Free Agency 2022 czyli Zion z maxem to LOL

[LeweBiodroSmoka 9549]

Świetny deal

[kcp78 610]

22 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Świetny deal

kurcze, widzial bym go u nas za ten 18-20 baniek (zakladam, ze, co najmniej, utrzyma swoj poziom sportowy na wiekszym wolumenie minut)...

Edytowane 16 Października 2022 przez kcp78

[Reikai 3699]

24 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Świetny deal

Phi, @Tecu przystealowal go za 12 baniek mniej.

Dalej nie wiem jak to przeszło

[ignazz 7804]

Nassir Little extends for 4 years and $28M

[ely3 8560]

porter jr z Rockets za 82 mln na 4 lata.... Może cos włodarze Rockets widzą coś czego ja nie widzę ale facet dla mnie był kiepskim rozgrywającym .Dużo strat. Słabo kreował kolegów. Dużo egoistycznej gry. Trochę poprawił rzut ale z linii jest kiepski więc nie jest pewien czy te 37% za 3 to bardziej jednoroczny wyskok czy rzeczywiście sie aż tak poprawił.

Może ktoś widzi w nim potencjał ale dla mnie to zła umowa zwłaszcza ,że za chwilę Rockets będzie musiał oprzedłużać swoją zdolniejsza młodzież

[Reikai 3699]

3 minuty temu, ely3 napisał:

porter jr z Rockets za 82 mln na 4 lata.... Może cos włodarze Rockets widzą coś czego ja nie widzę ale facet dla mnie był kiepskim rozgrywającym .Dużo strat. Słabo kreował kolegów. Dużo egoistycznej gry. Trochę poprawił rzut ale z linii jest kiepski więc nie jest pewien czy te 37% za 3 to bardziej jednoroczny wyskok czy rzeczywiście sie aż tak poprawił.

Może ktoś widzi w nim potencjał ale dla mnie to zła umowa zwłaszcza ,że za chwilę Rockets będzie musiał oprzedłużać swoją zdolniejsza młodzież

Masz gdzies info ile z tego jest gwarantowane? Bo widze sprzeczne reporty.

Umowa spora oczywiscie, pewnie zbyt spora ale jakis tam potencjal pokazal rok temu. No, ale wciaz jest to duzo siana, zwlaszcza dla kogos kto ma zgrzany czajnik.

[ely3 8560]

Mają dwa lata by ogarnąc czy warto mu dać kolejne dwa lata

Zakładam ,że Marks ma dobre rozeznania. a jeśli tak to całkiem nieżle wykombinowali. I teraz wygląda to lepiej dla Rockets

[Chytruz 6913]

Pierwszy raz taki deal widzę, świetnie to Rockets wymyślili. Ubezpieczeni są na wszelkie akcje jakie Porter może odjebać, typu zastrzelenie kolegi albo pobicie jakiegoś transwestyty na ulicy.

[jordan20 408]

charles w tv zarobi wiecej niz przez cala kariere w nba

 

[kcp78 610]

31 minut temu, jordan20 napisał:

charles w tv zarobi wiecej niz przez cala kariere w nba

 

Kwotowo na pewno... 

[memento1984 1519]

5 godzin temu, Chytruz napisał:

Pierwszy raz taki deal widzę, świetnie to Rockets wymyślili. Ubezpieczeni są na wszelkie akcje jakie Porter może odjebać, typu zastrzelenie kolegi albo pobicie jakiegoś transwestyty na ulicy.

nom, albo jak ostatnio jak ktoremus tam auto dachowalo i sie wysypala torba MJ i niezarejestrowany gnat....oh shit to byl KPJ!

6 godzin temu, ely3 napisał:

Mają dwa lata by ogarnąc czy warto mu dać kolejne dwa lata

Zakładam ,że Marks ma dobre rozeznania. a jeśli tak to całkiem nieżle wykombinowali. I teraz wygląda to lepiej dla Rockets

jak na ilosc hype jaka mial jak przyszedl to byl mega przecietny, nieskuteczny i jeszcze glupszy niz Levert. w tych trojkach u Ice Cube'a czy na jakims streetballowym rzucaniu to bylby ok.

[josephnba 3610]

Rox zaskoczyli konstrukcją tej umowy 

W pierwszej chwili jak przeczytałem to złapałem się za głowę 

Ale zrobili naprawdę mądrą akcje, tak jak kiedyś, kiedy podebrali Bulls Asika 

Co sprawia że jeszcze bardziej ich nie lubię bo sobie to przypomniałem  

[ely3 8560]

W dniu 2.09.2022 o 16:40, LeweBiodroSmoka napisał:

nie no bez jaj, naprawdę, możemy dyskutować choć to i tak wróżenie z fusów, ale nie porównujmy wartości Barreta do gościa po aclu 

a Toppin zaczyna pokazywać spory sufit, nie wiem co takiego jest w Finie poza tym, że w końcu zaczął się nie obsrywac

Ale się ten wpis słabo starzeje

Sexton po ACL jest bardziej efektywny i gra lepszy sezon od Barretta. A ogólnie uważa, ,że Sexton jest średniawy bo słabo broni , średnio kreuje i tak naprawdę nadaje się idealnie na strzelca z ławki ale już nie startera. ale i tak jest obecnie lepszy od Barretta/

Paczka od Knicks okazała się tragicznie słaba a umowa Barretta powoli staje się cięzkim balastem dla Knciks

A już porównanie Toppina do Lauriego ,,,,, ech .Czy teraz dostrzegasz co jest w Finie? Czy jednak nadal Toppin ma wyższy sufit?

@Reikai

Nadal uważasz ,że Sexton jest gorszy od Barretta?

Tak mi się przypomniała ta dyskusja oglądając dziś Knicków

 

[LeweBiodroSmoka 9549]

54 minuty temu, ely3 napisał:

Ale się ten wpis słabo starzeje

w sensie, że nie rozumiesz jaka była na tamten dzień narracja i postrzeganie graczy, a Ty wtedy oczywiście myślałeś, że Lauri będzie graczem top25 a Jazz będą top3 ligi w pierwszym miesiącu? 

nie ściemniaj 

Markkanena nie ceniłem bo za bardzo nie było za co, jedynie na arenie reprezentacyjnej pokazywał się z tak dobrej strony 

Barrett to osobna historia, gość miał sporo znaków zapytania, ale to, że nie będzie mieścił się w top150 ligi tego nie przewidywali nawet najwięksi hejterzy NYK, obecnie to co się tam dzieje to totalna patola począwszy od trenera po całą budowę rosteru i to co ostatecznie zostało z MIPa Randla, gdyby nie Brunson to byśmy mówili o resecie i walce o top pick 

co do Toppina to przede wszystkim podkreślałem, że póki będzie tam Randle w którym Thibs jest zakochany platonicznie (i zaraz poleci przez to z roboty), to Obi nie dostanie szansy na rozwój (tak jak Lauri chociażby) i obecnie jest tam zakurzony, a szkoda, bo liczyłem na chłopa 

w całej tej wymianie najbardziej jednak nie doceniłem Mitchella, który zamknął mi mordę, gość jest ezy boardline top10 ligi i tu nie ma nawet dyskusji, jednak to jak ta wymiana wygląda dziś na big win-win to jest naprawdę szokujące, najbardziej chyba dla Ainge'a

Edytowane 4 Grudnia 2022 przez LeweBiodroSmoka

[vero1897 263]

53 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

gdyby nie Brunson to byśmy mówili o resecie i walce o top pick 

I to jest w sumie zabawne, że nawet ta jedna z niewielu rzeczy, która im się udała na dobrą sprawę i tak im ostatecznie może wyjść bokiem. Bo co im właściwie daje ten Brunson poza samym faktem, że wreszcie dobrze wybrali na rynku FA jeżeli koniec końców zatopią się tym wyborem w przeciętności? Za słabi na PO za dobrzy na topke draftu, czyli tam gdzie żaden GM nie powinien chcieć być.

Ciekawe jak właśnie podobną sytuację do tej sprzed 2 lat w NY rozegrają w Utah. Niby wciąż wierzę że są w stanie zaliczyć ostry zjazd i wybór całkiem mocnego prospekta, co byłoby logiczniejsze biorąc pod uwagę powody rozpadu poprzedniego projektu. No bo dość dziwne byłoby pójście znowu w stronę budowy czegoś co w najbardziej pozytywnym scenariuszu co najwyżej pozwoliło by wrócić do punktu wyjścia. No ale z drugiej strony zawodnicy specjalnie przegrywać nie będą i może się zdarzyć tak, że FO nie bardzo będzie miało wyjście i pójdą w miękki reset i budowę wokół Fina i będą się jakoś dostosowywać do sytuacji. Heh a miało być tak prosto przed sezonem i tylko spokojne czekanie do loterii.

[BMF 7534]

2 godziny temu, vero1897 napisał:

I to jest w sumie zabawne, że nawet ta jedna z niewielu rzeczy, która im się udała na dobrą sprawę i tak im ostatecznie może wyjść bokiem. Bo co im właściwie daje ten Brunson poza samym faktem, że wreszcie dobrze wybrali na rynku FA jeżeli koniec końców zatopią się tym wyborem w przeciętności? Za słabi na PO za dobrzy na topke draftu, czyli tam gdzie żaden GM nie powinien chcieć być.

Brunson to bardzo fajny asset (~top50 ligi za 104/4, bardzo not bad), a powoli o Barretcie trzeba mówić jako o konkretnym balaście, który trzeba zrzucić. 

Ale porównanie Utah do Knicks bardzo zasadne. Te dwa lata temu Knicks byli ulubionym teamem average NBA-fana, redemption top3 najgorszych organizacji w lidze, Thibodeau, Randle'a, historyczny overachievement (tanker robiący playoffy), na forumq krytycy tanku przekonywali jak piękny wpływ na rozwój prospektów ma granie w wygrywającej organizacji - a po dwóch latach pyk, salary zajebane, Randle średniak, Thibodeau do zwolnienia, prospekci grają gorzej niż te dwa lata temu, a franchise playera tak nie ma, jak nie było, i jeszcze trochę nie będzie. xD 

Różnica jednak jest taka, że Ainge to kozak jeżeli chodzi o akumulację assetów (już teraz widać, że ze sporą dozą prawdopodobieństwa wymiana z Wolves to będzie piękny deal), więc co się odwlecze to nie uciecze. 

Dla Knicks jedyną nadzieją jest rzeczywiście alltimer w drafcie, bo wiadomo, że w skrajnym przypadku gracz pokroju Duncana ma większe value od organizacji pokroju Spurs.  

[PorzinGOD 35]

Zawsze mogą jeszcze zrobić classic knicks move i wywalić wszystkie picki za jakiegoś Goberta albo LaVine'a w nadziei, że odmieni to los tej przeklętej organizacji. Jeżeli to uwolni Barretta i Toppina to nie dość, że zrobią niechcący coś pożytecznego, to jeszcze dadzą kolejne tematy do memów  

Ogólnie to pięknie się czyta temat o sezonie, kiedy to król pustych hal - wielki mip - Dżuljus R. prowadził ich na barykady play-offs, niosąc sztandar swojego nowego kontraktu. W serii z Atlantą zagubił się biedak na rogatkach miasta. Rzekomo zorganizowali poszukiwania i w miasto wyruszyła cała drużyna poza Ntilikiną (bo znowu kontuzja), a Kevin Knox III - bestia ligi letniej - nie trafił  nawet w drzwi.

Brunsona nawet mi nie szkoda. Wiedział, po co tam idzie, dostał siano, kręci ładne dla oka cyferki i w sumie do niego jednego nie ma się  o co przyczepić. 

[january 9010]

W sumie faktycznie w tym temacie - 3 organizacje tego lata wykonały dziwne ruchy, które było widać od razu, że coś tu jest wtf i we wszystkich 3 wygląda to źle;)

Rok wcześniej raczej nie było dyskusji (ehh Pelinka) kto odwalił dramatyczną manianę.

1. Knicks - już rozpisywałem w ich topiku, nie wiem dokąd chce zmierzać Rose, ale jakby celował w najgorsze możliwe miejsca dla organizacji NBA na najbliższe lata (10-11 seed w konferencji), bez perspektyw na świetny rozwój rolesów to ciężko byłoby mu się lepiej odnaleźć. Brak top prospectów, przepłacone grubo umowy, za mocni na tank, za słabi na walkę.

2. Wolves - wreszcie rok temu zaskoczył im zespół, wreszcie ogarnięto co mniej więcej robić z KATem, wreszcie złapali chemię. I cyk - totalne odwrócenie stylu zespołu z pójściem po Goberta za królewską cenę handlową i wytrzebienie się z fajnie grających rolesów (Vando, Beasley i - tak, wiem że gra w LAL koszmarnie, ale w Minnesocie grał bdb i chyba trzymał szatnię za pysk - Beverleya). Nie wiem czy Finch ogarnie ten burdel, a szkoda by była, bo naprawdę świetnie sobie poradził z ustawieniem Soty przed tą wymianą. Ale tak dziwaczny pomysł z nagłym ruchem w stronę dwóch wież to grubsze wtf.

3. Wizards - tu tylko jeden ruch, czyli to extension z Bealem, dodatkowo dające takie klauzule, że ciężko go będzie korzystnie opchnąć. Strasznie szkoda, bo po kilku latach duetu Wall-Beal, GM całkiem sympatycznie pomieszał wymianami i uzyskał bdb value z niektórych ruchów transferowych (deal z Brickiem do Lakers, deal z Mavs za Porzingisa), a teraz ta umowa Bradleya będzie dla nich jak drzazga w fiucie na kilka lat.

[ely3 8560]

4 godziny temu, BMF napisał:

Ale porównanie Utah do Knicks bardzo zasadne

Jak wiesz wtedy w wątku Knicks mocno krytykowałem to co robi Knicks. Ale jendak jest kilka różnic pomiędzy tamtymi Knicks a obecnymi Jazz. Knicks byli wyciskani jak cytryna przez TT i grali ponad swoje możliwości.

Jazz też gra ale jednak Lauri w końcu gra tak jak chyba akurat Ty przewidywałeś w pierwszym sezonie.  Jazz ma dużo młodzieży z dobrymi perspektywami. I choć wolałbym by jednak mieli wybór TOP5 mocnego draftu niż jakieś nie wiadomo co typu 10-14 wybór ( bo na to na razie wygląda chyba ,że tego Conleya usadzą na dłużej) ale jednak w odróżnieniu od tamtych Knicks to oni robią wynik ponad stan dzięki Lauriemu. Kesslerowi i Clarksonowi. A tamte Knicks dzięki Noelowi, Randle i Rose. Oczywiście Barrett też miał swój jedyny udany sezon.

Tak to nie jest dobra taktyka dla Jazz taka walka o 6-12 miejsce na Zachodzie ale jednak mają dużo dobrych wyborów. Sporo zawodników w więku 23-26 lat. Grozi im stagnacja taka jak Knicks ale jednak perspektywy mają lepsze niż tamto Knicks

9 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

a Ty wtedy oczywiście myślałeś, że Lauri będzie graczem top25 a Jazz będą top3 ligi w pierwszym miesiącu? 

Nie .. Ale od razu pisałem ,ze umowa Barretta to koszmar i już samo to zabijło sens tej wymiany. Pod tank byłaby to idealna wymiana bo z barrettem Jazz by szorowało dno gorzej od Hornets ale nikt w Jazz nie chciał płacić temu kasztanowi przez kolejne 4 lata dużych pieniędzy .I przewidywałem ,ze w sumie Sexton jest na tym samym poziomie co Barrett a kosztuje sporo mniej. A wyszło nawet ,że jest lepszy w tym sezonie . Nie zakładałem ,że Barrett zaliczy kolejny zjazd ale kolo się zwija niesamowicie. Jako junior szałał w MŚ i wyglądał świetnie ale potem już niczego nie rozwinął

[marceli73 196]

8 godzin temu, vero1897 napisał:

I to jest w sumie zabawne, że nawet ta jedna z niewielu rzeczy, która im się udała na dobrą sprawę i tak im ostatecznie może wyjść bokiem. Bo co im właściwie daje ten Brunson poza samym faktem, że wreszcie dobrze wybrali na rynku FA jeżeli koniec końców zatopią się tym wyborem w przeciętności? Za słabi na PO za dobrzy na topke draftu, czyli tam gdzie żaden GM nie powinien chcieć być.

Ciekawe jak właśnie podobną sytuację do tej sprzed 2 lat w NY rozegrają w Utah. Niby wciąż wierzę że są w stanie zaliczyć ostry zjazd i wybór całkiem mocnego prospekta, co byłoby logiczniejsze biorąc pod uwagę powody rozpadu poprzedniego projektu. No bo dość dziwne byłoby pójście znowu w stronę budowy czegoś co w najbardziej pozytywnym scenariuszu co najwyżej pozwoliło by wrócić do punktu wyjścia. No ale z drugiej strony zawodnicy specjalnie przegrywać nie będą i może się zdarzyć tak, że FO nie bardzo będzie miało wyjście i pójdą w miękki reset i budowę wokół Fina i będą się jakoś dostosowywać do sytuacji. Heh a miało być tak prosto przed sezonem i tylko spokojne czekanie do loterii.

Takie kluby jak NYK jak powinni tankować coś graja a jak powinni coś grac to tankują. W tym roku jest super gracz w drafcie plus naprawdę niezły talent. Juz po poprzednim roku powinni wiedzieć z NYK ze z tej maki chleba nie będzie. I coś z tym zrobić. Może myślą ze jak będą mieli względny roster to ściągną jakieś gwiazdy bo to przecież NY ale nigdy nic nie wiadomo. Ainge rozpier... roster z zamiarem tanku po wanbanyamę a to mu chłopaki plan rozpierd... i wygrywają :). Cos mi się wydaje że Francuz ma największą szanse trafić do SAS i bardzo dobrze i dla SA dla Francuza i dla mnie. Ale to loteria wiec nic nie wiadomo. Mam tylko nadzieje ze jeden marny sezon zapewni im takiego gracza jak Duncan i playoffs na najblizsze 15 lat co roku oraz kilka pierścionków.