Skocz do zawartości

Trades & Rumors - Season 2010/2011


Luki

Rekomendowane odpowiedzi

Lebron

Howard

Kobe

Durant

Dirk

CP3

Wade

Rose

Nash

Gasol

Manu

Aldridge

Garnett

Duncan

Gordon

Deron

bez tej grupki IMO. Manu i Duncan graja za malo minut, Aldridge i Gordon to chyba jednak nie ta polka, a Deron od odejscia Sloana chyba jeszcze do zadnego zwyciestwa nie poprwadzil Jazz. tzn, oni sa gdzies na poziomie Melo ale nie bezdyskusyjnie lepsi. do tych mniej wiecej rownych dolozylbym Pierce'a

 

borderline top15 gdzies tak. Melo jednak daje te 25-28 ppg, 6-7 zbiorek i 3-4 asysty na 55% TS. nie mowie nawet w kontekscie tego sezonu, ale tak ostatnich kilku lat. ta cala drama z przeniesieniem troche miala na niego wplyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta cala drama z przeniesieniem troche miala na niego wplyw.

 

na pewno. dziwi mnie tylko postawa wlodarzy nuggets. w momencie deklaracji Melo powinni jak najszybciej go transferować, na tyle, na ile to jest mozliwe - dopasować "nowych" i walczyc. Walczyć o wygraną w kazdym meczu...

 

zreszta, w denver - IMO, nigdy nie beda klasowym zespolem, bo nie potrafią grac na wyjeździe - szykuje sie rewolucja i rebuilding ( pogadamy o tym po sezonie ). I dobrze. Czas najwyższy wpuścic tam trochę swieżej krwi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek, Westbrook beznadziejnie wypada w obronie i w impacie na grę zespołu.

 

ojp

rappar weź się poskładaj do kupy

napiszesz jeszcze ze dwa takie babole i pomyśle że głosowałeś w nocy na justina

 

erica gordona uwielbiam od tych wakacji od kiedy zobaczyłem go w kadrze usa

świetny obrońca, naprawde świetny obrońca, nie potrzebuje dużo piłki, dobry passer, shooter, penetruje jest zajebisty

jak dla mnie w tym sezonie to on był xfactorem clippers, tzn jak on grał dobrze clippers grali dobrze i wygrywali, podczas gdy griffin często gęsto nabijał sobie puste staty

 

ale gordon to nie poziom melo

a napewno nie w tej chwili, sporo mu jeszcze brakuje

gordon jest świetna drugą opcją, coś jak ray

 

i naprawde nie jestem fanem melo

uważam go za buraka i kolejną gwiazdeczke której sie pojebało w dupie

ale to jest nie ważne jezeli rozmawiamy o grze w koszykówke

 

zmotywowany i zadowolony melo to półka jamesa, kobiego durexa i wstawcie tu kogo jeszcze chcecie nie wiem, wade, dirk

dwa lata temu jak własnie był zadowolony i zmotywowany o mało co nie wyjebał lakersów z PO, ariza uratował im dupe

 

zeszły sezon to ciągłe kontuzje w nuggets, do tego choroba karla ten sezon nie mógł się udać

teraz to całe przedstawienie, do tego również masa kontuzji w nuggs, nie wymagajcie od niego cudów

to całe przedstawienie z pewnością źle wpłynęlo na jego wizerunek i przy tej okazji przysłoniło kibicom to jakim jest tak naprawde graczem

melo zadowolony i zmotywowany to być może nawet franchise player, podkreślam być może

dlatego sądze że poświęcenie chandlera, gallo i feltona za niego to żadna strata dla NYK a w perspektywie kilku lat to mega wyjebany ruch

a dlaczego?

dlatego, że z chandlerem , feltonem i gallo nixi za 3 lata dalej będa 500 teamem

a z melo za 3 lata mogą być contenderem jak walsh niczego nie spierdoli i wyjebie trenera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmotywowany i zadowolony melo to półka jamesa, kobiego durexa i wstawcie tu kogo jeszcze chcecie nie wiem, wade, dirk

dwa lata temu jak własnie był zadowolony i zmotywowany o mało co nie wyjebał lakersów z PO, ariza uratował im dupe

 

Zmotywowany, zadowolony czy naćpany, koło Jamesa nigdy nie stał, zadowolony, zmotywowany, na pełnej kurwie czy jakikolwiek jest półkę albo dwie poniżej tych gości, których wymieniłeś, może rzucić 30, robi jabstepy i ma new trix new movez, ale to nie ta liga po prostu.

 

melo zadowolony i zmotywowany to być może nawet franchise player, podkreślam być może

No ale podkreślasz, że to BYĆ MOŻE NAWET franchise player, a wcześniej wymieniasz go na tej samej półce, na której są franchise playerzy, tylko tacy bez "być może" czy "nawet"

 

I może przeglądnij dla przypomnienia boxscory z tej serii co to "o mało nie wyjebał Lakersów". Albo jak go Quinton Ross (kto?) z Clippersów (kogo?) rozjebał jak burą sukę w playoffach (GDZIE!?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eric Gordon nie ma zupełnie mid-range game, nie potrafi zamykać spotkań, nie jest w stanie robić super cyferek przeciw poważnym zespołom. Dobry shooter, dobry rzut za trzy, czasem wjedzie pod kosz. Druga opcja? Nie za bardzo, że w Clippers jak się Blake wyrobi.

 

A Melo to gdzieś tak top10-15 ligi. W sumie w ataku jest bestią, potrafi prawie wszystko, raz nawet zamknął pod nosem Jamesa mecz(wtedy co James nie podał ręki i uciekł do szatni po nietrafionym BB - jeszcze w cavs). Zbierać też potrafi, chyba najlepszy zbiuerający z pozycji PG-SF jeśli się nie mylę.

 

Ale...

Zupełnie nie liczy się w obrnie, tzn. poczyniał spore postępy bo w pierwszych sezonach był dziwką do jeżdżenia, teraz 1on1 zdarzają mu się fajne akcje ale wciąż jak na jego warunki jest słabym obrońcą.

 

W ogóle Nuggets. Martin, Nene, Afflalo, nawet ten porzecaniany w obronie Billups. k**** tacy zawodnicy a obrona tak hujowa... Nie wiem jak się to stało, ale oni obroną powinni rozjebać cała ligę.

 

James, Wade, Kobe, CP3, Dirk, młodszy Duncan, Durant - do nich jest not even close.

 

Roy sprzed kontuzji, Rose, Williams - coś w tym stylu. Franchise player, ale jako taki nic nigdy nie zdobędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisanie, że Melo to level Jamesa czy Duranta to przesada, ale pieprzenie, że jest bezdyskusyjnie gorszy od Aldridge'a czy Gordona... :D Anthony to nie level Duranta, to level Williamsa czy wspomnianego Roya prime. Przede wszystkim Melo daje potencjał do budowy contendera w Knicks...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook słabo wypada w obronie ? :shock: Gdyby nie Westbrook i jego forma z pierwszych 3 meisiecy to Oklahoma by teraz walczyła o 8 seed, bo Durant był wielkim nieobecnym.

 

Gordon jest spoko, ale bez brawury. Zbyt wczesny etap kariery, nie miał możliwości się pokazać tak naprawdę. Nie grał jeszcze w PO więc jak dla mnie jest poza dyskusją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melo zadowolony i zmotywowany to być może nawet franchise player, podkreślam być może

dlatego sądze że poświęcenie chandlera, gallo i feltona za niego to żadna strata dla NYK a w perspektywie kilku

Przecież to jest ogromny argument na minus ! Jeżeli gośc może być franchise playerem a nie jest bo mu sie k**** nie chce, to jak dla mnie nie zasługuje na to żeby żyć. Lebron co roku grał z d-leagowcami i napierdalał ile sił, robił po 50 winów rok w rok i zawsze był głęboko w PO, Kobe z d-leagowcami odpadł z Phx (a wiele nie zabrakło) i najebał 81 pkt., nawet jak na pierwszy rzut oka nie widac było entuzjazmu to ich zespoły nigdy nie przegrywały meczów, bo im się nie chciało, ja pi****le. Lebron był w finałach jako drugiego najlepszego graja mając Goodena, Kobe miał tylko Odoma więc też bez rewelacji, a Melusio musi mieć waruneczki i zachętę ? Ja pi****le, jak ja tego nienawidzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chytry

 

"być może" dlatego że jak narazie mamy bardzo słabą próbkę melo w optymalnych warunkach

tak samo jest z durantem, po nim widać że może być franchise playerem ale czy bedzie nim na długie lata w okc czy bedzie sie pałętał tylko po 1 rundach to się okaże, też mała próbka, chociaż wszystko na to wskazuje ze bedzie

 

wade też jest franchise playerem chociaz przez ostatnie lata pałętał się po pierwszych rundach albo heat mieli drugi pick w drafcie

ale w 2006 zrobił mistrza, jak mial wszystkie kawałeczki

 

może troche źle się wyraziłem

na chwilę obecną melo nie jest na półce jamesa, durexa czy kobiego

ale potencjałem i możliwościami na tej półce jest i absolutnie się z tego nie wycofuje

 

luki

 

sprawdź sobie cyferki gordona z wygranych meczów ze spurs, heat czy lakers to może zmienisz zdanie że przeciw poważnym ekipom sobie nie radzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buła Tracy w prime był na wyzszej półce niz james i KB bedą kiedykolwiek, papiery miał i z harwardu, Oxfordu, Princetown, a nawet od samego Pana Boga. I co? I zdobył co najwyzej dwa razy króla strzelców

 

A prawda jest taka, ze melo papiery na granie mieć moze i na poziomie Birda, Jordana czy magica, ale gówno ugra bo jest cipa i tyle w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buła Tracy w prime był na wyzszej półce niz james i KB bedą kiedykolwiek, papiery miał i z harwardu, Oxfordu, Princetown, a nawet od samego Pana Boga. I co? I zdobył co najwyzej dwa razy króla strzelców

 

A prawda jest taka, ze melo papiery na granie mieć moze i na poziomie Birda, Jordana czy magica, ale gówno ugra bo jest cipa i tyle w tym temacie

 

confirmed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę najebany i nie chcemi się odpowiadać na wdszystkjie pierdoły, ale k**** Gordon nie wyrabia przeciw top zespołoem?

Dallas 28 pkt 1 game

Lakers 27 pkt 2 game

Miami 26 pkt 1 game

San Antonio 22 pkt 2 game

 

k**** przeciw komu wymiękał?

Co do reszty odpowiem kiedyś///

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego uważam, że Melo dobrze zrobiłaby gra w NY. Tutaj jak mu się nie będzie chciało to nowojorskie media i kibice go zjedzą żywcem jak Ewinga (jego atakowały z innego powodu). Więc za bardzo nie będzie miał wyboru. Albo pokaże, że ma jaja i jest w stanie być liderem albo będzie miał ciężko.

 

E: Piszę tylko, że tutaj nie miałby taryfy ulgowej gdyby dawał dupy. Presja byłaby dużo większa niż w Denver i może podziałałoby to na niego pozytywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego uważam, że Melo dobrze zrobiłaby gra w NY. Tutaj jak mu się nie będzie chciało to nowojorskie media i kibice go zjedzą żywcem jak Ewinga (jego atakowały z innego powodu). Więc za bardzo nie będzie miał wyboru. Albo pokaże, że ma jaja i jest w stanie być liderem albo będzie miał ciężko.

Co prosze?

A iluz to w ostatnich latach było graczy w NYK, którym sie wyjątkowo nie chciało, media i kibice wieszali na nich psy a i tak działo sie to co sie działo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak rzadko kiedy zgadzam sie tu z bula i bastilionem

 

porownywac timaka z melo to troche nie fair, bo melo juz zrobil wiecej niz tmak, byl chocby w wcf. gosc potrafi w 1 kwarte 30 rzucic, 25ppg srednia na poziomie kariery, sezony gdzie robil po 28ppg. timak swojego talenu nie wykorzystal przez kontuzje. melo poki co dobrze rozwija swoja kariere w nba. tzn rozwijal.

 

sory bardzo ale co w tej chwili ugral taki gordon? z clippers? zagral pare fajnych spotkan ale nawet nie wiemy co on potrafi zagrac w playoffs.

 

findek, czy lubisz melo czy nie, to gosc zrobil wcf. skoro taka pizdeczka jest w stanie to zrobic, to w lepszych warunkach jest w stanie zrobic wiecej.

 

nie chce go bronic. bo cale melodrama jest tylko i wylacznie z jego winy. powinien spieprzyc jak james obiecujac ladecision w wakacje i nie byloby problemu a tak caly rok stracony. ale chlop ma talent i gra na miare tego talentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

borderline top15 gdzies tak.

Amare też jest borderline top15? bo Melo w żadnym razie nie jest lepszy od niego.

 

 

Melo jednak daje te 25-28 ppg, 6-7 zbiorek i 3-4 asysty na 55% TS.

wysokie USG przy TS ledwo powyżej średniej ligowej. słaby obrońca. patrząc na to, jak grają w tym sezonie to on jest gdzieś poniżej Amare, a powyżej Ellisa (co by go porównać z innymi scorerami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc na to, jak grają w tym sezonie to on jest gdzieś poniżej Amare, a powyżej Ellisa (co by go porównać z innymi scorerami).

Tyle, że w tym sezonie Anthony ma trochę wyjebane na granie od paru miesięcy, bo i tak odchodzi z Nuggets... A i jeszcze można zakładać, że Melo trafiając do swojego upragnionego miejsca (Nowy Jork), gdzie będzie największą gwiazdą, być może będzie grał najlepszy basket w karierze (niekoniecznie z przełożeniem na statystyki).

 

Śliczne statsy ma , przeciwko topowym drużynom. Tylko z Dallas dał dupy, ale to się każdemu zdarza.

Z Orlando, Chicago czy Atlantą też przeciętne mecze... Ale to nieistotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

borderline top15 gdzies tak.

Amare też jest borderline top15? bo Melo w żadnym razie nie jest lepszy od niego.

 

 

Melo jednak daje te 25-28 ppg, 6-7 zbiorek i 3-4 asysty na 55% TS.

wysokie USG przy TS ledwo powyżej średniej ligowej. słaby obrońca. patrząc na to, jak grają w tym sezonie to on jest gdzieś poniżej Amare, a powyżej Ellisa (co by go porównać z innymi scorerami).

Ale patrzysz przez pryzmat scoringu. Anthony z tym scoringiem i taką obroną wypada lepiej na tle innych SF niż Amare z takim scoringiem i taką obroną na tle innych PF. Innymi słowy obrona wysokich bardziej się liczy i za to Amare jest nieustannie jebany.

 

Swoją droga jak tam melo przyjdzie to już w ogóle będzie wesołe napierdalanie obręczy i 120 opp pts per game.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.