Skocz do zawartości

Charlotte Hornets 21/22


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

No i niestety Kucia na forum nie ma. Inni fani Hornets też zniknęli więc pozostaje mi.....

Wiem ,że pewnie @ignazzzaraz wskoczy i powie ,że LaMelo mu śmierdzi bustem ale jestem jego fanem od pierwszego dnia Summer League... I widać ja mocno pracuje nad sobą... Technika jego rzutu nadal jest dość dziwaczna i aż dziwne ,że nie jest non stop blokowany ale jednak poprawił skuteczność

Wygląda to nieźle . W obronie tez się lepiej ustawia. Lepiej czyta grę rywala. Dziś brał cięzar gry na siebie. Trafiał trójki naprawdę z rejonów Lillarda... Za to nie podobały mi się kompletnie te jego wjazdy pod kosz. Za wolno to robił . Nie ma jeszcze pomysłu jak skończyć a czasem miał dośc łatwe pozycje i nie trafiał. W ataku lubi jednym podaniem przerzucać cały parkiet. Trochę ryzykuje i czasem wychodzą z tego straty ale częściej jednak coś dobrego

Drugi jasny punkt Hornets to Hayward ( choć fryzure to chyba ukradł od Vanilla Ice). Może to nie jest ten poziom z Jazz ale zdecydowanie poprawił się w stosunku do czasów Bostonu. Oby go omijały kontuzje.. Hayward z kolei ma siłę by wchodzić pod kosz na kontakcie. I trafiał dziś nawet jeśli Turner był pod kosz. Świetnie biega do kontr. W obronie trochę gorzej ale Hornets jak na razie broni tak byle jak

Hornets mają ciekawę mieszankę młodziezy bo jest jeszcze przecież Miles Bridges i PJ Waszyngton. Obaj wnoszą dużo walki, zadziorności ... Jest jeszcze stosunkowy młody Rozier

Do tego dziś bardzo dobrze pokazał się weteran Ish Smith

Ale Hornets ma też sporo dziur

Plumlee to nie jest gracz, który może być starterem w tej lidze. Dziś był niemiłosiernie ćwiczony przez Sabonisa czy Turnera. Jako rezerwowy to fajny gracz jako starter jest bardzo słaby

Oubre Jr- nie wiem co mysłał Jordan podpisując go w te lato. Oubre jak był koszmarny w Warriors tak jest w Charlotte. Dziś rzucał dużo i rzucał źle. Te jego trójki to w większości niedoloty lub piłki trafiające w przód obręczy. Większośc tego co trafił to kiedy Pacers popelnili błąd przy własnej zbiórce. Ktoś przejął piłkę i podał na czysto Oubre... W obronie też niewiele wnosił

Ogólnie obrona to jest dramat choć to pierwszy mecz. Obrona kontr nie istniała. Komunikacja fatalna . Każdy praktycznie wjazd pod kosz kończył sie pkt. Pnr broniony źle. Hornets robili dużo przechwytów zwłaszcza we wczesnej fazie akcji bo często atakowali rywala już przy zbiórce albo jeszcze w połowie połowy Pacers ale w HCO mieli spore problemy

Hornets w sparingach dostali łomot od Mavs. Dziś długo zanosiło się na podobny wynik bo Pacers chyba mieli 25 pkt przewagi w 3 kwarcie i dosłownie Hornets chyba nie mieli ani jednej dobrej akcji obronnej poza przechwytami ( akurat czytanie gry u Bridgesa i Balla było dziś na wysokim poziomie).

I w momencie największego kryzysu Ball zaczął trafiać trójki...Zaczęli przechwytywać dużo piłek a Pacers nagle pudłowali czyste trójki z rogu. Hornets zaczęli podwajać Sabonisa i to pomagało (choć te 3 sekundy w ataku to chyba błąd sędziowski był ale kit z tym)

W tym czasie Melo dobrze bronił 1 na 1 . Całkiem nieźle Martin i Bridges i Hornets zrobili jakieś 26-0 gdzie Pacers przez 5 minut chyba nic nie trafili. Charlotte wygląda lepiej w small ballu z PJ na piątce niż z Plumlee ale nawet z PJ pod kosz zazwyczaj jest autostrada. Do tego Hornets na obwodzie zawsze kogoś zostawiają bez krycia. Oni aż się proszą o takie pogromy jak ten z Mavs

Wystarczyło ,że w połowie 4 kwarty wszedł Plumlee i od razu Sabonis zrobił punkty. Brogdon wjechał pod kosz. Potem Plumlee 2 razy na radar bronił Sabonisa potem Brogdona. Obaj trafili za 3 i Pacers wyszło na prowadzenie. La Melo też te wjazdy naprawdę musi lepiej kończyć bo pomysł nie jest zły ale musi iść bliżej kosza i rywali

Za to Hayward w końcówce uratował ten mecz. Najpierw izolacja i trafia trójką dwójkę. Potem dostaje bardzo dobrą asystę i trafia za 3. Do tego wymuszał faule.. Hornets ten mecz wygrało ale mieli przy tym dużo szczęścia i choć mają wiele kontuzji to jednak muszą poprawić komunikację w obronie i muszą ograniczyć Oubre w ataku bo on praktycznie za każdym razem jak dotykał piłki w HCO to można być pewnym pudła.

PS Kto to jest Duarte? Wszedł  niesamowice. Chyba jeden z najlepszych debiutów w historii. Pewny pięknie ułożony rzut.. Solidna obrona ...

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak rozmawialismy o Lamelo i miales racje (swoja droga wrocilbys moze na whatsapp?)

gosciu ma to cos, czuje gre, gra na intuicji, do tego warunki, jest specjalny 

jeden draft juz sie powoli weryfikuje i wybranie zlego numeru 1 bo Morant jest reliable, nie lamie sie mozna na niego liczyc pracuje nad soba a Zion?

ciekawe jak bedzie za rok dwa z tym draftem i jak bedziemy patrzec na Lamelo i numer 1 draftu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3 dzięki za założenie tematu. Chciałem założyć, ale ja wyskrobał bym ze dwa zdania na początek... :D

Moja ukochana drużyna powróciła i sprezentowała mi kapitalne widowisko! Warto było oglądać na żywo i pozostać nawet przy down by 23.

Po cichu liczę na Playoffy jednak z tyłu głowy mam wrażenie, że brakuje tej ekipie jakości ofensywnej, w szczególności gdy na parkiecie nie ma LaMelo i Gordona.

Kolejny sezon bez dobrego centra. Tęsknię mocno za czasami gdy grał tu Big Al. Nie ma już szkła i drewna (Zeller, Bismack) i niestety nie pozyskano zawodnika, który byłby jak np. Sabonis wartością dodaną dla ekipy. Mimo to dało się zauważyć próbę współpracy Masona z LaMelo i myślę, że im dalej w las tym może to wyglądać nieźle. Sam Plumlee z pewnością jest lepszą opcją niż dwaj panowie centrzy, których pożegnano bez żalu.

Pozdro dla wszystkich fanów NBA!

Edytowane przez GlenRice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócił Rozier do składu ale z tego co widziałem to jednak piłka nadal w dłoniach Balla. A rozier czasem zostawał z ławką i grał ze Smithem. Rozier słaby mecz ale to pewnie minie za to Ball dziś własnie miał dobre wjazdy a przede wszystkim podania. Można zachwycać się trójkami Currego ale podania Balla to podobny poziom artyzmu


Do tego Oubre jak nie on . Trafiał trójki na zawołanie ( choć niedoloty też mu się zdarzały) . W ogóle jak na początek 4 kwarty Hornets wystawiło swoje s5 minus Rozier to było zdecydowanie za dużo dla Cavs i odjechali im w tamtym fragmencie. Dużo strat Cavs. Dobra obrona Martina i Haywarda . Brawo Hornets

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

Miles Bridges gra w końcu swoje. Swietnie się oglada tego chłopaka, nie sądzicie? Czy tylko ja uważam ze to on bedzie w przyszłości tym lepszym Bridgesem?  Ogolnie Hornets to już brzmi jak powtarzany frazes ale mega mega fun to watch team. 

Tym lepszym nie będzie. Mikal lepiej broni , lepiej rzuca za 3. Lepiej kreuje. Miles na pewno lepiej atakuje kosz ale koszykarsko Mikal prawie wszystko inne robi lepiej od Bridgesa z Hornets

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

Tym lepszym nie będzie. Mikal lepiej broni , lepiej rzuca za 3. Lepiej kreuje. Miles na pewno lepiej atakuje kosz ale koszykarsko Mikal prawie wszystko inne robi lepiej od Bridgesa z Hornets

Tylko ze Miles wyglada jakby dopiero dojrzewał do spełnienia swojego potencjału. Strasznie w obronie zmądrzał i dojrzał, a w ataku jakby zrozumiał swoje zalety i warunki fizyczne. Widać też że mocno pracuje nad rzutem za trzy i idzie to coraz coraz lepiej. Chłopak jest na pewno na dobrej drodze jeśli chodzi o rozwijanie się, to chyba przyznasz. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Mich@lik napisał:

Fajnie się tych Hornets ogląda a nie są w pełnym składzie. Posadzenie Balla na ławie, coś pięknego. Trzeba mieć jaja i wiedzieć jak wygrywać mecze.
Brawo.

Nie tylko Balla. Tam przecież nie kończył Miles tylko trener uznał że ci złapali moment mają grać do końca. Cody z Oubre super obrony. Ich był za szybki na fatalną obronę podkoszowa Nets. Hardena dwa ofensy pod rząd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hornets graja swietnie. Dziś co prawda przegrali na własne życzenie, pogubili się w końcówce strasznie i zmarnowali +9 w ostatnie 4 minuty, ale przez trzy i pół kwarty to oni dyktowali tempo i byli lepsi. Hornets w poprzednich trzech meczach trzy razy z rzędu wrócili do gry przy conajmniej -10, tak w tym meczu było na odwrót. LaMelo coraz pewniej rzuca te trójki. On rzuca je z taka pewnoscia siebie niemalże jak Curry, jak odda rzut to widać już po mowie ciała kiedy piłka wpadnie. Bridges jest fantastyczny bo poprawił się wlasciwie po obu stronach parkietu i to dość znacząco. 
Bardzo dużo z ławki dają Ish Smith i Cody Martin. I to bardzo regularnie. Natomiast Mason Plumlee z kamery która daje obraz HCO wygląda dokładnie jak Cody Zeller więc nawet do teraz się łapie na tym, że ich mylę i myślę że to Zeller dalej biega w zielonym stroju. 
Ponadto trzeba przypomnieć że dziś nie grali Rozier i PJ Washington, a jak grali w tym sezonie to obaj weszli w sezon nie w formie i dlatego tu jest jeszcze dość duże pole do poprawy. 

 

To wciąż hornets, czyli zespół na który się nie stawia ale smiem twierdzić ze z taką grą o top6 na wschodzie mogą być spokojni, a przy zdrowym sezonie mogliby się nawet i pokusić o jakieś 50W. ciekawostka: Byłby to chyba najlepszy wynik w historii organizacji. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

baaardzo lubie te ekipe (pewnie jakis wplyw na to ma to ze graja w chyba najbardziej przyzwoitych godzinach). Jest potencjal na zrobienie tego co Hawks rok temu - chociaz Miles chyba musi wrocic na ziemie, bo poki co wyglada jak all-nba grajek :)

Nawet Oubre grajacy to co zawsze nie gryzie w oczy tak jak robil to w innych ekipach.

Niech tylko wrzuca mojego faworyta PJa (wczoraj w koncu odpalil) do s5 zamiast drewnianego Masona i jazda!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, starYfaN napisał:

Niekoniecznie to co zawsze :) bo rzuca 40% za 3 na bardzo dużym volumenie.

Jak wróci do Bryantowskiego 0,329, to będzie to co zawsze i obetną mu posiadania :)

Oubre to taki chudy Drummond tylko na innej pozycji - z tego sie nie wyrasta ani nie staje lepszym (glowa!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.