Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

Nie chce Wam sie wtrącać w dyskusję, ale kilka spraw, które uderzają z daleka:

 

Mik Brown to debil/idiota bądź tez inna dowolna inwektywa - jak by o nim nie pisać, to prowadzona przez niego drużyna miała nieco inne statsy niz ta Scotta.

JJ Hickson miał byc tak fantastycznym graczem baa! Lepszym od tego wstrętnego idioty Beasleya nawet - ale jakoś znów się to nie sprawdziło.

I moja perełka - Mo All Star Williams 8)

Ilgauskasa z połowę sezonu nie było, więc nie liczył bym go. Pamiętam tez jakiś ważny mecz Cavs wiosną, gdzie miał zostać rekordzista klubu chyba w rozegranych meczach. Połowę Litwy chyba na ten mecz zaprosił, a Brown nie wpuścił go na boisko. Natomiast z Shaqiem LBJowi znaczy się Cavs, chyba bardziej o playoffs chodziło a nie o sezon regularny :wink:

Jakby na to nie patrzeć to James stanowił jakieś 90% siły klubu.

 

Nie do końca z tymi fuxami, w LA czy salt Lake City byli delikatnie mówiąc zdeterminowani. dwie ostatnie porażki były z Mavs, a gdyby grali bez Nowika, to pewnie byśmy tych meczy nie przegrali. Heat maja najlepsza defensywę aktualnie w lidze i chociażby z Portland - gdyby nie fuxiarskie rzuty Aborygena i później Mathewsa nota bene absolwenta tego samego uniwerku na którym grał Wade, to nie byłoby nawet dogrywki.

 

nie ma jak odwrócić kota ogonem, byle wyszło na twoje: heat są cudowni, reszta miała fuksa albo Nowika (to najlepsze!) :lol:[/quote:kz2ls9h0]

 

Bo wygraliby bez Nowika, co tylko pokazuje, że z tym szczęściem różnie bywa. Zwróć sobie uwagę na ich obronę począwszy od trzeciej kwarty.

 

Ale o co się Tobie rozchodzi?

Rudy Gay i jego buzzer beater, trzy trójki Milsapa przez ostatnie 30sek. meczu plus ta dobitka spod kosza. To są fuxy. Gdzie Ty je u Heat widzisz? W tych dwóch dogrywkach w ostatnich meczach? W obu przypadkach nie powinno być nawet dogrywki. widziales ten dziwny pokraczny rzut Millsa z nieustabilizowanej pozycji? To był fux. LBJ napierdziela te swoje ceglane trójki od lat i jakos sie jeszcze nie spotkałem z opinią, że te jego rzuty to fuxy.

Heat wcale nie sa jeszcze cudowni. Są nieźli, ale stać ich na więcej. UD wypadł w 13-tym meczu, Miller jeszcze sie nie wpasował w drużynę, nadal nie mamy żadnego centra i rozgrywającego powyżej średniej ligowej. Szanse na bicie rekordu Bulls mogą byc w przyszłym sezonie. Teraz mamy wyścig z czasem. W lidze sa dwie drużyny, które bija nas doświadczeniem w walce w playoffs i droga po pierścienie wiedzie przez nie jakby na to nie patrzeć.

 

 

Mycek

Ale nie bez Noaha i Garnetta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van o stwierdzeniu,że James grając w Cavs miał lepszy support niż Kobe

Koelner oczywiście, że raczej nikt nie napisał czegoś takiego, ale jakoś trzeba robić zamieszanie jak się dwa razy odpadło mając HCA, MVP i to nawet nie z Bryantem i jego supportem.

A poniżej kilka opinii z zamierzchłej przeszłości:

dokladnie. z reguly dream teamy sie nie sprawdzaly i w tym wypatruje naszej nadziei

ale z 2 strony nigdy nie mielismy do czynienia z TAKIM skladem wokol TAKIEGO lidera.

ta, znam to... Lakers z kulawym Malonem i nie pasującym do koncepcji Paytonem (obaj mieli swój prime za sobą i było to widać) byli nazywani 4 x HoF mimo, że tylko 2 z nich grało na poziomie klasyfikującym do HoF.

W takim przypadku Cavs mają 5xAll Star, a Lakers tylko 2 :)

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

do tego ma wiecej roleplayerow

najszersza lawka w lidze, juz niektorzy s5 cavs oglosili najsilniejsza s5 w lidze.

to co to jest jak nie dream team?

moze dream team to mala przesada ale kadrowo najsilniejsza ekipa w lidze. do ptb'00 nie duzo im brakuje

Lakers lepsi fizycznie ? bardziej utalentowani, młodsi to zgoda, ale zakładając jeszcze powrót Ilgauskasa, nie wspominam już o tym, że wrócić powinien także Powe to nie wiem gdzie ta przewaga podkoszowa Lakers :?

Interpretacja dowolna."Oczywiście,że raczej" wymiata :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był wózek ciągnięty przez undisputable MVP RS Lebrona(w głosowaniu na MVP na realgm Lebron jest jedynym obok KB 04 zwycięzcą, który nie był liderem mistrzów w ciągu ostatnich 20 lat), bez niego to banda scrubów która i tak osiąga lepsze wyniki od zakładanych. W zeszłym sezonie bez Z było 14-4, Varejao był większość sezonu, więc brak Shaqa miałby być tym, który robi z PO team(tak niektórzy stawiali przed sezonem) winnera loterii? Problemem jest brak czegokolwiek w tym zespole, największa gwiazda to Mo, który jest pod koniec drugiej dziesiątki pg. I zanim wbije Vasquez o robieniu graczy gorszych to niech napisze gdzie był przed transferem do CLE. Jamison to stary tweener bez obrony, Hickson to gracz na miarę swego picku, SG to dziura. Jedyny sensowny gracz to Varejao, który jest defensywnym role playem, więc ten team jest tragiczny. Lebron robiąc swoje 30/8/8 na niskim pace robił 60+ win, ale on by to zrobił jakby go wrzucić do dowolnej drużyny w lidze. W RS to już jest jeden z kandydatów do GoAt, sezony 09 i 10 to można porównać MJ 89, Wilta 67 i może Shaq 00. Co do PO - 45 pkt g7 08 i 25pkt g5 07 chyba udowodniły, że jest clutch, można mieć pretensje do 09, bo z Celtics nie miał szans wygrać w pojedynkę, cavs to solidna banda scrubów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był wózek ciągnięty przez undisputable MVP RS Lebrona(w głosowaniu na MVP na realgm Lebron jest jedynym obok KB 04 zwycięzcą, który nie był liderem mistrzów w ciągu ostatnich 20 lat), bez niego to banda scrubów która i tak osiąga lepsze wyniki od zakładanych. W zeszłym sezonie bez Z było 14-4, Varejao był większość sezonu, więc brak Shaqa miałby być tym, który robi z PO team(tak niektórzy stawiali przed sezonem) winnera loterii? Problemem jest brak czegokolwiek w tym zespole, największa gwiazda to Mo, który jest pod koniec drugiej dziesiątki pg. I zanim wbije Vasquez o robieniu graczy gorszych to niech napisze gdzie był przed transferem do CLE. Jamison to stary tweener bez obrony, Hickson to gracz na miarę swego picku, SG to dziura. Jedyny sensowny gracz to Varejao, który jest defensywnym role playem, więc ten team jest tragiczny. Lebron robiąc swoje 30/8/8 na niskim pace robił 60+ win, ale on by to zrobił jakby go wrzucić do dowolnej drużyny w lidze. W RS to już jest jeden z kandydatów do GoAt, sezony 09 i 10 to można porównać MJ 89, Wilta 67 i może Shaq 00. Co do PO - 45 pkt g7 08 i 25pkt g5 07 chyba udowodniły, że jest clutch, można mieć pretensje do 09, bo z Celtics nie miał szans wygrać w pojedynkę, cavs to solidna banda scrubów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van o stwierdzeniu,że James grając w Cavs miał lepszy support niż Kobe

Koelner oczywiście, że raczej nikt nie napisał czegoś takiego, ale jakoś trzeba robić zamieszanie jak się dwa razy odpadło mając HCA, MVP i to nawet nie z Bryantem i jego supportem.

A poniżej kilka opinii z zamierzchłej przeszłości:

dokladnie. z reguly dream teamy sie nie sprawdzaly i w tym wypatruje naszej nadziei

ale z 2 strony nigdy nie mielismy do czynienia z TAKIM skladem wokol TAKIEGO lidera.

ta, znam to... Lakers z kulawym Malonem i nie pasującym do koncepcji Paytonem (obaj mieli swój prime za sobą i było to widać) byli nazywani 4 x HoF mimo, że tylko 2 z nich grało na poziomie klasyfikującym do HoF.

W takim przypadku Cavs mają 5xAll Star, a Lakers tylko 2 :)

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

do tego ma wiecej roleplayerow

najszersza lawka w lidze, juz niektorzy s5 cavs oglosili najsilniejsza s5 w lidze.

to co to jest jak nie dream team?

moze dream team to mala przesada ale kadrowo najsilniejsza ekipa w lidze. do ptb'00 nie duzo im brakuje

Lakers lepsi fizycznie ? bardziej utalentowani, młodsi to zgoda, ale zakładając jeszcze powrót Ilgauskasa, nie wspominam już o tym, że wrócić powinien także Powe to nie wiem gdzie ta przewaga podkoszowa Lakers :?

Interpretacja dowolna."Oczywiście,że raczej" wymiata :lol:

Zaznacz fragment w zacytowanych przez Ciebie wypowiedziach, w którym ktoś stwierdza, że support LBJ jest lepszy niż support KB. Post Pietrasa to oczywista ironia, ale chyba nie dla Ciebie. Natomiast Van pisze tylko o sile podkoszowej, a tylko jedna z części składających się na ogólną siłę supportu.

A tak swoją drogą jedna rzecz jest śmieszna. Gdy w poprzednich dwóch sezonach kibice LAL (a w szczególności Van) pisali, że w lidze nie może zagrozić Lakers nikt oprócz Bostonu wywoływało to wśród fanów królowej wielkie oburzenie. Patrząc wstecz mieli racje, ale tych wypowiedzi jakoś nikt nie cytuje. A szkoda. Teraz natomiast odwraca się kota ogonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto napisał ,że Kobe miał gorszy support? nie wierzę ,że ktoś taki mógłby być.

Teraz to Wy sobie jaja robicie. Kubbas himself. Natomiast hejterzy (generalnie) pisali że support Lebrona jest niewiele gorszy o ile w ogóle.

 

Van, my tutaj mówimy prawdopodobnie o różnicy 45 winów. Tutaj zmiana trenera nie robi wielkiej różnicy, odejście Lebrona tak ale mówimy tutaj o tym jak te zespoły grały bez swoich liderów. I tak w Lakers kiedy nie było Kobego ,zespol złożony z Gasola,Odoma, Artesta był zespołem nadak bardzo dobrym i wygrywajacym , Cavs bez Lebrona byli niczym, pod koniec sezonu wygrali 1 z 7, czy 8 meczów i to chyba z Indianą.

 

No i dobra, c***, niech Ci będzie że masz racje. I teraz sobie wyobraźmy sytuację że odchodzi Phil i Kobe. Myślisz że Lakers nie weszliby do PO ? Z palcem w dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van, my tutaj mówimy prawdopodobnie o różnicy 45 winów.

no i nie widzisz, że ta drużyna się po prostu poddała ? nie ma o co walczyć i dodatkowo wraz z serią porażek zaczęły się im też serie kontuzji. Przecież nikt nie twierdził, że bez Lebrona nie będą dużo gorsi, ale to co się dzieje teraz w Cavs to ewidentny przykład zespołu, który się poddał bo nie ma o co walczyć. Jak zaczęły się pojawiać serie porażek to ta drużyna nie bardzo miała motywację i z czasem środki by się z nich wygrzebać bo i po co ?

 

Tutaj zmiana trenera nie robi wielkiej różnicy, odejście Lebrona tak ale mówimy tutaj o tym jak te zespoły grały bez swoich liderów. I tak w Lakers kiedy nie było Kobego ,zespol złożony z Gasola,Odoma, Artesta był zespołem nadak bardzo dobrym i wygrywajacym , Cavs bez Lebrona byli niczym, pod koniec sezonu wygrali 1 z 7, czy 8 meczów i to chyba z Indianą.

biorąc pod uwagę to, że opuścił w całym sezonie w sumie 6 meczów to nie wydaje mi się, a przegrywanie przed PO jak się ma HCA na wszystkich rywali zapewnione raczej średnio nadaje się na argument w twojej sprawie.

 

No i dobra, c***, niech Ci będzie że masz racje. I teraz sobie wyobraźmy sytuację że odchodzi Phil i Kobe. Myślisz że Lakers nie weszliby do PO ? Z palcem w dupie.

myślę, że mieliby spore problemy, a jakby odeszło z rotacji jakiś dwóch rolsów, zaczęły się w trakcie sezonu pojawiać kontuzje to mogliby się bardzo nie różnić od Grizzlies z czasu kiedy odchodził od nich Pau.

 

Tak w ogóle to zaraz powinien zaatakować cię Maciek "obrońca niedocenianych zachodnich drużyn" i skrytykować za to z jaką pewnością piszesz o tym, że Lakers awansowaliby do PO z palcem w dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van, odeszło dwóch centrów w stanie agonalnym, dopóki zdrowy był Varejao to akurat dzięki temu że tamci odeszli Cavs byli na pozycji C o wiele mocniejsi, bo Varejao jest underrated. Sezon temu pisaliśmy często z Bastem, że to on jest drugim najważniejszym grajkiem w Cavs. Poza tym, ja nie wierzę w "poddali się". Gdyby byli cokolwiek warci nie przegrywaliby 20 gier niemal pod rzad, z jakimkolwiek podejściem i morale.

 

Pisałeś kiedyś (chyba Ty) że Cavs mają 4 allstarów oprócz Lebrona, a Kobe tylko dwóćh bo jest argumentem z c***a wziętym, bo jednak wiek ma ogromne znaczenie ale niech Ci będzie. Z Cavs oprócz LBJa odeszło dwóćh allstarów, tych najstarszych i mniej ważnych w rotacji, zostało dwóćh których i ja kiedyś i Wy do tej pory uważacie za zajebisty support. Inwalida Jamison i Mo Williams, masz dwóch allstarów. Kim są Ci allstarzy w LA ? Gasol, czyli najlepszy wysoki w lidze (k****, nawet w fb jest najlepszy ;]) i RonRon, to że Odom nigdy nie grał w ASG to jest żart i najlepszy dowód na to, że tam impreza jest c***a warta. Przecież różnica poziomu jest tutaj tak zatrważająca, że nie wiem jakim cudem nawet taki hater jak Kubbas mógł wpaść na pomysł zakładania tematu w którym porównywał te supporty i wykładał jaką to Cavs mają przewagę w tym względzie. Naziwska nie grają Kubuś, Shaq i Z, dwóch allstarów, grało do kupy 41 mpg rok temu. W ogóle mógłby ktoś napisać, że Kobe miał O WIELE lepszy support niż Lebron sezon temu i dalibyśmy temu wszystkiemu spokój, zwłaszcza że to jest jak porównywanie Mozarta do Meza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie. z reguly dream teamy sie nie sprawdzaly i w tym wypatruje naszej nadziei

ale z 2 strony nigdy nie mielismy do czynienia z TAKIM skladem wokol TAKIEGO lidera.

ta, znam to... Lakers z kulawym Malonem i nie pasującym do koncepcji Paytonem (obaj mieli swój prime za sobą i było to widać) byli nazywani 4 x HoF mimo, że tylko 2 z nich grało na poziomie klasyfikującym do HoF.

W takim przypadku Cavs mają 5xAll Star, a Lakers tylko 2 :)

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

do tego ma wiecej roleplayerow

najszersza lawka w lidze, juz niektorzy s5 cavs oglosili najsilniejsza s5 w lidze.

to co to jest jak nie dream team?

moze dream team to mala przesada ale kadrowo najsilniejsza ekipa w lidze. do ptb'00 nie duzo im brakuje

Lakers lepsi fizycznie ? bardziej utalentowani, młodsi to zgoda, ale zakładając jeszcze powrót Ilgauskasa, nie wspominam już o tym, że wrócić powinien także Powe to nie wiem gdzie ta przewaga podkoszowa Lakers :?

Wypowiedzi bb2 nie wymagają komentarza.Odnośnie tego co pisał Van jeśli on nie widział przewagi podkoszowej lakers na cavs,to gdzie tą przewagę miałby dostrzec? na obwodzie? Uważasz,że fisher i ron>mo,delonte/parker?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van, odeszło dwóch centrów w stanie agonalnym, dopóki zdrowy był Varejao to akurat dzięki temu że tamci odeszli Cavs byli na pozycji C o wiele mocniejsi, bo Varejao jest underrated. Sezon temu pisaliśmy często z Bastem, że to on jest drugim najważniejszym grajkiem w Cavs.

ale chyba obecność tych dwóch centrów wpływała pozytywnie na tą głębię składu, którą teraz wyśmiewacie ? jasne zazwyczaj wyglądali najlepiej z Varejao, ale często mając takiego Ilgauskasa mogli grywać z Varejao na PF i Z na środku, czy później z Shaqiem i Jaminsonem, jeszcze dorzucając sobie Hicksona większe pole manewru dla trenera to raczej nie jest zła sytuacja, kiedy masz z czego wybierać w zależności od rywala, dyspozycji dnia poszczególnych graczy, łapanych fauli itd odejmujesz te 41mpg środkowych, o których pisałeś, odejmujesz minuty Lebrona, odejmujesz minuty Westa, z czasem zaczynają ci też odpadać z powodu kontuzji minuty innych graczy

 

Poza tym, ja nie wierzę w "poddali się". Gdyby byli cokolwiek warci nie przegrywaliby 20 gier niemal pod rzad, z jakimkolwiek podejściem i morale.

no to właśnie ci tłumaczę, że ta drużyna nie ma już żadnego podejścia i ich morale zostało kompletnie rozbite

najstarszych i mniej ważnych w rotacji, zostało dwóćh których i ja kiedyś i Wy do tej pory uważacie za zajebisty support. Inwalida Jamison i Mo Williams, masz dwóch allstarów. Kim są Ci allstarzy w LA ? Gasol, czyli najlepszy wysoki w lidze (k****, nawet w fb jest najlepszy ;]) i RonRon, to że Odom nigdy nie grał w ASG to jest żart i najlepszy dowód na to, że tam impreza jest c***a warta.

dla gracza takiego jak Lebron skillset jaki posiada tych dwóch gości jest cholernie istotny, on lubi mieć piłę w łapach oni nie. Nie twierdziłem nigdy i wciąż nie twierdzę, że jego support był lepszy od Bryantowego mówiłem tylko, że był świetnie dopasowany do niego, był otoczony shooterami, którzy nie potrzebowali piłki, robili dla niego miejsce rozciągając obronę, nawet na centrze najlepiej wyglądał zawsze i nawet dalej tak jest jak jego centrem był Z, który w zasadzie jedyne co robi to wali jumperki. Były też jakieś dyskusje na temat Odom vs Jamison i obok Lebrona bardziej wartościowym jest ten drugi, Lamar już by tak efektywnie obok niego nie wypadał bo to nie ten typ gracza. Nie wiesz też jak by wyglądał Gasol obok Lebrona czy nie zostałby zredukowany do roli kolejnego jumpshootera, kiedy nagle 3/4 jego rzutów to byłyby jumperki podobnie jak u Bosh'a w Heat.

 

Pisałem o tym zresztą nie raz, nie lubię graczy, którzy potrzebują piłki w tak dużym stopniu, którzy moim zdaniem tak mocno uzależniają swoją drużynę od swojej obecności na parkiecie, fajnie to wygląda w adv stats, fajne można wyniki trzepać w regular, ale uważam, że to zbyt rzadko przynosi efekt w postaci tytułu i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że tak mało się uwagi temu poświęca, bo to spotkanie Portland-Miami to był masakryczny mecz. Wydawać by się mogło, że Heat są na najlepszej drodze do przegranej, chyba na kilka minut przed końcem nawet 9 punktami przegrywali i wtedy też zaczął się prawdziwy pokaz: Wade trafiał, Bosh trafiał i przede wszystkim James wszystko trafiał. Najciekawsze z tego wszystkiego było zachowanie LeBrona, większości mogło się to nie spodobać, fanom w Portland na pewno się nie spodobało, dali temu wyraz, ale mimo wszystko był to swego rodzaju magiczny moment:

warto jeszcze dodać, że w tym meczu można było zobaczyć wszechstronność LeBrona w obronie. pod koniec czwartej kwarty i przez całą dogrywkę w defensywie grał jako center!

 

[

 

Pisałem o tym zresztą nie raz, nie lubię graczy, którzy potrzebują piłki w tak dużym stopniu, którzy moim zdaniem tak mocno uzależniają swoją drużynę od swojej obecności na parkiecie, fajnie to wygląda w adv stats,

w adv stats fajnie wygląda to, co przyczynia się do zwycięstw drużyny. i granie z piłką lub bez niej nie jest tu kluczowe, bo tacy jak np. Dirk, KG, Duncan, Durant, Shaq, czy Dwight dobrze wypadają/wypadli w adv stats.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla gracza takiego jak Lebron skillset jaki posiada tych dwóch gości jest cholernie istotny, on lubi mieć piłę w łapach oni nie. Nie twierdziłem nigdy i wciąż nie twierdzę, że jego support był lepszy od Bryantowego mówiłem tylko, że był świetnie dopasowany do niego, był otoczony shooterami, którzy nie potrzebowali piłki, robili dla niego miejsce rozciągając obronę, nawet na centrze najlepiej wyglądał zawsze i nawet dalej tak jest jak jego centrem był Z, który w zasadzie jedyne co robi to wali jumperki. Były też jakieś dyskusje na temat Odom vs Jamison i obok Lebrona bardziej wartościowym jest ten drugi, Lamar już by tak efektywnie obok niego nie wypadał bo to nie ten typ gracza. Nie wiesz też jak by wyglądał Gasol obok Lebrona czy nie zostałby zredukowany do roli kolejnego jumpshootera, kiedy nagle 3/4 jego rzutów to byłyby jumperki podobnie jak u Bosh'a w Heat.

zgoda Van. idealnie dopasowali do niego support. ale jedną i największą wadą tego zespołu był brak drugiego gracza ,który lubi grać z piłką i jest w stanie na te kilka minut kiedy ma zadyszkę LeBron wziąć ciężar gry na siebie. idealnie zespół ten wyglądał jak LeBron był wypoczęty ,latał po całym boisku i inni korzystali. ale mimo wszystko LeBron to nie robot i drugiej takiej opcji mu brakowało. dupy dawał Mo ,który w RS potrafił często pociągnąć zespół lub West. można się przyczepić ,ze to wina być może LeBrona ,który tak zdominował zespół ,że inni bali się grać i na niego patrzyli ale na to można patrzeć także z inne strony. nie miał drugiej opcji ,która byłaby dojrzała żeby zapunktować w ważnym meczu. brakowało drugiego zagrożenia ,które obciążyłoby James'a. wystarczyło uważać na drivy LBJ-a które są zabójcze ale on cały mecz nie mógł hustlować ,to nie maszyna ,statystycznie jego jumper wygląda dużo lepiej dla mnie niż w rzeczywistości ale on za dużo się chciał pałować ,nie ma tej lekkości jak Allen czy Kobe do oddawania rzutu. takim kimś mógłby być Jamison ale nie wypalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest oczywiste, że Kobe miał o wiele lepszy support, od tego z Cavs, tak samo dla mnie jest oczywiste, że to James jest o wiele lepszy, w roli LBJ=cały team i z nawet wielkim gównem, może robić dobre wyniki w RS i trochę postraszyć w PO, za to Kobe pokazał, że potrafi poprowadzić (lub bardzo pomóc Shaqowi) mocny zespół z łatwością do mistrzostwa. Jak LBJ też to teraz z Miami pokaże, to dla mnie będzie o wiele lepszy od KB, a jak nie to znaczy, że ma coś z głową i nie dorasta to pięt Bryantowi, bo jak wiadomo tu chodzi o wygrywanie, a nie o robienie cyferek, szczególnie z takim teamem jak ma teraz w Heat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda Van. idealnie dopasowali do niego support. ale jedną i największą wadą tego zespołu był brak drugiego gracza ,który lubi grać z piłką i jest w stanie na te kilka minut kiedy ma zadyszkę LeBron wziąć ciężar gry na siebie. idealnie zespół ten wyglądał jak LeBron był wypoczęty ,latał po całym boisku i inni korzystali. ale mimo wszystko LeBron to nie robot i drugiej takiej opcji mu brakowało. dupy dawał Mo ,który w RS potrafił często pociągnąć zespół lub West. można się przyczepić ,ze to wina być może LeBrona ,który tak zdominował zespół ,że inni bali się grać i na niego patrzyli ale na to można patrzeć także z inne strony. nie miał drugiej opcji ,która byłaby dojrzała żeby zapunktować w ważnym meczu. brakowało drugiego zagrożenia ,które obciążyłoby James'a. wystarczyło uważać na drivy LBJ-a które są zabójcze ale on cały mecz nie mógł hustlować ,to nie maszyna ,statystycznie jego jumper wygląda dużo lepiej dla mnie niż w rzeczywistości ale on za dużo się chciał pałować ,nie ma tej lekkości jak Allen czy Kobe do oddawania rzutu. takim kimś mógłby być Jamison ale nie wypalił.

Idealnym supportem Lebrona nazwałbym support, w którym zamiast Jamisona jest Amare (k****, O HICKSONA POSZŁO !) który rozciągnie defense bo ma jumper ale i wykończy bo zagra z piłką, oraz jakiegos dobreho shootera który jednak nie jest Mo Williamsem czyli murzynem z fatalnym shot selection.

 

Z tym, że Koelner bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś tym postem. Zresztą jak się uprzeć, to w każdym zespole jest strzelec który rzuca na poziomie Mo Williamsa a to nie są wystarczające kwalifikacje na 2 opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy moje drogie panie od punktu siedzenia, jak fani LAL/Kobe'go (niepotrzebne skreślić) chcą wywyższyć Kobe'go jako lidera to nieco zaniżają wartość supportu, to samo tyczy się ex-fanów Cavs/fanów Lebrona, nie udalo sie zdobyc mistrzostwa wiec support byl do dupy, ale jak wykrecalo sie najlepszy bilans w lidze to wydawalo sie ze jestesmy unstoppable.

 

Pamiętacie jak Gasol przychodził do LAL... nieważne za co... ale jaką on miał etykietkę... GASOFT...

Ciekawe jak ukladalaby sie wspolpraca na linii James-Gasol, pewnie gdyby zamiast Jamisona byl Gasol i rowniez nie zdobyli by mistrzostwa to pewnie Gasol nigdy by nie mogl marzyc o tej opinii jaką ma teraz. I został by sam w Cleveland i tak jak kiedys byl w Memphis.

 

Jaką etykietę ma do tej pory Bynum ... jako wiecznie połamany prospect, w którym TYLKO fani LAL widzą future allstara, reszta forum patrzy na niego "średnio" delikatnie mówiąc.

 

Artest... znaczna część forum do tej pory nie może wyjść z podziwu jakim cudem ten facet był 1st option w swoich poprzednich zespolach jak np Indiana. Teraz nazywacie go ceglarzem, albo pajacem ktory sie leczy i nie ma mózgu.

 

Derek "The Brick" Fisher - Jasne ratował tyłek wiele razy w końcówkach... ale ile spierdolił? i mówią to fani LAL i sporo osób się z tym zgadza spoza kręgu Lakersowskiego. Fatalne Shot selection brak umiejetnosci playmakerskich i poor defense.

 

No i Phil ... ktory czesto przysypia i fani lal na to narzekają... ale sukcesy bronią go same więc tu akurat nie ma co narzekać.

 

Wszystko zalezy od tego jaka jest sytuacja i jak kto potrzebuje interpretowac dane fakty na swoją korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.