NBA Finals - LA Lakers vs Boston Celtics

[Chytruz]

cos mi sie nie chce w to wierzyc, wiec chcialbym zebys to jakos poparl

:mrgreen:

 

Weź na przykład mecz oglądnij, tam jest to wszystko pokazane, nawet powtórki w zwolnieniu czasem.

 

8:06 4-10 Pau Gasol makes 22-foot jumper - jumper, Garnett zostawił mu kilometr miejsca i nie fatygował się zbytnio z closeoutem

 

6:00 10-14 Pau Gasol makes driving layup - zbiórka w ataku, zwód tyłem do kosza, Garnett otwiera drogę przy baseline, spinmove

 

5:35 10-16 Pau Gasol makes two point shot - tip in, Gasol pod samą obręczą, niezastawiony, zgadnij przez kogo (przyglądał sie zza pleców)

 

4:28 35-39 Pau Gasol makes 13-foot jumper - dostał piłkę w pomalowanym, Garnett jakiś metr obok, nie mógł się zdecydować co robić

 

4:52 56-67 Pau Gasol makes layup - powiózł Garnetta tyłem do kosza, rzut hakiem nad nim

 

4:28 58-69 Pau Gasol makes two point shot - nie trafił haka, bronił go Perk na switchu, zebrał w ataku, Garnett wrócił do niego, Gasol rzuca nad Perkiem i Garnettem

 

7:31 74-89 Pau Gasol makes 9-foot hook shot - hak nad Garnettem, z tego samego miejsca co 2 akcje wyżej

 

6.20 - Gasol pierwszy w kontrze z dunkiem.

[Chytruz]

Proszę bardzo, Game2:

 

Gasol vs. strefa 0/1

 

Gasol vs. Big Baby 3/3

 

Gasol vs. Perk 2/2

 

Gasol vs. Rasheed 1/2

 

Gasol vs. KG 1/1

 

plus jeden rzut rozpaczy za 3 pod koniec czasu, nad Rondo.

 

8:45 58-59 Pau Gasol makes jumper - to zaliczam na Garnetta, Celtics bronili strefą i Gasol znalazł się w strefie Garnetta zupełnie wolny i zaskoczony, że nikt go nie kryje, Breen - "he didnt realise he was that wide open".

 

Tylko 1 FG przeciwko Garnettowi, zapewne dlatego, że nie przebywali zbyt długo na boisku jednocześnie.

 

 

Łącznie po 2 meczach:

 

Gasol vs. Perkins 2/3

 

Gasol vs. Big Baby 3/3

 

Gasol vs. Rasheed 1/4

 

Gasol vs. KG 9/10

[hidro]

i nie schlebiaj sobie. za mało czytałem twoich wpisów, żeby wyrobić sobie zdanie na twój temat, obiektywizmu wobec meczów i swojej ekipy.

Nie schlebiam sobie. Po prostu pisałeś o kibicach Lakers. Ja jestem kibicem Lakers, więc łapię się do grupy osób, o której, jak mniemam, masz wyrobione zdanie. I w związku z tym chciałem je poznać, bo dotyczy również mnie.

 

Może powinniśmy unikać generalizowania i wrzucania wszystkich kibiców, którejś z drużyn do jednego worka. Zamiast tego można napisać o konkretnym użytkowniku. Ja na przykład nie ze wszystkimi rzeczami napisanymi przez obecnych na forum fanów Lakers się zgadzam. I tak samo nie skreślam wszystkich kibiców Celtics.

 

Wzajemny szacunek adwersarzy to podstawa poważnej dyskusji, a chyba o taką nam chodzi.

ok masz rację. po prostu uznałem, że jak napiszę 'fanów' a nie 'wszystkich fanów' to będzie dotyczyło pojedynczych jednostek źle ująłem. mój błąd.

[Koelner]

mógłbyś to czymś oprzeć a nie pisać takie herezje . jakaś stronka ,statystyki...

 

 

 

:mrgreen:

 

 

nawet drtg ma trzecie od końca grając tylko 23 minuty.

[ai3]

jak dla mnie mimo iz KG daje dupy na calej linii to nie uwazam ze jest az tak zle jak pokazuja to liczby i matchup

 

widzialem w tej serii na tyle dobrej obrony KG na Gasolu szczegolnie w iso ze trudno mi by bylo powiedziec ze Garnett jest overmatched, jak dla mnie Gasol korzysta z duzej ilosci swietnych podan, sporego spoznialstwa sie KG na przejeciach, foul trouble a przede wszystkim na tym ze jak powiedzial sam Doc Rivers ze ''KG jest zbytnio podniecony/uspokojony''

absurd nie absurd bo to przeciez nie 20 letni dzieciak a 34 letni weteran MVP, champ, DPoY itp ale taki ten KG juz jest czasami jest tak podniecony ze sobie z tym swoim humorkiem nie radzi przez co wybija go to z rytmu, skacze na glowe Gasolowi i robi loose ball foul, macha lapami, czy tak sie podnieci ze da sie wywiezc 1on1

 

jak dla mnie 2 hujowe mecze Odoma to nic specjalnego , 3 kolejne na wyjazdach to bedzie naprawde wisienka na torcie - spekulacje Artest/Odom/Bynum za Bosha Turkoglu Derozana czas zaczac

 

ale Kg zwyczajnie jest za dobry, podobnie Paul Pierce by zagrac cala mega huyjowa serie szczegolnie w obliczu medialnego ponizenia, publicznego wywolania do tablicy,

celtics jak narazie wygladaja 1000x lepiej bez KG na boisku niz z nim, rich man Perk w ataku , poor man Perk w obronie, zero rzutu, momentami debilne podania - jak te do Raya Allena, te w serii z Magic i pare innych Kevin hot head Garnett

 

jak dla mnie sposob w jaki Celtics frontcourt byl zdominowany najpierw g1 a potem w jeszcze wiekszym stopniu pierwszej polowy g2 byl niewyobrazalny wrecz absurdalny, mysle ze to co widzielismy w drugiej polwoie g2 to bedzie obraz ktory zobaczymy na parkiecie Celtics, mniej touch fouli, mniej wskakiwania na glowe, ograniczony Gasol i Bynum i jakze pizdowaty Odom,

 

Ron Benny hill Artest - akcja finalow

[elwariato]

cos mi sie nie chce w to wierzyc, wiec chcialbym zebys to jakos poparl

Staty dał to czym ma ci to jeszcze poprzeć, zaprosić KG i Gasola mają ci teatrzyk odstawić :? Wogóle Garnett się wykończył ale jak mówili w tv i tak szacun że po HS tyle sezonów wytrzymał, Davis na parkiecie to spory + dla Celtów.

Ja się zawsze starałem nie wdawać w dyskusje na temat Jordan vs Bryant, ale wbrew całemu pieprzeniu największą różnicą miedzy tymi dwoma było i jest to, że łysego by sędziowie w życiu tak nie wygwizdali jak Bryanta.

Nie no "łysy" to był fenomen w tym wypadku, jak by nakrzyczał to by mu każdy faul cofnęli, ba jak by mu się tabelce nie podobało że ma tyle przewinień to pewnie po meczu jak by się zdenerwował to by mu umorzyli część z nich

Greg00

Gasol jest Katalończykiem nie Hiszpanem

Tak a Katalonia to odrębne państwo, to że od czasów Franco im się podoba podkreślanie swojej odrębności to jeszcze nie powód żeby Gasola Hiszpanem nie nazywać mądralo :?

[Bastillon]

nie wiem co do tych liczb, ale ja ogladajac te finaly czulem niedosyt nawet jak Boston wygral - KG gral TAK zle. z drugiej strony myslalem sobie "jak fajnie ze dla odmiany to nie on ciagnie teammates, a oni jego... po tylu latach sie doczekal".

[BigFish]

Tej, Batalion. Pisales, ze Garnett nigdy nie przegrywa swojego match-up. Na razie z Gasolem wyglada zenujaco. Lepiej, zeby oddal swoj czas Scalabriniemu

[Kubbas]

Mamy nową maksymę:

 

On may and june you can count on Derek Fisher

Tyle chyba starczy o meczu, dziękuje dobranoc.

[TheMatrix(konto usunięte)]

No i co z takiego KG jak i tak po reszcie gówno wyszło, akcja z Derekiem na końcu żenada Cs. I Allen musiał się wyrównać - 0/13. Cieszyć może bezmyślny Kobe, ale nawet przy nim Boston tak nie wygra...

[hyniu24]

Derek ze łzami w oczach udzielał wywiadu, co za emocje. Big Fish, Little Rock. Sędziowanie jak na te finały ok, a do przerwy nawet całkiem dobre, w końcówce jak zwykle się pogubili. Kobas strasznie forsował, Artest niewidoczny w ataku, ale tak jest chyba lepiej, Gasol poniżej możliwości, ale to było do przewidzenia, Gasol 2 - 1 KG. Paulina sobie cegliła nie mówiąc już o Rayu, świetne adjustments wykonane, praktycznie wszystkie 3 z ręką na twarzy. Bynumowi nie wymięka, spodziewałem się po nim zdecydowanie mniej, dobrze że Odom się odblokował.

 

No to się przepowiednia Pierca może jeszcze sprawdzić "We ain't come back to LA", mówiąc krótko oby...

[Luki]

Allen :shock:

 

Kobe grał jak kibice C's od niego oczekiwali, ale nawet to nie pomogło. Dammit!

 

I w ogóle Lakers zagrali 10 razy słabiej niż w Staples, takie miałem wrażenie. Nie wiem jak mozna to było przerżnąć.

[lorak]

Allen :shock:

 

Kobe grał jak kibice C's od niego oczekiwali, ale nawet to nie pomogło. Dammit!

 

I w ogóle Lakers zagrali 10 razy słabiej niż w Staples, takie miałem wrażenie. Nie wiem jak mozna to było przerżnąć.

powiem ci jak: defensywa lakers i Derek Fisher.

[drax86]

Cóż za durny przepis z tymi powtórkami. Aut TAK, faul NIE. Dobrze, że Lakers to wygrali.

 

Kobe schował się w czwartej kwarcie. Ciekawe czy to krycie na radar Rondo tak go zmęczyło, czy wiedział że mu nie siedzi. To co zrobił Derek, to jest mistrzostwo. A Artest powinien wracać do hotelu za autokarem : >

[danp]

No i Lakers jakby nigdy nic prawie oddali mecz ktory powinni spokojnie wygrac, patrzac na zajebista gre Allena i Pierce'a Przewaga parkietu wraca do LAL, bb2 mam nadzieje ze przyjdziesz i i ladnie przeprosisz swoich kolegow fanow LAL Garnett gral jak natchniony, na niewiele sie to jednak zdalo. A Pierce to skonczona pala, te jego pojebane teskty ze nie wraca tu czy nie wraca tam, no moze jeszcze nie wrocic do LA jak sie skonczy 1:4...

[Wirakocza]

bb2 mam nadzieje ze przyjdziesz i i ladnie przeprosisz swoich kolegow fanow LAL

prędzej napiszę "tak jak przewidziałem....." :wink:

a co do meczu. najlepszy mecz serii jak do tej pory. wyciągnęli KG z szafy a wsadzili tam Allena, kapitalna czwarta kwarta Fisha. zbierałem gałki oczne po kolejnych akacjach.

[Koelner]

kto wygrywa pierwszą kwartę ten wygrywa mecz.

[badboys2]

gdyby mi ktos powiedzial, przed meczem, ze kg zagra takie spotkanie, kobe trafi co 3 rzut, w tym tylko 1 (czy 2) w 4 kwarcie to w ciemno wzialbym porazke.

 

czuje sie wywolany. czy mam juz przepraszac? poczekam na kolejne mecze ale mam wrazenie, ze bardziej to nie lakers wygrali tylko c's to przerzneli. co nie zmienia faktu, ze nie sadzilem, ze dadza rade. wierzylem owszem... ale spodziewalem sie blowoutu.

 

nie mam pojecia jak przy takich kibicach, dopingu i momentyum od 1 gwizdka mozna nie rozjechac rywala 20, dodajac do tego fakt, ze twojego g2g nie kryje juz artest, ktory spadl za 2 faule tylko luke walton. tak moi mili luke walton.

 

gwizdki byly jakie byly. do kilku mozna bylo sie spokojnie przyczepic jak chocby do and1 kobego (faul rondo?!) ale generalnei bylo duzo lepiej niz w g1i2. milo, ze tym razem sedziowie tak czesto korzystali z uslug video ale nie mam pojecia czemu nie odgwizdali faulu za to odgwizdali pilke dla c's. rozumiem, ze moga decydowac tylko w kwestii "kto ostatni dotknal pilke" a nie czy byl faul i czyj. powinni to zmienic.

 

swoja droga c's wzieli czas, po czym zabrano im pilke (kobe wybijajacy pilke kg) i zastanawia mnie teraz, czy c's mogli wziac ten czas? chybe nia, wiec mamy tu male zalamanie regulaminu. c's mogli nie brac czasu, bo wtedy sedziowie pewnie by nie zrewidowali tego zagrania.

 

co do meczu. po 12-5 wygladalo to slabo. nagle po czasie lakers zrobili run 21-5, ktorego nie spodziewal sie chyba nikt z naszego obozu. ciezk obylo to zrobic po takim starcie i tych kibicach a jednak dali rade. gdyby nie to co wypracowali w 1 polowie nie byloby zwyciestwa.

 

co do obrony na rayu. lakers duze usprawnienia poczynili juz w przerwie g2. fisher wtedy go przycisnal, swoje dodal bryant i sugaray trafil wtedy tylko 2 z 7 rzutow w 2 polowie i dodal zaledwie 5 punktow. dzis tak jak byl kryty, odcinany to poezja. doceniamy fisha za to co robil w ataku w tej 4 kwarcie ale to co robil w defensywie to byl mecz sezonu pod tym wzgledem u niego.

 

wygrala defensywa. lepsza defensywa. a moze inaczej, wygral atak, ktory tego dnia ciut lepiej funkcjonowal. wlasciwie c's przewidzieli wszystko i wygladalo na to, ze w koncu przelamia lakers, ktorzy nie mieli pomyslu na atak, nie bylo ball movement, gdy nagle kobe z fishem zaczeli grac picki i to byl przelom spotkania. ktos musial w koncu nie trafic w ataku, byli to c's, lakers odpowiedzieli i skonczylo sie bardzo cennym zwyciestwie lakers.

 

w ten sposob jeszcze nie odzyskali pelnej przewagi parkietu. chociaz nawet w razie porazki w game 4, pozostaje mini 3-meczowa seria z 2 spotkaniami u siebie ale dobrze by bylo gdyby lakers powrocili do los angeles z prowadzeniem w tej serii. z 2-3 moze byc za ciezko wyjsc, nawet u siebie.

 

lakers sa jedyna druzyna w playoffs, ktora ani razu nie przegrywala w swerii w playoffs. miala poki co 3 remisy (2-2 z okc, 2-2 z phx i 1-1 z bostonem).

 

zobaczymy co zrobia c's w g4. maja noz na gardle. jakie moga poczynic usprawnienia? odpuscic kb? co sie stalo z perkiem, ze doc z niego niemal calkowicie zrezygnowal??

 

edit:

koelnej wiecej. kto osiaga minimum +10 prowadzenie, wygrywa w danym meczu.

 

a lakers moga sobie dopisac takie cos do statystyk stojacych po ich stronie oprocz phila 47-0 po W w g1

28 na 32 przypadki w finalach nba, zwyciezca g3 zdobywal mistrzostwo. 10/10 odkad grane jest systemem 2-3-2

hm.

[Chytruz]

Ray Allen wooohooooo!!! Śmiesznie teraz wygląda, jak niektórzy mu tu chcieli przedwczoraj ołtarzyk wystawić. Nie byłby sobą jakby nie oddał tego co trafił w G2, 0/13, historyczny performance.

 

Celtics mieli kilka szybkich punktów na wejściu, bo znaleźli się na dobrych pozycjach, ale potem grali bez energii, zakopali się w -nasto punktowej stracie i było już ciężko się wygrzebać, frajerzy i tyle. Wreszcie dobry mecz Garnetta, ale co z tego, skoro Allen ujebał 0/13, a Pierce leżakował przez większość meczu z kubeczkiem w dłoni.

 

Derek Fisher takes over, wow.

 

jak dla mnie mimo iz KG daje dupy na calej linii to nie uwazam ze jest az tak zle jak pokazuja to liczby i matchup

 

widzialem w tej serii na tyle dobrej obrony KG na Gasolu szczegolnie w iso ze trudno mi by bylo powiedziec ze Garnett jest overmatched, jak dla mnie Gasol korzysta z duzej ilosci swietnych podan, sporego spoznialstwa sie KG na przejeciach,

W takim razie źle widziałeś, wypisałem te akcje wcześniej, prawie wszystkie to jest typowe 1 na 1, żadne łatwe punkty kiedy Garnett z drugiej strony boiska gdzieś pomagał.

[badboys2]

0/13, historyczny performance.

prawie historyczny poerformance

 

Baltimore's Chick Reiser missed all 14 shots in a 1948 finals game against Philadelphia and Dennis Johnson was 0 for 14 for Seattle against Washington in 1978

 

ale bankowo jets pierwszym zawodnikiem w historii ligi, ktory w finalach najpiertw trafil 7 trojek pod rzad, by w nastepnym meczu nie trafic zadnej z 7 trojek, czy 8(?)