Skocz do zawartości

Piwa- ciekawostki , co polecacie itp


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Temat rzeka :)

Polskie browary rozwijają się w pięknym tempie, naprawdę nie mamy już czego się wstydzić, bo wcześniej to była u nas pustynia. Kultura picia też powoli wzrasta, może to też kwestia zasobności portfela. Piwo już nie jest trunkiem do najebania się a kosztowania, upodobnia się do rynku wina. Są ludzie w Polsce, którzy szukają piw z całego świata a ceny bywają astronomiczne - powyżej 1000 zł. Do tego dochodzi aspekt kolekcjonerski- ludzie nie tylko już piją a zbierają ciekawe piwa, gdzie część z nich można spokojnie przechowywać kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Robi się to w pewnych kręgach szaleństwo, ale naprawdę fajne piwa można nabyć do 15 zł. 

Ostatnio byłem w Begii i to jest raj dla miłośników piwa. Świetne piwa w sklepie po parę Euro, dostępne wszędzie, w każdej knajpie ciekawe piwa, do każdego inne szkło, odpowiednie do typu. Tripple, Duble, Lambiki, Flandersy, Kwasy - raj. Wspomniane już Rochefort 10, ale też Westmalle to mistrzostwo świata. Rodenbach i inne flandersy bardzo tam polubiłem, na marginesie to są głównie mieszanki starszego i młodszego piwa tego stylu, im więcej starszego, leżakowanego w beczkach tym wytworniej, ale mi nawet świeży smakował bardzo. Głównie małe buteleczki by pokosztować i posmakować. Delirium Tremens, Orval i kraina Lambików, jeżeli ktoś lubi, ja czasami Kriekiem nie pogardzę, ale wiele kobiet uwielbia.

Polska to coraz lepsze piwa, choć w wielu stylach jeszcze daleko nam do Świata. Ale nie mamy się czego wstydzić, są polskie piwa, które są w topie piw na świecie - Buba Extreme, Samiec Alfa, Imperium Prunum. Oczywiście każdy ma inny smak, nie wszystkim muszą smakować. W Polsce za to mamy świetne Portery Bałtyckie, jak ktoś pisał, nawet koncernowy Żywiec jest świetny a do tego Kormoran, Komes i wiele innych. Należy jednak pamiętać, że w tego rodzaju piwach, warka warce nie jest równa i możemy natrafić na świetną partię jak i trochę słabszą oraz, że niektóre piwa, portery, stouty itd., dojrzewają w butelce, zmieniają smak, dlatego warto kupić sobie parę butelek i odłożyć do leżakowania, spokojnie nawet po dacie do spożycia, która jest po prostu techniczną datą.

Polecam wszelakiego rodzaju festiwale piwne, w Warszawie na Legii jest klimat i masa fajnych piwek w zasięgu ręki i portfela. Moje ulubione smaki to stouty we wszystkich odmianach, często słodkie, mleczne z dodatkami (Shake your Coconuts :) ), portery, kwasy, brown/black ipy. Aż pociekła ślinka :)

 

Oczywiście nie jestem za tym by podchodzić do tego snobistycznie, naprawdę warto samemu testować piwa, bo za parę złotych można podpasować sobie świetne piwo a oceny na tych wszystkich ratebeerach robią głównie beer geeky, choć czasami warto tam zajrzeć by doczytać coś o konkretnym piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Tecu napisał:

Ale nie mamy się czego wstydzić, są polskie piwa, które są w topie piw na świecie - Buba Extreme, Samiec Alfa, Imperium Prunum.

Z Samcem bym polemizował, ale Buby są piękne, zwłaszcza wersja JD. Piłem ją zaraz po 3 piwach z Hill Farmstead i w niczym im nie ustępowała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, karpik napisał:

Z Samcem bym polemizował, ale Buby są piękne, zwłaszcza wersja JD. Piłem ją zaraz po 3 piwach z Hill Farmstead i w niczym im nie ustępowała ;)

Zapomniałem o słowie - uznawane :)

Nie zapomnę miny kumpla który wyczarował skądś wówczas niedostępne Imperium Prunum. Z nabożnością otworzył, po czym rozlaliśmy sobie na trzech małą butelkę. Wąchał, stękał po czym ja z trzecim kumplem stwierdziliśmy, że nic ciekawego. Mina mu się zmieniła, ale przyznał nam po chwili rację. Tylko słaby moment sobie wybraliśmy na degustowanie, bo byliśmy już nawaleni, bo warzyliśmy swoje piwo a to sporo trwa i byliśmy już po wielu innych :) Na trzeźwo jak próbowałem to faktycznie jest bardzo dobre, choć niektórzy przesadzają z oceną tego piwa.

A piwo nam nie wyszło - za dużo piwa przy piwie :)

A Buba to przyznaję - mistrzostwo Świata.

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ze droga. Może nie najdroższa, bo chyba w rewe najgorzej ale jest droga.  Chociażby warzywa i owoce których jadam ostatnio dużo, w lidlu i aldim (na tej samej ulicy co edeka) są  średnio o 40% tańsze a smakują tak samo. 

 

Żeby nie było ze offtop to może pytanie, ile piw dziennie / tygodniowo pijacie ? Czy wpływ ma sezon albo pogoda czy łokcie równo cały rok ? ;) 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://dziennikzachodni.pl/pijane-i-trzezwe-miasta-ile-wydajemy-na-alkohol-dane-z-woj-slaskiego-gdzie-pije-sie-najwiecej-gdzie-najmniej-wydatki-na-glowe/ar/c14-14079967?utm_source=facebook.com&utm_medium=dziennik-zachodni&utm_campaign=pijane&fbclid=IwAR0GXT3BK99NAM11E5FgFDwdbqQYcZTx_OH3P00QfFXSspqumw14EA5Nfr0

2. Whisky i wódki kolorowe powoli wypierają „czystą”
Utarło się, że Polacy piją wódkę, ale to już nie wszędzie jest prawda. Z raportu firmy badawczej Nielsen wynika, że przyszłość należy do whisky i wódek smakowych (tu kolejny fakt - wódka w Polsce, zgodnie z przepisami, ma mieć min. 37,5 proc. alkoholu, nie wszystkie mają 40 proc.). Whisky. Niegdyś był to trunek drogi, dziś cena niemal zrównała się z wódką. - 0,7 litra najtańszej whisky kosztuje od 27,99 zł, tyle samo co „Wyborowa” - przytacza Sebastian Chojecki, menedżer działu napoje w hipermarkecie Auchan w Katowicach. Proszę przy okazji następnych zakupów spojrzeć na półki z whisky w hipermar-ketach. To dziś kilka regałów. Nadal najwięcej pijemy jednak piwa. Nielsen policzył, że w 2018 Polacy wydali na nie 16,7 mld zł. Sprzedaż wzrosła o 7,1 proc. w porównaniu z 2017. Na drugim miejscu jest wódka. Wydano na nią 11 mld zł, a na trzecim właśnie whisky - 2,3 mld zł.

- Rynek czystej wódki od jakiegoś czasu nie wykazuje większych wzrostów sprzedaży, choć wyraźny jest odwrót od produktów economy na rzecz wódek premium - komentuje Adam Dużyński, konsultant Nielsena dla „Dziennika Łódzkiego”.

 

Chcę płakać i płakać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenomenu piw kraftowych nie rozumiem bo to zazwyczaj jest eksperymentowanie po krawędzi z nowymi kokceptami jak laktoza. Czasem efekt jest ok ale często gęsto to jest przerost formy nad treścią

A poza tym mam wrażenie ,że mają problem z utrzymaniem stałej jakości

Jak w Piwnej Stopie coś mi posmakuje to jak potem kupie w butelce w jakimś sklepie na Jeżycach to rzadko doznaje tych samych uniesień

Dlatego jeśli już mam pić polskiego stouta to już wolę Russian Imperial Stout z Browaru Fortuna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co pijecie do prostej, zwykłej kiełby z grilla? :)

 

Ja bez bicia przyznaję, że i owszem nieraz kupię jakieś piwo co ma dziwną nazwę (więc pewnie kraftowe) ale tak w większości to lecą jakieś Perełki, Pilsnery, Bażanty, Ciechany czy Kozele... 

 

Fakt, że w ogóle nie pijam Żywca, Warki, Lecha czy Tyskiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.