miami heat - drużyna mistrzowska vol 2

[Chytruz]

Wojnarowski lubi napi*****ić parę tysięcy słów, przedstawiając swoje, nierzadko totalnie z dupy wzięte, teorie jako fakty, także to co pisze trzeba sobie zawsze podzielić przez 5 albo i 6.

[Van]

a może Wojnarowski nie jest haterem Lebrona, ale jednym z nielicznych jak nie jedynym dziennikarzem, który mu od lat nie wchodził w dupę i po prostu opisywał go takim jakim on faktycznie jest

 

heronim to co napisałeś wcale nie musi być niezgodne z prawdą, ale wcale też nie kłóci się w żaden sposób z wizerunkiem Lebrona jaki przedstawia Wojnarowski. To, że dla kumpli z drużyny czy innych zespołów to jest gość wokół, którego fajnie przebywać raczej nie ulega wątpliwości, lubi się bawić, wygłupiać, nie jest typem, który cię o coś opierdoli jak nie robisz tego co do ciebie należy, nie jest jakimś odludkiem, ale równocześnie też łatwo uwierzyć, że jest mało inteligentnym, rozpieszczonym, dzieciakiem, któremu nigdy niczego nie odmawiano.

[Chytruz]

Nie mówię tu o Lebronie, ani tym tylko artykule. 95% artów Wojnarowskiego ma skrajnie negatywny wydźwięk, koleś jebie ludzi z góry na dół, bo czyta się to co jest kontrowersyjne.

 

http://sports.yahoo.com/nba/news?slug=aw-kobe052907

[tommason]

Wiec moze ja zarzuce mniej haterowski, bardziej "obiektywny" art, ktory jest troche "lzejszy" w wymowie, ale w sumie dotyka tego samego problemu:

 

http://www.boston.com/sports/columnists ... ple_f.html

 

 

Shaq could have told them that LeBron is about LeBron in the same way that Kobe is about Kobe, albeit with one rather sizable exception. Kobe competes. Kobe closes. Love him or hate him, Kobe went nose-to-nose with these Celtics and beat them, no ifs, ands, or buts from Boston’s point of view.

 

But LeBron? Please. What has LeBron won against people who were something even remotely close to his physical peers? In 2008-09, the Cavs had the best record in basketball and failed to make it out of the Eastern Conference. Last year, Cleveland repeated the trick and got bounced in the second round. During that time, the Cavs brought in anyone and everyone in an attempt to appease James, and all it got them was a front-row seat for The Decision after LeBron all but single-handedly fired coach Mike Brown.

 

So LeBron took his talents to South Beach, where a funny thing has happened amid the shower of confetti. The Heat look pretty darned mediocre. Chris Bosh looks more like Antawn Jamison than he does Garnett. James already has complained about minutes and now seems focused on getting yet another coach fired because, as we all know, losing is never, ever the fault of the King.

[lorak]

a może Wojnarowski nie jest haterem Lebrona, ale jednym z nielicznych jak nie jedynym dziennikarzem, który mu od lat nie wchodził w dupę i po prostu opisywał go takim jakim on faktycznie jest

 

a skąd on może wiedzieć jaki LeBron jest skoro nie ma dostępu do Jamesa?

[rw30]

a może Wojnarowski nie jest haterem Lebrona, ale jednym z nielicznych jak nie jedynym dziennikarzem, który mu od lat nie wchodził w dupę i po prostu opisywał go takim jakim on faktycznie jest

 

a skąd on może wiedzieć jaki LeBron jest skoro nie ma dostępu do Jamesa?

 

może mają wspólnych znajomych

[RLPH]

sex buddies może k**** od razu

[Xamel]

Wojnarowski lubi napi*****ić parę tysięcy słów, przedstawiając swoje, nierzadko totalnie z dupy wzięte, teorie jako fakty, także to co pisze trzeba sobie zawsze podzielić przez 5 albo i 6.

to akurat prawda, dlatego napisałem "jeżeli". woj lubi naginać fakty do teorii

[rw30]

sex buddies może k**** od razu

a ciebie co boli, rybciu ?

[Przem]

O cholera :shock:

 

James rozpier**lił to forum !

[Jaszcząb z Atlanty]

O cholera :shock:

 

James rozpier**lił to forum !

[Maxec]

According to a person close to Dwyane Wade, the Heat's guard was "stunned" when LeBron James decided to join him in Miami last summer.

Wade had been heavily involved in recruiting efforts but ultimately did not expect James to go through with it and sign with the Heat.

"He never actually thought he was going to do it," one player said.

Nie no to zaczyna być śmieszne, szczególnie, że śmierdzi mi to jakimiś podchodami "piarowymi" :?

[havlicek]

E tam, plota jak z faktu. Miami nie idzie to ktoś sobie pisze pierdoły. Ile to ma wspólnego z prawdą to każdy sobie dopowie, dla mnie nie warte zwrócenia uwagi.... póki co....

[Maxec]

E tam, plota jak z faktu. Miami nie idzie to ktoś sobie pisze pierdoły. Ile to ma wspólnego z prawdą to każdy sobie dopowie, dla mnie nie warte zwrócenia uwagi.... póki co....

Właśnie - póki co 8)

[VeGi]

Dobre spotkanie z Pistons. Podobała mi się gra w ataku, dużo ruchu i wreszcie jakieś trafione rzuty LJa. Wade ograniczony faulami, wpuszczony w 4 kwarcie tylko po by podciągnąć statsy. Chalmers, jak na jego poziom zagrał super - wyszedł mu nawet alley z Boshem. Joel ośmieszył się nie trafiając dunka, za to starał się jak mógł w obronie. Mimo wszystko chciałbym zobaczyć więcej Dampa w grze, gość przynajmniej potrafi skończyć kiedy jest sam na sam z obręczą. James Jones jest wyraźnie zmotywowany dwoma kontraktami, które otrzymał od Heat - hustle, próby łapania na ofensy no i te trójki w końcu mu wpadają. Dzisiaj Cleveland - nieprzewidywalne spotkanie ale liczę mimo back to back na W.

[josephnba]

a może Wojnarowski nie jest haterem Lebrona, ale jednym z nielicznych jak nie jedynym dziennikarzem, który mu od lat nie wchodził w dupę i po prostu opisywał go takim jakim on faktycznie jest

 

a skąd on może wiedzieć jaki LeBron jest skoro nie ma dostępu do Jamesa?

a skąd Wy wiecie skoro nie macie dostepu do Jamesa?

[lorak]

a o co ci konkretnie chodzi? przecież ja raczej komentuję tylko to, co dzieje się na boisku. to tacy jak ty zajmują się psychiką LeBrona, diagnozowaniem bucowatości i ocenianiem rozmiarów jego ego.

[elwariato]

a skąd on może wiedzieć jaki LeBron jest skoro nie ma dostępu do Jamesa?

Ba ja bym nawet nie był pewny czy sam Lebron ma dostęp do Jamesa, to by tłumaczyło wiele jego zachowań :wink:

[josephnba]

a o co ci konkretnie chodzi? przecież ja raczej komentuję tylko to, co dzieje się na boisku. to tacy jak ty zajmują się psychiką LeBrona, diagnozowaniem bucowatości i ocenianiem rozmiarów jego ego.

widac nie wszystkim wystarczają cyferki...co poczniesz?

[Przem]

a o co ci konkretnie chodzi? przecież ja raczej komentuję tylko to, co dzieje się na boisku. to tacy jak ty zajmują się psychiką LeBrona, diagnozowaniem bucowatości i ocenianiem rozmiarów jego ego.

widac nie wszystkim wystarczają cyferki...co poczniesz?

 

cyfry luiczby i procenty

 

Nie interesuje ich charakter zawodnika czy szacunek jaki ma do innych i czy jest wesoło.

 

 

żeś se lorak wybrał zawodnika do kibicowania :roll: