Trades & Rumors - Season 2010/2011

[Kraso]

Pewnie spora czesc kibiców Nets odetchnęła z ulgą.

Dokładnie tak. Nigdy mi się to nie podobało, tym bardziej te ostatnie warianty z trzecim pickiem i D.James'em. Oddalibyśmy zdecydowanie za dużo. No i "don't trade Favors!" :wink:

[Findek]

Ponoć Walsh może oddać Danilo, Fields(!!!) i Edka za Anthonego. Na miejscu Denver bym się nawet nie zastanawiał i brał.

W porownaniu do tego co moga dostac od Nets ta oferta jest smieszna.

Danillo to przeciętny SF. Nie wierzę, że jeszcze się jakoś bardzo rozwinie, zrobił regres i to w takim zespole jak Knicks D'Antoniego.

 

Fields jest zajebisty ale on nie będzie nigdy pierwszą ani drugą opcją w żadnym zespole. Jego zajebistość polega na tym, że gra jak weteran/role player z 10 letnim doświadczeniem w swoim pierwszym sezonie w NBA, a nie wybitne umiejętności strzeleckie czy defensywne.

 

Sam Favors i obojętnie jakie picki od Nets to pakiet nieporównywalnie lepszy, ponieważ dostajesz może nie franchise playera (jeszcze) ale masz grajka z potencjałem jak mało który małolat w tej lidze. Warunki fizyczne, defense, etyka pracy.

[Chytruz]

Rusek się wycofał i Nuggets zostają z ręką w dupie. Mieli zajebisty deal na stole, nakombinowali się i mają kuku, chytry dwa razy traci ;]

[CaimJumper]

Wychodzi na to ze Denver troche zwalili. Jak go nigdzie nie wysla to go podpisza lub nie i dalej beda w miejscu na nastepne lata....

[Jaszcząb z Atlanty]

Wychodzi na to ze Denver troche zwalili. Jak go nigdzie nie wysla to go podpisza lub nie i dalej beda w miejscu na nastepne lata....

Jak go podpiszą będą w miejscu. Jak nie to będą w czarnej dupie i pewnie w loterii :wink:

[Piteroo]

Ale tu Denver też nie mieli za wiele do gadania, po prostu sam Melo nie chciał podpisać z Nets więc dla mnie od początku ta wymiana była niezbyt realna. Melo chce do Knicks, Nowy Jork chce Melo a Denver nie ma wyjścia, albo biorą to co Donnie daje albo cieszą się karmelowym jeszcze kilka miechów i zostają i bez prospektów od Nix i bez Melo, teraz piłeczka jest po ich stronie.

[Mal]

Tylko, że teraz Walsh rzuca Gallinarego (bo ma nadmiar SF) Curryego jako fillera i jakiś pick. To max co Denver dostanie i będzie musiało to wziąć.

[mycek]

No ale nie może być tak że zostanie tylko nix "na placu bitwy" więc agent anthonego szuka kolejnej suki byle by hype wokół decyzji mela był utrzymany. Tą suką wg. ligowych źródeł są Bulls. :?

Nie chcę być nieobiektywny, ale jedno jest pewne, większe szanse na walkę o coś konkretnego melo ma w Bulls. Nix są świetni, ale by walczyć muszą zmienić system i dokoptować tego środkowego. Jeśli już EWENTUALNIE bulls mieliby coś oferować to lu taj i pick, ale na szczęście nuggets mają wygórowane oczekiwania i nic z tego nie będzie.

Oddawanie Lu który jest faworytem toma to parodia, do tego taj który prezentuje bardzo wysoki poziom defensywny i pick (zapewne) charlotte który może być w loterii.

W tej sytuacji to jest konflikt interesów. Niebroniący nastawiony na atak gracz w nastawionym na obronę zespole, to nie mogło by się udać. Jeśli chodzi o Bulls, to potrzebny nam jest jeden andre iguuodala, nic innego. :wink:

[RLPH]

a ja myślę że dobra obrona Bulls, (team defence) by zamaskowała wady Melo w obronie. Z resztą z czasem każdy zawodnik staje się coraz lepszym obrońcą (nawet Amare czy Ziboł Randolph). Inny problem to ballhoging Rose'a vs ballhoging Melo, chociaż może i mogliby się lepiej podzielić niż Wade/James

[mycek]

o ofensywe to ja bym się nie bał, nawet tom jakoś by to ustawił.

Ale w obronie to już maskujemy boozera i korvera myślę że przy anthonym tom straciłby cierpliwość. To jest team toma thibodo i dopóki tak będzie, będzie to drużyna broniąca, a do takiej carmelo się nie nadaje.

I nawet nie muszę mówić jak ważnym elementem w rotacji (najważniejszym?) jest deng ze względu na jego obronę i wszechstronność (patrz mpg).

[Jaszcząb z Atlanty]

Tylko, że teraz Walsh rzuca Gallinarego (bo ma nadmiar SF) Curryego jako fillera i jakiś pick. To max co Denver dostanie i będzie musiało to wziąć.

Nie będzie musiało. Zawsze mogą skończyć jak Raptors i Cavs. W porównaniu do Bosha i LBJ Melo jest przynajmniej na tyle w porządku że "decision" znamy już przed trade deadline.

[Luki]

Spoko, przed deadline Melo odejdzie z Denver. Jest jeszcze Houston i Dallas.

 

Houston ma dużo tałatajstwa do oddania, ale nie wiem czy to będzie interesować Denver bo tam nie ma żadnego prospecta na all-stara. Za to Dallas może im dać spadające kontrakty Stevensona, Butlera + picki + Bobłę. Więc całkiem nieźle. Wtedy Dallas z takim składem(Kidd,Barea/Terry,Pavlovic/Anthony,Marion/Nowik,Cardinal/Chandla,Haywood) spokojnie mogłoby pierdolnąć całą ligę.

 

Jednak Bobła jest za fajny, Stevenson z formą rzutową z początku sezonu by sie przydał na PO, Butler ponoć ma grać od drugiej rundy a i picki można jakoś dobrze spożytkować na własne cele. Tak czy siak, Dallas może nieźle namieszać na zachodzie.

[Piteroo]

Ale nie zapominajcie że tu głównie chodzi o to gdzie Melo będzie chciał grać a nie gdzie najlepiej pasuje go oddać Denver, nie wiem czy tak napalonemu na NY Carmelo nagle się odmieni i postanowi iść grać do Texasu.

[RappaR]

Ja bym z Clippersami zaryzykował - Kaman za Melo.

Pamiętajcie, że Melo zależy równie mocno na tradzie i w sumie Nuggets mogą go spróbować przetrzymać - nowe CBA :mrgreen:

[Mal]

Namieszać to mogą Clippers, Dallas to ma grać i wygrywać, a nie mieszać.

 

Nie wiem czemu uważasz, że Houston czy Dallas się rzucą na Anthony`ego, który pogra tam 3 miechy i bye bye. Dallas nie odda prospectów, a pick jest mało warty.

[Luki]

Cuban wspominał, ze jak Melo pogra tam chwile to jest przekonany, że będzie chciał tam podpisać extension. No i mówił też o Beauboisie, który prospectem bądź co bądź jest niezłym.

[Jaszcząb z Atlanty]

And i quote :mrgreen:

Ja bym z Clippersami zaryzykował - Kaman za Melo.

Pamiętajcie, że Melo zależy równie mocno na tradzie i w sumie Nuggets mogą go spróbować przetrzymać - nowe CBA :mrgreen:

Po co Denver Kaman jak mają Nene? I po co Clippers Melo jak mają czarną dziurę na SF, która pozostanie na przyszły rok jak Melo podpisze z NY. Jedyne co zyskują na tym Clippers to spadający kontrakt, a jedyne co zyskują Nuggets to zajebisty backup na C i szansę sprawdzenia spadającego JR Smitha na SF w s5. Denver w dupie. Ani w loterii już wysoko nie będą ani nic nie ugrają i padną gładko w pierwszej rundzie PO z jakimś innym okaleczonym kontuzjami zespołem typu Blazers czy Houston. A LAC? Wejdą do PO, nie będą mieli szansy na dobry numer w drafcie i po sezonie budzą się z Jordanem (nazwisko nie robi gry) w pierwszej piątce i c***owym pickiem, który nie ułatwia sprawy obudowania Griffina. Clippers są o dobrego SF od playoffów rok w rok, ale Malo tam nie zostanie.

[Piteroo]

Raps wykupili kontrakt Peji ciekawe gdzie teraz trafi, ponoć jednym z głównych faworytów są właśnie Mavs, na pewno zdrowy Peja był by dla nich ciekawym wzmocnieniem.

[RappaR]

Grać FC Nene-Kaman, Nene ma skillset wystarczający na PF i to byłyby jedne z najlepszych tablic w lidze.

Clippers zyskują miejsce w salary, a Jordan jest perspektywiczny w przeciwieństwie do Kamana.

Do tego ryzyk fizyk, a nuż Melo by został, gra warta świeczki bo Clippers z big three, Jordanem i Davisem będą 65%-70% win teamem.

Zresztą Nuggets mają franchise player w osobie Nene, który jest najlepszym ofensywnie centrem w lidze. Może gdyby zrobić z niego lidera, by mu się zachciało i wziąć na swoje barki grę.

[Quester]

Ale nie zapominajcie że tu głównie chodzi o to gdzie Melo będzie chciał grać a nie gdzie najlepiej pasuje go oddać Denver, nie wiem czy tak napalonemu na NY Carmelo nagle się odmieni i postanowi iść grać do Texasu.

No kurna bez przesady - Melo nie może trejdu anulować, co najwyżej drugi zespół może go nie zechcieć. Jeśli powie do mediów "nie przedłuże z Dallas i ch*j" to tylko strzeli sobie w stope, bo takie zagrania obniżają wartość zawodnika. Na miejscu Dallas zaryzykowałbym pozyskanie Melo, jeśli cena nie byłaby jakaś ogromna. Czemu miałby nie przedłużać z nimi?

 

And i quote :mrgreen:

Ja bym z Clippersami zaryzykował - Kaman za Melo.

Pamiętajcie, że Melo zależy równie mocno na tradzie i w sumie Nuggets mogą go spróbować przetrzymać - nowe CBA :mrgreen:

Po co Denver Kaman jak mają Nene? I po co Clippers Melo jak mają czarną dziurę na SF, która pozostanie na przyszły rok jak Melo podpisze z NY. Jedyne co zyskują na tym Clippers to spadający kontrakt, a jedyne co zyskują Nuggets to zajebisty backup na C i szansę sprawdzenia spadającego JR Smitha na SF w s5. Denver w dupie. Ani w loterii już wysoko nie będą ani nic nie ugrają i padną gładko w pierwszej rundzie PO z jakimś innym okaleczonym kontuzjami zespołem typu Blazers czy Houston. A LAC? Wejdą do PO, nie będą mieli szansy na dobry numer w drafcie i po sezonie budzą się z Jordanem (nazwisko nie robi gry) w pierwszej piątce i c***owym pickiem, który nie ułatwia sprawy obudowania Griffina. Clippers są o dobrego SF od playoffów rok w rok, ale Malo tam nie zostanie.

Bo w Knicks ze Statem i D'Antonim ma lepsze perspektywy? Lepsze miasto? Śmiem wątpić.

 

Tylko, że teraz Walsh rzuca Gallinarego (bo ma nadmiar SF) Curryego jako fillera i jakiś pick. To max co Denver dostanie i będzie musiało to wziąć.

Źródło można prosić? Jestem ciekaw, czy to prawda.