Skocz do zawartości

Detroit Pistons 22/23


kcp78

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz, można na ten temat sobie pogadać, ocenić jego zachowanie. 

Stoimy z dwóch przeciwnych stron. Ja jako fan Sacramento moe się czuć oburzony takim zachowaniem o jakim rozpisywały się wszystkie media - w uttaj także to było poruszane - nieodbieranie telefonów od Kings, ty jako fan Detroit i pewnie samego Jadena będzie pewnie pisał upsrawiedliwienia.

Ja tylko stawiam hipoteze. W żaden sposób nie próbuje tego dowodzic, tylko się zastanawiam. Tak jak dla niektórych może być uznane za sodóke uznawanie przez Ja po 4 sezonach, że jest graczem lepszym niż MJ. Jedni powiedzą sodówa, inni wskazą promocja, inni pewność siebie itp.  

 

Jak to mówią polscy dziennikarze sportowi - sport to dyskusja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Robaq napisał:

Wiesz, można na ten temat sobie pogadać, ocenić jego zachowanie. 

Stoimy z dwóch przeciwnych stron. Ja jako fan Sacramento moe się czuć oburzony takim zachowaniem o jakim rozpisywały się wszystkie media - w uttaj także to było poruszane - nieodbieranie telefonów od Kings, ty jako fan Detroit i pewnie samego Jadena będzie pewnie pisał upsrawiedliwienia.

Ja tylko stawiam hipoteze. W żaden sposób nie próbuje tego dowodzic, tylko się zastanawiam. Tak jak dla niektórych może być uznane za sodóke uznawanie przez Ja po 4 sezonach, że jest graczem lepszym niż MJ. Jedni powiedzą sodówa, inni wskazą promocja, inni pewność siebie itp.  

 

Jak to mówią polscy dziennikarze sportowi - sport to dyskusja

od razu zaznacze, ze nie znam sprawy, nie wiem, czy bylo tam jakies 'zwodzenie', umawianie sie na cos/odwolywanie itp. ogolnie rzecz biorac, sa to zawsze dyskusyjne sprawy. pogdybajmy. na moje bylo tak. jaden, jako chlopak z motown, ktorego koneksje rodzinne z miastem sa b. silne, od poczatku deklarowal, ze chce grac w pistons (ew. w indianie). period! i teraz masz sytuacje, gdy wydzwania (nie wykluczam, ze nad-uzywam tego slowa tutaj) do ciebie jakis typ, bo chcialby cie zaprosic na kolacje (na co ty, nie masz najmniejszej ochoty!). i teraz pytanie - czy 'nekanie' (jesli jaden tak to odbieral, a do czego nikt nie mial by prawa wnosic pretensji) telefonami to postawa godna czy niegodna czlowieka rozumnego?...

jako fan pistons mega sie ciesze, ze chlopak do nas trafil. to dzis nie tak znowuz czesta sytuacja, gdy sportowiec trafia do druzyny, ktora ma w sercu; jalen rose np nigdy u nas nie zagral, a chcial mocno...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak tego nie widzę, 

bo nie dzowni do mnie typ

 tylko powiedzmy ze jestem początkujacym aktorem i powiedzmy ze jest kilka rezyserów, projektów filmowych, i moim zdaniem jako osoba publiczna, ktora defacto musi w sferze promocji swojej osoby zachowywać wyższe standardy niż inne osoby

więc jeśli 

a) kwestia z draftem była taka, że byly śmieszki i hiszki, że Ivey tak odpalił Sacto, że typ się nie pojawiał na żadnym precampie również nie odbierał telefonów,

b) kwestie powiązane z draftem nadal ( po miesach hulają) w sieci, 

to mniemam, ze rozegrał to "tak se"

 

Oczywiście to kwestia tytlko jednak, czy taki odbiór Ivey'a jest w sferze kibicowsko - dziennikarskiej - bo jednak pojawił się wczoraj tkai tt, czy też np. w sameym szeroko rozumianym przemyśle koszykarskim bo pewnie jesteś swiadomy, że są "zawodnicy" i są "Zawodnicy". Bez wzsględu jaki masz status - czy gwiazda all stars, role player czy inny to niektórych traktuje się poważniej a innych z przymrużeniem oka i dlatego np. Dzisiaj masz piszącego DeMarcusa, ze w zasadzie on jest chętny wrócić do NBA ( i pewnie dałby sobie rade), ale nikt nie chce zaryzykować i pewnie nie z powodów czysto sporotwych a właśnie tych okołosporotwych.

 

Ja powiem tak,jako osoba, która Detroit oglada od czasu do czasu, ale gdzies tam na rookie w tym sezonie patrze. bo zdecydowanie obecnie mam do Iveya ograniczone takie zaufanie w zakresie  kwestii pozasportowych - nie zdziwiłbym się jakby za kilka lat odwalił akcję w stylu Simmonsa, czy np. Trae Younga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Robaq napisał:

ja tak tego nie widzę, 

bo nie dzowni do mnie typ

 tylko powiedzmy ze jestem początkujacym aktorem i powiedzmy ze jest kilka rezyserów, projektów filmowych, i moim zdaniem jako osoba publiczna, ktora defacto musi w sferze promocji swojej osoby zachowywać wyższe standardy niż inne osoby

więc jeśli 

a) kwestia z draftem była taka, że byly śmieszki i hiszki, że Ivey tak odpalił Sacto, że typ się nie pojawiał na żadnym precampie również nie odbierał telefonów,

b) kwestie powiązane z draftem nadal ( po miesach hulają) w sieci, 

to mniemam, ze rozegrał to "tak se"

 

Oczywiście to kwestia tytlko jednak, czy taki odbiór Ivey'a jest w sferze kibicowsko - dziennikarskiej - bo jednak pojawił się wczoraj tkai tt, czy też np. w sameym szeroko rozumianym przemyśle koszykarskim bo pewnie jesteś swiadomy, że są "zawodnicy" i są "Zawodnicy". Bez wzsględu jaki masz status - czy gwiazda all stars, role player czy inny to niektórych traktuje się poważniej a innych z przymrużeniem oka i dlatego np. Dzisiaj masz piszącego DeMarcusa, ze w zasadzie on jest chętny wrócić do NBA ( i pewnie dałby sobie rade), ale nikt nie chce zaryzykować i pewnie nie z powodów czysto sporotwych a właśnie tych okołosporotwych.

 

Ja powiem tak,jako osoba, która Detroit oglada od czasu do czasu, ale gdzies tam na rookie w tym sezonie patrze. bo zdecydowanie obecnie mam do Iveya ograniczone takie zaufanie w zakresie  kwestii pozasportowych - nie zdziwiłbym się jakby za kilka lat odwalił akcję w stylu Simmonsa, czy np. Trae Younga.

ivey wlasnie udowodnil, ze twoje wyobrazenie n/t strategii sukcesu jest calkowicie bledne, a ty, wbrew faktom (fakt pierwszy - jaden chcial grac w detroit, fakt drugi - gra w detroit!), uparcie probujesz podwazac zasadnosc jego decyzji :) jak widzisz, 'poczatkujacy aktor', trafil do tego rezysera, u ktorego chcial grac. a o jego 'promocje' bym sie nie martwil. skoro druzyna, ktora zupelnie nie lezala w spektrum jego zainteresowan, usilnie o niego zabiegala, to, przyznasz, 'marketing' byl tutaj calkiem zbedny. eot z mojej strony... 

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

xd

oj tam, oj tam. oceny 'forumowych ekspertow' czasem sie nie sprawdzaja. w koncu, ktoz to mogl przewidziec (nie liczac caseya, ale to stary dziadyga, wiec nie mozna mu ufac!)?!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowy na forum od paru tygodni wróciłem po latach do obserwacji ligi nba wiec nie jestem zadnym mega ekspertem ale dzisiejszej nocy drużyna Detroit gra z Utah ktore gra ostatnio fatalnie przeciwnie do druzyny z Pistons którzy jeszcze wczoraj postawili sie mocno drużynie Nets a dzis w starciu z Jazz według bukmacherów sa ekipa która ma mniejsze szanse na zwycięstwo osobiście mysle odwrotnie i widze dzis zwycięstwo Detroit co o tym sadzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Masi napisał:

Witam jestem nowy na forum od paru tygodni wróciłem po latach do obserwacji ligi nba wiec nie jestem zadnym mega ekspertem ale dzisiejszej nocy drużyna Detroit gra z Utah ktore gra ostatnio fatalnie przeciwnie do druzyny z Pistons którzy jeszcze wczoraj postawili sie mocno drużynie Nets a dzis w starciu z Jazz według bukmacherów sa ekipa która ma mniejsze szanse na zwycięstwo osobiście mysle odwrotnie i widze dzis zwycięstwo Detroit co o tym sadzicie ?

Jazz raczej o coś tam walczy. Pistons na musiku nie są. Co prawda DET wygrało w SLC, ale wtedy nie grał Conley. Jeśli już musisz typować Pistons to podeprzyj się jakimś handicapem +5,5 albo +7,5. Detroit ostatnio jak przegrywa to najczęściej mniej niż 10pkt.

Edit

Porażka wyższa od spodziewanej, ale Fin zniszczył system. 9/13 3FGM  niecodzienny wynik + tie CH 38pts. Uszanowanie.

W Pistons miły dla oka i serca występ rookies . Ivey+Duren 17/23 FG, 2/2 3FGM, 45 pts, 18 zb. Ivey pierwsza ,,30" w karierze.

Edytowane przez DRK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bad Boy 76 napisał:

...jak można było przegrać z Clippers  ? 🙈🙉  Stracić 14 pkt w ostatnie 3,5 min  ...🤦‍♂️

brak doswiadczenia + intesywnosc gry przy waskiej rotacji + bogdan (bezproduktywny typ, gdy musisz uspokic gre/'zamknac' spotkanie! po c*** ci taki 'weteran'?! - podziekowac za gre, przewiazac czerwona wstazeczka, wyslac temu, kto da 'najwiekszy zwrot'). btw - dawno rownie c***owo zjebanej koncowki nie widzialem. a moze nigdy :(...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2022 o 11:48, kcp78 napisał:

dawno rownie c***owo zjebanej koncowki nie widzialem. a moze nigdy :(...

Uff. Na szczęście moralny kac trwał krótko, bo palmę najbardziej frajersko straconej przewagi po zaledwie jednym dniu przekazano do Nowego Jorku. 

Minus 9 na mniej 30 s do końca - duża sztuka. Bravo Luka, bravo Mavs. 

THANK YOU, NYK. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DRK napisał:

palmę najbardziej frajersko straconej przewagi po zaledwie jednym dniu przekazano do Nowego Jorku. 

Tym bardziej, że Knicks to nie jest tankująca ekipa złożona głównie z młodziaków bez doświadczenia ;)   

A dzisiaj w nocy Orlando, może będzie ciekawszy mecz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ci statystycy z NBA są bezwzględni i okrutni. 25 s do końca Burks tak rzucił w kierunku kosza że piłka trafiła ale w ręce Durena. Zaliczyli to jako rzut. Gdyby zaliczyli to jako próba podania na alley oop to Burks miałby 32 pkt na epickiej skuteczności 100/100/100😥.

Niewiele brakło a mielibyśmy kolejną odsłonę Malace at Palace choć to już nie ta hala. Tym razem jednak kibice zachowali się jak trzeba, a może po prostu akurat nie mieli piwa, pop cornu i coli pod ręką. Tak czy siak arbitrzy po dłuższej dyskusji podziękowali za grę Moritzowi, Diallo i Hayesowi. Trochę ciężko było oceniać kto tam komu w tym młynie coś robi bo obie ławki i sztaby były w prawie identycznych strojach. 

Biorąc pod uwagę końcówkę meczu z LAC gdzie było 30 do 5 i początek z ORL  9 do 0 na niekorzyść Tłoków można było spodziewać się wszystkiego najgorszego. Ale później zaczęły wpadać 3FGM, a ławka dała 77 pkt. Magic ostatnie 10 meczy byli 8-2 , więc tym cenniejsza wygrana.

Edytowane przez DRK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DRK napisał:

Trochę ciężko było oceniać kto tam komu w tym młynie coś robi bo obie ławki i sztaby były w prawie identycznych strojach. 

Killian wyleciał, bo dał Niemcowi po łbie, a Diallo wpierw go popchnął na ławkę. Bad Boys naszych czasów ;) 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Grzechu napisał:

Killian wyleciał, bo dał Niemcowi po łbie, a Diallo wpierw go popchnął na ławkę. Bad Boys naszych czasów ;) 

 

 

 

Tak. To jeszcze dało się rozróżnić. Ale później doskoczyla lawka + sztab Magic i wtedy już trudniej ogarnąć którzy są którzy. Fajnie że dodałeś film bo mój telefon niepelnosprytny i nie chciał tego wrzucić . Albo to nie telefon taki tylko ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, DRK napisał:

Ale później doskoczyla lawka + sztab Magic i wtedy już trudniej ogarnąć którzy są którzy.

Była ogólna przepychanka ale raczej nikt nikomu po ryju nie dał ;) 

Dwaj zidentyfikowani dostali wykluczenia no i prowokator oczywiście też 

Z Magic już coś iskrzyło w zeszłym sezonie, jak im Bey wrzucił 50-tkę, mimo że pod koniec meczu w pięciu za nim ganiali, coś tam widocznie w głowach zostało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.