Skocz do zawartości

Bill Russell nie żyje


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

88 lat to piękny wiek. Wielki zawodnik, legenda, której co prawda żaden z nas nie miał okazji oglądać na żywo to jednak dzięki magii internetu mogliśmy się zapoznać z jego grą. Legenda, która wydeptywała ścieżki dla przyszłych pokoleń, legenda, której rekordu pierścieni nikt już nie pobije, legenda z uśmiechem i z ciętym humorem, którym tryskał najczęściej w wywiadach. Po prostu Wielki zawodnik. Spoczywaj w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Pepis21 napisał:

88 lat to piękny wiek. Wielki zawodnik, legenda, której co prawda żaden z nas nie miał okazji oglądać na żywo to jednak dzięki magii internetu mogliśmy się zapoznać z jego grą. Legenda, która wydeptywała ścieżki dla przyszłych pokoleń, legenda, której rekordu pierścieni nikt już nie pobije, legenda z uśmiechem i z ciętym humorem, którym tryskał najczęściej w wywiadach. Po prostu Wielki zawodnik. Spoczywaj w spokoju.

Mój Ojciec widział we Wrocławiu. 

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C446023%2Cmija-55-lat-od-tournee-po-polsce-najwiekszych-gwiazd-koszykarskiej-ligi-nba
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ignazz zazdroszczę w takim razie, czytałem sporo o tych spotkaniach m.in właśnie w książce Ceglińskich ("Srebrni chłopy Zagórskiego" polecam jak ktoś nie miał okazji czytać), Pstrokoński i Wichowski dostali od Heinsohna zaproszenia potem do USA aby grać w NBA ale jak to za komuny było guzik z tego wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RonnieArtestics napisał:

Btw 88 lat jak na tak wysoką osobę to i tak chyba bardzo dużo. Giganci nie żyją tak długo jak normalni ludzie z tego co pamietam ? Dobrze się chłop  musiał prowadzić bo do samego końca był w miarę sprawny przecież. 

Oj nie wiem, ostatnie lata już trochę wyglądał jak duch, który jest obok. Ale fakt, to dużo i tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bill Russell był jednym z tych koszykarzy którzy zmienili lige wraz ze swoim przyjściem. O niewielu można to powiedzieć ale dopiero z jego pojawieniem się zaczęto zwracać uwagę na obronę. To już nie była radosna bieganina..

Oczywiście Billl miał łatwiej bo liga liczyła mniej graczy ale i trudniej bo to wciąz był czas segregacji rasowej gdzie czasami nie mógł korzystać w hali z tych samych łazienek co biali. Niemniej to był profesjonalista. On na treningach uczył się jak grają rywale. Tam by potem było mu łatwiej ich blokować Był fenomelnym atletą. Był też bardzo dobrym kreatorem. Miał mnóstwo podań przez cały parkiet na kontrę. Ze względu na te dziadowskie czasy plus ,że nie był bestia ofensywną teraz cześto w notowaniach all time jest bardzo nisko ale tak naprawdę to był Tim Duncan z lpeszym podaniem . Fantastyczny gracz, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ely3 napisał:

Bill Russell był jednym z tych koszykarzy którzy zmienili lige wraz ze swoim przyjściem. O niewielu można to powiedzieć ale dopiero z jego pojawieniem się zaczęto zwracać uwagę na obronę. ….time jest bardzo nisko ale tak naprawdę to był Tim Duncan z lepszym podaniem . Fantastyczny gracz, 

 

Z jeszcze lepszym? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.