Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

http://www.youtube.com/watch?v=TpBaeFLt ... r_embedded - James i Wade poszli sobie na balety i zostawili w zamkniętym aucie Bosha, który w nim zasłabł :lol:

cholera jakby Bosh wiedział ze takie polewy z niego będą to by pewnie w Toronto już wolał zostać :) słowem nie pamiętam ostatnio żeby tak z kogoś sobie jaja robiono notorycznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wade z praca etyczna Kobego mogl byc niesamowity...wybral przecietnosc...

J.R Smith z głową Wade'a mógłby być niesamowity. Przeciętność sama go wybrała.

 

Kuleję obrona i to jest najbardziej denerwujące. Bosh w ogóle nie kwapi się do obrony z pomocy a pick n rolle zaczynają przypominać czasy Shaqa. Bibby, czego można było się spodziewać, jest objeżdżany niemiłosiernie ale podobna sytuacja miała miejsce, kiedy na parkiecie byli Chalmers i Arroyo.

 

Ciągle wierzę, że możemy coś ugrać w PO nawet z tak beznadziejnym atakiem. Oby tylko był effort w obronie.

 

Zapowiada się ciekawy mecz z Lakers - na Święta to oni byli w lekkim dołku a teraz my jesteśmy, niestety nie w dołku a w czarnej dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie Bosh jest i jest fajnie ze jest , nie zamienilbym go na Scole itp wynalazki

ale gosc zbiera 8 pilek cos jak Gasol w Memphis a Gasol w LAkers 8 ->11

Bosh k**** dostal 100 baniek i moze ma jakis tam charaker by nie zachorwac na 100mil disease ale Bosh sie nie stara, ja nie widze tego wysilku w jego grze szczegolnie w obornie, on nie contestuje rzutow on jest leniwy skacza mu po glowie tak sie nie da

a w ataku ma byc turretem , jak Spo zamierza go tak wykorzystywac to niech go wymienia za Ryana Andersona

Spo to cienias taktyczny , stat geek ktory nie ma za wiele wspolnego z koszem

James ta przyszedl dla Rileya dla nikgo innego

Otóż to, na dodatek cholernie ciężko jest mu zebrać coś w ataku, w Miami ma o ponad 1 zbiórkę mniej w ataku niż za czasów Toronto, jak dla mnie strasznie rozczarowuje Bosh.

 

A co do tych koncepcji podsuwanych, że to Wade powinien rozgrywać piłkę, jest taka statystyka jak plus minus, można podejrzeć jak Miami wypada kiedy to Wade rozgrywa, a jak wypada kiedy to LeBron rozgrywa, przecież w każdym meczu są momenty kiedy obaj mogą się pod tym względem wykazać, bo jeden albo drugi siedzi w tym czasie na ławce. Nie chce mi się teraz tego szukać ale wątpię żeby tutaj była jakaś przewaga na korzyść Wade'a bo by to wyszło od razu, pisało by się o tym, zresztą Spo siedzi trochę w statsach i raczej jest to bez większego znaczenia kto rozgrywa, faktem jest że Wade gra lepiej bez piłki, statystyki w tym sezonie także ma nie najgorsze, ponad 25 ppg na 50%? Give me a break.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tych koncepcji podsuwanych, że to Wade powinien rozgrywać piłkę, jest taka statystyka jak plus minus, można podejrzeć jak Miami wypada kiedy to Wade rozgrywa, a jak wypada kiedy to LeBron rozgrywa, przecież w każdym meczu są momenty kiedy obaj mogą się pod tym względem wykazać, bo jeden albo drugi siedzi w tym czasie na ławce. Nie chce mi się teraz tego szukać ale wątpię żeby tutaj była jakaś przewaga na korzyść Wade'a bo by to wyszło od razu, pisało by się o tym, zresztą Spo siedzi trochę w statsach i raczej jest to bez większego znaczenia kto rozgrywa, faktem jest że Wade gra lepiej bez piłki, statystyki w tym sezonie także ma nie najgorsze, ponad 25 ppg na 50%? Give me a break.

tak tylko jak wielokrotnie już mówiłem od Wadea cieżko wymagać zeby ze swoim wzrostem 193 wspierał Bosha pod koszem tak jak powinien to robić James.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że nie oglądałem wczoraj Heat. Żałuję tylko, że kasy nie dopłaciłem, wygrana byłaby wyższa. Z drużyną przez wielkie D taką jak Spurs, w b2b i po straceniu 24 pkt przewagi inaczej być nie mogło - bicie głową w mur albo chowanie jej w piasek.

 

Odnośnie Wade - nie wypowiadam się, zawsze przyjemnie się go oglądało, ale nie śledziłem go dokładnie, natomiast dokładanie do arsenału ofensywnego kolejnych zagrań z zasady jest zjawiskiem pozytywnym, byleby wciąż stosować najczęściej to, co jest najskuteczniejsze (czego robi mniej).

 

W związku z tym, że atak Heat to żart - życzę sobie klarownego podziału kto ma piłkę, kto decyduje co ma być grane, kto kończy mecze i druga gwiazda wie jak i gdzie biegać bez piłki. Za czasów Spo chyba znów będzie piękna porażka z Celtics, o ile z Bulls się uda...

 

Vegi - ja widzę różnicę w defensywie, gdy startuje Chalmers, a Bibby/Arroyo. Kryzys kryzysem, ale zero postępów po iluś miesiącach grania/trenowania idzie na konto trenera. Do Bosha mam tylko zarzuty defensywne, ewentualnie zaangażowanie, a jakby tak mieli we trzech atakować obręcz to każda drużyna by ich zabetonowała.

 

EDIT:

WORD Hieronim - wiele rzeczy można mi wmawiać, Wade w POs to inny grajek, odwieczny zwycięzca, Jordan 2006 etc, ale jako PG przy LBJ się nie umywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żary powinny mieć na koszulkach el ciotos z okazji latin night.dla spoelstry koszulka + maska żebym chociaż podczas jednego meczu nie musiał jego bezradnej mordy oglądać.wpierdol planowany i w tym jest jakaś szansa na wstrząs.ten mecz powinien być swoistym katharsis,coś jak rzadka kupa z rana po której generalnie czujesz się lepiej.a jeśli jeszcze nie teraz to okazji w najbliższym czasie nie braknie,masa spotkań z czołówką,c***,że większość u siebie,z taką formą to i L 10 nie będzie zbytnio dziwił.riles pewnie sobie myśli "ty głupi stary dziadzie,dałeś piździe taką drużynę a skończy się w sześciu w ECSF".jakoś blado wyglądają argumenty tych których chcieli zostawić erika.może i jest on uczniem pata,ale gówno zawinięte w papierek cukierkiem się nie staje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miękkie faje. Fajnie, że cisnęli w końcówce ale oczywiście nie potrafili zebrać decydującej piłki.

 

Mike Miller wolny w rogu i piłka leciutko musnęła obręcz :lol:

 

Bosh cały mecz dobrze ale w końcówce wszyscy o nim zapomnieli.

 

Ciekawe co teraz dzieje się w szatni Miami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam już dość tych pseudokoszykarzy.

ja nie ;)

 

Miami zagrało świetny mecz, odrobili 6pts straty, wyszli na prowadzenie nawet czym zmusili Bulls do sciśniecia posladków, co na szczęście dla mnie sie udało

Seria, jesli takowa bedzie w kwietniu będzie zabójcza!!!

 

PS: Jeśli Bulls "zwolnia" drugiego HC w tym RS to juz bedzie znaczyło ze trzeba zacząć sie ich poważnie bać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na Lakers, Celtics, Spurs - widzę borderline championship basketball.

Patrzę na Dallas widzę czarnego konia i świetną drużynę.

Patrzę na Bulls widzę ducha, hustle i chyba też czarnego konia.

 

Patrzę Miami i nie widzę ich w PO. To jest okropne. Nie widzę jak wygrywają z kimkolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.