Gortat/1st for Hedont ? YES. WE. DID.

[Bastillon]

grali w ten sposob w 2008 i byl dobrze.

Taką masz pamięć dobrą?

 

Wrzuciłem pierwszą lepszą kwartę z finałów 2008, 4 razy wrzucali piłkę na low post i za każdym razem poprzedzało to podanie Rondo do Pierca albo Allena.

trzebaby sprawdzic. w kazdym razie Rondo nie kryja na dystans gdy ma pilke. zostawiaja mu troche miejsca ale nie na tyle zeby przechwycic entry pass. takie podwojenie byloby bardzo grozne wobec mozliwosci cuta.

 

...poza tym wiesz, trudno zeby Rondo gorzej byl wykorzystywany - na weak side canceruje.

[Chytruz]

Nie mówię o typowym podwojeniu, że obrońca Rondo rzuca się na Garnetta jak szczerbaty na suchary, ale o czymś takim:

 

 

Deng zabiera (stara się przynajmniej) zejście do środka i obrót przez lewe ramię i cały czas ma na uwadze, że nie może się za bardzo oddalić od Roya. Gdyby zamiast Roya stał Rondo, Deng mógłby prawie bezkarnie rzucić się z łapami na Aldridge'a, dlatego Rondo ma swoje miejsce po drugiej stronie i jego obrońca nie przeszkadza w dwójkowej akcji.

[Chytruz]

Nie ma powodów do paniki moim skromnym zdaniem, ale z tym brudnym turasem w składzie też prędko nie będzie powodów do radości. Ławka wzmocniona Childressem i Warrickiem napierdala chyba lepiej niż w zeszłym roku, Nash, Rich i Hill wyglądają jak najbardziej tak jak powinni wyglądać, a jest dupa przez dwóch panów, których jeszcze nie wymieniłem i jeszcze trzeciego, który zalicza się do wspomnianej ławki.

Lopez jak wszedł do S5 rok temu dostał ze 2 razy w głowę podaniami Nasha na pickach, nauczył się odpowiednio reagować i kończył pięknie raz za razem, pamiętam że pod koniec sezonu widziałem jakiegoś stata, że Lopez miał coś koło 26/34 z gry po pickach z Nashem, czy coś takiego. Teraz wygląda jak stary dobry Robin, nie umie zgrać w czasie wyskoku z layupem, przerzuca obręcz przy alleyach, a podania Nasha odbijają mu się od rąk jakby próbował łapać piłeczkę kauczukową. Widzę co się dzieje, bo mam Nasha w FB i jak oglądam mecz to jest tylko: o, asysta...k**** mać cegła, o, asysta...k**** mać strata. Także Robin napiera godne centra 42% FG, choć to i tak o 10% lepiej niż Channing 30 baniek/5 lat, 0/17 za 3 w PO Frye. Podpisać tylko takiego leszcza na kontrakt, to jak se w łeb strzelić. No i do tego Turas, który nie pasuje do niczego, ssie w obronie, wali cegły i do niczego się nie nadaje. Jak twój PF zbiera po 3 piłki to wiesz jak jest, o ile jakiś trejd nie wisi w powietrzu, albo dopóki Frye nie zastąpi go w S5 to będzie słabo. A nawet jak go zastąpi, to jako backup pozycji 4/5 jest Garrett 150kg Siler i Hakim połowa z Garreta Silera Warrick, tak więc bez szału.

[RappaR]

Pięknie wychodzi teza Bastka - Amare jest z powodzeniem zastępowany przez Warricka 19 pkt per 36 na 57%.

Z Feltona zaś jak na razie klasowy pg nie wyrasta.

[rambis]

Patrząc na problemy podkoszowe Suns nie mogę zrozumieć czemu nikt nie zdecydował się na Josha Boone'a czy Oberto - o Dampierze nie wspominając. To co odpierdala Lopez w tym sezonie to jest miazga, poor man Kwame.

[Chytruz]

Lopez jeszcze coś broni i zbiera, Turkoglu jest gorszy.

[Bastillon]

Dragic - najlepszy backup PG ligi. koles jest tak dobry, ze jak Nash schodzi to gra nie siada. w ogole to jest niesamowite jak Gentry potrafil mlodych rozwinac - Dudley przychodzac do Suns byl undersized PFem nie nadajacym sie do niczego poza byciem energizerem. obecnie jest zajebistym zmiennikiem dla Hilla. Dragic przychodzac do Suns byl wystraszonym eurosem nie potrafiacym nawet zrozumiec co sie do niego mowi, gubil pilki na kazdej akcji, a range mial mniej wiecej do osobistych. dalej Frye - na poczatku byl bezuzytecznym gosciem grzejacym lawe jako czlonek trzeciej druzyny Portland, w Suns rozwinal sie do tego stopnia ze Chytry zapomnial ze to ciota i mial do niego jakies oczekiwania w POs. nawet Lopez w PO przeciwko Lakers wygladal jak legit starter, a jaki jest naprawde to chyba widzimy teraz - nie jest wcale.

 

juz widze jak u D'Antoniego bysmy mieli czas na rozwoj lawki czy schemat defensywny Gentry to najlepszy coach ligi. biorac pod uwage co ma w zespole, nie wyobrazam sobie zeby mogl to lepiej ustawic. nawet Turas czasami wydaje sie uzyteczny w obronie. z naciskiem na czasami.

 

poza tym Grant Hill i J-Rich niesamowicie sie rozwineli w ostatnie dwa lata, przede wszystkim w defensywie. Hill niby jest stary jak swiat, ale atletyzm to ma na poziomie 20-paro latka. broni wlasciwie wszystko od PG do SF i to calkiem niezle. zobaczcie sobie mecz ze Spurs i jego help defense w pomalowanym. Richardson juz tez sie spial i nie jest az taka dziura w obronie, chociaz dalej ma jakes mental breakdowns, zagapia sie czy cos... ale ogolnie niebo a ziemia. rok-dwa lata temu byl tyczka.

 

ten sklad Suns jest w ogole duzo lepszy niz myslalem. Nash wiadomo ze jakis tam poziom all-NBA bedzie prezentowal, ale reszta tez sobie bardzo dobrze radzi. gdybysmy nie mieli najgorszych starting bigs w lidze, to spokojnie powotrzylibysmy zeszloroczny wyczyn WCF. wiele zespolow ma lepszych wysokich na lawce...

[Wirakocza]

Te Mądry, jak tak jest zajebiscie to powiedz czy ten Nash już cały sezon bedzie klepał taką biedę w statsach?

Ja rozumiem że nie ma Amare, że stary jes,t że Dragić, no ale qrwa on nawet do 50 fp nie dobił w tym sezonie jeszcze.

[Koelner]

Dragic był ,jest i będzie zajebisty. Ma najlepsze warunki aby stać się znaczącym zawodnikiem w lidze. Ma za nauczyciela Nasha. Dragic ma wysokie IQ boiskowe i na pewno jak Nash będzie odchodził w spoczynek to ten go zastąpi. Może nie w takiej zajebistej wersji jaką był Nash ale może być czołowym PG w lidze.

[Krzemo]

Te Mądry, jak tak jest zajebiscie to powiedz czy ten Nash już cały sezon bedzie klepał taką biedę w statsach?

Ja rozumiem że nie ma Amare, że stary jes,t że Dragić, no ale qrwa on nawet do 50 fp nie dobił w tym sezonie jeszcze.

I nie dobije, bo na kim bedzie nabijał asysty jak nie ma już Amare ? 8)

[Bastillon]

Te Mądry, jak tak jest zajebiscie to powiedz czy ten Nash już cały sezon bedzie klepał taką biedę w statsach?

Ja rozumiem że nie ma Amare, że stary jes,t że Dragić, no ale qrwa on nawet do 50 fp nie dobił w tym sezonie jeszcze.

z Lopezem jako jego pick and roll player nie ma szans, bo on nie stwarza zagrozenia sam na sam z koszem - nie potrafi zlapac podania. z Warrickiem dobrze mu idzie gra.

 

w dzisiejszym meczu Nash po jednym takim niezlapanym podaniu tak sie wkurwil ze az rzucil pilka o ziemie (dziwne ze nie dostal technika). widzieliscie kiedys cos takiego u niego ? ja sobie nie przypominam. i Nash i Lopez od razu wiedzieli o co chodzi.

[Mal]

Fakt najlepszym finisherem dla Nasha był Warrick, ale do jemu też nie do końca ufał. W końcówce oprócz rzutów Jeffersona, to pick and rolle kończone nie celnymi rzutami Nash spowodowały porażkę PHX.

[Chytruz]

Frye - na poczatku byl bezuzytecznym gosciem grzejacym lawe jako czlonek trzeciej druzyny Portland, w Suns rozwinal sie do tego stopnia ze Chytry zapomnial ze to ciota i mial do niego jakies oczekiwania w POs.

Tzn jakie, bo sobie nie przypominam?

 

Chyba, że coś więcej niż 0/17 za 3 uważasz za wygórowane oczekiwania.

[theo001]

k****aaa, ale liczyłem na zwycięstwo ze Spurs. I trzeba przyznać, żeby ono by było gdyby nie Jefferson, który zajebał 3 tróje w 40 sek.. Razem w IVq 16 pkt sieknął bodaj. po kim jak po kim, ale po nim na pewno się tego nie spodziewałem. Czyżby Spursom urodził się nowy gtg?

 

dalej nie może odnaleźć się kompletnie Hedek. Myślałem, że na tym pf to będzie wykręcał coś jak Diaw parę lat temu, ale bida. Piły mu nawet nie chcą dać. Myślę jednak, że Alvin coś wykombinuje i wykorzysta Turasa doskonale w zespole. Czas gra na naszą korzyść.

ale trade też być musi. 18 min Dudley. Mało. Więcej go poproszę.

na Josha będzie kto chętny?

 

e: hellooooo. deska wygrana, a po drugiej stronie przecież Tim i Blair.nikt nic nie napisze? gang rebound znowu zaczyna funkcjonować.

[Mal]

e: hellooooo. deska wygrana, a po drugiej stronie przecież Tim i Blair.nikt nic nie napisze? gang rebound znowu zaczyna funkcjonować.

Która deska ? W ofensywie troszkę dużo mieli Suns, patrząc na rozkład tych zbiórek, ilość rzutów, jakość strzelców i to, że oglądałem ten mecz, powiem Ci, że te zbiórki to przypadek, albo long rebounds. W pomalowanym rządził Duncan.

[theo001]

ofensywna. mnie to nie interesuje czy to przypadek czy nie. kolejny mecz nie jesteśmy ruchani na tablicach, więc to znaczy, że dalej też pewnie nie będziemy, co wielu nam przepowiadało. A poza tym każda ofensywna zbiórka to przypadek lub błąd zastawienia drużyny broniącej i to wiadomo nie od dziś :wink:

[Wirakocza]

z Lopezem jako jego pick and roll player nie ma szans, bo on nie stwarza zagrozenia sam na sam z koszem - nie potrafi zlapac podania. z Warrickiem dobrze mu idzie gra.

 

w dzisiejszym meczu Nash po jednym takim niezlapanym podaniu tak sie wkurwil ze az rzucil pilka o ziemie (dziwne ze nie dostal technika). widzieliscie kiedys cos takiego u niego ? ja sobie nie przypominam. i Nash i Lopez od razu wiedzieli o co chodzi.

Mądry, chcesz mi powiedzieć, że Nash ma c***owy początek bo Lopez nie łapie piłek a Warrick łapie?

To niech Nash nie podaje do Lopeza tylko do Warricka 8) wszak nie głupi, jak Ty to kumasz to Stivi również.

[Krzemo]

Za podanie odpowiada podający 8)

[wowo]

k****aaa, ale liczyłem na zwycięstwo ze Spurs. I trzeba przyznać, żeby ono by było gdyby nie Jefferson, który zajebał 3 tróje w 40 sek.. Razem w IVq 16 pkt sieknął bodaj. po kim jak po kim, ale po nim na pewno się tego nie spodziewałem. Czyżby Spursom urodził się nowy gtg?

Rozkminiałeś kiedyś takie słowo jak uważaj kolektyw? Spurs od x lat są kolektywem rozumiesz? Wiem, że gra podaj do Nasha i patrz co ten białas umie robic jest koazcka bo sam nie potrafie zrozumiec jak kanadyjczyk tyle lat trzyma poziom i cały czas jest fun2 watch.

 

Co do Turkoglu to jaki debil go w ogóle na PF widzi? Już bym wolał 0/17 Freya niż kogoś udającego PF.

 

Dragic najlepszy backup się zgodzę i naprawdę widac wpływ Nasha na niego. A ławka Suns rozkurwia jak w zeszłym roku.

 

e: hellooooo. deska wygrana, a po drugiej stronie przecież Tim i Blair.nikt nic nie napisze? gang rebound znowu zaczyna funkcjonować.

Gang bang chyba.

[RLPH]

Warrick powinien być w S5

 

a turas powinien być w turcji