Skocz do zawartości

beGM - [Playoffs 2019 West 1st Round] (3.)Houston Rockets - (6.) San Antonio Spurs


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

San Antonio Spurs vs Harden

spurs dbają i chronią piłkę w każdym posiadaniu

 

APEL: Ogromna prośba do głosujących.

bardzo silne w realu Houston Rockets jest u nas totalnie inaczej zbudowane i różnice in minus są moim zdaniem znaczące.

Brak na chwilę obecną poprzez kontuzję Bradleya jakiegokolwiek niskiego plastra na ofensywny duet spurs Murray&Ross oraz kolejny potężny brak rozgrywającego ( Chris Paul tu nie gra) nie licząc Tonego Parkera co zostawia  dużo więcej obowiązków rozgrywającego Hardenowi

pojawili się w miejsce real House, Chris Paul, Faried, Green, Rivers, Shumpert,Tucker praktycznie Tony Parker, Ariza, N'Moore oraz para podkoszowych Aminu&Harell

patrząc na prawdziwe Rakiety które mimo wszystko opierają się na Cp3 plus Riversem&Greenem i bardzo uniwersalnym bo grożącym za trzy Tuckerem sprawia, że mocniejsze niż realu SPURS mogą ugryźć słabsze niż w realu rakiety.

 

stąd APEL aby nie robić kalki z realu: Rakiety awansowały bo Harden a spurs odpadły bo Rozan ( nie mam go) i LMA

 

playoffs więc zagęszczenie rotacji gdzie ograniczenie minut otrzymują WCS &Len&Bertans a Metu&Musa (młodość) Brogdon (kontuzja)  i Murray (kontuzja) nie grają : . 

w realu każdy z zawodników z podstawowej rotacji zagrał w PO

 

Murray 38               Ross 10

Temple 32              Ross  6 Stanley Johnson 8   

                                  Musa 2

Ross 18                  Gay 28 (bez Murraya na parkiecie rola pointforwarda) Stanley Johnson 2 

Millsap 30             Bertans 12 Len 6

LMA 32                   WCS  10  Len 6

 

Game plan na Hardena: oddelegowany do krycia Garrett Temple ale poprzez fakt, że lider Rakiet robi swoje staram się grać ofensywnie z przerzuceniem Rakiet zarówno w rzutach za trzy jak i przede wszystkim w sile dwóch podkoszowych równocześnie.

Dodatkowo brak tu plastra ( Bradley kontuzja) i dobrego PG do obrony Murraya. Ani Tony Parker ani mający ogrom zadań Harden nie mogą kryć Murraya skutecznie.

Murray w trudnych dla niego seriach robi 19/3,5/4 i 1,4 przechwytu i tylko 1,7 straty  + Ross grający w Orlando robił ponad 13,6 PPG i 1,4 przechwytu i 2,0 straty

LMA jako lider: 20/9,6/2,7/1/1 i tylko 1 strata Millsap jako uzupełnienie S5 to także aż 13/5,7 tylko 1,6 straty  

Gay 

 

zwróćcie proszę uwagę, że efektywność w real PO Hardena spadła znacząco:

w 5 grach vs Jazz zagrał: 27,8/6,8/85,6 straty!!!! i słabe procenty: 37,4%FG/35%za3 i 3,8 faulu oddając 12 rzutów za 3 co mecz

Drogą do sukcesu jest mocny nacisk strefy podkoszowej gdzie długo gram bardzo wysoką trójką graczy.

Kluczowy z ławki Gay wraca na swoją nominalną pozycję SF i jest liderem rezerwowego unitu 11/7/2 

 

 

plusy: 

doskonal w obronie zespół z bardzo dobrym rzutem za 3 praktycznie każdego gracza na parkiecie 

silna strefa podkoszowa z doświadczoną parą LMA i Millsap

doskonały sezon Murraya na którego Rakiety nie mają obrońcy (Harden&Tony?)

szeroki skład na tle jeszcze węższego składu przeciwnika ( nie ma Cp3, Tuckera przede wszystkim)

 

minus:

kontuzja Brogdona w pierwszej rundzie

brak rezerwowego nominalnego PG ale role te pełnia Gay i Ross

 

smaczkiem jest nasza wymiana w sezonie gdzie celowo sprowadziłem Gaya który ma lepszy sezon niż Aminu i prowadzi mi samodzielnie zestaw rezerwowych do atakowania rezerw Rakiet. Oglądając grę real spurs nie mam wątpliwości że Rudy G jest bardziej przydatnym graczem na obecną serię i w odróżnieniu dom Aminu może przejmować nawet Hardena w obronie bo jest szybszym zawodnikiem niż Aminu 

dodatkowo Aminu gra najsłabsze PO w karierze:

najsłabsze w karierze PPG (9,4 - gorzej niż Gay), FG% 36% (gorzej), eFG 44%!!!, (gorzej)

 

Podsumowanie:

 

nie mam gracza kalibru Hardena oczywistego top#3 w lidze ale GM rakiet odchudził skład, brakuje mu drugiej gwiazdy w osobie CP3, a jężyczkiem uwagi jest kontuzja Bradleya oraz słabszy PO Aminu vs sprowadzony w spurs Gay który w realu był najlepszym graczem serii

dodatkowo gra w obronie LMA oraz Millsapa pomaga zatrzymać Hardena porównywalnie do tej gry z Jazz z tą różnicą że LMA daje więcej w ataku niż Gobert będąc gorszym ale dalej dobrym obrońcą

 

na moja watahę 6-8 zawodników którzy rzucają 13-20 punktów co mecz Rakiety mają odpowiedz w postaci osamotnionego Hardena 27,8 PPG podczas gdy Capela gra słabe PO z  10/10 co mecz. Moim zdaniem brak CP3 Riversa i Tuckera mimo zamiany Farieda na Harrella z nietrafionymi Bradleyem i Arizą  oraz z mocną ławką rezerwowych Gay ale nadal nie zapominajmy że jest Len czy WCS oraz epizodyczny Bertans czy Stanley Jonhson ( ten chyba potrzebny aby włożyć palec w oko 😉

 

dodatkowo Ross/Len/WCS/Johnson/Gay są w contract year

spurs to zespół własnego parkietu ale dysproprcje w realiach tych zespołów moim skromnym zdaniem są ogromne: Spurs u nas są dużo lepszym zespołem ( nie mam śmieciowych Millsów Belli ) a Rakiety z Parkerem zamiast CP3 i Aminu zamiast Tuckera mają osamotnionego Hardena poprzez niższy impact Capeli

bez CP3 może zdarzyć się porażka w Toyota center już w G#1

 

na koniec odpowiedz na pytanie z początku opisu:

 

Harden ma tyle strat co cała S5 spurs praktycznie

szanuję piłkę

rzucam za trzy lepiej

mam plastra

mam lepszego drugiego podkoszowego niż real spurs

rakiety nie mają CP3

 

nie ukrywam, że bardzo się obawiam, że głosujący zrobią kalkę z prawdziwych wyników z NBA gdzie ani mój trud w budowaniu lepszego zespołu niż twór Popa jak i ogromna strata w szeregach Rakiet sprawia, że nie ma o czym dyskutować gdy się tego nie zauważy.

Bardzo istotne moim zdaniem jest oparcie moich spurs na parze z Denver ( Millsap Murray) zamiasat lubianego przeze mnie DDRozana gdzie mam do dyspozycji mało lubianego Rossa ( doskonały cały sezon w Orlando) dobrego w obronie Temple ( takich graczy w real spurs nie ma wcale) i dużo mocniejszej ławki z dwoma wysokimi zamiast jednego 

Spurs polegli w Denver bo musieli Rozanowi dać rolę dystrybutora bo realPG brakowało a teraz taki kłopot spada na Hardena który jest zbyt słabym obrońcą na mojego Murraya.

 

leniwie patrząc na obecne NBa i fame Hardena walczącego dziś z GSW nie mam szans ale wgryzając sieę w szczegóły że moje spurs ma swojego łowcę punktów i PG w jednym akurat wna tej pzycji którą musi kryc Harden, a brak CP3 sprawia że Harden musi robić "za Rożana" w naszej serii widzę po prostu szansę

Rudy Gay nielubiany na forum zagrał bardzo mocny szczególnie w obronie i za 3 cały zdrowy sezon a grający o nowe kontrakty Ross Len WCS choć też totalnie bez miłości u nas zrobili wszyscy POSTĘP i kasę w lato dostaną

 

 

tymczasem po drugiej stronie przeciwnik którego szanuję ma jednak kłopoty a dziury w składzie spore

obecność Cp3 neutralizowałaby wszystkie bolączki Rakiet ale zamiast niego mają Tonego Parkera którego przydatność w obronie na Murrayu trudno ocenić

 

dodatkowo skład Rakiet z RS składa się z 11 żywych nazwisk - 13 minimum w tym dwóch wykreślonych co sprawia, że już w RS Rakiety grały bardzo cienką rotacja. sprowadzając starszych graczy gdzie brakuje takiego House'a

gra idzie przez Hardena Gordona i Capelę oraz bardzo lubianego Harrela na którego akurat mam mięso 4 wysokich... na moje Harden jest samotny jak nigdy

 

 

uzupełniając opis zwróćcie proszę uwagę też na seed w naszej lidze

 

bardzo długo rakiety z Spurs były na 6-7-8 pozycji w naszej grze ale rozmontowanie super ekipy z PTB, ogromne kłopoty zdrowia w Lakers i zawirowania w Pelicans sprawiły że Rakiety MVP sezonem w real NBA u nas po cichu zrobiły seed #3 podczas gdy spurs poprzez wymianę polowy składu w styczniu i kontuzje graczy niedoceniani kręcili się koło 7-8.

 

obecnie seed #3 dla rakiet choć zasłużony bo doceniam przeciwnika jest tak zdobyty trochę "przy okazji" bo Harden lub bo kłopoty innych a mimo wszystko przy całym szacunku tylko ten przeciwnik z osamotnionym Hardenem jest dla mnie szansą na awans dalej.

 

realnie podchodzę do sezonu GSW, do rewelacyjnego jokica obudowanego dobrze u nas w Denver czy do gwiazdorskich Lakers i mocnych Pelicanów.

 

rakiety mimo takiego kosmicznego sezonu hardena są do ugryzienia bo grano tam bardzo wąską ławką która przez nietrafione transfery Bradleya ( rozczarowanie ogólnie spore), Nmmore Parkera czy dwa dodatkowe wykreślone nazwiska ) strasznie zamęczyły Rakiety w przestrzeni 80-90 gier.

dodatkowo mimo tych wykreślonych nazwisk z powodów finansowych GM pozostał przy 13 pozycjach w arkuszu co obniża liczbe slotów o kolejne dwa

 

spurs odwrotnie - cały sezon dbałem o 15 nazwisk które mimo kontuzji graczy i tak dawała mi 12 luda do gry ( Melo przygarnąłem w lutym dopiero jako ten 15 skreślony a 5 minut zabrakło aby i go nie było ;-)) cały sezon.

 

rakiety bez CP3 oddychają rękami mając głównego rozgrywajka, scorera, dystrybutora w osobie Hardena

wszystkie kłopoty real spurs rozpoczynają się od słowa DDRozan.

tymczasem ja cichutko odmładzając i przede wszystkim zmniejszając koszty zespołu grę oparłem na graczach którzy byli istotnymi elementami POSTĘPU swoich reeal zespołów

 

Murray z Millsapem decydują o obliczu Denver a postęp Jamala jest zaskoczeniem dla analityków 

Ross niespodziewanie z Vucevicem pograł w Orlando

postęp drobny Kings to też jest zasługa częsciowo WCS

spurs mieli nie wejść do PO a postawili się w 7 meczach opierając się na Gay&LMA którzy nie zawiedli na pewno w obronie

Hawks mają te swoje drobne postępy a wnich o kontrakt gra Len

 

to bardzo daleko od źle zestrojonych real Spurs gdzie nie ma ani PG ani SF ani dobrego plastra 

budową zespołu GM Rakiet zrobił sobie właśnie takie spurs... lider musi brać na siebie sporo obowiązków jak DDR podobnie jak on nie grając w D, zespół mając Hardena został też odchudzony ze strzelców za trzy bo jest ich teraz mniej ( kluczowy Tucker i niedoceniany CP3 to grożni strzelcy) przez co harden grający rewelacyjny basket ma jednak większe kłopoty a efektywność mu bardzo spadła w real NBA i tak mimo lepszych moim zdaniem okoliczności ( lepszy skład w realu)

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację Ignaś, że na  nasze Rockets musimy patrzeć przez pryzmat braku w tej drużynie Chrisa Paula i faktycznie pod nieobecność najprawdopodobniej kontuzjowanego Bradleya - liczbę guardów na piłce jest tam dość ograniczona. Tony Parker może tu być niespodziewanie X-factorem. Niby wiek, ale cała kariera spędzona w Spurs coś jednak znaczy. 

Do tego wąska rotacja przez cały sezon Houston i ta ich szalona końcówka u nas w regularze.

Jak dla mnie wygrywasz g1 odbierając już na samym początku przewagę parkietu, ale po powrocie do Spurs - Tony Parker przyczynia się do małej zemsty i wyrwania g3 dla Rockets.

Do Houston wracasz z bilansem 2-2, co dalej jeszcze nie wiem :) może GM Rockets Regis pomoże mi rozwiać wątpliwości ;)

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się odnosił do całości, bo nie ma jeszcze opisu Regisa, chociaż miałbym trochę uwag do opisu Ignazza i może Tomek uzna mój komentarz za zbyteczny, ale jednak mam ważne pytanie co do tej serii.

Czy Avery Bradley na pewno jest out of series?

Bardziej mi jego kontuzja wygląda na shut down.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi brakuje trochę głębi na obwodzie Spurs. Z Brogdonem byłbym w stanie zagłosować na wygranie serii przez Spurs. Tak to jednak Jamal nie ma nominalnego zmiennika (i tak wiem, że pewnie wtedy Gay będzie "rozgrywał"), a Temple, który w LAC grał jakieś 10 minut w PO i komplenie nie siedziała mu trójka tu ma grać 32 minuty na mecz, to bardzo dużo, moim zdaniem za dużo. 

W tej chwili skłaniałbym się na Rockets in 6/7, chyba że Regis nie wstawi opisu to :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ross ma bardzo fajny sezon, jest w stanie dać sporo energii w tej serii, gdyż walczy o kontrakt. 

Houston cały sezon gra naprawdę bardzo wąską rotacją - warto to też mieć na uwadze. Niby bardziej bym się skłaniał do 4-2 lub 4-3 dla Rockets, ale @Lucas chyba podchodzimy do tematu obaj fair i szanujemy ciężką prace GMów. To są playoffy, tu nie wygrywa tylko to, co na tzw. papierze ;)

Kwestia Bradleya jest tu dość istotna, ale ja przy tej wąskiej rotacji Houston skłaniałbym się jednak do kontuzji. Zresztą Holmes pod koniec sezonu tez tam miał jakiś uraz, ale nie pamiętam czy mogłoby to mieć wpływ na playoffs. Zresztą przy Capeli i Harrellu osoba Holmesa wydaje sie tu nieistotna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alonzo napisał:

Ross ma bardzo fajny sezon, jest w stanie dać sporo energii w tej serii, gdyż walczy o kontrakt. 

Houston cały sezon gra naprawdę bardzo wąską rotacją - warto to też mieć na uwadze. Niby bardziej bym się skłaniał do 4-2 lub 4-3 dla Rockets, ale @Lucas chyba podchodzimy do tematu obaj fair i szanujemy ciężką prace GMów. To są playoffy, tu nie wygrywa tylko to, co na tzw. papierze ;)

Kwestia Bradleya jest tu dość istotna, ale ja przy tej wąskiej rotacji Houston skłaniałbym się jednak do kontuzji. Zresztą Holmes pod koniec sezonu tez tam miał jakiś uraz, ale nie pamiętam czy mogłoby to mieć wpływ na playoffs. Zresztą przy Capeli i Harrellu osoba Holmesa wydaje sie tu nieistotna. 

Ross had a breakout season in 2018-19, averaging a career-high 15.1 points and 3.5 rebounds, while shooting 38.3 percent from downtown. Ross, an unrestricted free agent, will have plenty of suitors this offseason. "We’ll see. I hope so," Ross said of a possible return to the Spurs. "It’s fun to be a part of an organization that is doing the right things … getting rewarded for it. It would be great to be back, but we’ll see."

Ze stronki Roto. 

U nas na forum tego typu gracz nie ma absolutnie dobrej prasy i uważany jest za highflajera a tymczasem gość krok po kroku robi postępy zza łuku. 

A atletyzm pozwala grać szybko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lucas napisał:

Mi brakuje trochę głębi na obwodzie Spurs. Z Brogdonem byłbym w stanie zagłosować na wygranie serii przez Spurs. Tak to jednak Jamal nie ma nominalnego zmiennika (i tak wiem, że pewnie wtedy Gay będzie "rozgrywał"), a Temple, który w LAC grał jakieś 10 minut w PO i komplenie nie siedziała mu trójka tu ma grać 32 minuty na mecz, to bardzo dużo, moim zdaniem za dużo. 

W tej chwili skłaniałbym się na Rockets in 6/7, chyba że Regis nie wstawi opisu to :P 

Temple w clippers dostał niewiele minut ale u mnie gra dłużej przez sezon a nie jak w realu w lutym w clippers 

to trochę inna sytuacja gdzie akceptowałem jego duża role od samego poczatku a to co spotkało niektórych w realclippets 

2 minuty temu, Regis napisał:

Opis będzie najpóźniej jutro wieczorem. Na razie korzystam z uroków majówki, jutro ma u mnie padać i jeśli nic się nie zmieni to wrzucę opis. Pozdrawiam. 

Czekam gdyż liczę na walkę fair 

pozdrawiam i miłego weekendu 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie @ignazz fajnie napisane, a ja mam jedno pytanie, bo jak powyżej inni uważam, że będzie tutaj bardzo ciasno. 

Z jednej strony w Rockets nie ma głębi i właściwie jedynym pełnowymiarowym kreatorem jest Harden, ale z drugiej Tobie przez uraz Brogdona też trochę brakuje. Mało tego, o ile Rockets nie mają guarda do rzucenia na Murraya, tak samo Ty też nie masz (bez Brogdona) kogoś, kogo można by z czystym sumieniem oddelegować do krycia Hardena. WIęc tak się troche wzajemnie tutaj szac***ecie.

W związku z tym, jeśli Ci się chce oczywiście, może mógłbyś napisać coś więcej (nie musi być 500 zdań na około, może być w 2-3 zdaniach) jak według Ciebie wyglądałby Harden naprzeciw Spurs w tej serii i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ignazz

Ja mam takie pytania:

1. Jak zamierzasz zatrzymać Harrella i Capele zwłaszcza przy tegorocznym breakoucie Montrezla który tu ma obok siebie jeszcze lepszego kreatora niz Lou Williams?

2. Czemu deprecjonujesz Arize? Biorąc pod uwagę że Rockets mają u nas mobilny i fantastyczny backup na C to akurat dla niech Ariza jest lepszy niż Tucker... I akurat jego można z czystym sercem rzucić na Murraya. Dodatkowo Moore to też nie jest jakiś anonimowy obrońca tylko dość uznany defensor.

3. Podłączam się pod pytanie o Hardena - RL Jazz zmieniali na nim 3 bardzo dobrych obrońców którzy mieli za plecami fenomenalnego w tegorocznych playoffach Goberta - Rudy od 3 meczu zwłaszcza absolutnie terroryzował Jamesa w promieniu 3m od kosza.

4. Czy jesteś pewien swojej rotacji? Dajesz Rossowi 42 min, Temple 32... Z drugiej strony masz mniej głębi od rywala.

5. Jak zamierzasz rozwiązać kwestię rozgrywania piłki przeciwko dobrze kryjących passing lanes Rockets? Murray jako fałszywy PG ma w Denver sens tylko dzięki temu że rozgrywa u nich center. Masz zerową kreację w S5 i z ławki, wielu znakomitych finiszerów ale ani jednego człowieka który umie podać innemu tam gdzie ten lubi mieć podane, już nie mówiąc o rozegraniu dobrego picka. Specyfika Twojego zespołu krzyczy do mnie że będziesz grał cholernie dużo iso i pół iso ale to jest gra Houston które w tej serii ma do tego lepszych wykonawców.

Podziwiam Twoją pasję, ale na podstawie mojej oceny tych waszych składów w tym momencie mam 4-1 dla Houston (o ile ich opis mi podejdzie) . Przez podziw dla pasji chcę Ci dać szansę na odpowiedź na pytania :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wooden napisał:

Dodatkowo Moore to też nie jest jakiś anonimowy obrońca tylko dość uznany defensor.

Chyba nie oglądasz Pels za dużo. Moore to reputacje dobrego obrońcy to ma jeszcze z czasów Bulls i Celtics, też się na to łapałem i myślałem o Nim podobnie w pierwszym sezonie naszej gry. Facet jest tragicznym obrońcą drugi sezon z rzędu. Totalna czarna dziura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro odpisze Wam wszystkim z poprawieniem mojej pomyłki bo oczywiście Ross nie gra 42 minut i to poprawie   

 

Z drugiej strony obawiam się tych latek:

Ariza 2019 to straszny gracz i mu bardzo daleko do tego z... Houston 

N’Moore którego miałem był słusznie krytykowany przez nawet największego miłośnika jego talentu czyli GM Pelicans MC i tu trzeba wskazać ze totalnie stracił znaczenie w rotacji Real nba gdzie miał obiecujący T1 w ataku im dalej tym gorzej jak z Ariza 

grające Hardenem rakiety nie potrzebują energiserow w stylu Harrella tylko rzucających za 3 rozciągających dla niego boisko graczy. A tych jest mniej patrząc na końcowa formę Arizy i N’Moore 

N’Moore z reszta był celowo przeze mnie zrzucony gdy z tygodnia na tydzień tracił na znaczeniu 

i to nie jest ten stoper o którym piszecie 

temple w Memphis do czasu transferu grał rekordowy sezon i 32 minuty na mecz 

sytyacja w clippers to jest odprysk od tego ci było w 75 % sezonu gdzie grał doskonały sezon w obronie. 

Przejście do Clippers go rozmontowało bo zabrano mu minuty 

6 minut temu, MarcusCamby napisał:

Chyba nie oglądasz Pels za dużo. Moore to reputacje dobrego obrońcy to ma jeszcze z czasów Bulls i Celtics, też się na to łapałem i myślałem o Nim podobnie w pierwszym sezonie naszej gry. Facet jest tragicznym obrońcą drugi sezon z rzędu. Totalna czarna dziura.

Dokładnie tak. To mój główny powód ze zdecydowałem się iddac go za Gaya 

bez spadku jego D bym tego nie zrobił bo ma miły 8,6 8,6 kontrakt 

Ps. Ariza ma fatalny sezon poniżej 39,8%FG bez wyraźnego impaktu w D gdzie tylko przez dwa tygodnie się rozruszał w Wizz mając sporo z gry po oddaniu Otto i Zoubre 

zero konkurencji i walki o cele a statystycznie tragiczny 

Plus nie do końca to był shotdown bo z ostatnich 11 gier ( groin) nie grał w 9 

owszem można interpretować to jako oszczędzania gracza ale prawda jest taka ze koniec sezonu miał najgorszy w karierze 

Stawiać go ponad Tuckera to nieporozumienie. 

Poproszę o mocniejszy dowód z gry w lutym marcu w Wizz ze on coś ma w baku 

Proponuje tez przefiltrować jego statystyki vs 50% plus teamy. 

Duzo gier przeciw ogórkom dobre ale vs top to 3 mecze: spurs gsw jeszcze w styczniu i vs Bucks 

reszta przeciw tankerom 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MarcusCamby napisał:

Chyba nie oglądasz Pels za dużo. Moore to reputacje dobrego obrońcy to ma jeszcze z czasów Bulls i Celtics, też się na to łapałem i myślałem o Nim podobnie w pierwszym sezonie naszej gry. Facet jest tragicznym obrońcą drugi sezon z rzędu. Totalna czarna dziura.

Szczerze mówiąc to miałem jego obrone na mysli w kontekscie Rossa, Temple'a i Gaya a nie akurat Murraya.

IMO Moore systemowo kiedy na boisku był z Holidayem i Davisem ciągle potrafil wyglądać dobrze w obronie - wszystko sie psulo bez nich - to grając w bardzo konkretnym systemie wcale nie musi być zły 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wizz utracił nawet trójkę ( 32 % i FZt poniżej 78) co miał zawsze na poziomie 

Teraz, Wooden napisał:

Szczerze mówiąc to miałem jego obrone na mysli w kontekscie Rossa, Temple'a i Gaya a nie akurat Murraya.

IMO Moore systemowo kiedy na boisku był z Holidayem i Davisem ciągle potrafil wyglądać dobrze w obronie - wszystko sie psulo bez nich - to grając w bardzo konkretnym systemie wcale nie musi być zły 

Murraya kryje Harden? 

Rakietom właśnie takiego Jrue brakuje 

parker Harden Gordon to koszmarny zestaw obrońców 

didaj N’Moore i masz najgorszy zestaw D w PO 

Dla spurs gdzie mam pokaźny pakiet rzucających za trzy rekordowo w karierze ; Murray Ross Bertans Gay biją rekordy kariery to woda na młyn taki pakiet 

Apel wladnie tyczył się uważnego spojrzenia na nazwiska. 

 

Ross Gay czy Temple to według wielu z Was ogórki a oni zagrali dobre sezony wręcz wbrew opiniom 

krytyki więcej widziałem co do Murraya nuz takiego Arizy 

tony Parker ma pomoc? On dwa mecze zagrał w 2019 dobre choć na tle Charlotte był często drugim najlepszym graczem... z braku laku 

nue broni nue rzuca za 3 

Dla kanapowca Ariza coś znaczy a Gay to concer. A te sezony pokazały coś innego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wooden napisał:

Szczerze mówiąc to miałem jego obrone na mysli w kontekscie Rossa, Temple'a i Gaya a nie akurat Murraya.

IMO Moore systemowo kiedy na boisku był z Holidayem i Davisem ciągle potrafil wyglądać dobrze w obronie - wszystko sie psulo bez nich - to grając w bardzo konkretnym systemie wcale nie musi być zły 

Z nimi też wyglądał bardzo słabo, już większym usprawiedliwieniem jest gra na pozycji SF, a on nawet na SG nie wyróżnia się warunkami. Zresztą szybcy guardzi też go okrutnie objeżdżają. Nie no Moore jest spalony, w dobrym systemie to nawet Irving będzie dobry, ale nie o to przecież chodzi.

Nie rozumiem tego pierwszego zdania. On jest najsłabszym obrońcą z tego zestawu Spurs. Temple za to w defensywie jest cholernie underrated i mi podoba się pomysł rzucenia go na Hardena. Temple to raczej problem potencjalny w ofensywie, jeśli nie rzuca za trzy na poziomie chociaż średniej ligowej to jest bardzo nieefektywny, a biorąc pod uwagę, że Spurs mają problem z kreowaniem ataku to Temple będzie niemal równie pożyteczny jak Biyombo w tym aspekcie.

Heh, przez te ciągłe roszady Ignazza dopiero się zorientowałem, że Moore siedzi w Rockets i dlatego szukam sensu wypowiedzi :P

Jeszcze w drugim trymestrze był w Spurs i Ignazz kłócił się z mną o sportową wartość Etwauna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwalony Harrell zauważyłem ze dał pograć w Real nba WCS akurat 

center Kings grając vs Clippers z 4 spotkań miał 3 dobre spotkania:

 

17/11 na 63%

12/5 na 62%

9/12 na 40%

16/ 12 na 63% 4 bloku z 1 marca 

wyglada na to ze WCS dobrze fitowal vs Real clippers 

 

2 minuty temu, Lucas napisał:

Ignazz rozumiem wiele, ale Gordon to akurat dobry obrońca. 

Harden z ta swoją wielka dupa tez jest niezły w post obronie, wiec i tu można go dobrze wykorzystać / ukryć. 

Tylko ja szukam obrońców na obwód z rzucającymi trójki spurs i ścinającym Murrayem 

tu nie widzę gracza na Jamala 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne jest to ze dwa doskonale mecze vs clippers zagrał tez Alex len 

 

12/12/3 55%

18/9/3/2 na 59% 

 

 

 

Wyglada na to ze tych moich 4 podkoszowych to nie jest zły materiał vs rakiety 

LMA miał w styczniu tez doskonale 2 vs Clipoers 

37/7

30/12 

Millsap grał 2 z 3 spotkań vs clippers 

11/16 i 26/16/2/3/2 na 62%  doskonale także 

Wracając do Garreta Temple 

on w Grizz grał podstawowego plastra na 31,9 minut z 35,6 za trzy i prawie 10 punktów 

oddanie go do clippers i zabranie 15 minut toralnie go rozmontowało 

licze na te wersje z grizzlies po prostu 

2/3 sezonu grał dobrze 

Zmiana otoczenia go rozwaliła 

Ps. Na 6 ekstra minut do zadań obronnych mam do dyspozycji Stanleya Johnsona gracza który jest na tyle długi ze może czasem coś pobronic. 6 minut aby zejść z minut Rossa 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.