Skocz do zawartości

Odchodzą Bell i Lopez - przychodzą...???


Maxec

Kogo z radością (w granicach salary) powitałbyś w Jazz  

6 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kogo z radością (w granicach salary) powitałbyś w Jazz

    • Wille Green - 76'ers
    • Steve Hunter - Suns
    • Antonio Daniels - Sonics
    • innych (Januskievicius, Best, Watson)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Własnie- wszyscy kibice Jazz już wiedzą, że mamy dwie poważne wyrwy w ekipie z SLC: nie będzie już Bella i Lopeza. Szczególnie ciężko strawic strate tego pierwszego. Nie zmienia to faktu, iż przez to,że jest nowa umowa zbiorowa, Lopez idzie doi Hiszpanii a Bell odszedł, jest większe MLE (mid level exepction) już staramy się o Willie Greena z 76'ers i centra Suns Steva Huntera. Obydwaj baardzo chętni za 2-3 rocznie a więc tanio - gwiazd bowiem nie potrzebujemy, a potrzebujemy role-playersów. Mówi się również o próbie pozyskania Jaskieviciusa, superstrzelca reprezentacji Litwy a także kogoś z trójki Earl Watson/Antonio Daniels/Travis Best. Może być ciekawie... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się również o próbie pozyskania Jaskieviciusa, superstrzelca reprezentacji Litwy

To nie jest ten niewysoki zawodnik, co ciągle strzela za 3 i np. na ostatniej olimpiadzie wystrzelał tym sposobem w jednej z dwóch potyczek "Dream Team" :?: Jeśli tak to zawodnik napewno ciekawy, choć z drugiej strony nie musi się akurat sprawdzać w amerykańskiej koszykówce i z tego co pamiętam to on chyba już zbyt młody nie jest...

 

Mimo wszystko chyba jednak najbardziej potrzeba rozgrywającego (Daniels), choć jednocześnie skoro wybrano w drafcie PG to może jednak priorytetem powinien być Steven Hunter, który potrafi mieć przebłyski naprawdę dobrej gry, ale jak do tej pory nie spełnił żadnych pokładanych w nim nadzieji (mowa głównie o Orlando, bo jednak w Suns nie było co do niego zbyt dużych oczekiwań, a i lepiej się spisywał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do Bella to sprawa ma co najmniej dwie strony...

z jednej Bell był z pewnością wartościowym zawodnikiem, dobrym obrońcą, czasami wyrahowanym strzelcem, szczególnie w ważnych momentach (pamietam kilka jego ważnych trójek)...wszyscy go lubiliśmy, szczególnie za waleczność i charakter, nie ma co do tego wątpliwości....

 

jednak jak się spojrzy na jego osiągnięcia, to nie był niestety nikim więcej niż tylko "zadaniowcem"...niestety nie można było liczyć na niego jako na seryjnego strzelca, którego potrzebujemy zdecydowanie na SG...choć rzucał te 12 pkt, to jednak był bardzo nieregularny i nie rzadko kończył mecze ze zdobyczami wyraźnie poniżej 10 pkt.....do tego należy także dodać słabą skuteczność...

co więcej, powszechnie uznaje się go za dobrego obrońcę, a wciąż mam w pamięci ile punktów rzucał nam w tym sezonie Bryant, gdy krył go właśnie Bell....

ale z drugiej strony dużo meczów Jazz w tym sezonie nie widziałem, tak że nie mogę więcej powiedzieć na temat jego gry w defensywie....

 

tak że myślę, że nie można przeceniać Raji i zgodziłbym się z jednym z komentarzy na naszej stronie, który mówił, że mieliśmy już dobrych zawodników w drużynie, ale potrzebujemy po prostu lepszych.....

no i mam nadzieję, że tym lepszym okaże się własnie Snyder, który już pokazał trochę talentu i teraz prawdopodobnie będzie naszym pierwszym SG i powinien się rozwinąć i rozpostrzeć skrzydła jak nabierze trochę pewności...

 

a co do nowych twarzy, to ja zdecydowanie chciałbym widzieć w drużynie Huntera...jest to świetny wysoki obrońca, czyli ktoś kogo właśnie potrzebujemy pod koszem..wszyscy wiemy o niedostatkach w obronie Memo i niskim wzroście Boozera co powoduje, że ktoś taki jak Hunter, kogo można rzucić na najlepszych nawet PF w lidze (co pokazał w starciu przeciw SAS i Duncanowi w playoff) jest nam niezbędny...do tej pory musieliśmy radzić sobie z zawodnikami pokroju Collins, Borchardt i Handlogten, tak że pozyskanie Huntera byłoby ogromnym postępem..

wiadomo, że w ofensywie ma umiejęności zblizone do naszego niedawnego ulubieńca Ostrego, ale w obronie także go przypomina, także bez dwóch zdań powitamy go z otwartymi rękoma w SLC....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś taki jak Hunter, kogo można rzucić na najlepszych nawet PF w lidze (co pokazał w starciu przeciw SAS i Duncanowi w playoff) jest nam niezbędny...do tej pory musieliśmy radzić sobie z zawodnikami pokroju Collins, Borchardt i Handlogten, tak że pozyskanie Huntera byłoby ogromnym postępem..

O Hunterze wystarczy powiedzieć tylko: low bball IQ. Więcej dodawać nie trzeba. Jeśli dla Utah priorytetem ma być pozyskanie takiego zawodnika to chyba musi być z Jazzem bardzo źle ;). Z tym Duncanem to też przesadziłeś ;). Jakby nie patrzeć to seria skończyła się bardzo szybko a Tim zaliczył swoją najlepszą rundę w tegorocznym PO.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie twierdzę przecież, że Hunter zdziałał jakieś cuda przeciw Duncanowi...widziałem bodaj 2 mecze tej serii (oba wygrane przez SAS) i moim zdaniem prezentował się nieźle i był trudnym rywalem dla Duncana....

w ataku może rzeczywiście tak jak mówisz ma dosyć niskie basketball IQ, ale w obronie jest wręcz przeciwnie....

jak dla mnie super zmiennik za niewielkie pieniądze.

 

nie twierdzimy także w tym topicu, że pozyskanie Huntera jest naszym priorytetem - uważamy jedynie, że jest wartościowym uzupełnieniem do obecnego składu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strata Bell mnoze nie bedzie tak odczuwalna na tablicach wyników, bo Snyder sie bardzo dobrze zapowada, ale w moralach naszych zawodników, bo to własnie Raja ciągnoł naszych "wiesników" w cięzkich chwilach narzucając im swój bojowy i wojowniczy styl gry, i w takich momentach bedzie nam jego brak, chciaz w Illinos kims takim własnie był Deron, który potrafił trzema trojkami pod rzad obudzic zespół z spiaczki i postawic go na równe nogi.

 

Teraz przejdzmy do transferów których rezultaty chetnie bym ogladał w koszulach z napiusem Jazz, badz Utah.

Antonio Danielschyba on mi sie najbardziej marzy, potrafi grać jako PG i SG czyli na tych pozycjach które sa do obsadzenia w Jazz i przy okazji dzieki swojem doswiadczeni mogłby nauczyc czegos Derona.

Kolejnymi cikawymi twarzami sa rogrywający Marko Jaric z Clippers, Earl Watson z Grizzles

i Brevin Knight z Bobcats, wszyscy graja na podobnym poziomiem, niech nikogo nie myla wysokie statsy Brevin Knight bo w takim zespole jak Bobki jest duzo łatwiesze nabijanie asyst. Kazdy z nich ma inne zalety, Jaric jest młody i perspetywiczny, Watson solidny a Knight szybki i zwinny.Uwazam ze kazdy z nich mogły dobrze sparwdzac sie na pozycji drugiego rozgrywajacego.

 

Jesli chodzi o wysokich to prócz Huntera, Jazz powinnos sie blizej intersowac Mikkie Moorem z Clippers. Moore ma 7 stop wysokosci i swoj wzrost wykorzystuje calkiem niezle podczas walki podkoszowej, w ktorej osatatnio Jazzmani sobie nie radza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o wysokich to prócz Huntera, Jazz powinnos sie blizej intersowac Mikkie Moorem z Clippers. Moore ma 7 stop wysokosci i swoj wzrost wykorzystuje calkiem niezle podczas walki podkoszowej, w ktorej osatatnio Jazzmani sobie nie radza.

No własnie to on wraz z Ruffinem, o którego biją się teraz kluby (Bulls, Clippers, Wizards) i z Gregiem O. :wink: tworzyli bardzo wydajne trio w obronie Jazz w niezwykle udanym sezonie 2003/4. Faktycznie powrót Moore'a ewentualnie pozyskanie Huntera mogłoby przywrócić właściwy poziom "drewna" w naszej obronie i wesprzeć w defensywie wybitnie ofensywnych Okura i Boozera :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ataku może rzeczywiście tak jak mówisz ma dosyć niskie basketball IQ, ale w obronie jest wręcz przeciwnie....

Kojarzą mi się z tym dwa przysłowia (czy też powiedzenia): "Na bezrybiu i rak ryba" oraz "wśród ślepych jednooki jest królem" :D . Tak chyba należałoby zcharakteryzować to co prezentował Hunter w Phoenix, którzy niezbyt przejmowali się defensywą. Orlando też wiązało z nim wielkie nadzieje, ale jak tylko postanawiali po raz kolejny dać mu szansę na więcej minut, to on za każdym razem rozczarowywał. Szczerze mówiąc wolałem widzieć na parkiecie takiego tuza jak DeClercq, bo on przynajmniej się starał. Ale jeśli te ponad 1,5 blk. w niecały kwadrans was przekonuje, to OK. Prędzej czy później zaczniecie narzekać :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nie rozumiem waszego toku rozumowania. Najpierw robicie wszystko, zeby miec numer 3 i wziasc Derona "zbawiciela mormonów" Williamsa i jeszcze chcecie zawodnika pokroju Daniels czy Watson?

Jezeli mialbym w Lakers Williamsa to nie zaprzatalbym juz sobie glowy rozgrywajacymi (ew. Lue na lawke) i skupilbym sie na wzmocnieniu strefy podkoszowej. Zreszta nie wyobrazam sobie Antonio w zespole Jazz. Kuszace moga byc pieniadze, bo beda miec do wydania ciut wiecej niz MLE, ale skoro O'Connor robil wszystko zeby przesunac sie w drafcie i wziasc Williamsa to chyba wiarze z nim jakies nadzieje i chce, zeby zostal rozgrywajacym Utah na wiele lat? Daniels, Watson czy Knight maja chyba wieksze ambicje niz bycie buckupem dla debiutanta. A nawet jesli w pierwszym sezonie Deron mialby wchodzic z lawki to w kolejnych latach napewno ulegloby to zmianie...no chyba ze DW okaze sie kolejnym DW (czyt. Dajuanem Wagnerem).

Co innego pozycja rzucajacego obroncy. Jazz maja dziure po Bellu i chyba lepszym rozwiazaniem jest wydanie kasy na zapelnienie jej,niz na blokowanie rozwoju Williamsa. Fakt ze zbyt wielu ciekawych nazwisk nie ma, bo na Redda was nie stac. Na Johnsona raczej tez nie bo jest restricted. Ale Bell to nie jest zawodnik, ktorego nie da sie zastapic. Willie Green pokazal ze jak dostanie wiecej czasu to potrafi zdobywac wiele punktow, wiec mysle ze spokojnie by was urzadzal. Na lawke bierzecie jeszcze Rusha i macie zajebiscie obsadzona 2-ke ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wręcz przeciwnie QPA nas rozumiem :wink: Otóż w stylu jaki preferuje Sloan jest miejsce na 3-4 rozgrywajków i zresztą zawsze tak było. Za Stockona był Eisley, Crotty, LaRue, mógł grywać Horny czy Anderson. Podobnie w ostatnich 2-3 latach: Arroyo, Lopez i McLeod, Livingstone czy Eis jako back - up'y. Tymczasem obecnie tracimy Lopeza, zostajemy z Williamsem i przedłużonym McLeodem. Po prostu brakuje solidnego, doświadczonego PG i to nie tylko jako back -up ale rownież potrafiącego pociągnąć zespół. Stąd zarówno Best jak i Daniels czy Watson byliby wskazani. Co do dziury po Bellu to i owszem, myślę, że Green to jest to a pondato jakiś drewniak po kosz też by spasił :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko watpie zeby chcieli oni pelnic role rezerwoego. Daniels przez cala swoja kariere byl zmiennikiem dla takich graczy jak Avery Johnson, Gary Payton czy ostanio Luke Ridnour (!). Ma juz 30 lat, wiec najwysza pora zeby sie ustatkowac. Wlasnie dlatego propoonuje mu gre w Lakers :wink: Knight w koncu znalazl swoje miejsce w Bobcats. Zapowiedzial od razu po zakonczeniu poprzedniego sezonu, ze chce tam zostac i nawet jesli obawia sie czegos ze strony Feltona to watpliwe, zeby chcial sie przeniesc do Jazz gdzie czekalaby na niego podobna sytuacja. Watson juz mi predzej pasuje. Nawet wyglada jakby juz gral w Utah :twisted: Ale tez mysle, ze skoro jest wolnym agentem to skorzysta z sytuacji i wybierze gre w takim zespole, ktory zagwarantuje mu gre w pierwszym skladzie. (np. Lakers :wink: )

Best? Travis Best? OK. To juz rozumiem, ale nie rozumiem dlaczego stawiasz go w jednej linii z Danielsem i Watsonem...No...chyba ze widzisz cala trojke w Salt Lake City :wink:

 

Mysle ze Jazz powinni postawic na rozwoj Williamsa i otoczyc go wlasnie weteranami w typie Besta czy nawet Darrella Armstronga i tym samym zrezygnowac walki o tych mlodszych, zeby Lakers mieli wieksze szanse na ich pozyskanie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to C.J. Miles podpisał kontrakt. Ciekawe jakim będzie graczem. Ostatecznie nie mamy tu najlepszych doświadczeń bo jedyny ze szkoły średniej przyszedł do nas DeShawn Stevenson, a ten jak wiadomo wybitnym zawodnikiem nigdy nie był choć miewał przebłyski. Jeśli jednak okaże się, że Sloan w swym ostatnim sezonie będzie chciał poeksperymentować z nowymi i młodymi - Snyder, Hump, Williams, Miles (nie wiem co z Whaley'em)- to może się okazać, że mamy dość dyanmiczny i nieszablonowy skład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do Williamsa to ja wierzę, że choć jest młody, to będzie w stanie pociągnąć zespół i bedzie kimś takim jak Wade w Miami..w końcu został wybrany z 3 numerem draftu, a od takich zawodników oczekuje się, że po prostu wchodzą do składu i grają....choć oczywiście nawet na takich wysokich pozycjach draftu zdarzają się nieporozumienia (Kwame, Darko)....ale akurat o to się nie boję, bo Deron już pokazał na co go stać w lidze uniwersyteckiej....

 

myślę, że skoro Jazz zdecydowali się podpisać McLeoda to podobnie jak Qpa zastanawiam się czy rzeczywiscie potrzebny jest nam jeszcze ktoś....to znaczy tego nigdy nie wiadomo - jak nie będzie kontuzji to dwóch wystarcy i jak będzie 3 to trochę szkoda, żeby czy Watson, Best czy McLeod grali ogony...

nie wiem co szczerze co Jazz powinni zrobić....niby najlepszy jest Best jako weteran, ale mi nigdy nie imponował, czy jak grał w Indianie czy teraz w NJ...jest to naprawdę bardzo przeciętny zawodnik a już na pewno nie rozgrywający:/....

z kolei Armstrong byłby super...ale raczej sądzę że jest zbyt szalony dla Sloana...ale jego akurat lubię bardzo (jak pewnie większość fanów kosza) za waleczność i energię.....jeśliby się skupił na podawaniu to na pewno byłby idealnym back-upem dla Williamsa...

 

no i o Danielsie nie wspominam, bo ja go widzę właściwie na SG grającego cały czas...z niego też taki rozgrywający jak z Besta czy Iversona....niech sobie Antonio gra na SG i odpala trójki i wchodzi pod kosz jak taki Derek Anderson.....myślę, że SLC to idealne miejsce dla niego...

tak jak i dla Watsona, jeśliby ten zdecydował się być drugim rozgrywającym....tak w ogóle to ten zawodnik, jak już ktoś słusznie wspomniał jest jakby idealnym zawodnikiem dla Jerry'ego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na SLC Tribune podali orientacyjny skład Jazzmanów na nowy sezon. Są to

 

PG - Williams, McLeod (RA)*

SG - Giricek, Snyder, C.J. Miles

SF - AK 47, Harpring

PF- Boozer, Humphries, Borchardt

C - Okur, Collins, Whaley

 

A więc mamy 13 w rosterze bowiem potwierdzono, iż Lopez ma odejść na początku sierpnia do Hiszpanii. Możemy mieć zatem 15, a więc trwają poszukiwania 2 graczy, raczej doświadczonych. Wyraźnie widać dziurę rotacyjną na dwóch pozycjach PG i SF. Stąd też dalsze, powtwierdzone zabiegi Jazz o pozyskanie kogoś z dwójki Daniels/Green. Wydaje się, że ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna bowiem o Danielsa zabiega aż ... 15 klubów z czego 5-6 ostro to rozgrywają. Na usługi Greena jest mniejszy popyt (2-3 kluby) i dobrze. Problem jednak pozostaje z SF bo tutaj mimo silnej, chyba najsilniejszej obsady (dwóch nieprzeciętnych graczy) wyraźnie brakuje tego trzeciego. Na Rodmanovica czy Johnsona nas nie stać ale na Rodney'a White :?: Czemu nie... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Postanowiłem nie co odświeżyć watek. Od momentu gdy tu debatowaliśmy nieco sie zmieniło. Tzn miała miejsce wielka wymiana i strata naszej nadzieji na sg - Kirka Snydera. Oddanie i tak mającego grać w hiszpani - utalentowanego lecz wiecznie chorowitego Lopeza. I na koniec oddanie po dwóch latach gracza o dobrych parametrach, ale nie specialnie utalentowanego jakim był Bordchart. Także jego historie z kontuzjami stawiały raczej nikły procent szans że ten zawodnik kiedykolwiek rozwinie się lepiej niż grał obecnie.

W wyniku tej skomplikowanej wymiany Jazz pozyskali pieniążki a także Ostertaga na jednorodnym kontakcie. Jako ze rok temu bardzo go w druzynie brakowało , był to chyba własciwy ruch ze strony władz Jazz. Choć w swoim poprzednim klubie praktycznie nie pokazał nic i do SLC wraca z etykietka jeszcze wiekszego lenia , wałkonia nieudacznika - człowieka z którego juz nic nie bedzie - to w w Jazz jego powrót ma symbol niemal nawrócenia.. Zawodnik już ma poparcie władz , trenera i coraz większa liczba kibiców wierzy ze jego przyjscie to andidotum na wyniki zespołu , a co pokaże sam zainteresowany trudno powiedzieć. MOże zostanie poprostu symbolem;d - wizytówką Utah.

 

 

Następny ruch Jazzmenów wiązał się z pozykaniem wilece utalentowanego Jaskievicusa niestety wybrał on inną ofertę. Z drugiej strony widać zawodników dobiera się do zepsołu wzg ich charakeru etc. Obraz Jazz w tym roku wydaje się znacznie lepszy od jeszcze nie tak dawno oglądanego. Odeszli największi i tak jakby nagle wszyscy chceli grac dla siebie i pod siebie.

Teraz to się napewno zmieni. Doświadczeni Kirilenko. Najważniejszy w zespole Boozer. Neden z najsilniejszych rozgrywających w lidze Deron Williams. Kapitan zespołu iwielki walczak Harping. Myśle ze ta czwórka moze w największym stopniu decydować o sile zespołu. Okur i Giricek powinni świetnie poruszac się w okolicach tego szklieletu drużyny.

 

 

No i częśc odeszła sytułacja się zmieniła pozostaje więc pytanie kogo Jazz potzrebują i kogo sprowadzą... jak narazie Walley nie został podpisany. Nelson podobnie. Jazz czekają czy czasem nie uda się kogos dobrego z FA złapać, a jeśli nie wezmą sie dopiero za swoich utalentowanych rookie.

 

A nawiązują do sondy. To nikt z Watsonów, Danielsów , jaskievicusów czy Hunterów nie zdecydował się przyjechać nad słone jezioro. Opcja z Greenem raczej odpada ze względu na powazną kontuzje tego zawodnika. Jedynie opcja z Bestem wydaje się być jeszcze możliwa.

 

Jest opcja ze do Jazz przyjdzie Devin Brown - mistrz NBA.;d - urodzony ponoć w SLC, co może być bardzo istotnym czynnikiem. :wink:

Rok wczesniej grał znacznie więcej w barwach tej drużyny. W sezonie mistrzowskim wchodził na bardzo niewiele minut. jednak to zawodnik juz dosyć doświadczony i zpewnoscią w Jazz mógłby podnieść swój poziom. Pozostaje pytanie czy Jazz potrzebują go. Jest Giri, Harp , Milesa którzy powinni sobie poradzić ... i czy napeno Jazz powinni szukać kogoś na sg.

???? A moze znacie innych zainteresowanych do gry w Jazz.

 

Obecny skład: w nawiasie mój prognostyk:p

 

C : Okur, Ostertag, Collins (Walley)

PF: Boozer, Humhires

SF: Kirilenko, Harping (Nelson)

SG: Giricek, Miles (Devin Brown)

PG: Willimas, McLeod (Eisley)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że ktoś ruszył dyskusję, szkoda, ze tak póżno Gimmie to zauważyłem, bo już byłem przekonany, że forum nasze zamiera :roll: No ale skoro Greg wziął się za pisanie, no to trudno się dziwić :wink: :P

 

A poważnie - jest jeszcze kilki FA/RFA których można by było pozyskać, względnie są do pozyskania. Rzeczywiście te numery o których mówiłeś Gimmie to fakt, choć mnie wściekł Jasiukiewicius, który o propozycji gry w Jazz stwierdził, że nie po to budował swą renomę w Europie, aby grać dla przegranej ekipy :twisted: Oby mu bokiem Indiana wyszla. Faktem jest, ze odpadł Green ale a porpos 76'ers to do wzięcia być może będzie Aaron McKie. Odpadł Jaric, ale podobno zmiękł już Anderson i po zwolnieniu z PTB może grać za MLE. Co do Jarica to niestety trzeba by było dać mu 40 mln, bo opcja była sign&trade. Być może również będzie do wzięcia ktoś z trójki Jerome Williams/Malik Rose/Maurice Taylor bo NYK zostawiają sobie Houstona. Aha i pojawiła się plotka, że Jazz chcą wymienić Jarrona Collinsa + wybór w 2 rundzie draftu, za Travisa Dienera. To taki młody rozgrywajek, w typie Kirka Hinricha. Jeśli okazałoby się to prawdą, to Jazz stawiają na młodych na PG, a na froncourt myślą o pozyskaniu kogoś z wysokich Nowojorczyków ewentualnie Reaf LaFranza, który jest na wylovcie z Celtics :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że ktoś ruszył dyskusję, szkoda, ze tak póżno Gimmie to zauważyłem, bo już byłem przekonany, że forum nasze zamiera No ale skoro Greg wziął się za pisanie, no to trudno się dziwić

Forum fakt nie działa pełną parą .. ale wakacyjna pora ma swoje prawa;d Zresztą na stronce panuje jak dla mnie atmosfera forumowa. Poprostu pisac 10 razy to samo wydaje sie niezbyt mądrym pomysłem ;x A Greg walczy to fakt.:) Aż trudno nadążyc z komentami 8)

 

Ja jakoś uwelbiałem te momenty gdy przychodzili do nas starzy wyjadacze parkietów w NBA. Starks,Jackson, niecomłodszy Polonice. Ale Aaron Mckie nie ma już choćby połowy tej dynamiki która miał jeszcze 3 lata temu. I choć Aarona bardzo lubiałem zawsze to wolałbym zeby został w 76ers!;d

Co do Andersona. Jakby tylko chciał to nie ma się co zastanawiać. To bardzo wszechstronny gość. Mysle ze mógłby się w rzeczywistości sprawić lepiej niż wspominany wcześniej Daniels.

 

Jesli pozyskalibyśmy któregokolwiek ze zwalnianych wysokich zawodników myśle ze byłby to dobry kierunek. Najbardziej cieszył bym się z Malika Rosa. On troche gra jak wściekły mormon. Trzeba by go było od razu utemperować i w tej drużynie mógłby spokojnie pogrywać po 20 minut na mecz spychając Harpa na "dwójkę".

Kiedyś byłem oszłomiony grą młodego Jeroma Williamsa. MOże nie samą grą ale raczej tym jak wyjątkowo się zachowyje. Emocje , pasja przy niezbyt dużym rzemiośle jednak....To także mógłby byc wściekły mormon jednak troche brak mu ogłady w ofensywie. Zdecydowanie z tej dwójki wole Malika.

I Reaf. Chyba mąłe szanse pozyskac tego zawodnika. Jest na tyle młody by cos jeszcze pokazać choć osobiście nie wiem co z jego zdrowiem .. ale gdyby trafił do Jazz też byłby wzmocnieniem. Choć wole Malika;d

 

Maurice Taylor. Bodaj w LA Clippers kiedyś wyczyniał cuda. Później stał sie grającym dużo wolniej (przez kontuzje) silnym skrzydłwoym. Cóż dobry koszykarz. Jakos nie widze go w Jazz.

 

Fajnie że jakieś plotki się pojawiają. Jest to najciekawszy offsezon od lat. Wydawało sie że poprzedni taki będzie ale teraz budujemy drużynę tak własciwie na nowo. Wiele personalnych decyzji może się równać +- 10 zwycięstw w seznie. Dlatego warto dobrze zainwestopwać kaskę. O'Coonor gdzieś się wypowiadał ze jak znajdą dobry backup napewno zainwestują nie wykluczjąc płacenia podatku. Czyli potencjalnie mogliśmy się właczyć w walke o Rahima czy Joe Johnsona. Ale widać że chyba zagramy bardziej konserwatywnie posługując się kaską - do czego teraz próbują wrócic NowoJorczycy.

 

Ze wspomnianych wyżej propozycjach zdecydowanie wybrałbym więc Andersona i Rose'a. ..............Devina Browna;dGo Jazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie rozwija się dyskusja na forach "jazzowych" :roll: Wiesz Gimmie dlaczego ostatnio O'Connor tak mocno zaprzeczał, iż był plan wymiany z udziałem Boozera i Matta :?: :?:

 

Bo pojawiły się spekulacje, że Haslam & KOC sondowali Celtów co do wymiany Boozer/Harp na, uwaga, duet Paul Pierce/Reaf La Franz :shock: :!:

 

To bylby dopiero numer i taka dyskusja toczy się np. na jazzhoopsie od mniej więcej tygodnia. I co ciekawe jakieś 70 % byłoby zwolennikami takiej zamiany z wyłączeniem Harpa czyli Bozio za Pierca + jakiś weteran

Wg netowych mormonów :wink: idealna S5 wyglądałaby wtedy tak

 

PG - Williams/McLeod

SG - Giricek/Miles

SF - Pierce :!: /Harp

PF - AK :!: /Hump/Whaley

C- Okur/Oster/Collins

 

Hmm, ciekawe... :roll:

 

Aha Jazz potwierdzili zainteresowanie Aaronem McKie :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też Maksiu przeglądałem mormońskie fora i faktycznie jest dużo zwoleników tej wymiany, jeśli doszła by ona do skutku i chcieliby faktycznie przerobić AK-47 na PF to musiał by dość dużo przybrać na wadze i to nmie pustych kilogramów, lecz masy mięsniowej. A wymiana mogła by być w sumie dla nas korzystna bo Paul jest znany z poświęcenia w grze, czego Boozerowi brakowała w ostatnim sezonie ale ponac w tym sezonie ma sie wszytko zmienic. Jednynym ale jest to ze Pierce ma już 28 lat czyli jeszcze jakies 4 sezony na wysokim poziomie a Carlos sie cały czas rozwija i kto wie czy nie bedzie z niego nastepnego Malone.

 

EDIT

no i jeszcze jedno troche mi się nie chce wierzyc ze Celtics chca przebudowac cały roster nie podpisali Walkera a teraz chca wymienic Pierce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uj pojawiła się nowa szansa dla Jazzmanów - Nowy Orlean nieoficjalnie potwierdził, iż wobec pozyskania Chrisa Paula są skłonni "puścić" Dana Dickau'a. Myślę, że starania o dwóch graczy: Devina Browna i właśnie Dickau'a włodarze Jazz powinni zintesyfikować, ewentulanie rozpocząć i to szybko, bo pojawia sie okazja pozyskania dwóch combo - guardów za niewielkie pieniądze i to na dość długo. Obok młodych Boozera, AK, Williamsa, Milesa, Okura i Humpha/Whaleya mogą się oni stać przyszłością Jazz na najbliższe 5-7 lat :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.