miami heat - drużyna mistrzowska vol 2

[lorak]

edit:

ogólnie o LeBronie. myślicie ,że przyjście od razu po High Schoolu było jego dobrą decyzją czy złą? chodzi mi przede wszystkim o jego zachowanie.

przyjście od razu po HS nie ma tu raczej wielkiego znaczenia. (można wymienić mnóstwo zawodników po NCAA, których dojrzałość i ogólne rozgarnięcie pozostawiały wiele więcej do życzenia, niż w przypadku tych wszystkich po HS.) za to bycie jedynakiem, którego od dziecka wszyscy ubóstwiali i któremu wszystko się udawało - to pewnie ma ogromny wpływ na to, jaki jest LeBron.

 

jeszcze co do tych przewidywań wyniku heat, to one zakładały, że cały zespół będzie zdrowy. sam Haslem z Millerem w przekroju całego sezonu dają jakieś 15 zwycięstw. jeśli więc te wszystkie predykcje przewidywały średnio około 65 wygranych, to z Haslemem grającym niecały miesiąc i Millerem na cztery miesiące stają się drużyną na około 55.

[RLPH]

no jak tak dalej pójdzie to może będą mieli 45-37 i jaką masz na ten temat teorię Loraku ? Łokieć Lebrona ?

[josephnba]

wiecie co

żenujące jest to jechanie po Heat teraz kiedy maja taki bilans

 

wszyscy sraliśmy po nogach przez cały offseason życzac im najgorszego, choc obawialiśmy sie, ze zrobią 70w i będzie pozamiatane

a teraz wyskakujecie z łokciami i tym podobnymi bradniami

skupmy sie na tym co faktycznie jest nie tak zamiast wylewać swoje zale i poprawiając sobie humory byle czym... :?

[lorak]

 

 

 

;]

[Luki]

Mike Brown jest jednak mistrzem. Dostał z bara w prawą stronę a patrzy na lewo :]]

[lorak]

“I never would put anything on the coach, win, lose or draw because they can give us the game plan, but they are not on the court playing,” Wade said. “I think with this team, especially with the IQ of this team, we are smart enough to make adjustments on the floor. I don’t think we are doing that as much as we want to. Now is the time to take ownership that this is our team, even though we respect our coaches for what they do.”[/i]

3LiftHeatCurse napisał:

What I get from this comment :

 

Wade is saying he would never call his coach out, no matter what happens. He "would never put it on coach"

 

So, I read that as Wade saying yeah he could be playing for the worst coach in the world, and he still wouldn't call out and blame his coach.

 

Seems like, to me, this is not Wade defending Spo, but more like telling the world that he is a good person who doesn't want to blame his coach. It could still be Spo's fault in Wade's mind, but he won't admit it.

 

If anything happens to Spo, Wade's hands are clean with this sort of comment.

[josephnba]

ej no bez jaj lorak, takie komenty są poniżej pewnego poziomu i dowodza jedynie ze autor ma troche nasrane we łbie

 

nie wiem co chciałes osiagnąc cytujac to, ale jeśli miał to był sposób na wyrażenie

"LeBron walnął Spo barkiem zeby obwieścić światu ze pipa z niego nie HC, a Wade to jeszcze wieksza pipa bo nie potrafi tego powiedziec ze strachu ze mu liczba kliknięć "Like it" na facebooku spadnie"

to sam strzelasz Jamesowi samobója, sobie zresztą tez...

 

Nie raz HC tracili pracę w chwili jak przestali mnie posłuch u gwiazd, ale czy olewanie Spo przez zespół od samego poczatku ma być zarzutem przeciw Erikowi?

LeBron w przeszłości juz był podejrzewany o skakanie HC po głowie i wymuszanie tego co mu sie podoba i jak mu sie podoba. Z Brownem było takich sytuacji kilka, jednych mniej innych bardziej rażących.

 

Fakt pozostaje faktem- cos jest na rzeczy, pytanie tylko kto za tym wszystkim stoi, dowiedziec sie tego raczej nie dowiemy, ale najpóźniej do konca roku sytuacja w Heat powinna sie wyjasnic

[lorak]

ej no bez jaj lorak, takie komenty są poniżej pewnego poziomu i dowodza jedynie ze autor ma troche nasrane we łbie

 

takie komentarze, jak ten zacytowany przeze mnie, dokładnie obnażają polityczną poprawność komentarzy takich, jak ten Wade'a.

[josephnba]

sorry ale polityczna poprawnośc jest niemal wymuszona przez Sterna i władze Ligi w dzisiejszej NBA

Przypomnij sobie te ociekające tandetą i fałszem konferencje z Chin

 

Inna sprawa, ze Wade mówił podobnie o Spo w poprzednich dwóch sezonach, wiec czemu teraz jego wypowiedzi miałyby być rozumiane inaczej?

 

James, jeśli chciał w ten sposób dać wyraz swojemu zdaniu na temat Spo zrobił to, nie pierwszy raz zresztą, zupełnie bez klasy

[Julius]

na tim gfie widac, ze lebron 'ciagnie' drugą reke w strone Spo, takze wyglada, jakby chcial go poklepac po pupie w ramach przeprosin... moze jednak nie bylo to az tak bardzo z premedytacja... ? :mrgreen:

[Calogero]

na tim gfie widac, ze lebron 'ciagnie' drugą reke w strone Spo, takze wyglada, jakby chcial go poklepac po pupie w ramach przeprosin... moze jednak nie bylo to az tak bardzo z premedytacja... ? :mrgreen:

:shock:

 

nie spojrzałem na to pod tym kątem, ale... wydaje się, że jest jak mówisz. Ewidentny ruch ręką LBJa skierowany w kierunku prawego poślada Erika.

 

 

Heat powinni z biegiem czasu wygrywać więcej i podciągnąć bilans do np 65%. Jeszcze przed powrotem kontuzjowanych.

Każdy kryzys, a przynajmniej te gospodarcze , są potrzebne i nieuniknione. Ten stan rzeczy nie utrzyma się przez cały sezon. Może lepiej, że już na początku grania Heat obnażyli swoje słabości i dzięki temu mają kilka miesięcy na szlify. W Miami nie pracują głupcy, podejmą odpowiednie kroki lub w najgorszym wypadku przeczekają ten tragiczny stan.

[Koelner]

jeszcze co do tych przewidywań wyniku heat, to one zakładały, że cały zespół będzie zdrowy. sam Haslem z Millerem w przekroju całego sezonu dają jakieś 15 zwycięstw. jeśli więc te wszystkie predykcje przewidywały średnio około 65 wygranych, to z Haslemem grającym niecały miesiąc i Millerem na cztery miesiące stają się drużyną na około 55.

LeBron+Bosh+Wade z z Adamem Hrycaniukiem na piątce i z Krzysztofem Szubargą na jedynce nawet mieliby/mieć powinni te 55 zwycięstw ;]

[danp]

Ja sie dziwie trenerowi ze po takim wybryku nie dal swojeje gwiazdeczce pstryczka w nos i nie posadzil go na lawie w ramach odpoczynku i ostudzenia glowki.

Bron wg loraka jest Swiety, ale ma swoje zachowania ktore swiadcza o jego niedajrzalosci psychicznej, takie duze, przerosniete dziecko. Przykladow sa dziesiatki.

Przed sezonem regularnym (nie pamietam czy to oboz czy mecz preseason) Bron spotkal Paula i nie chcial wracac do domu bo chcial "wyjsc na miasto" wiec w swoje male gierki chcial wciagnac Wade'a by ten poszedl do Spo i poprosil o przesuniecie wylotu o jeden dzien (!). Na co Wade mu powiedzial ze on sie w takie gierki nie bawi, Bron sam polazl do Spo na co HC mu powiedzial wsiadasz albo teraz albo w ogole, to sie Bronowi nie spodobalo ze Krolowi odmowiono...

[lorak]

Bron wg loraka jest Swiety,

nie jest.

[Wojtas]

LeBron+Bosh+Wade z z Adamem Hrycaniukiem na piątce i z Krzysztofem Szubargą na jedynce nawet mieliby/mieć powinni te 55 zwycięstw ;]

Hrycaniuk>Joel Anthony ;]

[danp]

 

Bron wg loraka jest Swiety,

nie jest.

Lorak przyznaj ze co by sie nie dzialo to nigdy nie jest Brona wina, zawsze to support, inne gwiazdy, trener, kibice, wlasciciel, GM, hejterzy itd.

[theo001]

to już lepiej Adaś Łapeta. Wpadałby pewnie w foul trouble po 2 minutach, ale co parę meczy zapierdalałby takiego monster blocka, że warto by było

[lorak]

 

Bron wg loraka jest Swiety,

nie jest.

Lorak przyznaj ze co by sie nie dzialo to nigdy nie jest Brona wina, zawsze to support, inne gwiazdy, trener, kibice, wlasciciel, GM, hejterzy itd.

nie, winą LeBrona jest to, co jest jego winą ;] ale przeważnie wygląda to tak, że krytycy czepiają się nie tych spraw, których powinni - Jamesa obwinia się za rzeczy, z którymi nie ma wiele wspólnego. na przykład teraz nie jest jego winą, że Wade olewa obronę, albo że Spo nie ma dość jaj aby mu powiedzieć "masz grać tak i tak, albo będziesz grzał ławę".

 

wypowiedzi po meczu z mavs. po graczach dallas są LeBron z DW.

[Przem]

nie, winą LeBrona jest to, co jest jego winą ;] ale przeważnie wygląda to tak, że krytycy czepiają się nie tych spraw, których powinni - Jamesa obwinia się za rzeczy, z którymi nie ma wiele wspólnego. na przykład teraz nie jest jego winą, że Wade olewa obronę, albo że Spo nie ma dość jaj aby mu powiedzieć "masz grać tak i tak, albo będziesz grzał ławę".

 

wypowiedzi po meczu z mavs. po graczach dallas są LeBron z DW.

 

To LeBron sam nie może dojść do pewnych wniosków?

Jaka tam musi być zatem komunikacja w zespole?

[Maxec]

To LeBron sam nie może dojść do pewnych wniosków?

Jaka tam musi być zatem komunikacja w zespole?

That's point :!: Find a solution 8)