Skocz do zawartości

Gortat/1st for Hedont ? YES. WE. DID.


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

Haters gonna hate.

a ja tam jestem ogólnie wkur***** i jakoś mniej mnie już nawet obchodzi kogo to dokładnie wina, to tak w stylu tego całego polskiego grajdoła zawsze coś musi stanąc na przeciw :evil:

A co ma do tego nasz grajdół? Milion był przygotowany, tylko nie było nikogo kto by go za taką kwotę chciał ubezpieczyć. To, że Gortat nie zagra wynika z jego kontraktu, który według potencjalnych ubezpieczycieli jest za wysoki w stosunku do wartości Polaka. Nie zagra bo Cuban zaproponował mu za dużo kasy 2 lata temu.

 

A tak swoją drogą nie wiem skąd się ten milion wziął, ktoś sobie chyba chlapnął, że ubezpieczenie może kosztować milion i tak zostało, ale okazało się, że trochę to mało.

 

A to, że Gortat gadał jakieś głupoty to już taki jego urok. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie wiem skąd wziął sie ten milion skoro ubezpieczenie kosztowało milionów 8.

z tego co czytalem to milion wzial sie stad, ze po prostu na tyle pzkosz ustalil limit jaki moze przeznaczyc na ubezpieczenie na 1 mln pln

czemu tak ? a czemu nie

to i tak dosc sporo jak na ekipe, ktora nie miala szczegolnych szans na zagranie wiecej niz 5 meczow w tym turnieju

 

czyli ubezpieczenie na 1 mecz wychodziloby po jakies 200 tys pln ;) (upraszczam oczywiscie nieco odliczajac mecze przygotowawcze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy lepiej wydac to w taki sposób niż rozdać pomiędzy działaczy :)

 

Ale rzeczywiście trochę sporo jak na to jakich będziemy mieć rywali i w jakiej kondycji jest polski kosz. 8 milionów to już w ogóle kosmos, chyba PZK nie ma takiego budżetu rocznego.

 

Gdybym był Gortatem też bym nie wydał jakiś grubych pieniędzy na grę w kadrze, a te 8 baniek to już w ogóle. Powiedział, bo myślał, że nadarzy się taka możliwość, nie wyszło - trudno. Na IO będzie... może - jak zagramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy lepiej wydac to w taki sposób niż rozdać pomiędzy działaczy :)

 

Ale rzeczywiście trochę sporo jak na to jakich będziemy mieć rywali i w jakiej kondycji jest polski kosz. 8 milionów to już w ogóle kosmos, chyba PZK nie ma takiego budżetu rocznego.

 

Gdybym był Gortatem też bym nie wydał jakiś grubych pieniędzy na grę w kadrze, a te 8 baniek to już w ogóle. Powiedział, bo myślał, że nadarzy się taka możliwość, nie wyszło - trudno. Na IO będzie... może - jak zagramy.

my na io ??? ROTFL :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy lepiej wydac to w taki sposób niż rozdać pomiędzy działaczy :)

 

Ale rzeczywiście trochę sporo jak na to jakich będziemy mieć rywali i w jakiej kondycji jest polski kosz. 8 milionów to już w ogóle kosmos, chyba PZK nie ma takiego budżetu rocznego.

 

Gdybym był Gortatem też bym nie wydał jakiś grubych pieniędzy na grę w kadrze, a te 8 baniek to już w ogóle. Powiedział, bo myślał, że nadarzy się taka możliwość, nie wyszło - trudno. Na IO będzie... może - jak zagramy.

my na io ??? ROTFL :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

idz się rotflować gdzie indziej, nie takie cuda się zdarzały w końcu Gorti to top center NBA no to powinniśmy coś ugrać ;) Wiadomo dominujący center to podstawa sukcesu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haters gonna hate.

To jest już naprawdę popierdolone... Napiszesz zdanie niepochlebne, krytyczne, wyrażające niezadowolenie, a tu z miejsca pojawi się szczeniacki troll i napisze, że jesteś haterem.

Nie wiem z jakiego powodu miałbym być haterem Gortata (chętnie się dowiem od cytowanego powyżej trolla), ale mam pełną świadomość, że trzeba brać odpowiedzialność za wypowiedziane słowa. Skoro nasz rodzyneczek nie był pewny na 100%, że zagra, to czemu zrobił konferencję prasową, spektakl i show? Zrobił z gęby cholewę i taki jest fakt. Koniec i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz chociaż kto to jest "troll" w powszechnym mniemaniu?

 

Już od dawna widzę, że nie sympatyzujesz z Gortatem, to żartobliwie napisałem to zdanie. Pewnie gdybym postawił tam emotkę, to by zmieniło światło tego sformułowania w twoich oczach, no ale jakoś nie postawiłem. Trudno, stało się. Dla mnie "hater" to bardzo ulotne stwierdzenie i odnosi się do po prostu nie sympatyzowania z jakimś zawodnikiem. Bo jak można "nienawidzić" kogoś, kogo się nie zna? "Hateryzm" tych licznych pajaców z Cleveland to już idiotyzm dla mnie, a nie "hateryzm"(nie wiem, czy poprawnie to piszę). Nie, żebym był fanem LBJ\Heat.

Dlatego też nie powinieneś się tak spinać. ;)

 

Myślę, że Gortat co do gry w reprezentacji dużo do gadania nie miał. Tu decydowały osoby bardziej rozeznane od niego. Jednak chęci mu nie brakowało, bo potem sam ubolewał w jakimś wywiadzie, że jeżeli lockout się nie skończy dosyć szybko i sezon zostanie odwołany to ciężko będzie mu o pracę i być może cały rok spędzi na kanapie. No, chyba, że znajdą się pieniądze. W takiej kwocie, jakiej PZKosz. niestety za bardzo nie jest w stanie zapewnić, za to jakiś (może zagraniczny) klub\sponsor i owszem.

 

Poza tym Gortat mówił, że zagra w kadrze, jeżeli tylko znajdzie się kasa na ubezpieczenie. Wtedy jeszcze myślał, że kasa na pewno będzie, więc w kolejnych zdaniach pomijał tą kwestę, tylko mówił, że zagra. Jak już ktoś wspomniał, taki jego urok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w błędzie microlab. Gortat mógł zostać ubezpieczony (na podobnych zasadach), tak jak inni zawodnicy z NBA, jednak jego wymagania potwierdziły, że wbrew jego słowom na grze w kadrze aż tak mu nie zależało albo... mu się odwidziało biorąc pod uwagę osłabienia. Związek musiałby wydać kosmiczne pieniądze na tych kilka spotkań, bo na to optymalne zabezpieczenie kasa prawdopodobnie była. To coś w rodzaju sekretnego porozumienia PZKosz z Gortatem - tamci zaoszczędzą, zresztą mogliby mieć problemy z rozliczeniem się z ministerstwem, a Gortat gadką szmatką o ryzyku utraty kontraktu i wyrozumiałości dla związku się wybielił i wszyscy powinni być zadowoleni.

 

Na przyszłość więcej dystansu do opowiastek MG. Jestem cierpliwy, wstawałem na Suns niejednokrotnie o 3.30, ale jego biadolenie zaczyna mnie irytować. I te wymogi porównując z graczami renomowanymi na wyższych kontraktach wypadają horrendalnie. Sugestia nasuwa się sama.

 

Jeden z przykładów:

http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/ ... sce-w-sze/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w błędzie microlab. Gortat mógł zostać ubezpieczony (na podobnych zasadach), tak jak inni zawodnicy z NBA, jednak jego wymagania potwierdziły, że wbrew jego słowom na grze w kadrze aż tak mu nie zależało albo... mu się odwidziało biorąc pod uwagę osłabienia. Związek musiałby wydać kosmiczne pieniądze na tych kilka spotkań, bo na to optymalne zabezpieczenie kasa prawdopodobnie była. To coś w rodzaju sekretnego porozumienia PZKosz z Gortatem - tamci zaoszczędzą, zresztą mogliby mieć problemy z rozliczeniem się z ministerstwem, a Gortat gadką szmatką o ryzyku utraty kontraktu i wyrozumiałości dla związku się wybielił i wszyscy powinni być zadowoleni.

 

Na przyszłość więcej dystansu do opowiastek MG. Jestem cierpliwy, wstawałem na Suns niejednokrotnie o 3.30, ale jego biadolenie zaczyna mnie irytować. I te wymogi porównując z graczami renomowanymi na wyższych kontraktach wypadają horrendalnie. Sugestia nasuwa się sama.

 

Jeden z przykładów:

http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/ ... sce-w-sze/

mozesz rozjasnic kwestie z ubezpieczeniem ? bo cos niby napisales, ale w sumie nic z tego nie wynika, a chcialbym wiedziec dokladnie o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gortat ma wieeelki plus za obozy koszykarskie z dziecmi.

w zwiazku z tym moze sobie p...lic co chce, i nawet nie zagrac ani razu w kosza do konca zycia.

i wali mnie czy to z wielkiego serca czy dla reklamy.

 

PS: Kobe tez ma plusika za to ze pomogl zwolnionym pracownikom LAL, tym bardziej ze organizacje bylo stac na ich zatrzymanie, a kolesie pracowali tam juz pare lat. Walton tez ma plusa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz rozjasnic kwestie z ubezpieczeniem ? bo cos niby napisales, ale w sumie nic z tego nie wynika, a chcialbym wiedziec dokladnie o co chodzi

chyba @DF ma tu trochę racji bo faktycznie kaska na standardowe ubezpieczenie była i wszystko było dogadane, coś tam doszło w związku z lockoutem i ewentualne pokrycie całości kontraktu Gortata w razie kontuzji. Ogólnie tam ganić go bardzo nie mam zamiaru ale powiedzmy sobie otwarcie jak by mu zależało to by zagrał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xamel - to nie są obozy, co nie zmienia pozytywnej oceny takich działań.

 

Erwin - nie siedzę w związku i nie reprezentuję Gortata, lecz łączę informacje z rozmaitych źródeł. PZKosz na /optymalne/ ubezpieczenie Gortata potrzebowało miliona złotych i według zapewnień wielu osób - kasa się znalazła (głównie z rąk prywatnych), czyli dodatkowo brak Gortata na Eurobaskecie nie oznacza automatycznie przekazania jej na szkolenie. Żeby spełnić Gortata zachcianki (w mediach padało akurat nazwisko agenta Zuckera) i zagrał na Litwie potrzebne było ok. 8 mln złotych. Przesada w kilku wymiarach.

 

Co znaczy optymalne ubezpieczenie? Skąd mam to wiedzieć, natomiast gwiazdy jak Nowitzki, Gasol, cenniejsze pod wieloma względami ryzykują w pewien sposób ~60 mln $, a Gortat 21,5 mln $ ma kłopot (mam na myśli zerwanie umowy przez klub z zawodnikiem). Chodzi o to, że podobno nie ma nikogo kto ubezpieczy całą kwotę jego kontraktu (w razie niezbyt poważnej kontuzji), co się łączy z sytuacją, kiedy odnosi kontuzję na 1-2 miesiące, Suns rozwiązują kontrakt, bo nastąpi koniec lockoutu (on nie jest gotowy do gry), a jemu zapłacą tylko za leczenie i na czas kuracji - przykładowo. Teoretycznie ma mnóstwo do stracenia, niewiele do zyskania, ale mieć możliwość otrzymania, niezależnie od skali kontuzji, zwrotu całego kontraktu to nie lada luksus - i zastanawia. Pomijam fakt, że szansa na taki splot okoliczności (kontuzja, koniec lockoutu i najlepsze - zerwanie umowy z Gortatem) są nikłe. Gortat po Nashu jest nr 2 pod względem wartości.

 

Dochodzi jeszcze moment rezygnacji (był tydzień na kadrze), komentarze, jak zacytowane wyżej i ogólnie - przebudzenie po czasie okraszone tekstem, że jeszcze przecież zagra.. na 5-6 Eurobasketach.

 

EDYCJA:

O dziwo el wariato słusznie prawi, mam identyczne wrażenie - jakby chciał, to by grał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od dawna widzę, że nie sympatyzujesz z Gortatem

Oho, bardzo ciekawych rzecz można się dowiedzieć o swoich poglądach. Nie pozostaje mi zatem nic innego jak poprosić Cię o przytoczenie jakiegokolwiek fragmentu wskazującego, iż "nie sympatyzuję z Goratem". Liczę na rychłą odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja slyszalem cos takiego ze Gasol nawet jakby sie kontuzjowal i rozwiazaliby mu kntrakt to momentalnie podpisalby nowy w NBA ktory by mu zrekompensowal to co stracil minus $ z ubezpieczenia

czyli Gasol ma 60 baniek , dostaje 20 z ubezpieczenia a 40 rekuperuje w nowym kontrakcie i wychodzi na zero

w przypadku Gortata nie ma takiej renomy w stosunku do wysokosci kontraktu i musialby byc ubezpieczony na bardzo duzo zeby bardzo duzo dostac z ubezpieczenia bo rekuperowalby niewiele zwiazku z tym ze jego wartosc w NBA podobno jest niska

 

takie pi****lenie

ale zgadzam sie jakby chcial zagrac to by zagral

co nie zmienia faktu ze cos tam w PZKoszu jest nie tak jak wystawiamy 2-3 garnitur i jest jedna wielka popelina

jak widac minister sportu uznal ze akurat w koszu to my potega nie musimy byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O dziwo el wariato słusznie prawi

a bo o dziwo się z tobą zgadzam :)

co nie zmienia faktu ze cos tam w PZKoszu jest nie tak jak wystawiamy 2-3 garnitur i jest jedna wielka popelina

jak widac minister sportu uznal ze akurat w koszu to my potega nie musimy byc

najlepszym ministrem sportu, przynajmniej w sprawie kosza, to był Belka :) dałem uśmieszek ale poważnie gadam do dziś mam wryte w pamięć jak przez miech urzędowania na tym stanowisku, dzieląc obowiązki premierowania, próbował z pod kosza piłkę wrzucić, takiej pasji to ja u żadnego innego sportowego ministra nie widziałem :D

 

Tak słowem to ciekawe w czym my potęgą z założenia politykierów mielibyśmy być :roll:

 

Chodzi o to, że podobno nie ma nikogo kto ubezpieczy całą kwotę jego kontraktu (w razie niezbyt poważnej kontuzji), co się łączy z sytuacją, kiedy odnosi kontuzję na 1-2 miesiące, Suns rozwiązują kontrakt, bo nastąpi koniec lockoutu (on nie jest gotowy do gry), a jemu zapłacą tylko za leczenie i na czas kuracji - przykładowo. Teoretycznie ma mnóstwo do stracenia, niewiele do zyskania, ale mieć możliwość otrzymania, niezależnie od skali kontuzji, zwrotu całego kontraktu to nie lada luksus - i zastanawia. Pomijam fakt, że szansa na taki splot okoliczności (kontuzja, koniec lockoutu i najlepsze - zerwanie umowy z Gortatem) są nikłe. Gortat po Nashu jest nr 2 pod względem wartości.

Ba ja powiem więcej Gortat po ostatnim sezonie to powinien się cieszyć gdyby Suns przy okazji jakiejś kontuzji chcieli z nim rozwiązać kontrakt, jeśli by sobie karku nie złamał to by pewnie dostał jeszcze lepszą umowę :wink: A tak zupełnie serio to trochę się zawiodłem na Gortim, nawet jesli szanse mieli byśmy niewielkie na awans do 5 to jakoś miło wiedzieć że nie wszyscy leją na tego polskiego kosza, nie wiem czy ktoś mu tak doradził czy sam na to wpadł ale to usprawiedliwienie tylko w pierwszej chwili wygląda poważnie, po tej dyskusji którą tu mamy to widać że to jednak bardziej wymówka równie dobrze mógłby powiedzieć że na poprzednim zgrupowaniu Szubarga go molestował i nie chce teraz aby złe wspomnienia wróciły ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze ciekawa sprawa z jego agentem, który to miał nie pozwolić (słowa Gortata do kamery nie żadna manipulacja dziennikarza) grać Gortatowi jeżeli nie będzie ubezpieczenia. I chyba tak było bo facet był w Polsce i negocjował warunki z PZKoszem, także na pewno coś w tej sprawie do powiedzenia miał. Nie wiem jak stoją sprawy na linii Gortat - agent i kto tu jest dla kogo, ale bardzo mi się nie podoba, że jakiś gościu który pewnie pierwszy raz był w Polsce ma jakiś wpływ na decyzje. Ja wiem, że on ma kase z kontraktu Gortata i jak widać, to tylko o tą kasę dba. Inna sprawa, że Gortat nawet nie powinien o tym wspominać.

 

Cały czas jest bałagan i bardzo mało wiadomo czyja to wina, że Gortat nie zagra. PZKosz, ubezpieczyciele, Gortat, jego agent. Wszystkim na pewno pasuje, że odpowiedzialnośc rozłożyła się między zaintereowanych. A że kosz mało kogo u nas interesuje to nikt nikogo nie ciśnie, żeby wreszcie coś wyjaśnić a te mętne tłumaczenia Gortata wszystkim pasują. W dodatku wszyscy w takim układzie są zadowoleni. PZKosz bo nie musi płacić nawet tego miliona, Gortat bo nie musi grać, agent bo Gortat nie ryzykuje kasy. Oczywiście na koszykarzy którzy pojadą "poznać swoje miejsce w szeregu" i na kibiców których jeszcze trochę zostało wszyscy mają wywalone.

 

I też uważam, że mógł grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo było ,ze Lampe nie zagra. Ignerski także wypadł.

na cholerę miał Marcin ryzykować grą w kadrze jeśli spojrzał na grupę ,z kim będzie grał.

zawinął ogon i spierdolił. te ubezpieczenie jakie on chciał ,nie dałby mu nikt. nie potrzebnie pierdolił o chęciach gry. wkurwił mnie tym ,że puszczał puste frazesy a i tak miało gówno z tego wyjść i wyszło.

 

jestem ciekaw jak długo agent Gortata dogadywał się z Polatowskim odnośnie jego gry w pożegnalnym meczu Andrzeja Pluty ;]

przecież może spaść komuś na nóżkę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.