Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

to był początek meczu, więc "nie siedzi mu, więc go odpuszczamy" nie wchodzi w grę. do tego Arroyo z tej odległości jest świetnym shooterem, ligowa czołówka, więc jak już to błędem obrony była pomoc od zawodnika tak dobrze rzucającego.

to tez loraku zalezy. jesli zadanie obrony na poczatek meczu jest takie: "podwajajcie tych dwoch tam i wymuscie podania na wolna pozycje dla Arroyo, tak zeby musial rzucac, bo wole zeby o wyniku meczu decydowala dyspozycja dnia i decyzje Arroyo, a ci dwaj tam im pozniej sie rozgrzeja tym lepiej", to obrona zagrala idealnie.

I jesli plan ataku jest taki: "mamy tych dwoch tam, mf gwiazdorow, w zwiazku z czym niech nasz atak opiera sie na tym ze Arroyo rzuca dobrze skadstam" to macie spory problem.

oczywiscie przerysowuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras

co z tego że w heat jest dwóch kreatorów?

z tego co wiem to heat grają mecze nadal jedną piłką.

 

no wyobrażam sobie derona stojącego i czekającego po czym odpalającego trójke. to samo może robić quentin richardson.

 

przykładowi celtics mogą to powstrzymać np w ten sposób że bedą robili pułapki na wade`a/jamesa i pozwalali całą noc rzucać arroyo przysłowiowemu.

 

lorak

to dla mnie jest nie pojęte że nie rozumiesz tego o czym ja pisze albo zrozumieć nie chcesz.

wiadomo że sposób w jaki została wykreowana czysta pozycja nie wpływa na celność rzutu to chyba jasne. tego chyba nie da rady kwestionować, a jak ktoś by to robił to zyskałby z miejsca miano miszcza.

ale my point is

poukładana ofensywa ,niech będzie już przykładowo ta bostońska angażuje wszystkich w atak, co daje rytm i ciągłość

ofensywa przykładowych cavs z lebronem kreującym tego nie zapewnia co sprowadza się do tego, że trzeba liczyć tylko na lebrona

czaisz czy nie czaisz? a jak czaisz to się zgadzasz czy nie? a jak nie czaisz to nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzuciłeś tezę ,że najlepiej byłoby aby LeBron i Wade ciągle grali póki na zmianę po dwóch stronach

 

I kto tu nie umie czytać?

 

 

opisałem ,że to jest nieskuteczne i nie praktykowane. wyjeżdżasz mi z jednym meczem a później z Lakersami. zgłupiałem.

 

Skupiłeś się na opisie meczu z Bostonem i na tej podstawie wywnioskowałeś, że picki to nie jest najmocniejsza strona Heat, więc nie rób ze mnie idioty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras

co z tego że w heat jest dwóch kreatorów?

z tego co wiem to heat grają mecze nadal jedną piłką.

 

no wyobrażam sobie derona stojącego i czekającego po czym odpalającego trójke. to samo może robić quentin richardson.

 

Jak nadal nie rozumiesz, co ci daje w takiej sytuacji drugi taki playmaker, to ja ci już tego prościej nie wytłumaczę. Musisz sam poczekać do play-off.

 

 

przykładowi celtics mogą to powstrzymać np w ten sposób że bedą robili pułapki na wade`a/jamesa i pozwalali całą noc rzucać arroyo przysłowiowemu.

 

Boston do tej pory mógł całą obronę skupiać na jednym graczu. Teraz ich taktyka przestaje być skuteczna, bo pojawia się drugi. W dziesiątkę na parkiet nie wejdą. Arroyo jest jeden, w play-off najwięcej będzie grać Miller i wtedy możesz zapomnieć o odpuszczaniu kogoś na obwodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak wynikają mistrzostwa skoro tacy jazz nigdy go nie zdobyli, a system ofensywny mają podobno wyśmienity?

 

ile razy mam to napisać: na zwycięstwo/porażkę nie składa się tylko ofensywa, ale również defensywa. dlatego ocenianie ataku lub obrony przez pryzmat wygranej/przegranej jest błędem.

 

tak swoją drogą to nie wiem czy wiesz ;] ale suns Nasha w PO miewali jeszcze lepszą ofensywę niż w regular - i to nawet przeciw spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N/C

 

Chris Bosh was motivated to sign with the Heat for a multitude of reasons, one of which was exposure to a wide audience.

 

“Really, it's all about being on TV at the end of the day,” Bosh said. “Seriously. A guy can average 20 (points) and 10 (rebounds), and nobody really cares. If you don't see it (on U.S. national TV), then it doesn't really happen.”

 

 

Read more: http://realgm.com/src_wiretap_archives/ ... z13fVzrC2T

http://realgm.com/src_wiretap_archives/ ... ttom_line/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skupiłeś się na opisie meczu z Bostonem i na tej podstawie wywnioskowałeś, że picki to nie jest najmocniejsza strona Heat, więc nie rób ze mnie idioty.

nie robię z Ciebie idioty ,nie ośmieliłbym się.

oglądając ten mecz i dzisiejszy z 76ers jest łatwiej wywnioskować mi ,że pick'n'roll nie jest ich najmocniejszą stroną niż to ,że pick'n'roll powinien być ich najmocniejszą stroną bo tak przewiduje bo takie mają warunki

 

zresztą od początku stawiam tezę ,że

rozegranie ofensywne typu Boston/Spurs i korzystanie z picków po tym jak nie wyjdzie akcja jest lepsze niż wyprowadzanie piłki przez Wade'a/LeBron'a i granie od razu picka

 

jeszcze odnośnie Lakers.

napisz mi czy granie picków przez Lakers przeciwko Bostonie było skuteczne w tym roku? jeśli tak to dlaczego. czy aby jedna noga mniej była w obronie Bostonu?

 

edit:

76ers

pierwsza akcja Miami to to o czym pisałem prosty hand off Bosha z Wadem i wsad

 

I kwarta

10:00 Pick ,Arroyo pkt

6:55 Wade z Anthonym zero przewagi

6:49 Bron z Boshem ,w noge Iguoadali

2:21 Bonus star ,Bron faulowany ,charge

1:30 Bron z Housem (:)) ,charge

1:03 pick z Z ,nic nie wyszło ,nie powstał miss match ,Bron o deskę lewą ręką

31:3 świetnie pick postawił Z ,LeBron nie potrafił podać pod kosz stojącemu Haslemowi ,out

II kwarta

11:00 LeBron z Haslemem ,nie wykorzystuje picku tylko wyprzedza obrońce ,pass ,faul na Z

9:44 Wade z Z ,faul Songaili (podłożył mu nogę)

8:32 ktoś inny zagrał picka Arroyo z Z i pkt

7:19 Wade z Boshem ,Jones trzy celny

6:35 Wade z Z ,Jones contestowany rzut za 3 celny

4:03 Wade z Boshem ,Wade przez łapy Iguadali

 

jak to wygląda? najskuteczniej Miami grają to o czym pisałem ,przez Bosha. Bosh na tyle jest niebezpiecznym zawodnikiem ,że odpuszczanie jego jest za ryzykowne ,jak ma piłkę i Wade obcina się na nim gdy ten ma piłkę ,obrońcy nie wiedzą co zrobić ,wysoki obrońca nie odpuści Bosha bo ten zagra 1 vs 1 lub zajumperkuje, jeśli za to nie pomoże do Bosha to Wade ma wolną drogę do kosza ,te akcje najbardziej są niebezpieczne ze strony Miami ,aż chciałoby się zobaczyć żeby w drugiej strony szła jakaś rotacja i stworzona by była druga możliwość i wyglądąłoby to pięknie

 

III kwarta

10:51 Wade z Boshem ,niecelny Arroyo

8:21 Wade wychodzi po dwóch zasłonach ,obrońca jest przez to spóźniony ,stawia zasłone jeszcze Athnony ,obrońca ledwo już stoi ,obrona jest zdezorganizowana Wade wchodzi slalomem and1

7:44 Lebron z Boshem ,pop ,niecelny Chris

6:57 LeBron z Boshem ,out Arroyo

5:41 Wade z Anthonym ,niecelny alejup Bronka

4:05 LeBron podwojny pick od Haslema,Bosha ,niecelny jumper

2:59 Bron z Boshem ,pass do Haslema ,Haslem do Bosha ,faul

IV kwarta

9:37 Wade z Howardem ,niecelnie Haslem

8:39 Haslem -Wade slalom Wade slash 2 pkt (82:65)

....

później praktycznie cały czas grają picki ,bawią się z obroną 76ers ,która jest rozbita

 

 

Bastillion. mógłbyś znaleźć swoje posta odnośnie gry USA we wakacje i jakie mają przewagi nad innymi zespołami i jak powinni grać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy już po dwóch meczach Heat. Dziś było o niebo lepiej chociaż to akurat było do przewidzenia.

 

Wade w końcu jako tako zagrał, James i Bosh też. Prawdziwym mistrzem był Jones, który właściwie zabił sixersów. Cieszy to, że każdy jest w mniej więcej sezonowej formie już od początku i oby tak było przez cały sezon.

 

Nie mam pojęcia jak Sixer będą grali dalej ale trzeba powiedzieć, że nie wyglądali tak źle. Turner pokazał trochę swojego potencjału, oprócz tego widać, że ich atak wygląda trochę lepiej niż w tamtym roku.

 

Następny przystanek -> Orlando u siebie. can't wait :]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jak lorak napisał, świetna ofensywa to za mało, do wygrywania potrzebna jest jeszcze świetna defensywa. Generalnie system ofensywny może się nazywać nawet kwadraty bądź kij ma dwa końce, dobry system to taki który generuje ładną liczbę łatwych punktów i nie ważne jak to wygląda zajebiście, bo rzut z otwartej pozycji to rzut z otwartej pozycji, mało istotne czy wypracowany po 40 zasłonach czy po zwykłym pick and rollu, liczy się efekt końcowy. Generalnie ofensywa ma znaczenia, bo Phil Jackson jeśli dobrze pamiętam ma już 11 pierścieni, a te jego trójkąty nie są wcale takie c***owe. Zobaczcie sobie mecz Atlanta vs Grizzlies jak macie możliwość. Pierwsza ekipa gra motion offense w stopniu podstawowym, druga ekipa gra standardową enbijejowską koszykówkę, czyli dużo stania, kilka postupów, trochę gry 1na1, od czasu do czasu jakaś zasłona. Myślę że na tym przykładzie łatwo będzie zauważyć różnicę pomiędzy zorganizowaną koszykówką a taka niezorganizowaną. Memphis naprawdę musiało pracować na swoje punkty w przeciwieństwie do Hawks.

 

 

Jak ktoś ma czas może looknąć na ten link.

 

0:20 prosty handoff, c***owa obrona

1:10 niedopuszczalne żeby Bosh nie rollował w stronę kosza, lebron ściągnął 2 obrońców

1:40 to jest powtórka niepełna, ale sama akcja była genialna, lebron mały v-cut, dostał w tempo podanie jak się cofał do baseline, obrońca próbował go zamknąć, james wykorzystał jego momentum, minął go bez problemu, były by 2pkt gdyby nie przestrzelił drugiego w tym meczu dunku.

6:00 to jest bardzo prosta i bardzo skuteczna akcja, Wade niby wolno wprowadza piłkę do gry, obrona uśpiona bo spodziewają się halfcourt offense, Wade tymczasem dostaje w tempo zasłonę i 2pkt, wszystko w jednym tempie

6:26 ta sama akcja, mało ogarnięta obrona nie ma szans, zawodnicy kalibru Wade i Lebron w tego typu akcjach bardzo często będą zdobywać punkty

6:52 ładna akcja ale obrona się nie popisała

9:03 znowu identyczna akcja, 6pkt w tym meczu dla Wade'a z tego typu prostych akcji, Atlanta również bardzo często to stosowała, nie jestem pewny czy to nie jest charakterystyczne dla motion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może niektórzy pamiętają sławny highlight jak to Iverson zcrosował Jordana. teraz phila ma inną młodą gwiazdę, która swoją karierę również zaczęła od zcrosowania zawodnika najbardziej do Jordana podobnego:

IMO oderwal minimalnie za wczesnie lewą stope, zanim pilka zrobiła kozioł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba chłopaki zaczynają sie coraz lepiej rozumieć na boisku. Mamy coraz więcej zespołowych udanych akcji graczy z Heat i to w różnych kombinacjach. Dopiero zaczyna do mnie docierać ile tak naprawdę mamy możliwości ofensywnych :shock:

 

skoro JJ, który zawalil nam mecz w defensywie pilnująć Piercea, z Philly sie wstrzelił w takim stopniu, a teraz już wygląda na pewny punkt ofensywy Heat z dystansu (podobały mi sie tez dwie jego akcje w obronie), to nie mamy sie co martwic o tak długa absencje Millera (który jak wiadomo jest tez świetnym kreatorem gry).

 

Heat są rewelacyjni w obronie, a to dopiero trzeci mecz sezonu. Jeszcze nie ma co wyciagać nazbyt pochopnych wniosków (choć juz raczej wiadomo, że beda mieli jedną z czołowych defensyw w lidze), ale moze sie to koło jakiegos rekordu klubowego co najmniej zakrecić.

 

Nie widzicie różnicy pomiedzy Spoelstrą a Van Gundym? :?:

 

Joel Anthony robi świetna robote w defensywie, pisząc że nie zdobył żadnego punktu nie zapominajcie o tym, że nie oddał tez żadnego rzutu bo i nie bylo takiej potrzeby. Arroyo dzis juz tez dużo pewniej wyglądał, chłopaki graja na niego i bardzo dobrze, bo Carlos też ma swoją klepkę z której trafia na świetnej skuteczności.

 

Naturalnie to pierwszy mecz Heat w tym składzie na wlasnym podwórku, wiec te 70pkt Magic to moze byc ich wypadek przy pracy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszynka powoli się rozkręca. :)

 

Jeden z głównych rywali został lekko zgwałcony przed D-Wade i spółkę. Swoją drogą wczorajszej nocy widać było dlaczego w zeszłym roku w finale grali Celtics a nie Magic.

 

Nie chce upająć się zwycięstwem tak jak nie załamałem się porażką w pierwszym meczu. Był zwyczajny mecz RS w któym cała zgrają Heat wygrała sobie trochę doświadczenia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda to źle. Defensywa jest mega, Bosh robił OGROMNĄ robotę na tzw 'close outach'. Trochę za mało gramy na niego w ataku ale myślę, że z biegiem czasu to się zmieni. Wade dobrze ale wg obserwacji Kubbasa (treningi na campie) jest bez formy więc nie wiem czego od niego oczekiwać kiedy już będzie na 100%. LJ dużo widzi, dużo podaje i jest aktywny w obronie. Dwight zaskoczył swoimi jumperkami ale myślę, że na dłuższą metę to nie będzie jego skuteczna broń. Z nie zapomniał jak się rzuca a i raz udało mu się nawet zebrać nad Gortatem nie odrywając się od ziemi.

 

Ogólnie jest lepiej niż myślałem, i myślę, że mimo wszystko trzeba pochwalić Spo. To co mówił Van Gundy - rok temu zrobił 47W z Wadem i rolsami, robiąc z Heat jedną z najlepszych D w lidze. Teraz widzimy znowu świetną D mimo, że jest to dopiero 3 mecz dla Heat.

 

I znowu zagraliśmy świetnie w 3 kwarcie. Half time adjustments? Właściwie to podobnie jak z 76ers mecz skończył się już po 36 minutach. Z Bostonem również graliśmy lepiej po przerwie.

 

Szkoda, że nie mamy do dyspozycji Millera ale co się odwlecze to nie uciecze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Defensywa fenomenalna - teraz widać jak ciężko jest grac kombinacyjną koszykowkę przeciw takiej obronie. Magic mogli wygrać z Heat tylko dzięki jakiejś fenomenalnej skuteczności rzutowej. Howard poprawił sie w ofensywie ale jeśli gra się przeciwko Wadeowi i LJowi to dość łatwo łapie się faule nawet jeśli się jest kozakiem w obronie. W dodatku lubi pomachać łapami przed dostaniem piłki na low post i przez to zawsze będzie miał z nami probelmy jeśli chodzi o skończenie meczu.

Czapa D-Wade'a na Howardzie - cudo. :]

LBJ bardzo dobrze, fajnie est oglądać takiego zawodnika grającego dla drużyny a nie dla statsów, grał mądrze nie pałował rzutów, głównie zajmował się rozgrywaniem. W obronie też super.

Bosh za dużo jumperków z łapą przy twarzy i fade awayów, ogólnie fajnie że ma dobry rzut ale bardziej widzałbym go walczącego na low post ze swoją szybkością i życie na lini.

 

Nasi shooterzy to skarb, dziś Eddie słabiej, za to Jones baaarrdzo dobrze, tak to ma mniej więcej wyglądac, jak Miller przyjdzie mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej z jego sizem i podaniami.

 

Joel king of the hill, świetnie bronił Dwighta, nie wpuszczał do pomalowanego, walczył, hustolował, ogólnie tak powinna wyglądac jego rola. Niech jeszcze nie fauluje na zasłonach i ogólnie w ofensywie a będzie niezastąpiony.

Z w świetnej formie :shock: Nawet Magloire nie trzeba zbytnio używac i Howarda.

 

Bardzo pozytywne odczucia po tym meczu i oby tak dalej. :]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.