Skocz do zawartości

Trades & Rumors - Season 2010/2011


Luki

Rekomendowane odpowiedzi

buła Tracy w prime był na wyzszej półce niz james i KB bedą kiedykolwiek, papiery miał i z harwardu, Oxfordu, Princetown, a nawet od samego Pana Boga. I co? I zdobył co najwyzej dwa razy króla strzelców

 

A prawda jest taka, ze melo papiery na granie mieć moze i na poziomie Birda, Jordana czy magica, ale gówno ugra bo jest cipa i tyle w tym temacie

 

confirmed.

i tyle w tym temacie, ta miękka fajeczka nigdy nic nie ugra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu to tak mniej wiecej

miękka fajeczka nigdy nic nie ugra.

pisano o kobe'm. bylo to gdzies w 05,06,07 a nawet w 08.

ze niby bez shaqa jest nikim, ze nawet 1 rundy nie potrafi przejsc...

z gasolem przed playoffs'08 bylo podobnie:)

 

to, ze w nowym klubie melo bedzie gral lepiej to pewnik. moze nie satystycznie ale bedzie mu sie bardziej chcialo. zreszta looknijcie na takiego hedo. co gral a co gra.

 

gordon zrobil na mnie ogromne wrazenie w tym sezonie ale to wciaz gosc wychodzacy z cienia. melo jest gwiazda, na nim skupiona jest defensywa rywali, od niego zaczyna sie rozbijanie defensywy rywali. jak gordon pogra na tym poziomie rok-2 i bedzie juz niosl swoj zespol na barkach to wtedy pogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gordon poprowadził Clippers do 17-21, bilansu naprawdę dobrego, jeśli wziąć pod uwagę formę Kamana, Davisa czy nawet Griffina z początku sezonu. On na sobie koncentrował obronę, co widać po jego braku, przeciwnik bardziej się skupia na Blake, któremu statystyki mocno poleciały. Owszem, Kobe, James czy Durant by mieli lepszy bilans. Ale ja nie powiedziałem, że to jest półka tych superstarów, on jest w top15. Ale jest lepszy od Melo i Anthony w tych warunkach by nie wykręcił tego bilansu.

Bast, dodaj bold Garnetta, gra mniej od Manu i o 2 minuty więcej od Duncana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gordon poprowadził Clippers do 17-21, bilansu naprawdę dobrego, jeśli wziąć pod uwagę formę Kamana, Davisa czy nawet Griffina z początku sezonu.

E tam, Griffin już w listopadzie bodajże robił +20/10

 

 

Ale ja nie powiedziałem, że to jest półka tych superstarów, on jest w top15. Ale jest lepszy od Melo i Anthony w tych warunkach by nie wykręcił tego bilansu.

W czym jest lepszy? Tylko defense. Anthony grający na miarę swoich możliwości (a i tak jestem przekonany, że jak pójdzie do NYK to dopiero wejdzie w prawdziwe prime) daje półkę wyżej scoring, dwie półki wyżej rebounding. I ma potencjał na bycie franchise playerem, a Gordon to na razie fajnych chłopak, który per 36 daje 23 ppg i ma możliwości, by w przyszłości być kimś.

 

Może kiedyś Gordon będzie > Anthony, na razie każdy chyba bierze Melo ponad Erica.

 

P.S

 

Anthony z Griffinem samym zrobiłby lepszy bilans niż 17-21... Jakieś 2/3 ligi nie potrafiłoby sobie poradzić z dwoma bestiami w ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Griffin robił te 20 na bardzo niskim procencie i tyle samo oddawał w obronie, bardzo słabo broni.

Inna półka scoringu? Ma 1ppg mniej w wolniejszym zespole z 5% większym ts, 2x większą liczbą asyst i mniejszą liczbą strat.

Czy z powodu jednego ppg mniej jest gorszy czy co sprawia, że jest słabszym graczem? Poza faktem, że gra pierwszy sezon na takim poziomie, nie widzę żadnych wskazań, że jest gorszy od Melo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Griffin robił te 20 na bardzo niskim procencie i tyle samo oddawał w obronie, bardzo słabo broni.

Nie chce mi się szukać TS% ale Griffin w listopadzie miał najwyższe FG w sezonie...

 

Inna półka scoringu? Ma 1ppg mniej w wolniejszym zespole z 5% większym ts, 2x większą liczbą asyst i mniejszą liczbą strat.

Tak, tylko dlaczego porównujesz obu graczy poprzez statystyki z tego sezonu, skoro doskonale wiesz, że momentami Anthony kładzie lachę na niektóre mecze, bo doskole wie, że zostanie wytrejdowany niebawem? Poprzedni sezon to lepsza wykładnia możliwości Carmelo, chociaż jak podnakreślam, myślę podobnie jak bb2, że dopiero w Knicks zobaczymy Melo na swoim najwyższym poziomie.

 

Melo jest wyżej od Gordona jeżeli chodzi o scoring, bo jest bardziej kompletny, mid range, post up, Eric gra inaczej, gra dużo więcej z piłką, na co Anthony nie ma szans w Nuggets, bo grę Denver dominuje Billups.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu to tak mniej wiecej

miękka fajeczka nigdy nic nie ugra.

pisano o kobe'm. bylo to gdzies w 05,06,07 a nawet w 08.

ze niby bez shaqa jest nikim, ze nawet 1 rundy nie potrafi przejsc...

z gasolem przed playoffs'08 bylo podobnie:)

Dokładnie, irytuje mnie to mówienie "miękka fajeczka" tym bardziej, że Carmelo jest chyba jednym z najbardziej clutch w lidze. Ciekawe jak byłby postrzegany Duncan gdyby trafił do takich Raptors, pewnie coś w stylu spoko grajek, 20-10 na lajcie robi, ale nigdy nic nie osiągnął bo gra bez żadnej agresji, nie widać chęci wygranej w jego oczach, więc jest wiele mu brakuje największych tej ligi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie chodzi o cluch (bo z takim arsenałem ofensywnym, to nawet przeciwko zwartym defensywom w końcówkach Melon sobie radzi i ten jego talent to coś wyjątkowego) tylko o liderowanie na boisku (po obu jego stronach), a Melo jest miękką fajeczką i nawet z Billupsem, Nene, K-Martem w składzie nikt ich nie traktował poważnie (1 raz w 2 rundzie PO ???).

nie ma tej woli zwycięstwa za wszelką cenę, zresztą samo to że chce grać tylko w NYK wiele mówi o jego priorytetach (hype, $$$, chill).

 

PS

jestem haterem tego buca uosabiającego wszystko co najgorsze w NBA i cieszę się że nadeszła fala młodych gniewnych (Rose, KD, BG) którzy wybiją z głowy takim lalusiom jak Melo wszelkie zalążki myśli o pierścieniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak byłby postrzegany Duncan gdyby trafił do takich Raptors, pewnie coś w stylu spoko grajek, 20-10 na lajcie robi, ale nigdy nic nie osiągnął bo gra bez żadnej agresji, nie widać chęci wygranej w jego oczach, więc jest wiele mu brakuje największych tej ligi.

 

Bluźnisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak byłby postrzegany Duncan gdyby trafił do takich Raptors, pewnie coś w stylu spoko grajek, 20-10 na lajcie robi, ale nigdy nic nie osiągnął bo gra bez żadnej agresji, nie widać chęci wygranej w jego oczach, więc jest wiele mu brakuje największych tej ligi.

 

Bluźnisz.

Dokładna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie chodzi o cluch (bo z takim arsenałem ofensywnym, to nawet przeciwko zwartym defensywom w końcówkach Melon sobie radzi i ten jego talent to coś wyjątkowego) tylko o liderowanie na boisku (po obu jego stronach), a Melo jest miękką fajeczką i nawet z Billupsem, Nene, K-Martem w składzie nikt ich nie traktował poważnie (1 raz w 2 rundzie PO ???).

W pierwszym sezonie z Billupsem finał konferencji, w drugim sezonie choroba Karla - pierdolisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sensie mówię nieprawdę ?

był więcej niż raz w drugiej rundzie ?...

czy może ktoś traktował ich poważnie (oprócz ai3...) ?

mało tego, nigdy oprócz sezonu gdzie wyszli poza I rundę, nie nawiązali nawet walki (ostatnio 2 razy pokonali Utah, wcześniej góra 1 zwycięstwo co sezon...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie wyrównana seria to się kończy 4-3 i zaciętym meczem nr 7.

a nie w 6 meczu przewagą prawie 30 punktów...

co śmieszniejsze w jednym z dwóch wygranych meczów przeciwko LA, Malo miał 3/16 z pola, więc specjalnie się nie pokazał w tym heroicznym starciu...

 

poza tym ciekawe jak się miały kursy bukmacherów przed rozpoczęciem PO, jakie szanse dawali Denver i czy traktowali ich poważnie, w co śmiem wątpić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@QAS

 

Ty w ogóle pamiętasz tamten sezon w wykonaniu Denver? Po 1 nie odpadli w drugiej rundzie jak sugerowałeś, tylko przegrali dopiero z Lakers w finale konferencji. Dotarli tam przejeżdżając się po Hornets (nie pamiętam dokładnie wyniku serii, pewnie dlatego, że była kompletnie bez historii, jedynie rekord trójek Billupsa tam wszedł w pamięć), później łatwe zwycięstwo z Mavs, no i seria z Lakers, w której Melo naprawde zajebiście grał. Niektórzy mówią (nie chcę tu kłótni z fanami Lakers), że Nuggets byli o 2 straty mniej od finału NBA. Może i nie było 7 meczów, ale przypominam ci, że Nuggets wygrali tam mecz w Staples Center i napędzili sporego stracha późniejszym mistrzom.

 

W ogóle, proszę odpierdolcie się od Melo. Naprawdę bierzecie Gordona ponad niego ?! Melo może być liderem ofensywnym drużyny, to jest materiał na franchise playera. Gordon byłby fajnym materiałem na trzecią opcję w drużynie aspirującej do mistrzostwa. W innym przypadku może sobie być liderem takich Clippers. Melo ma full package w ataku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melo ma full package w ataku...

 

Ale ma wyjebane w obronę, choć ma warunki. Dlatego w Niu Jorku będą grać happy basketball, aż wpadną na defensywną ścianę i stracą wszystkie ząbki. Do tego billups, który pasuje do tego grania jak pięść do nosa.

 

Wywalić pół składu, picki, by pobrać dobrego playmakera, ale który prawdopodobnie nie nadaje się do takiej koszykówki (a grać będzie bez zmiennika), do tego dwóch antydefens all-starów.... To nie ma prawa wypalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tracy w prime był na wyzszej półce niz james i KB bedą kiedykolwiek, papiery miał i z harwardu, Oxfordu, Princetown, a nawet od samego Pana Boga.

A co takiego robił Tracy w swoim prime, że był twoim zdaniem na wyższej półce niż LeBron i Bryant? Ja pamiętam tylko coś koło 30 ppg przy mniej więcej 55% TS - KB i LBJ też to osiągali (i to nie raz), będąc przy tym bardziej clutch i lepszymi w obronie niż McGrady. KB i T-Mac byli praktycznie w tym samym wieku, zaczynali kariery w tym samym okresie i na początku to Kobe był krok przed, potem ich poziom się wyrównał ale McGrady nigdy poziomu Bryanta nie przeskoczył (ok powiedzmy, że w samej ofensywie jednak tak ale to przecież nie była duża różnica). No a LeBron już jako rookie osiągnął poziom, na który T-Mac musiał pracowac 4 sezony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.