Skocz do zawartości

Mecze przedsezonowe.


spabloo

Rekomendowane odpowiedzi

No i kolejna porażka zespołu, który przeszedł gruntowną przebudowę. Francis wreszcie zaczyna grać jak powoinien i to mnie cieszy, Hedo po pierwszym dobrym występie trochę [ba nawet bardzo] przycichł, a Cat zagrał dużo poniżej swoich możliwości, ale KaBe po jednym złym występie chcesz już wymiany :?: Każdy ma prawo do słabszego dnia. Ogólnie liczyłem na wygraną i pokazanie Miami gdzie ich miejsce, a tu zonk. Szkoda, bo byłą szansa na wygraną, zwłaszcza, że Diesel miał wolne...czekamy na Mavs i NOH(im nawet moi Bulls dali radę więc i Magic powinni :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cat zagrał dużo poniżej swoich możliwości, ale KaBe po jednym złym występie chcesz już wymiany :?: Każdy ma prawo do słabszego dnia.

Nie o to chodzi, ten występ utwierdził mnie tylko w przekonaniu, ze Catt i Francis to nie do konca dobry pomysł.... Lepiej sciągnąc kogos kalsy Mobleya, śwerzago - może młodszego ?? Nie wiem zresztą na szczescie to nie Sixers :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAGIC WIN !! HILL BACK !!!!![http://www.nba.com/games/20041017/DALORL/boxscore.html :D BOXSCORE mowi pszystko !!! Genialny nielam mecz Francisa 15pkt, 13as 8zb, 4przech. i ni psyje tego nawet 4str. :D

 

Ale mnie bardziej obchodzi Hill - he's back !!!!!!!!

20pkt,6zb,5as i 1blk w za;edwie 25min !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1:D :D

Tym razem odkupił winy Mobley- 22pkt

Świetnie też Nelson - z łąwki 12pkt przy 50%............

Howard też dobrze - dziś byli inni lider

Bez rewelki, ale swoje zrobił ........10pkt,8zb,1blk

Hedo znowu bardzo kiepski procent, Garritty lepiej niż ostatnio

Ogólenie świetnie no i 1 wygrana !!! Dla Mavs 23oczka rzucił Funley....

114-93 cieszy wygrana, tymbardziej ze z Mavs............ i do tego tak wysoka.

 

Brawo Magic !!! GO HILL !! GO NELSON !! GO HOWARD !! GO STEVE GO ORLANDO !!!

NO I GO SIXERS OFKORZ :twisted:

P.S. - tylko zmieniłem opis i odrazu win Magików !!! Fokcik mas o czym pisac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaBe walnąłeś czcionkę jakby Magic zdobyli mistrzostwo NBA ;).

 

Ale dobrze, że wygrali w takim stylu, bo porażki źle wpływają na atmosferę, która przecież jest cały czas w trakcie budowy. Co prawda Dallas grali bez Dampiera i Danielsa, a Nowitzki miał problemy z kostką, ale w końcu nie można się za to czepiać graczy Orlando - mieli wygrać i wygrali w stylu który może tylko cieszyć.

 

Hill pokazał, że może być mocnym punktem drużyny. Jeśli nie co wieczór, to na pewno raz na jakiś czas. I tak dobrze jak na człowieka, którego niektórzy już nawet zapomnieli. Forma z pewnością będzie jeszcze nierówna, ale jeśli znowu coś mu nie pęknie to powinen się rozegrać. Korozja go nie zżarła więc na playoffs usunie z siebie resztki rdzy i poprowadzi Magic do II rundy ;). Na razie był najlepszy na parkiecie i schodząc z boiska w IV kwarcie dostał należne mu standing ovation.

 

A Francis i Mobley zagrali w tym meczu na nosie NY-PiXo :). Jednak powinni częściej pokazywać taką formę w sezonie. Obrona Dallas nie jest dobra, chociaż podobno starają się ją poprawić. Tak więc poczekajmy jednak jak sobie będą radzić w sezonie z bardziej wymagającymi w tym elemencie przeciwnikami.

 

Najbardziej martwi postawa Turkoglu. Trochę mnie to dziwi, bo całkiem nieźle sobie poczynał w barwach reprezentacji, a teraz gra bardzo nieskutecznie. Oby udało się go jakoś wkomponować do drużyny. Wiadomo, że nie ma co liczyć na grę inside-outside. Mam nadzieję, że jednak się odnajdzie.

 

Fajnie, że Howard pokazuje w miarę równą formę. Będzie z niego pożytek już w tym sezonie, w co prawdę mówiąc mocno wątpiłem przed draftem. Jeśli jeszcze Nelson będzie się pokazywał tak dobrze to będziemy mieli dwóch przedstawicieli w meczu gwiazd debiutantów i w piątkach najlepszych debiutantów.

 

A i jeszcze jedno - świetne osobiste. Ponad 90% skuteczności. Brawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No brawo Magic. Bardzo dobry mecz calej druzyny jak tak beda grac w regular season to na wschodzie moga zawojowac. Swietny mecz Hilla, nie sadzilem, ze moze rozegrac tak dobre spotkanie. Zagral dokladnie tak jak mi pozostal w pamieci sprzed kontuzji wszechstronnie 20pkt. 6zb. 5as. 1przech. i 1bl. No czego chciec wiecej :D. Pozostali magicy: Francis, Mobley, Howard. Naprawde bardzo ladny mecz, oby tak dalej :wink:

 

PS: Moze tym stwierdzeniem wzniece nowy watek, ale czy uwazacie, ze gdyby gral T-Mac to wyniki druzyny bylyby podobne ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Moze tym stwierdzeniem wzniece nowy watek, ale czy uwazacie, ze gdyby gral T-Mac to wyniki druzyny bylyby podobne ?

T-Mac nie wierzył w powrót Hilla, nie wierzył w nr 1 w drafcie, nie wierzył w offseason. Jeśli gość nie wierzy w organizację, w której gra, to czy zależałoby mu na wynikach? Zresztą po transferze wyszły na jaw pewne rzeczy, które by dodatkowo nie psuć atmosfery nie były ujawnione. T-Mac był pasożytem i jedyne co wnosił do drużyny to to co udało mu się osiągnąć na parkiecie. W szatni i na treningach był bezużyteczny - jakże inaczej zachowuje się pod tym względem Francis.

 

Poza tym trzeba wziąść pod uwagę, że z drużyny odszedł Howard, który przez 2 ostatnie lata grał w teamach którem miały fatalny bilans. To co obecnie w preseason pokazuje Gaines tylko potwierdza, że był bustem. Zmiana otoczenia mu nie pomogła więc i w Orlando pewnie niczego by nie osiągnął. Lue nie do końca sprawdził się w roli jaką mu przeznaczono, chociaż do niego pretensji za poprzedni sezon nie mam.

 

Także moim zdaniem drużyna bez T-Maca wygląda lepiej niż z nim. Podoba mi się tak jak jest, ale na głębsze wnioski potrzeba jeszcze sporo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spabloo jeden mecz wiosny nieczyni

 

pozatym czy faktycznie jest co się tak cieszyć z wygranej z zespołem z najgorszą obroną w lidze?

 

niby troche jest , ciesze się że Howard podtrzymuje ładną forme , Nelson się budzi , a Francis raz pokazał że potrafi partnerów zachęcać do gry , choć możliwe że to wyjątek potwierdzający regułe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-Mac był pasożytem i jedyne co wnosił do drużyny to to co udało mu się osiągnąć na parkiecie. W szatni i na treningach był bezużyteczny - jakże inaczej zachowuje się pod tym względem Francis.

Ten kawałek wypowiedzi spabloo przypomniał mi zarzartą dyskusję jaką prodzawdziłem z Fokcikiem tuż po tradzei Hou-Orl. Wtedy poszło o liderowanie i szkoda, że czegoś takiego nie wiedziałem bo bym miał kolejny argument :twisted:

A teraz o meczu. Mozna tylko napisać Hill witamy w pradziwym świecie. Bardzo mnie cieszy taki występ, ale trzeba pamiętać, że to preseason i że, jeszcze nie wiadomo co z kontuzją Granta. Ale niemniej cieszy mnie taki eystęp, bo to przecież Grant Hill :twisted:

A zwycięstwo tym ważniejsze dla mnie, że pokonali włochatego i s-kę :twisted: (prawie tak samo cieszy jak wygrana z LAL)

Hill zagrał rewelacyjnie. Taki dorobek i żadnej straty, Howard bez rewelacji, ale swoje zrobił, tylko nadal martwi mnie taka ilość fauli :? Cato dość słabo, ale Cat za to w pełni się zrechabilitował za ostatni występ. Bardzo wysoka skut i 22pts, no i Wonder kid. Rewela. Tak wszechstronnej gry Magic potrzebują. Prawie T-D :) Szkoda tylk tych TO's, alew i tak bardzo dobry występ. Czekamy na kolejny [wygrany] mecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, wreszcie zajebisty meczyk Hilla, ale oprócz niego zajebiscie zagrał(wg statystyk) Steve Francis, ktory rzucił: 15 punktów, mial 13 asyst i 8 zbiórek, 4 przechwyty, ale tez 4 stray :( ale i tak było blisko triple-double.......

A Hill no zajebisty mecz- :P 20-6-5 swietne liczy.... Moze to bedzie sezon Granta ,oby, cieszy równiez pierwsza wygrana zespołu Magików :>

będziemy mieli dwóch przedstawicieli w meczu gwiazd debiutantów i w piątkach najlepszych debiutantów.

 

Nio sie zobaczy, bo wielu jest rookiech w tym roku ktorzy moggą byc w 5 debiutantów, nieźle w meczach pre prezentuje sie tez Gordon, mysle ze Okafor równiez sie załapie, Howard tez. A;le czy Nelson, on bedzie tylko zmiennikiem, ale jest to mozliwe, ale mysle ze w 2 piątce bedzie na pewno, o pierwszej , narazie znak zapytania .......

 

Ale Battie po jednym dobrym meczu troche zgasł, szkoda, bo chyba moze zbierac niz tylko 2 zbiórki w 18 minut.....

PS: Moze tym stwierdzeniem wzniece nowy watek, ale czy uwazacie, ze gdyby gral T-Mac to wyniki druzyny bylyby podobne

Moim zdaniem nie, T-maca lubie, ale nie bede pisal co kazdy juz napisał ze nabija statsy, a wogóle zamiast załóżmy 25 pnktów T-maca, mamy teraz ok. moze nawet 40 pnktów pary Cat-Francis, dodatkowo kilka asyst, ogólnie dobry trade Orlando, a i wogóle fajnie wyglada roster obecnych Magików, nie ma zadnym luk, w poprzednim sezonie tragicznie było na centrze, a w tym roku jest Battie i Cato. Ogólnie jestem zadowolony z tegorocznych Magików,

GO HILL ! ! !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nio sie zobaczy, bo wielu jest rookiech w tym roku ktorzy moggą byc w 5 debiutantów, nieźle w meczach pre prezentuje sie tez Gordon, mysle ze Okafor równiez sie załapie, Howard tez

Z tego co widziałem dotychczas to Gordon prezentuje się fatalnie (chyba, że coś przegapiłem) w odróżnieniu od swojego kolegi klubowego Denga. A skoro już wałkujemy ten temat, to czy zauważyliście jak radzi sobie JR Smith z New Orleans? Kurcze to kolejny gracz, którego przed draftem nie ceniłem wysoko, a tu wywija mi taki numer :D . Jak na razie mogę powiedzieć, że jest rewelacyjny jak na gracza prosto po HS. Czekam na rozwój wypadków.

A;le czy Nelson, on bedzie tylko zmiennikiem, ale jest to mozliwe, ale mysle ze w 2 piątce bedzie na pewno, o pierwszej , narazie znak zapytania .......

 

Dlatego napisałem w "piątkach". Nawet nie liczę na to, że trafi do pierwszej z powodów, które podałeś - konkurencja będzie miała więcej czasu na parkiecie, a co za tym idzie łatwiej im będzie się pokazać i wykręcić lepsze statsy, co przy wyborze do All-Rookie Teams nie jest bez znaczenia. Umówmy się więc, że Howard walczy o pierwszą, a Nelson o drugą ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaBe walnąłeś czcionkę jakby Magic zdobyli mistrzostwo NBA :wink:

No wiesz ... podnmieciłem sie :lol: :wink:, ciesze sie że wreszcie cos im wyszło i to w dodatku takim stylu...

Hill pokazał, że może być mocnym punktem drużyny. Jeśli nie co wieczór, to na pewno raz na jakiś czas. I tak dobrze jak na człowieka, którego niektórzy już nawet zapomnieli. Forma z pewnością będzie jeszcze nierówna, ale jeśli znowu coś mu nie pęknie to powinen się rozegrać. Korozja go nie zżarła więc na playoffs usunie z siebie resztki rdzy i poprowadzi Magic do II rundy . Na razie był najlepszy na parkiecie i schodząc z boiska w IV kwarcie dostał należne mu standing ovation.

Ja o Hillu nigdy nie zapomniałem, choć przyznam, ze wątpiłem w jego comeback.... Jeśli Hill zaczą by grac w PO (zakładam ze z nim to tylko formalność) na dawnym poziomnie to..... moment

Francis - superstar

Moblet - allstar

Hill - superstar

Howard - rookie z zadatkami na starter/all w koncowce sezonu...

Cato - starter, świetny obronca role player....

Skład jak dla mnie w stanie pokonać jesli nie wszystkich, to wiekszość (no bo jest Phila... :wink:) Wiem ze troche przesadzam, ale z Hillem jako liderem MAgic mogli by być mocni.... Oszczędzać Granta w RS, a na po wystawic go w szczycie formy.... Oczywiscie nie wiadomo na ile grant jest jeszcze wstanie sie wykazać, ale taki wystep w nie jakis specjalnie długi czas gry napawa sporym optymizmem ....

 

Najbardziej martwi postawa Turkoglu. Trochę mnie to dziwi, bo całkiem nieźle sobie poczynał w barwach reprezentacji, a teraz gra bardzo nieskutecznie. Oby udało się go jakoś wkomponować do drużyny. Wiadomo, że nie ma co liczyć na grę inside-outside. Mam nadzieję, że jednak się odnajdzie

Zgadzam sie ... mam nadzieje ze kasa mu nie oderzyła do bańki i będzie dobrym zmiennikiem HIlla :wink:

 

będziemy mieli dwóch przedstawicieli w meczu gwiazd debiutantów i w piątkach najlepszych debiutantów.

No to sie okarze ... w Howarda nie wątpie, Nelson gra jednak na pozycji PG gdzie jest lider(chyba ze stanie sie cud i będzie nim Hill - ale nie przesadzajmy) czyli Francis.... Nie dostanie za duzo minut, przez co nie będzie sie miał czasu długo wykazac ... chyba ze będzie wchodził tez za Mobleya, a Steve w tym czasie na SG.... do meczu debiutantow jest wielu PG, tyle ze wiekszość (poza Gordonem) na zachodzie (Livingston, Telfair)

 

Co do J.R Smitha, juz w PS chyba o nim pisałem... Chłopak mile zaskakuje to SG, jeśli sie nie myle juz sypną nawet 20pkt, któ wie moze zastępca Wesleya ???

 

PS: Moze tym stwierdzeniem wzniece nowy watek, ale czy uwazacie, ze gdyby gral T-Mac to wyniki druzyny bylyby podobne ?

Z dzisiejszym Tracym raczej nie.... zależy czy został by Juwan Howard.....

Jeśli nie doszło by do wymiany, a za Howarda sprowadzono by dobrego dobrego C to tak, wyniki mogły by byc wg. mnie porównywalnie, ale nie do konca Hill-T-mac tu mogłyby byc konflikt.. jesli nie to naprawde QL - Nelson-Tracy-Hill-D.Howard- KTOŚ... Skład dobry młody + młody i doświadczony... (Tracy to jeszcze gówniarz jesli chodzi o lata, a i Hill nie ma 35.. )

Ale jezeli MAC miałby taką postawe jak w zeszłym sezonie, jesli faktycznie by nie wiierzył to nawet nie ma tematu....

McGrady to dobry gracz, ale sam nic nie zrobi, a ze swoim podejsciem potrzebuje dobrego coacha, by go uspokoił ....

 

Ten kawałek wypowiedzi spabloo przypomniał mi zarzartą dyskusję jaką prodzawdziłem z Fokcikiem

Nie tobie jednemu :wink: tyle ze ja dyskutowałem z nim jeszcze pod oniec RS zdaje sie ..... :roll:

 

TO chyba tyle ....

| |

| |

| |

| |

| |

| |

| |

\ /

| - miała byc strzałka na podpis - GO SIXERS & MAGIC !!!

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

orlando się budzi bo hill wraca :lol:

co do młoddzików to widze że nietylko ja spabloo zobaczyłem że z tym JR'em coś jest nie tak , czyżby steal of the draft ?

(ze swojej strony pragne dodać że T.Ariza też się ładnie prezentuje a jest ze środka 2 rundy)

 

KeBe powstrzymaj się ztymi nominacjami :o bo są jakies takie niewarygodne

swoją drogą padł ostry zażut tmac=pasorzyt ; ostre słowo niema co ; ale jeśli tmac był pasorzytem w orlando to Francis był pasorzytem w houston (a był) niechce teraz nic mówić bo po jednym meczu i jednej dobrej recenzji to można mecz streścić a nie probnozować przyszłe 82 spotkania regular , a daj dóg jeszcze PO :? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Francis był pasorzytem w houston (a był)

Jeszcze NY-P wyplujesz te słowa zobaczysz :twisted:

Najbardziej martwię się teraz w Magic o Hedo. Wiadomo, że potrafi być bardzo przydatny, ale to co teraz pokazuje to kpina. Poza pierwszym dobrym meczem teraz nie pokazuje NIC ze swoich umiejętności, a szkoda bo jego punkty (nawet z ławki) będą bardzo potrzebne. A tu co mecz to gorzej. Wiadomo, że ma być numerem szóstym wchodzącym na SG-[nawet]PF, ale jaksię nie obudzi, to może być takim AustinemC, a tego Magic teraz najmniej potrzebują :?

A z tą drugą piątką Nelsona to chyba zbyt na wyrost prognozujecie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tą drugą piątką Nelsona to chyba zbyt na wyrost prognozujecie

A czemu? Ostatnie 2 mecze preaseason wskazują, że ma na to szanse. Nie stawiam go tu jako pewniaka, ale szanse są spore. Tym bardziej, że tacy zawodnicy jak Luke Jackson, Josh Smith, Josh Childress, Devin Harris, Rafael Arujo, Andris Biedrins, Robert Swift, Dorrell Wright albo spisują się słabo, albo są jeszcze zbyt surowi by grać na przyzwoitym poziomie. Można powiedzieć, że konkurencja na razie śpi ;).

co do młoddzików to widze że nietylko ja spabloo zobaczyłem że z tym JR'em coś jest nie tak , czyżby steal of the draft ?

Dziwny chłopak. W high-school prezentował się bardzo dobrze, ale w workoutach dawał dupy na całego. A teraz okazuje się, że jest na tyle dojrzały, że może grać na wysokim poziomie. Ciekawe czy tak huśtawka się nie utrzyma.

swoją drogą padł ostry zażut tmac=pasorzyt ; ostre słowo niema co ; ale jeśli tmac był pasorzytem w orlando to Francis był pasorzytem w houston (a był)

Ale Francis przynajmniej wbił czasem komuś łokieć, albo dał po ryju jeśli widział, że ktoś próbuje "zdołować" jego partnera z drużyny. Poza tym jest to taki energizer dla teamu, potrafi się cieszyć z dobrych zagrań kolegów (widzieliście zdjęcie jak się uczepił na plecach Howarda po jego wsadzie w pierwszym meczu? ;) ). Tymczasem T-Mac tak nie potrafił. W drużynie przyjaźnił się z Mikem Millerem, to go sprzedano. Świetnie dogadywał się z Armstrongiem (takie spoiwo między Mac'em a drużyną), to Rivers doszedł do wniosku, że w ten sposób mistrzostwa się nie zdobędzie i T-Mac sam musi prowadzić drużynę. Nie każdy może być duszą towarzystwa, a tego zaczęto oczekiwać od McGrady'ego. Najgorsze że T-Mac nie próbował taki być. Ciekawi mnie jak będzie teraz w Houston. Kto tam będzie budował team chemisty?

Moblet - allstar

Hill - superstar

Wystarczy, żeby przy tych nazwiskach było "STAR" :). Hill nie będzie już raczej grał na poziomie sprzed kontuzji, ale myślę, że może być przyzwoitym starterem. Co do Mobley'a to sądzę, że jest niedoceniany, ale do poziomu all-star sporo mu brakuje. Niech chłopaki grają na równym, wysokim poziomie - nie musi być przy tym fajerwerków ;).

do meczu debiutantow jest wielu PG, tyle ze wiekszość (poza Gordonem) na zachodzie (Livingston, Telfair)

To akurat jest bez znaczenia, bo przecież pierwszoroczniacy wystawiają jeden skład przeciw drugoroczniakom. No chyba że się coś zmieniło ;). A poza tym to wciąż nie pozbyłem się wątpliwości co do rozgrywających po HS (Livingston, Telfair).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tą drugą piątką Nelsona to chyba zbyt na wyrost prognozujecie

A czemu? Ostatnie 2 mecze preaseason wskazują, że ma na to szanse. Nie stawiam go tu jako pewniaka, ale szanse są spore. Tym bardziej, że tacy zawodnicy jak Luke Jackson, Josh Smith, Josh Childress, Devin Harris, Rafael Arujo, Andris Biedrins, Robert Swift, Dorrell Wright albo spisują się słabo, albo są jeszcze zbyt surowi by grać na przyzwoitym poziomie. Można powiedzieć, że konkurencja na razie śpi.
Ok może i dwa ostatnie mecze pokazały, że ma potencjał, może i konkurencja śpi, ale mnie niepokiją te pierwsze spotkania. W pierwszym oprócz kilku (chyba 4) asyst nic nie pokazał. Chodzi mi o to, że po dwóch meczach udanych w prs nie możemy aż tak dalece wybiegać w przyszłość, zwłaszcza, że Nelson teraz gra dobrze, ale wiadomo czy nie będzie miał spadków i czy w RS sobie poradzi, oczywiści nie rzycze mu tego, ale PG jak wiadomo to najtrudniejsza pozycja w lidze zwłaszcza dla debiutantów. A są przecież Gordon, Telfair czu Livingstone, a miejsca w first rookie team na guad są dwie (a nie sądzę, żeby obie zajęli gracze z pozycji nominalnego PG)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miejsca w first rookie team na guad są dwie (a nie sądzę, żeby obie zajęli gracze z pozycji nominalnego PG)

Po pierwsze: popatrz na pierwszą piątkę debiutantów z sezonu 2002/03:

Yao Ming

Amare Stoudemire

Caron Butler

Drew Gooden

Nene Hilario

Jak widać te piątki nie są wybierane ze względu na pozycje (tak jak All-NBA), ale po liczbie uzyskanych głosów. Ja tu nie widzę żadnego obrońcy :).

Po drugie: my nie mówimy tu o first rookie team tylko o second ;).

Chodzi mi o to, że po dwóch meczach udanych w prs nie możemy aż tak dalece wybiegać w przyszłość

Jeśli wróciłbyś do "korzeni", czyli do posta w którym zacząłem dyskusję na ten temat, to zobaczyłbyś, że założeniem było utrzymanie podobnego poziomu w regular. Na razie wiemy tylko tyle co widzieliśmy w preseason, a na tej podstawie można stwierdzić, że Nelson wypada lepiej niż inni debiutanci. Poza tym cały czas mówię o szansach, a nie o pewniaku.

oczywiści nie rzycze mu tego, ale PG jak wiadomo to najtrudniejsza pozycja w lidze zwłaszcza dla debiutantów. A są przecież Gordon, Telfair czu Livingstone

I tu trafiasz w sedno. Nelson jest po 4 latach collegu, a Telfair i Livingston to gówniarze. Kolejny plus na korzyść Jameera ;). A tak na marginesie, to znasz się na Chicago lepiej ode mnie, ale czy Gordon nie będzie tam grał jako PG czy "undersized" SG? W końcu są tam Hinrich, Duhon, Williams. Spora konkurencja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać te piątki nie są wybierane ze względu na pozycje (tak jak All-NBA), ale po liczbie uzyskanych głosów.

Fakt zapomniałem :?

Po drugie: my nie mówimy tu o first rookie team tylko o second

Chodziło mi o to, że w FRT są dwa miejsca (wtedy jeszcze tak rozumowałem), a kandydatów więcej, więc któryś musiałby się pogodzić z pozycją w SRT... ale to już historia.

 

I tu trafiasz w sedno. Nelson jest po 4 latach collegu, a Telfair i Livingston to gówniarze. Kolejny plus na korzyść Jameera

Fakt, że Nelson ma dużą przewagę nad młodymi po HS jest oczywisty, ale jak spojżeć na młodzież trafiającą do NBA po średniej to można przypuszczać, że mogą być zagrożeniem dla Jameera. A teraz to już kompletnie mi się opcja Nelsona w SRT oddala. Bo przecież jak już pisałeś nie rywalizuje z kolesiami z pozycji guard, ale z wszystkimi rookie. A są przecież przecież gracze, których w drafcie się pominęło, jak wspomniani przez Ciebie i NY-P Ariza czy Smith, a przecież tacy Inguodala (chyba najtrudniejsze nazwisko w drafcie), Deng też będą się liczyć w walce o miejsce w piątkach (zakładająć, że również utrzymają swoją formę, choć Deng ostatnio zawiódł :?). Naprawdę trudno mu się będzie przebić, zwłaszcza, że będzie grał jako wchodzący z ławki

A tak na marginesie, to znasz się na Chicago lepiej ode mnie, ale czy Gordon nie będzie tam grał jako PG czy "undersized" SG?

Narazie Gordon jak wchodził do gry to grał raczej jako SG, ale to wtedy jak na boisku przebywał Kirk. Wsumie to warunki na Sg nawet niezłe ma (191cm, 91kg), ale trochę z rzutem słabo, choć opinie miał dobre prze draftem. Może grać z Bulls jako SG, ale z uwagi na dobre widzenie boiska może rozgrywać. Myślę, że będzie grał więcej jako SG(oczywiście jak już się ogra), bo na PG jak wspomniałeś jest ciasno, a dojdzie jeszcze powracający po wypadku Jay, w którego nadal wierzę Miałem problemy ze znalezieniem dobrych opisów meczy z pre i dokładnie nie wiem jakl to w pełni wygląda, ale z tego co wiem z play-by-play to Gordon wchodził jako zmiennik graczy z pozycji 2, a jak schodził Kirk to przeważnie wskakiwał na jedynkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat jest bez znaczenia, bo przecież pierwszoroczniacy wystawiają jeden skład przeciw drugoroczniakom. No chyba że się coś zmieniło :wink: . A poza tym to wciąż nie pozbyłem się wątpliwości co do rozgrywających po HS (Livingston, Telfair).

:oops: zapomniałem...

 

Wiesz ale z drugiej strony Nelson tez nie błysną narazie ..... 2 przyzwoite występy, w RS będzie grał raczej nie za duzo ....Chociaz kto wie ...

Sezon jest długi i pełen kontuzji ... (Oby nie nękały Magików)

 

Z drugiej strony Nelson ma byc tylko zmiennikiem, a Livingstony, Gordony na 20min mogą spokojnie liczyc, jest też Delfino (tez zminnik),

Iguodala oczywiście, Arujro czy jak on tam sie zwie .... :D W tym sezonie nie ma gwiazdy pokroju LBJ czy Anthony (no wiem, wiem Iguodala :wink: ) , ale jest równy skład Rookeich, pamietajmy ze praktycznie do 20nr draftu będa zawodnicy, którzy przez cały sezon będą walczyc o najlepsze 5debiutantów.... a i pewnie ktos z dalszego numeru sie udzieli....

 

Ale wierze ze Nelson dostanie choc 20min (pewnie w najlepszym wypadku)

Ale dla Magic to dobrze, ma nauczyciela Francisa, Steve bedzie czył, ze na boisku ne jest do niezastąpienia, bo gdy będzie słabo rozgrywał wskoczy z ławki Jameer.... Ten kiedy juz wyjdzie na parkeit będzie sie starał grac jak najlepiej, zatem 2piątka rookiech powinna byc ... :D

 

Co do Tracy'ego - to był pasozyt - wypromował sie w MAgic kosztem beznadziejnego sezonu, ale czy napewno ?? Zwrócmy uwage na to, ze dzięki niemu jest Steve, Cutt, Cato - dla mnie Steve=Tracy (no wiadomo indywidualnie TMC jest lepszy, ale da drurzyny lepiejj to moze nawet Steve...) Cutt > Howard Lue< Cato .... Magic dzieki TMC zyskali 3 zawodników, którzy mogą stanowic o sile drurzyny... Dodatkowo Tracy wywalczył nam Nelsona i Howarda w drafcie :lol::lol: Dlatego mysle jednak, ze nie był dokonca pasozytem....

 

A czy Steve w Rockets ??? NIE !!! Na kim jak nie na Francisie ( i potem Yao) opierała sie siłą zespołu z Houston?? Dzięki komu regularnie walczyli o PO ?? No i dizeki niemu mają Teacyego... co z tego będzie - okarze sie ..

 

 

Hill nie będzie już raczej grał na poziomie sprzed kontuzji,

RACZEJ... kto go tam wie .... moze po kilku meczach nie wytrzymac (TFU,TFU) a moze byc znowu gwiazdą..... A jesli bedzie grał to kibice wynagrodzą go za upór w pracy nominacją do ASG.... Moze z superstar przesadziłem, ale pomarzyc mozna .... starter bedzie spokojnie (biorąc pod uwage forme Turko.... ) a jesli bedzie grał to do Allstar wzrosnie na pewno ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Tracy'ego - to był pasozyt - wypromował sie w MAgic kosztem beznadziejnego sezonu, ale czy napewno ??

W ubiegłym sezonie McGrady się nie wypromował. Co więcej - stracił bardzo dużo na wartości. Gdyby Orlando sprzedawało go rok wcześniej być może negocjacje byłyby inne, bo kontrahenci ustawili by się w dłuższej kolejce. Wtedy był pierwszoplanową postacią ligi i wydawało się, że czeka go świetlana przyszłość.

 

Co do jego postawy na parkiecie to nie mam do niego pretensji. Prawdę mówiąc to nie wiem czy zależało mu faktycznie na zwycięstwach, ale raczej tak. Poza tym nie uważam, aby kiedykolwiek grał pod statsy. W ataku kreował grę nie tylko sobie, nie zapominał o kolegach. Zapominał o nich w obronie. Dziwne to, bo jeszcze w Toronto przejawiał spory talent jako obrońca i później gdy mu się naprawdę chciało, to potrafił uprzykrzać życie przeciwnikowm. Problem w tym, że rzadko mu się chciało.

 

To pasożytnictwo dotyczy postawy na treningach i poza parkietem. Tam T-Mac w ogóle się nie udzielał. Może i jego pomoc do niczego by się nie przydała, ale ciężko coś mówić jeśli nie miało to miejsca. Często opuszczał treningi, a to jakiś pogrzeb, a to coś bolało (albo i nie). A po sezonie olał drużynę, bo chciał wygrywać. Niewiele dał teamowi, a żądał zwycięstw. Hipokryzja? Chyba tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.