Skocz do zawartości

Eastern Conference Round 1: (4) Philadelphia 76ers vs. (5) Toronto Raptors


Reikai

Wynik serii  

55 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik serii

    • Sixers 4:0
    • Sixers 4:1
    • Sixers 4:2
    • Sixers 4:3
    • Raptors 4:0
      0
    • Raptors 4:1
      0
    • Raptors 4:2
    • Raptors 4:3

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 16.04.2022 o 22:00

Rekomendowane odpowiedzi

O jest akurat dziś tak jak myślałem 77:74 dla Raps i już Anunoby dostał jakiś mega dziwne and one zamiast ofensywnego faulu 😛 

dziwnym trafem akurat dziś Raps będą mieli bonusik, zupełnie nie zwiazane z tym ze 0:2 jest a game5 już pewnie zaplanowane na prime time w niedziele ;)

 WWE 😛

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, raptors przegrali mecz na własne życzenie a sędziowie ostro ich ciągnęli za uszy. w IV kwarcie chyba sporo tych waszych „50/50 gwizdków” poszło zawsze na stronę Raps. 
 

anunoby, no co gość grał to poezja, już chciałem pisać psalmy chwalebne na jego cześć ale kluczowego ft który sam własnym ciałem wypracował nie trafił. 
 

ostatnia akcja w obronie niezrozumiała. Aż tak się boją kryć Embiida ze dali mu kompletnie nie contestowaną trójkè na zwycięstwo. Tak się nie broni ostatnich akcji. 
 

vanvleet spory zawód, trafił ważną trójkę na 5 min do końca ale trzy kolejne ważniejsze przestrzelił. Siakam największy zawód w tej serii. W RS w końcówce sezonu wyprawiał naprawdę w ataku niesamowite rzeczy i przejmował mecze. Tu nie pokazał przez te trzy mecze absolutnie nic co nosiłoby namiastkę superstara. 

mecz włączyłem w 4 kwarcie ale jak sixers trafili pierwsze pkt w dogrywce pojawiła się grafika ze to pierwsze ich prowadzenie w meczu, wiec strasznie szkoda mi raptors i wam tez powinno być ich szkoda, bo ten mecz nr 3 pokazał że to mogła być zacięta i ekscytująca seria. Ale jak mówiłem, mecz przegrany na własne życzenie, bo w ataku nie umieli tego wykończyć, nie było komu tego zrobić dzisiaj. A w ost akcji w obronie to nie wiem o co chodziło, wiedzieli dobrze ze Embiid stamtąd lubi rzucać, cały mecz tam się ustawiał, a dali mu tak łatwo rzut oddać, praktycznie bez bronienia. 
 

A sixers mieli Embiida, i on to zrobił. 
 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, mac napisał:

Doc Rivers > Nick Nurse

No, majstersztyk trenerski w ostatniej akcji (coś jak "laga na Robercika" w piłce nożnej ;) ) i 3:0. Dżordż won, Tobajas pick i won, a Ty Danny podaj do Joela ...po co za dużo kombinować :D

 

 

Edytowane przez n_i_m_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pascal Siakam wrócił do formy z 2020, więc nie ma serii. Raptors mają za mało w ataku na cokolwiek, miała być fajna seria a tu w sumie świniobicie. Jak Vanflet i Siakam zaczną grac  w kosza i zagrają jakieś wyzyny, to może następny mecz u siebie urwą, ale raczej po jabłkach.

 

Wielki Embiid, niech to kończą i niech leczy ten kciuk, bo momentami niezły miał grymas z bolu. 

 

Tobias chyba póki co konkretnie daje rade, co nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Reikai napisał:

Tobias chyba póki co konkretnie daje rade, co nie? 

Tobajas w takiej roli jak w tegorocznych Sixers powinien być zajebisty.
Nie musi klepać, grać Iso bo jest Harden i Embiid. 
Nawet nie musi być 3cią opcją bo jest Maxey. 
A jako 4ta opcja to gość jest wypasiony, bo w sumie rok temu grał gdzies na poziomie borderline allstar. 

Oczywiście to nie jest koszykarz na ten kontrakt, ale przy obecnym rosterze i eksplozji Maxeya + playmakingu Hardena liczyłem własnie że wrzuci pod 20ppg na dobrym procencie + jest od jakiegos czasu całkiem solidny w D.  Dzisiaj musi tylko trafiać open looki i od czasu do czasu ruchnąć jakis mismach. Tylko i aż, bo początki z Hardenem kolorowe nie byly. 

Patrzac na Sixers widać u nich taką trochę wyjebkę w RS jak u b2b mistrza. Z drugiej strony są trochę płytcy jesli chodzi o ławke. Z trzeciej jesli zakładamy, że Harden ma jeszcze jakiś wyższy bieg na trudniejsze mecze to można zacierać ręce... Jeśli nie? Jako playmaker POKI CO jest kimś ala CP3 z zeszlego roku. Simmonsa fajnie oglądało się w transition, Harden jest znakomity w HCO. Fajnie jakby się udało domknąc to w 4, ale Raptors są pod ścianą, a Sixers wykonali  na razie 150% planu + na ławce siedzi DOC. 

Niech nas nie zmyli to że na razie outcouchinguje Nurse'a.  : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

Poprosimy ten okrzyk 3 razy jeszcze!!

 

czy doc Rivers tego dokona? 😂

Mam nadzieję, że będzie nawet więcej 😉

Mecz zdecydowanie nie wyszedł nikomu, zepną  tyłki i dobiją rannego rywala wybijając mu granie na 5 PF 😀

Ale to Doc, więc..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narracje po tym meczu to troche test na to, czy media są całkowicie głupie, bo po boxcore i głupiej końcówce to łatwo atakować Joela, ale ta kontuzja to IMO dobre wytłumaczenie, zwlaszcza ze mimo tego nadal był wyraźnie najlepszym graczem Philly.

 

U siebie skończą, bo i sędziowanie będzie inne, mocno gospodarska seria gwizdkowo w każdym meczu.

 

W Philly support Joela powinien lepiej wyglądać + Embiid i sztab będą mieć próbkę meczu grania z tym urazem od początku, gdy rywale o tym wiedzą, powinni być mądrzejsi jeszcze.

 

Brawa dla Raps, ze dowieźli to bez VanVleeta, oni mają jeszcze większego pecha przez całą serię z kontuzjami, ale dzielnie walczą. Ta publika na to zasłużyła, żeby zobaczyć W.

 

I dziękuję za to, że kupon w grze, bo dawałem na Toronto przed meczem. Wielki Siakam dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czułem, że to może byc taki właśnie mecz  i niestety był. Szkoda, ze o 20 nie mozna obejrzeć czegoś lepszej jakosci.

Generalnie propsy dla Harrisa bo jako jedyny od początku wyglądał bardzo dobrze po obu stronach parkietu. Wkurwiajacy dzisiaj strasznie Harden. Mało agresywny, mało zdecydowany tak pływał na midrange z tą piłką i jakos bez przekonania atakował, bez przekonania podawał. Duzo strat, kiepska skutecznosc z gry, słabiutkie +/- widoczne gołym okiem. Maxey też dziś bez szału, ale jemu takie mecze mogą sie zdarzać, Hardenowi nie powinny. W obliczu problemow z palcem Joela powinien wyjsc, wrzucic 40 i zamknac serie i pozwolić mu się kurowac. 

Sędziowanie pomijam bo było c***owe, ale poza Harrisem i Joelem mialem takie wrażenie, że po prostu chcemy mniej. Raptors niczym pitbulle otoczyli Embiida, zagrali szerszą rotacją i ten mecz wybiegali i wygrali a tych stratach Biida i  Hardena 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw nie wiem czy zauważyliście, ale wg mnie Embiid dalej nie umie sobie zbyt dobrze radzić z pozwoleniami. W zeszłym roku było dużo gorzej, jest progress ale nadal jest to mały kamyczek w jego ogródku moim zdaniem. W game3 w pierwszej połowie miał z 4-5 strat po podwojeniach i niecelnych podaniach, tutaj w game4 znowu kilka się trafiło, a to Anunoby przechwycił w rogu boiska, A to ktoś mu wybił piłkę z kozła. Joel dalej tego nie opanował, nie generuje zbyt wielu punktów i asyst z podwojeń, a następny match-up jaki się szykuje dla niego to prawdopodobnie Celtics - najlepsza obrona w lidze, wiec to nie jest imo dobry prognostyk dla Sixers.

 

ps. Oczywiscie pochrzanilem, w next round trafiaja oczywiscie na Heat/hawks. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwojenie to słabe słowo, bo wlasciwie cały difens na nim wisi przy tych tzw podwojeniach. Dotychczas wygladalo to kiepsko bo jebał spacing Simmons. Z Hardenem jest duzo lepiej, ale jeszcze lepiej było jak był Seth Curry. Tutaj dochodzimy do istotnego aspektu - Sixers brakuje legitnych spot up shooterow. Harden woli rzucac po koźle i przez to to podwajanie robi się takim 2 na Biidzie i 2 jeszcze gdzieś bardzo blisko odcinając mozliwosc skutecznego podania. To jest w tej chwili najlepszy sposob na Embiida, ale też wynika z nie do konca idealnej kostrukcji rosteru. Biid dużo piłek odgrywa szybko , dobrze i dokładnie, ale przez to że nie potrafimy trafiać z tych open lookow/podejmować szybkich decyzji rzutowych umożliwiamy permanentne osaczanie Joela - dalej dochodzi zmęczenie meczowe + jakis tam uraz i pojawiaja sie niedokladnosci i straty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.