Fajnie to się dzisiaj oglądało oby było siedem meczy. Chciałbym, żeby misia zdobyło Denver bo ta organizacja jeszcze nigdy nie wygrała, ale podczas meczu cały czas łapałem się na tym, że kibicuje miami. Jednak kibicowanie słabszym za bardzo weszło mi w zwyczaj.
Co do dzisiejszego meczu to znowu undrafetd players z heat grali swoje. Jeśli byłbym kibicem denver to byłbym mocno zaniepokojony faktem, że miami potrafi wygrać nawet z mocno przeciętnym butlerem. Podzielam też opinię, że Jokić dla zespołu więcej jest wart gdy jest playmakerem a nie scorrerem.