Skocz do zawartości

Stanley Cup Playoffs 2021/22


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, vonBaron napisał:

Nie od dziś wiadomo że Oliers praktycznie nie ma defensywy tylko jest full atak mode a to woda na młyn dla takich Flames. 

Cieszy odblokowanie się Tkaczuka bo mam wrażenie ,że z Dallas się męczyli bo on był całkowicie nieobceny. To nawet nie było pudłowanie tylko z nim na lodzie Flames grali w czwórkę

Flames przegrywają bardzo dużo wznowień i to jakiś problem jest ale w tych PO ( choć zaznaczam ,że cały czas nie widziałem Canes i tylko jeden mecz Rangersów) mają chyba najlepszą skutecznośc w wykorzystywaniu błędów rywali. Dziś jeden zgybiony krązek i od razu bramka. Ze Stars bodajże w meczu nr 4 lub5  jedna zła zmiana Dallas sprawiła ,że od razu strzelili bramkę. Chyba z nikim w tych PO nie trzeba tak uważać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ely3 napisał:

Cieszy odblokowanie się Tkaczuka bo mam wrażenie ,że z Dallas się męczyli bo on był całkowicie nieobceny. To nawet nie było pudłowanie tylko z nim na lodzie Flames grali w czwórkę

Mimo wszystko g7 skończył z bramką i asystą. Ale generalnie Dallas to zespół nastawiony stricte defensywnie, imho nieprzyjemny przeciwnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Braveheart22 napisał:

Mimo wszystko g7 skończył z bramką i asystą. Ale generalnie Dallas to zespół nastawiony stricte defensywnie, imho nieprzyjemny przeciwnik.

To prawda spowalniali do bólu. Blokowali, nawet na granicy faulu a do tego Oetinnger cuda wyczyniał.. TRochę tez Flames grali nerwowo. Wpadali na siebie. Brakowało im tej płynności w grze może poza meczem nr 3.. Flames chyba wkażdym meczu oddali więcej strzałów , Mieli więcej minut krązek. Nie pozwalali Stars na strzelanie bramek gdy grali osłabieni ale to nie była gra Flames jaką było widać choćby w dzisiejszym meczu.  Lubię Oilers ale w tej serii mają pecha bo ofensywa Flames zawsze będzie lepsza.. Ich trzeba hamować a nie grać otwarty hokej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lightning - Blues w finale. 

Tampa wydaje się w playoff nie do ruszenia - doświadczenie, umiejętności, kiedy trzeba to fizyczność, secondary scoring zaczęło działać. Jak się rozkręci Mr. Playoff Point i Vasyl zagra na 80% to powinien być three peat. 

A Blues to po prostu typowy playoff team, który rozbija bardziej utalentowanych ale miekkszych graczy rywali po bandach, a do tego posiadają spory talent. 

Szkoda McDavida bo gość jest najlepszym graczem ligi, 18pkt w 8 meczach a odpadnie pewnie w tej strzelaninie o Alberte. Zresztą, chyba lepiej tak bo w WCF mogłoby być szybka seria a tak Flames mają lepsze papiery na podjęcie rękawic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, vonBaron napisał:

Ważna wygrana AVS, po pierwszym golu Blues miałem obawy że mecz już przegrany ale bardzo ładnie odrobili straty. Ciągle czekam na przebudzenie się najlepiej opłacanego gracza AVS czyli Ranntanena, wyjątkowo kiepskie PO w jego wykonaniu. 

Troche słabo z tym Binerem wyszlo, dopoki go nie rozjechali na bramce bylo git, a potem jakos sie ta gra posypala. Z tego co wiem jest out na cała serie. Dzis fajne godziny meczy, wlasnie zaczyna sie Tampa z Floryda, a o 21 30 Rangers z Canes.

 

Uff cięzki mecz ale cieszy wygrana, jestem ciekawy kto tak wkurw#l coacha Gallanta czyzby DeAngelo?

Edytowane przez Wujek Wójcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt słabo to wyglądało, ciągle mam nadzieję że nie było to specjalnie. Husso to również bardzo dobry bramkarz. Paradoksalnie myślę że po przejściu Blues z Flames/Oliers powinno być łatwiej. 

Panthers żegna się z PO, starasznie słabe PO. Kolejny zespół mocny w RS został w PO zweryfikowany. 

Edytowane przez vonBaron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panthers kolejny papierowy tygrys, który nie ma nic do gadania w starciu z typowym playoffowym zespołem. 

Od początku nie kupowałem Panthers i Flames w PO. Kanadyjskie zespoły mają farta, że Kings nie byli w pełnym składzie. 

Nadal twierdzę, że Blues popchną AVS chyba, że się obudzi wywoływany Rantanen. Przykre, że zapowiada się na spacerki w finałach konferencji. 

Czy może jednak Hurricanes już okrzepli po kilku latach z rzędu wylotów w PO? Nie pociągają mnie Rangers ale daje im zdecydowanie większe szanse z Tampa niżeli Canes. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, vonBaron napisał:

I jak tam twoje Blues? Już raczej po serii ;) Rantanen się nie obudził ale za to Kadri już tak.

A Panterki no cóż, zostali boleśnie zweryfikowani.

Tampa miało duży problem z Toronto. TO byłą jak na razie zdeycdowanie najlepsza seria tych PO i nic nie było nawet blisko. Choć trochę seria Oilers-Flames też stoje na mega wysokim poziomie zwłaszcza to co wyrabia tam duo Draisatl-Conor. Jeden ma 19 pkt już a drugi 23... W tych PO nikt nawet nie jes blisko ich wyczynów... Edmonton ma naprawdę taką dwójkę i tak dramatycznie nie potrafią ich obudować choć trzeba przyznać ,ze ten Kane wzięty ze szrotu jak na razie spłaca im się niesamowicie

Bo mi urwało- chodziło mi o to ,ze Tampa po mękach z Toronto weszła na dużą pewność siebie i byłem pewien ,ze skasują Florydę ale może nie że aż tak... 

Jestem fanem Oilers ale nie wierze w nich kompletnie. Już Flames wyglądali solidniej w obronie. Ale jak na razie atak Oilers jest w stanie przełamać każdą obronę i każdy atak . Oczywiście jest rocę słabo jak dwójka Draisatl-Conor odpoczywa ale jak wjeżdżają na lód to właściwie jest jatka.Oby tak do finału choć nadal w nich nie wierzę. Nie z taką obroną 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm Kadri pozamiatał Blues i to dosłownie pierw bramkarz pozniej hat trick, mysle, ze ciezko bedzie Blues cos jeszcze zdziałać to nie ten skład z pucharowego sezonu gdzie co chwile game seven i dawali rade, brakuje Maroona i Pietrangelo, szkoda bo co najgorsze, jak ogladam mecze Tampy to okazuje się, że Toronto z którego wszyscy szydzą odpadło z najlepiej poukladana druzyna tych playoffs i to na styku. Nie widzę innej drużyny na ten moment, która może zagrozić Tampie, która gra bez Pointa a on w formie robi mega roznice. Jesli trafią na Canes to raczej latwo ich przejda, jesli natomiast na Rangers to sa jakies szanse w postaci Shesterkina i kilku wygranych w sezonie Rangersow ale i tak slabo to widze. Nie chcialbym powtorki i 3peat Tampy. Buc Kutcherov mnie mega irytuje choc gra fenomenalnie... Co do pary Kanadyjskiej tu jeszcze wiele moze sie wydarzyc, jesli mialbym wystawic kogos przeciw Tampie to raczej Flames mieliby wieksze szanse, no i bylaby epicka zemsta za finaly gdzie w skladzie z Oliwa nie udalo sie wygrac, po dosc dysksyjnej bramie Tampy. Natomiast Avs mnie nadal nie przekonali swoja gra, ale gdyby Rantanen i Makar odpalili tak na pelnej to razem z Kardim i McKinnonem moga powalczyc, choc no widzialem, wszystkie druzyny w tych playoffs pozarywalem troche nocek i niewygodnym teamem z zachodu na Tampe byloby najlepiej zeby to byli Blues, a tak to nie widze nikogo kto moglby ich pyknac. Kibicuje Rangers i dawno temu mowilem, ze bedzie final Flames Rangers albo Oilers Rangers, niby w teorii to jeszcze mozliwe, ale cos mi mowi, ze w finale jednak Tampony. Oby nie. Brave co tak ucichles na najwazniejszym etapie sezonu, czyli playoffach, zapodaj tu jakas sensowna analize;)

Pozdrowki

PS Wiecej takich bitew o Alberte, swieto hokeja jak nic, Sutter mial racje.

PS2 Podobalo mi sie jak coach Gallant zwyzywal DeAngelo po meczu;) moj czlowiek, jeszcze chwila i by wpadl tam mu obic morde. 

Edytowane przez Wujek Wójcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ely3 napisał:

Tampa miało duży problem z Toronto. TO byłą jak na razie zdeycdowanie najlepsza seria tych PO i nic nie było nawet blisko. Choć trochę seria Oilers-Flames też stoje na mega wysokim poziomie zwłaszcza to co wyrabia tam duo Draisatl-Conor. Jeden ma 19 pkt już a drugi 23... W tych PO nikt nawet nie jes blisko ich wyczynów... Edmonton ma naprawdę taką dwójkę i tak dramatycznie nie potrafią ich obudować choć trzeba przyznać ,ze ten Kane wzięty ze szrotu jak na razie spłaca im się niesamowicie

Bo mi urwało- chodziło mi o to ,ze Tampa po mękach z Toronto weszła na dużą pewność siebie i byłem pewien ,ze skasują Florydę ale może nie że aż tak... 

Jestem fanem Oilers ale nie wierze w nich kompletnie. Już Flames wyglądali solidniej w obronie. Ale jak na razie atak Oilers jest w stanie przełamać każdą obronę i każdy atak . Oczywiście jest rocę słabo jak dwójka Draisatl-Conor odpoczywa ale jak wjeżdżają na lód to właściwie jest jatka.Oby tak do finału choć nadal w nich nie wierzę. Nie z taką obroną 

Pamiętaj że Kane to tykającą bomba bardziej nawet niż Kadri, gość z nieprzeciętnym skillem ale głowa nie ta. Również byłem pewny że przejdą Panterki ale nie aż taką różnicą poziomów.

Dlatego mi jako kibica AVS lepiej pasuje grać z Oliers, wiadomo dwójka Konur-Niemiec zrobi niemały pogrom ale ofensywa AVS również + Lawiny mają dużo lepszą obronę. Flames są drużyną wyraźnie bardziej zrównoważoną choć według mnie nie tak fizyczną jak Blues.

42 minuty temu, Wujek Wójcik napisał:

Hmm Kadri pozamiatał Blues i to dosłownie pierw bramkarz pozniej hat trick, mysle, ze ciezko bedzie Blues cos jeszcze zdziałać to nie ten skład z pucharowego sezonu gdzie co chwile game seven i dawali rade, brakuje Maroona i Pietrangelo, szkoda bo co najgorsze, jak ogladam mecze Tampy to okazuje się, że Toronto z którego wszyscy szydzą odpadło z najlepiej poukladana druzyna tych playoffs i to na styku. Nie widzę innej drużyny na ten moment, która może zagrozić Tampie, która gra bez Pointa a on w formie robi mega roznice. Jesli trafią na Canes to raczej latwo ich przejda, jesli natomiast na Rangers to sa jakies szanse w postaci Shesterkina i kilku wygranych w sezonie Rangersow ale i tak slabo to widze. Nie chcialbym powtorki i 3peat Tampy. Buc Kutcherov mnie mega irytuje choc gra fenomenalnie... Co do pary Kanadyjskiej tu jeszcze wiele moze sie wydarzyc, jesli mialbym wystawic kogos przeciw Tampie to raczej Flames mieliby wieksze szanse, no i bylaby epicka zemsta za finaly gdzie w skladzie z Oliwa nie udalo sie wygrac, po dosc dysksyjnej bramie Tampy. Natomiast Avs mnie nadal nie przekonali swoja gra, ale gdyby Rantanen i Makar odpalili tak na pelnej to razem z Kardim i McKinnonem moga powalczyc, choc no widzialem, wszystkie druzyny w tych playoffs pozarywalem troche nocek i niewygodnym teamem z zachodu na Tampe byloby najlepiej zeby to byli Blues, a tak to nie widze nikogo kto moglby ich pyknac. Kibicuje Rangers i dawno temu mowilem, ze bedzie final Flames Rangers albo Oilers Rangers, niby w teorii to jeszcze mozliwe, ale cos mi mowi, ze w finale jednak Tampony. Oby nie. Brave co tak ucichles na najwazniejszym etapie sezonu, czyli playoffach, zapodaj tu jakas sensowna analize;)

Pozdrowki

PS Wiecej takich bitew o Alberte, swieto hokeja jak nic, Sutter mial racje.

PS2 Podobalo mi sie jak coach Gallant zwyzywal DeAngelo po meczu;) moj czlowiek, jeszcze chwila i by wpadl tam mu obic morde. 

Przecież Makar to najlepszy D tych PO :huh: Spokojnie, AVS zatrzymają TBL w finale B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to jest tAK

Tampa źle zaczęła z Toronto. Kanadyjczycy wyglądali lepiej ale też Tampa nie odstawała. To było 7 fantastycznyc pojedynków ale jak Tampa to przeszła to znowu uwierzyła w siebie i teraz idą jak walec przez Wshód

Z Oilers może być podobnie bo oni mają ciągłe problemy z przechodzeniem tych rund. Jeśli przejdą Flames które są lepszym zespołem po obu stronach to mogą uwierzyć w siebie bo talent mają niesamowity tylko brak im wartośi z tyłu. Niemniej uskrzydleni mogą zaczą grć dobrze i z tyłu i wtedy pokonają Avs i finał z Tampą

Tak jak Makar to najlepszy obrońca tych PO tak Conor jest najlepszym graczem i to naprawdę gra jakiś kosmos

Choć to wciąż są Oilers oni jak Toronto mają całą serię dziwnych wpadek ( Leafs prowadzili 3-2 i naprawdę powinni złamać Tampe bo mieli na to papiery) i nie zdziwi mnie jakaś wtopa dziś z Flames u siebie

45 minut temu, vonBaron napisał:

ale ofensywa AVS również

Flames ma lepszą ofensywę od Avs a poza pierwszym mezem jak na razie nie mogą sobie poradzić z Oilers. Tzn ofensywa Oilers zwłaszza dwójka Draisatl-Conor jest zdecydowanie lepsza

Ale nie gdybajmy bo tu poza Tampą w finale to nic nie jest pewne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.