Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Sewer napisał:

Być może, nigdzie nie napisałem że jesteśmy w czymś dobrzy :) Napisałem że żyjemy razem i ciężko pracujemy, jesteśmy przeciętnymi obywatelami - obiektywnie nie jesteśmy bogaci ale też nie biedujemy, po prostu

zrób kobicie niespodziankę to wszystko Ci się poukłada 💪🏼❤️🏀🤘🏿👍🏿

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zwolennikiem wymuszania dzietności, to indywidualny wybór.

4 minuty temu, Sewer napisał:

Napisałem że żyjemy razem i ciężko pracujemy, jesteśmy przeciętnymi obywatelami - obiektywnie nie jesteśmy bogaci ale też nie biedujemy, po prostu

23 minuty temu, Sewer napisał:

jeśli przywołujesz tutaj europę zachodnią to może faktycznie nic nie jest w stanie pomóc szeroko pojętemu zachodowi w zwiększeniu dzietności oprócz emigrantów? Może zaszły już tak głębokie zmiany mentalne, trybu życia że nie da się tego odwrócić, ciężko mi powiedzieć - gdybam.Mogę pisać tylko za siebie, skoro są programy dla pewnych grup społecznych to dla ludzi którzy chcą mieć dziecko też powinny takie być bo jest to jedna z najważniejszych rzeczy dla państwa i nie mam na myśli 500 plus

 

Starzenie się społeczeństw to norma. Nie wiem tylko, dlaczego szukasz winnych. Nie chcesz mieć dzieci, Twoja sprawa, ale obwinianie o to kraju/systemu/itd jest mało sensowne.

Ale odrobinę się zastanów, dziecko po 40, to dziecko które pójdzie na studia jak będziesz miał 6 dych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Koelner napisał:

zrób kobicie niespodziankę to wszystko Ci się poukłada 💪🏼❤️🏀🤘🏿👍🏿

Rurku..

Nie wkurwiaj mnie, dobrze? - YouTube

5 minut temu, starYfaN napisał:

Nie jestem zwolennikiem wymuszania dzietności, to indywidualny wybór.

 

Starzenie się społeczeństw to norma. Nie wiem tylko, dlaczego szukasz winnych. Nie chcesz mieć dzieci, Twoja sprawa, ale obwinianie o to kraju/systemu/itd jest mało sensowne.

Ale odrobinę się zastanów, dziecko po 40, to dziecko które pójdzie na studia jak będziesz miał 6 dych.

Spokojnie, do 40stki jeszcze mam sporo czasu :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, LAF napisał:

Zdrada nie zawsze jest zdradą. Przewinął się ten temat tutaj i jestem ciekaw w jaki sposób osoba zdradzona cierpi jeżeli o tym się nie dowie. Nagle boli ją mały lewy palec u nogi czy co ? 

Jak kogos okradniesz, to jest to zle dopiero, kiedy okradziony to zauwazy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sewer napisał:

Też pewnie wystawiam się na strzał ale póki co nie planujemy mieć dziecka z partnerką, pojawiają się co jakiś czas ,,przebłyski" że może w przyszłości ale czas leci a na razie się na to nie zanosi.Po pierwsze na tym etapie wybieram odwrotnie, marzenia ponad dziecko a dwa czuje jakąś wewnętrzną mega odpowiedzialność za jego dobre wychowanie - nie wykształcenie czy pracę bo to już wybór każdego z nas ale najbardziej pod względem moralnym (cokolwiek to znaczy dla mnie) i że nie podołam.Z drugiej strony czuje się w jakimś stopniu patriotom, wiem że sytuacja demograficzna jest beznadziejna ale no nie czuje takiej wewnętrznej potrzeby w tym momencie do posiadania dziecka.Nie bijcie!

Sewer nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko i nigdy nie bedzie. W dzisiejszych czasach nawet gdyby Cie wybrali na papieza albo polaka roku to pewnie i tak mialbys poczucie, ze nie stanowisz wystarczajaco dobrego kompasu moralnego dla malego potomka i to chyba dobre podejscie, bo tacy ludzie sa wg mnie bardziej godni zaufania w wychowywaniu niz Ci ktorzy sa przeswiadczeni o tym, ze sa nieomylni, czysci jak krysztal i tylko ich myslenie i ich wychowyanie jest dobre. Nasi rodzice tez nie byli krysztalowi a jakos nie napadamy na ludzi w bramach i nie jestesmy politykami;) Wiecej optymizmu i odwagi, mowie to ja przerazony ale nie panikujacy ojciec od trzech miesięcy;) 

Pozdrowki

Edytowane przez Wujek Wójcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sewer napisał:

A może po prostu Ty żyjesz w bańce? Szybko się usamodzielniłem, wyjechałem z rodzinnego miasta i ciężko pracuje, tak jak i moja partnerka ale mimo to nie stać nas finansowo na posiadanie dziecka a jeśli stać to życie byłoby wyłącznie wegetacją, bez miejsca na jakiekolwiek przyjemności a gdzie tu jeszcze mowa o dorobieniu się własnego mieszkania przy posiadaniu dziecka - z czego? Z nieistniejących programów mieszkaniowych dla młodych? Czy poleganiu na pomocy rodziców? Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nie wiem z jakiego punktu Ty patrzysz ale robisz to w sposób wydaje mi się  lekceważący.To że piszesz o 200 tysiącach złotych na wychowanie dziecka pokazuje że nie widzisz że jest to problem systemowy a nie tego czy ktoś da mi 500 czy 1000 zł bo nie w tym rzecz.Co do przedszkoli i żłobków to nawet szkoda wchodzić w dyskusje, znam przypadki z mojego najbliższego otoczenia które przeczą temu co piszesz.

Nie żyję w żadnej bańce. Widzę ile kosztują rzeczy wokół i widzę mnóstwo złych decyzji młodych ludzi - na przykład pchanie się na siłę w drogie lokalizacje przed wyrobieniem sobie odpowiedniej pozycji zawodowej.  

Jeździsz czasem na wieś ? Tam możesz zobaczyć pełno starych domów i zobaczyć jaka jest wielkość - a mieszkały w nich dużo większe rodziny niż kiedyś. Po prostu młode pokolenie jest przyzwyczajone do wielu wygód i ułatwień - i nie obwiniam Was za to - po prostu w Polsce stworzyły się do tego warunki. Ale jak słyszę, że państwo nie ułatwia to chce mi się rzygać - gdyby na Twoim miejscu był w Polsce muzułmanin to miałby szóstkę dzieci i by nie płakał, że mu państwo nie pomogło. Ja znam ludzi  gdzie pracuje tylko facet zarabia trochę powyżej 5 tysięcy a żona siedzi i wychowuje dwójkę dzieci. I żyją. Dają radę, nie oglądają się na państwo, nie szukają wymówek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś mi mówił, że nie ma dzieci, bo go nie stać i Polska mu nie stworzyła warunków, to wiem, że pierdoli i nie potrafi wziąć odpowiedzialności za własne decyzje.

Nigdy nie było bogatszego społeczeństwa i więcej ułatwień i pomocy w posiadaniu dzieci. 

@Sewer nie masz dzieci, bo Ci się nie chce. Po prostu, przyjmij swój wybór na klatę i tyle. To powszechna decyzja, ma miejsce na całym świecie, wraz ze wzrostem wygód ludzie się robią coraz bardziej leniwi i nie chcą się poświęcać i tracić swoich wygód. Dziecko właśnie jest czymś takim. Po prostu. 

 

Z innych kwestii ja bym w polskim prawie zlikwidował małżeństwa i wszelkie przywileje dla związków bez dzieci - żadnych ułatwień podatkowych kosztem singli, z jakiej racji? Przywileje podatkowe dla związków bez dzieci? Niech single mają dokładnie takie same. Z jakiej racji związki bezdzietne mają płacić niższe podatki? Jeden argument, jeden 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sewer napisał:

Też pewnie wystawiam się na strzał ale póki co nie planujemy mieć dziecka z partnerką, pojawiają się co jakiś czas ,,przebłyski" że może w przyszłości ale czas leci a na razie się na to nie zanosi.Po pierwsze na tym etapie wybieram odwrotnie, marzenia ponad dziecko a dwa czuje jakąś wewnętrzną mega odpowiedzialność za jego dobre wychowanie - nie wykształcenie czy pracę bo to już wybór każdego z nas ale najbardziej pod względem moralnym (cokolwiek to znaczy dla mnie) i że nie podołam.Z drugiej strony czuje się w jakimś stopniu patriotom, wiem że sytuacja demograficzna jest beznadziejna ale no nie czuje takiej wewnętrznej potrzeby w tym momencie do posiadania dziecka.Nie bijcie!

Nie wiem w jakim jesteś wieku, natomiast ja ze swojej strony mogę powiedzieć tak, nigdy nie chciałem mieć późno dziecka, przerażała mnie wizja starszego mnie męczącego się z małym dzieckiem, toteż z żoną mieliśmy plan, żeby zdążyć z pierwszym dzieckiem przed moją trzydziestką i to udało się perfekcyjnie. Niemniej mając już teraz 2,5 roku doświadczenia z dzieckiem, wiemy, że nie chcemy kolejnego dziecka, same wychowanie to ogromna odpowiedzialność, trud i zmiana życia o 180 stopni. O wygodzie, własnych nawykach, drobnych przyjemnościach w sporej mierze trzeba zapomnieć (np. u nas skończyło się wieczorne planszówkowanie, bo często jesteśmy zbyt zmęczeni całym dniem)
Ogólnie decyzja jest bardzo trudna, nigdy nie ma dobrego momentu (u nas też nie było - żona musiała totalnie odłożyć karierę na bok). Jednakże warto wziąć pod uwagę, że im później tym trudniej, człowiek ma mniej energii, mniej cierpliwości, ochoty do nauki. Także overall lepiej wcześniej niż później, oczywiście pod warunkiem, że poziom ekonomiczny na to pozwala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, julekstep napisał:

Przeciez jeszcze nie tak dawno razem ze mna i innymi sobie smieszkowales z mayora i jego powrotu (polaczonego z narzekaniem w stylu modelowego kodziarza) gdzie tez bylo oczywiste ze jest duza szansa ze stoi za tym cos niemilego a teraz sie oburzasz ze inni smieszkuja z Twojego braku dzieci (polaczonego z dawaniem rad w tym temacie).

Jak strzelasz do innych to badz tez gotowy na przyjmowanie strzalow. Proste.

Mam wrażenie że dużo postów rappara idzie na moje konto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, matek napisał:

Fluber, sam wystawiasz się na strzały, wiecznie ucząc każdego jak ma żyć, jak postępować, jak dmuchać swoje kobiety, a teraz płaczesz. Trochę umiaru, może ludzie byliby bardziej wyrozumiali. 

Chyba się nie rozumiemy, ja nie płaczę, ja jestem pogodzony że swoim losem. Po prostu reaguje na prostackie poglądy typu brak dziecka = wygodnictwo żeby kolega nie ujawnił się jako przygłup w towarzystwie a przede wszystkim w ciemno stawiam, że na forum są inne osoby dla których brak posiadania dziecka wynika z innych powodów niż wygodnictwo. 

Poza tym od moderatora oczekuję innych standardów na forum. Gdybym ja napisał coś w podobnym stylu to pewnie skonczylbym z banem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Poza tym od moderatora oczekuję innych standardów na forum. Gdybym ja napisał coś w podobnym stylu to pewnie skonczylbym z banem. 

Ely3 złagodniał na starość i już nie daje banów, nazwałem Deltę psem dopiero i chyba nawet postu nie usunął :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Ely3 złagodniał na starość i już nie daje banów, nazwałem Deltę psem dopiero i chyba nawet postu nie usunął :D

Podejrzewam że dostał nowe rachunki za firmę i musiał się wyżyć na pierwszej rzeczy która mu się z PiSem kojarzy, bo z gościem normalnie do tej pory pisałem na priv, a wyjechał z taka wsią w swoim poście, że aż smutno. 

Ale reakcje forum pokazują, że jestem forumowa mają staśko pod wieloma względami.

Nawet jak ktoś przekracza wszelkie granice odróżniające cywilizowanego człowieka od patologii, to i tak się ludzie cieszą, bo a może ktoś mi dojebał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Koelner napisał:

ja pi****le wszyscy najmądrzejsi - każdy robi to co lubi. zfluberowaci się robicie 

Problem w tym Koelner, że to nie jest tak do końca. Bo to dzieci płacą nasze emerytury i z jakiej racji trójka moich dzieci ma płacić na kogoś kto jest wygodnicki ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.