Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

Jakie Williamsy? J-will odpada jakby co

Nie specjalnie mamy czym handlować, zostaje więc minimum dla weterana, albo za 2mln można by kogoś podpisać.

Andre Miller ma opcje klubu jeżeli o nim piszesz i nie rzuca za trzy; Billups to samo - team option, do tego nie wiemy czy będzie mu sie chciało ruszyć dupsko z Colorado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, ze może być na paczki, a nie ze musi. Williama to mi chodziło o Mo. Podobno bardzo dobry kumpel Jamesa i legit shot na ring, wiec jakaś szansa jest. A bez presji jako roles byłby fajny. Problemem było robienie z niego drugiej opcji kiedy był trzecia w 26 win teamie, ale w Miami się na pewno swietnie odnajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mo ma 2x8,5mln$ za dwa kolejne lata, które mu jeszcze Riley i Pfund wypracowali jak był w Milwaukee. Oba sezony to opcja Mo, ale jako że nikt mu nie da chyba nawet MLE to można zapomnieć o nim.

Earl Watson był dostepny przed poprzednim sezonem i Riley jakos sie nie kwapił, żeby go podpisać, więc tu szanse też sa nikłe.

Najrealniejsza opcja to JJ Barea, ale na niego za dużo kasy nie będzie. 2mln$ może sie okazać za mało. No chyba ze on, czy Shane Battier okażą sie filantropami na miarę Barnesa. :)

 

Tak sobie moje Newcastle właśnie oglądam - to tak z innej dyscypliny. Przegrywali 4-0 i właśnie w 88min. wyrównali na 4-4 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AlonzoM., rothstein - no Q, mnie bardziej chodziło o ofensywę, gdzie improwizacja jest górą. all about talent, a reszta to mistyfikacja. i brak wystarczającego balansu in-out. w grze sprowadzonej do rzeźbienia na połowie heat są przereklamowani, a takie sekwencje imo będą decydowały [uwaga : odkrycie, hehe ;] w playoffach. zresztą, to co nabazgrałem, to po prostu zbiór refleksji z kilku statementów heat w tym sezonie, więc się w ogóle nie będę upierał, bo być może w meczach lzejszych wagowo faktycznie piłują coraz lepiej jakieś bardziej wyrachowane strategie. trener ma zawsze przesrane jak nie wychodzi przy takim talencie, tak btw : jak da graczom zielone światło, to znaczy : umył ręce, jak ich wpuścił w zagrywki - znaczy : idiota chciał być wazniejszy od zawodników. przejebane. coś tam już było w tym roku z tratowaniem trenera przez zawodnika i generalnie słuchy chodziły takie [a i chodzą ciągle], że zaufania, to tam specjalnego nie ma. imo, saunders w pistons też był w sumie niegłupi, ale od połowy kadencji tajemnicą poliszynela było, że nie wypracował sobie autorytetu. nawet w ostatnim sezonie wyglądało to jednak na dotrzymywanie dżentelmeńskiej umowy, a dupsło w playoffs, kiedy zaczęło się robić gorąco.

 

tak czy siak - najlepsze życzenia :]

 

Alonzo, zakładasz, ze któryś z bliźniaków/obaj ?/ może dać lock down defense na np. derricku rose i połączyć to z odpowiednio agresywną ofensywą ? i - czy byłoby to, twoim zdaniem, możliwe w całej serii, czy tylko w pojedynczych meczach/kwartach ?

 

"preaseason trwa" - i love that :]

 

@VeGi, moje ostatnie wspomnienie eddie house'a w playoffs, to obrazek człowieka, któremu nawet własna matka nie ufa, nie mówiąc o kolegach z zespołu i eddiem house'ie :]; nie wiem, może coś się zmieni w miami. wyjdzie w praniu, jak zwykle.

 

@lorak/ @ Luki - lebron mógł rzucać, zdążyłby. lack of killer instinct :]. to zresztą nie była pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. nie wspomnę dokładnie z kim heat grali [nyc/hawks ?], ale było ca. 10 sek left, heat byli chyba 3 pts w plecy, lebron mia balon z boku boiska i jednego obrońcę przeciwko sobie - zamiast rzucać wybrał wejście na pas, wyszukał na drugiej stronie grajka i jemu oddał odpowiedzialność. gość przyceglił. tu zawsze będą dwie szkoły : jeden powie, że postąpił rozsądnie i przytomnie, zgodnie z kanonami sztuki, ale drugi - że mu zabrakło agresji i poczucia odpowiedzialności właśnie, złamania zasad jak robią to tylko wielcy, i scedował to, co należy do jego zadań, na kogoś innego. takie oddawanie jest fajne, kiedy gostek jest podwajany, ale lebron ani w jednej ani drugiej sytuacji nie był w takim położeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vasquez

Gdyby mieli tak ułożona ofensywę jak defensywę to w ciemno można by odwołać z 5 kolejnych sezonów :wink:

Gra Lakers z Kobego dziesiątkami rzutów z lepszej, czy gorszej pozycji, czy tez gra Bulls z MJem i garściami zdobywanych przez niego punktów tez była oparta w ofensywie w dużej mierze na samym talencie tych zawodników. MJ nie mial jakiejś wybitnej trójki. Wiadomo, że Wade i James wola wbić sie pod kosz i przypierdzielić dunka. Pytanie jest takie, czy przeciwnicy beda mieli kogo na nich rzucić? Pytasz sie, czy Wade, czy LBJ będą mieli siły by dawać z siebie tyle w ataku, zakładając, że będa uganiali się za Roseami i Rondami. A mnie ciekawi, czy np. taki Pierce będzie w stanie to samo robić przez całą serię z Jamesem? Bo Celtics chyba nie maja nikogo innego, kto mógłby za nim biegać. Delonte? :?

Sprawa jest o tyle ciekawa, że w zależności od matchupów, dyspozycji i innych potrzeb Heat mogą kogoś z tej dwójki poświecić kosztem ofensywy na plaster dla takiego Rondo, co może sparaliżować gre przeciwników.

 

Normalnie jumperki mogą być zawodne, ale Miller, JJ, czy House maja solidny rzut i nie wierzę, żeby całej trójce nie siedziało, a podwojenie LBJa, czy Wadea kończy sie automatycznie wolna pozycja któregoś z nich.

Bosha bronionego prze Garnetta automatycznie spisuje na straty w ataku jakbyś pytał, ale co ważne Bosh bedzie cały czas absorbował uwagę Keva, a to ważne.

 

Sprawa decydującą będzie olbrzymia presja, jaka będzie towarzyszyła ich grze.

To, że wszyscy sa przeciwko nim powinno ich tylko konsolidować. Im więcej trudnych meczy w sezonie z trudnymi końcówkami tym lepiej.

 

Zanosi się na to, że Celtics wypadł JO.

 

Ciekawy ten sezon. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłoszenia parafialne:

 

UD rozpoczął rehabilitację. Jego powrót jest wstępnie przewidziany na druga połowę marca. widząc, jak Perk z Bostonu gra od razu po powrocie, jestem dobrej myśli co do Udonisa.

 

JJ będzie startował podczas Łikendu All Star w konkursie trójek. Heat maja dobrą tradycje w tej kategorii. Tylko Sunvold z graczy Miami, którzy brali w nim udział do tej pory nie wygrał, a tak to - Rice, Kapono, Cook, a Voshon Lenard, który wygrał chyba jako gracz Denver, swoje najlepsze lata spędził w Heat. Startuje jeszcze Dorell.

 

James włącza się w walke o MVP. Razem z wadem byli graczami Grudnia na wschodzie, teraz samodzielnie ostał sie Graczem Stycznia, wybrali go tez właśnie graczem Tygodnia. 51 z Magic, dziś 41 z Pacers - a za kilka dni meczu z Celtics do którego Heat już się szykują.

 

7 łinów, a następni do golenia są Pistons, a później gramy w Masasióset.

 

3 graczy w ASG tego w Heat tez jeszcze nie bylo (grali Zo i Tim, grali Wade i Shaq), a teraz trzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lorak/ @ Luki - lebron mógł rzucać, zdążyłby.

nie chodzi o to czy by zdążył, lecz o to co jest lepsze dla drużyny. a dla zespołu lepiej jest, gdy z czystej pozycji rzuca zawodnik mający lepszą skuteczność.

takie decyzje pokazują koszykarską dojrzałość LeBrona i być może również to, że ma większe jaja niż się niektórym wydaje. bo w przeszłości już był krytykowany za takie akcje, cała NBA jest ogólnie przesiąknięta potrzebą "heroicznego" rzucania, a mimo tego James ciągle podejmuje koszykarsko słuszne decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to czy by zdążył, lecz o to co jest lepsze dla drużyny. a dla zespołu lepiej jest, gdy z czystej pozycji rzuca zawodnik mający lepszą skuteczność.

takie decyzje pokazują koszykarską dojrzałość LeBrona i być może również to, że ma większe jaja niż się niektórym wydaje. bo w przeszłości już był krytykowany za takie akcje, cała NBA jest ogólnie przesiąknięta potrzebą "heroicznego" rzucania, a mimo tego James ciągle podejmuje koszykarsko słuszne decyzje.

 

 

Jordan także wtedy zdążyłby. nie przypominam sobie aby wtedy Jordanowi zarzucono popełnienia złej decyzji ,wręcz przeciwnie ,gloryfikowano go jak potrafił świetnie się zachować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalezione na realGM: od czasu tej pamiętnej porażki z dallas, po której odbyło się spotkanie graczy, heat mają bilans 26-2 (!)w meczach, w których wystąpiła trójca. te przegrane to dwoma punktami z mavs oraz z clippers, gdy rzucili miami 44 punkty w pierwszej kwarcie. tak więc czekamy na mecz z bostonem w niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może mi powiedzieć czy to Indiania jest tak cholernie mocna w ofensywie czy Miami po prostu opierdalali się w D przez 3 kwarty? Egzekucja Pacers przez większość meczu była na niebotycznym poziomie i nagle w 4 kwarcie nic nie potrafili zagrać.

 

Tak w ogóle to Dampier przechodzi samego siebie w ostatnich meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może mi powiedzieć czy to Indiania jest tak cholernie mocna w ofensywie czy Miami po prostu opierdalali się w D przez 3 kwarty? Egzekucja Pacers przez większość meczu była na niebotycznym poziomie i nagle w 4 kwarcie nic nie potrafili zagrać.

 

Tak w ogóle to Dampier przechodzi samego siebie w ostatnich meczach.

Ja to nazywam efektem zmiany trenera :wink:

 

Damp fantastyczną miał tą dobitkę. W obronie to kawał kloca i jak w playoffs gra zwolni to będzie istotnym podkoszowym w rotacji.

Liczę na niego przeciwko Dwightowi, wysokim Celtics i Lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vegi - Pacers na pewno grają lepiej, rotacja jest ustabilizowana, nie ma chaosu, bo każdy mniej więcej wie, co ma robić, natomiast zawodnicy Heat myśleli, że samo się wygra - dzięki temu rywale na początku weszli w mecz. Warto zwrócić uwagę jeszcze na grę ich ławki.

 

Nie sądziłem, że Dampiera stać na tyle dobrego. Wade musi ćwiczyć wolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to już przed meczem z Oklahomą się z tym borykał. Za chwilę poszukam dokładnie i edytuję posta.

 

EDIT:

Wade apparently hurt the wrist at some point in Thursday night's loss to the New York Knicks at Madison Square Garden, although he's not sure when

Czyli problemy ma od pamiętnego meczu w zbyt ciemnych okularkach. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wade zawsze rzucał kiepsko FT na początku sezonu. Rozkręcał się jakoś po nowym roku i sukcesywnie zwiększał skuteczność po ASG. W tym roku nie ma takiej progresji. Jumpshot wygląda już całkiem nieźle (podobnie jak u LJa, który znacznie poprawił się w rzutach) ale wolne nadal pozostają problemem.

 

BTW Podobno na żywo opierdalanie się DW w obronie jest o wiele bardziej widoczne niż podczas 'normalnego' oglądania meczu w TV. Przeczuwam znowu problemy z Rayem Allenem, już w najbliższą niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięzko jest pilnowac gościa, który tak ucieka na zasłonach. Dwyane woli ludzi grających z piłką, ewentualnie silniejszych guardów, wtedy radzi sobie najlepiej. A jak ma biegać za jakimś Allenem czy innym Hamiltonem to tylko nieszczęścia z tego wynikają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.