Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, january napisał:

Jak ostatnio podpisałem extension z LeBronem to potem nie dostałem żadnych payctutów na FA mimo takiego extension, więc tym razem nie będę frajerem i najpierw poczekam do rozstrzygnięć 3 tury FA, bo nie dam się Wam znów dymać na zasadzie "płać najwyższe możliwe maxy 39latkom, ale my i tak w zamian wyślemy przykładowego Walla do tankera z Bulls"

 

7 godzin temu, january napisał:

Że co? Nikt tu nie ma takiej kultury organizacji jak Lakers


2. Płacenie z marszu pełnych maxów swoim gwiazdom zamiast proszenia ich (Kury czy Brona) o paycuty, mimo ich wieku
 

7 godzin, 7 godzin proszę Państwa 😂😂😂😂🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, january napisał:

Przecież sam napisałeś kilka miesięcy temu, że nie oferujesz mu normalnej umowy (i nie będzie przez to gral w PO) bo chcesz go trzymać na minimum jeszcze przez 2 lata, zamiast pozwolić mu dostać więcej hajsu więc sam skończ łgać jak pies.

Jak ostatnio podpisałem extension z LeBronem to potem nie dostałem żadnych payctutów na FA mimo takiego extension, więc tym razem nie będę frajerem i najpierw poczekam do rozstrzygnięć 3 tury FA, bo nie dam się Wam znów dymać na zasadzie "płać najwyższe możliwe maxy 39latkom, ale my i tak w zamian wyślemy przykładowego Walla do tankera z Bulls"

Jakie dymać? To co, plebs ma placic, Maxy, jak w realu, a Lakers na specjalnych zasadach?

To wpiszmy to w regulamin i będzie chociaż czarno na białym.

I po raz 55 Bulls są w tym sezonie contenderem, a Ty nie dajesz S5, twierdząc, że to nieistotne, po czym kilka postów dalej chwalisz sie, że DAR był starterem (w sensie, że był doceniany).

Ja dałem Aytonowi maxa jak w realu, chociaż mogłem przyoszczedzic, a Ty mi piszesz o kulturze organizacji LAL, którzy chcą zrobić na kasę czy to rolesa czy superstara. 

Jak dla mnie możesz mu w ogóle nie składać propozycji extension. Mam tylko nadzieję, że głosujący odpowiednio to ocenią, a LBJ nie będzie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.

2 minuty temu, january napisał:

Yup, siedzi i rekrutuje.

I kogo zrekrutowal w tym sezonie?

Bo KL i PG np Walla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, january napisał:

Nie, już poszła oferta extension. Ale jak zostanę znów wyruchany jak w offseason 2020 to się naprawdę wkurwię :P 

Inna sprawa jest taka, że prędzej czy później zbankrutuję, więc ktoś z big3 poleci prędzej czy później w wymianie ;/

 

jeśli każdy inny gracz będzie grać za minimum to nie zbankrutujesz przecież - raczej taki skład big3 + 10x vet za minimum rok rocznie powinien robić te 1/2 rundę easy. 

Chyba, ze… 

nie no to głupie, ale…

chyba ze..

bedzie dla Ciebie wygodniej oddać kogoś z tej trójki za assety, niż łowić graczy na FA.. no ale nie, to nie wydaje się racjonalne z punktu widzenia kultury organizacji Lakers bo przecież 

7 godzin temu, january napisał:

Że co? Nikt tu nie ma takiej kultury organizacji jak Lakers


3. Zero handlu SS typu George czy Harden czy Lillard

wiec jak to będzie January, jeśli będziesz mógł uniknąć bankructwa oddając większość graczy spoza big3 i podpisujac resztę za minimum, to się na to zdecydujesz? czy jednak oddasz kogoś z big3, bo ważniejszy będzie zespół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Primo, są różne maxy. Te moje są "troszkę" wyższe. Secundo - nie musiałeś oddawać PG13, przecież o tym była dyskusja (Middleton to praktycznie ten sam kontrakt), więc nie ściemniaj, bo oddania Aytona nikt się nie czepia. Tertio jest różny timing bycia w taxach.

nie zmieniaj tematu January, poza tym to ja z Maciem oddawalismy Georga a nie Laf, wiec tez nie twórz alternatywnej historii begm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, january napisał:

 

Nie oddam nikogo z mojego big3 dopóki nie zbankrutuję, oby jak najdłużej :) 

dalej nie odpowiedziałeś na pytanie.

Lakers bankrutują i maja 2 opcje by się dźwignąć:

1)oddanie kogoś z big3

2) oddanie kontraktów powyżej minimum i podpisanie graczy za minimum

jak zachowa się GM Lakers?

Teraz, january napisał:

Nie zmieniam przecież. A poza tym team przejmuje się z "dobrodziejstwem inwentarza" - w tym szmaciarstwa poprzednich GMów :) 

czyli jak przejmę Orlando to będę miał +5 do kultury organizacji i głosowań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Czy jak napiszę, że bramka nr 2 to będziesz optował w każdym głosowaniu FA za Lakers?

widzę sprawdzona taktyka, zamiast odpowiadać jak się myśli to się sonduje co myślą inni :) 

ja czekam na Twoja deklaracje w tym aspekcie, myśle ze wiele osób to interesuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Czy jak napiszę, że bramka nr 2 to będziesz optował w każdym głosowaniu FA za Lakers?

Orlando miało akurat -5, więc wątpię :) 

Orlando ze składem węgla i papy zagrało w finałach konferencji, wiec nie powiedziałbym żeby byli jakoś prześladowani podczas głosowań 

Teraz, january napisał:

A ja czekam na Twoją odpowiedź :) 

moje pytanie było pierwsze :) unikasz odpowiedzi, czy aby gracze Lakers nie czuja teraz odrobiny niepewności? 

Wazne w kontekście wszystkich extension które będziesz proponował.

Po co przykładowy Claxton miałby takie podpisywać skoro w przypadku bankructwa leci jako pierwszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@january ja wiem ze w realu o to ciężko, no bo ciężko o dobrego gma który zrobi nagle progres z 8-74 czy 10-72 na skład na contendera jakims dealem po gwiazdy, ale fakt ze pablo to zrobił to chyba powinno świadczyć dobrze o ich organizacji. Poszedł all in nie wiedząc czy George i Ayton przedłużą ale już mu się udało ich do tego namówić płacąc im tyle ile inni nie mogli. wiec nie gadaj o braku kultury organizacji w momencie gdy gość zrobił w pol roku team z potencjałem na finały przy zdrowiu kluczowych zawodnikow z poziomu 8-74.

nie chce mi się sprawdzać bo mam wakacje jakie bilansu miały te drużyny o których zaraz napisze, na pewno nie wzorowały dna tak jak nasi bulls, ale tez nie były to jakieś super zespoły. Ale pamietam jedno. 
 

Kiedy rayray i kg zrobili team up z pierce w celtics to vetsi tam chętnie podpisywali.

kiedy lebron i Bosh zrobili team Up z wade w Heat to vetsi tam chętnie podpisywali.

kiedy durant i irving zrobili team up w nets to vetsi tam chętnie podpisywali. 
 

Wg mnie akurat w tym przypadku jakiś veteran ma w dziurce od ch*ja bilans Bulls w ostatnich 2-3 latach jesli widzi ze Ayton, George i Kawhi tam są już zaklepani, w dodatku na bardzo dlugi okres.

 

Czy presti jest hejtowany w środowisku NBA za bezczelny tank? Mysle ze jakby wcisnął button podczas trade deadline w 2023 i opylil wszystkie picki co nazbierał za jakieś trio typu Lillard-Middleton-Embiid ( wstaw dowolnych dwóch superstarów i borderline allstara jak ci trzej ci się nie podobają) to sam byś go propsowal i pisał ze to wielki gm w dziale NBA. I wtedy veterani tez by chętnie tam pograli i podpisywali podczas FA23. Takie moje zdanie. 
 

Ponadto ja to co pisze, Pisze jako osoba która zazwyczaj mocno nie trawi wypowiedzi pablo81 i uważała go do tej pory za jednego z gorszych gm-ów w naszej grze. 
Ale tego jak wyszedł z tankowania może mu każdy z dolnej czesci tabelki serio pozazdrościć, nie dość ze ma big3 to jeszcze bardzo młodych Mitchella i Keldona z potencjałem. Puszczenia Daviona za tego patusa (ktoremu złoże ofertę ROOM MLE!) to bede serio mega żałował w przyszłości.

ogolnie @Pablo81 uzbierał 2 z 10 moich ulubionych graczy (George, Ayton) i 2 z 5 ulubionych młodych graczy (Davion, Keldon) wiec dopoki się nie spotkamy w PO to będę mu musiał kibicować chyba. Tylko nie dokładaj do składu żadnych Niemców ;)

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał:

Jak ostatnio podpisałem extension z LeBronem to potem nie dostałem żadnych payctutów na FA mimo takiego extension, więc tym razem nie będę frajerem i najpierw poczekam do rozstrzygnięć 3 tury FA, bo nie dam się Wam znów dymać na zasadzie "płać najwyższe możliwe maxy 39latkom, ale my i tak w zamian wyślemy przykładowego Walla do tankera z Bulls"

ja dobrze czytam?

mam nadzieje, ze tu spolecznisc begm podejdzie do tematu realnie i bedzie trade request od big 3 + odmowa grania 

jezeli nie bedzie extension

gosc najpierw dostal za frajer lebrona (jedyny taki przypadek u nas otrzymania topowego gracza za nic, bo na pewno nie za zaslugi), a tera bedzie stawial warunki xd

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, january napisał:

 

A po co mam dalej z Tobą dyskutować? Sam dosłownie piszesz, że próbujesz mnie ujebać tą konwersacja obojętnie co napiszę, więc po co mam ciągnąć dyskusję, skoro niezależnie co napiszę i tak będziesz bronił swojego przydupasa, a próbował mnie atakować :) ?

 

OHO, komuś puszczają nerwy :) 

zadałem pytanie- zdaje się całkiem na miejscu - co zrobisz w przypadku bankructwa które przewidujesz- ale nie chcesz na nie odpowiedziec, dlaczego? 

Bo odpowiedz byłaby niezgodna z tym co próbujesz przedstawić od początku tego FA i pokazuje Twoja perfidna hipokryzje w tej materii oraz podwójne standardy, ktorymi się kierujesz. 

Machales szabelka pokazując Lakers jako nieskazitelna organizacje względem zachowania ws gwiazd, a tu wychodzi taki klops.

Stad FA są ciekawi Twojej odpowiedzi, skoro zdradziłeś ze liczysz się z rychłym bankructwem, kto w takiej sytuacji poleci jako pierwszy: 

1 z gwiazd które masz (i która to będzie gwiazda)

czy wszyscy rolsi? 

Doczekamy się odpowiedzi? Czy udajemy, ze nie ma problemu i smieszkujemy sobie dalej wypisując kolejna Listę argumentów dla FA, która nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości? 

Kto leci najpierw January, Gwiazdy czy Rolsi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, człowiek...morza napisał:

ja dobrze czytam?

mam nadzieje, ze tu spolecznisc begm podejdzie do tematu realnie i bedzie trade request od big 3 + odmowa grania 

jezeli nie bedzie extension

gosc najpierw dostal za frajer lebrona (jedyny taki przypadek u nas otrzymania topowego gracza za nic, bo na pewno nie za zaslugi), a tera bedzie stawial warunki xd

Dziwie się ze się dziwisz ze on nie dostanie tego extension. Jasiek już ostatnie mu dał bo to wymusiliśmy a tego to chyba nie da i bo on już tego nie widzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się w którym kierunku realizmu ta gra ma iść. Z jednej strony jesteśmy niezależnymi GM z możliwe ze inna koncepcja zespołu niż ekipa z rl z drugiej strony stajemy się zakładnikami decyzji szczególnie graczy którzy przez swoje często widzi misie ustawiają nam karty do gry niejako znaczone. 
 

Nasza alternatywna koncepcja powinna mieć tu decydujące znaczenie gdzie autonomiczne ruchy powinny dopuszczać odklejenie się od ślepego naśladownictwa. 
 

Cala masa managerów jako gra czy zabawa w sumie jest całkowicie od tego odłączona i liczy się wynik i zmysł GM do budowania składu poprzez właściwe wybory. 
 

u nas mamy taka hybrydę gdzie nie zawsze są te wybory w ogóle możliwe. 
 

jesteśmy w dziwnym punkcie gdzie mieszamy składy czasem często czasem wcale i wjeżdża wtedy pojęcie kultury organizacji ale paradoksem jest to ze te realne wydarzenia kładą się cieniem i wymuszają często decyzje które w normalnym symulatorze byłyby nie do pomyślenia. 
 

LBJ jest tu skrajna sytuacja gdzie mamy paradoks obu logik. 
Z jednej strony jest wolna wola GM który może nie chcieć płacić 50 latkowi 50 mln z drugiej strony mamy odbicie lustrzane gracza i jego woli grania z synem na jego warunkach. 
Proste dla każdego oponenta lakers jest wrzucenie hasła. Masz lbj to musisz robić co on chce. Dla GM sprawa się komplikuje bo my nie mamy części systemu z rzeczywistości tzn wpływów ze sprzedaży koszulek gadżetów i zysku z samego wzrostu wartości klubu. 
 

w rl wrzucenie umowy lbj - głupiej sportowo - nie jest takie złe z perspektywy samych finansów klubu bo i tak lbj generuje całe masy zysków pobocznych budując otoczkę tego złotego Hollywood. 
 

u nas jedziemy tylko naszym uproszczonym szablonem gdzie w excelu mamy tylko koszty a nie mamy zysków wiec to nie jest przeniesienie 1:1 warunków gry. 
GM lakers rzeczywiście otrzymał prezent ( których nota bene nie powinno być ) bo lbj szedł za synem i jego hs i teraz jest po prostu wyrównanie tej decyzji w druga stronę czyli dosyć głupia umowa bo znowu lbj kombinuje z synem. 
 

ogolnie rownocześnie idziemy z zasadami gry i odchodzimy od podstawowej zasady o tym braku wpływu big markets równocześnie.  
tu nie ma dobrych rozwiązań. 

Mamy się wcielić w zdanie zawodnika podczas głosowania ale po pierwsze mamy zupełnie inne uwarunkowania finansowe a z drugiej strony sam lbj ma totalnie inne warunki w swoim zespole ( zdobył mistrza i może jego celem w równoległej rzeczywistości nadrzędnym byłoby obrona tytułu a nie pajacowanie po kasę bo i tak Davisa ma gdzieś ). 

Paradoksów nie unikniemy bo przecież może się zdarzyć ze kiedyś pójdzie pay cut tylko za jakaś obietnice przejęcia po skończonej karierze udziałów w klubie czego my przecież robić nie możemy ( choć akurat tu widzę ze grupa niektórych GM z beGM i tak by taka obietnice dała byleby dostać przeceniona gwiazdę). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał:

Zastanawiam się w którym kierunku realizmu ta gra ma iść. Z jednej strony jesteśmy niezależnymi GM z możliwe ze inna koncepcja zespołu niż ekipa z rl z drugiej strony stajemy się zakładnikami decyzji szczególnie graczy którzy przez swoje często widzi misie ustawiają nam karty do gry niejako znaczone. 
 

Nasza alternatywna koncepcja powinna mieć tu decydujące znaczenie gdzie autonomiczne ruchy powinny dopuszczać odklejenie się od ślepego naśladownictwa. 
 

Cala masa managerów jako gra czy zabawa w sumie jest całkowicie od tego odłączona i liczy się wynik i zmysł GM do budowania składu poprzez właściwe wybory. 
 

u nas mamy taka hybrydę gdzie nie zawsze są te wybory w ogóle możliwe. 
 

jesteśmy w dziwnym punkcie gdzie mieszamy składy czasem często czasem wcale i wjeżdża wtedy pojęcie kultury organizacji ale paradoksem jest to ze te realne wydarzenia kładą się cieniem i wymuszają często decyzje które w normalnym symulatorze byłyby nie do pomyślenia. 
 

LBJ jest tu skrajna sytuacja gdzie mamy paradoks obu logik. 
Z jednej strony jest wolna wola GM który może nie chcieć płacić 50 latkowi 50 mln z drugiej strony mamy odbicie lustrzane gracza i jego woli grania z synem na jego warunkach. 
Proste dla każdego oponenta lakers jest wrzucenie hasła. Masz lbj to musisz robić co on chce. Dla GM sprawa się komplikuje bo my nie mamy części systemu z rzeczywistości tzn wpływów ze sprzedaży koszulek gadżetów i zysku z samego wzrostu wartości klubu. 
 

w rl wrzucenie umowy lbj - głupiej sportowo - nie jest takie złe z perspektywy samych finansów klubu bo i tak lbj generuje całe masy zysków pobocznych budując otoczkę tego złotego Hollywood. 
 

u nas jedziemy tylko naszym uproszczonym szablonem gdzie w excelu mamy tylko koszty a nie mamy zysków wiec to nie jest przeniesienie 1:1 warunków gry. 
GM lakers rzeczywiście otrzymał prezent ( których nota bene nie powinno być ) bo lbj szedł za synem i jego hs i teraz jest po prostu wyrównanie tej decyzji w druga stronę czyli dosyć głupia umowa bo znowu lbj kombinuje z synem. 
 

ogolnie rownocześnie idziemy z zasadami gry i odchodzimy od podstawowej zasady o tym braku wpływu big markets równocześnie.  
tu nie ma dobrych rozwiązań. 

Mamy się wcielić w zdanie zawodnika podczas głosowania ale po pierwsze mamy zupełnie inne uwarunkowania finansowe a z drugiej strony sam lbj ma totalnie inne warunki w swoim zespole ( zdobył mistrza i może jego celem w równoległej rzeczywistości nadrzędnym byłoby obrona tytułu a nie pajacowanie po kasę bo i tak Davisa ma gdzieś ). 

Z jednej strony mamy Jamesa który poszedł do Lakers bo w rl poszedł do Lakers ( tym bardziej bawi że Bulls muszą sobie zasłużyć na weterana za minimum a Jasiek dostał LeBrona o tak bo tak było w rl nba) 

Z drugiej strony wiemy że w rl James decyduje w dużej mierze o tym co się dzieje a jak mają na niego wywalone to idzie sobie dalej. W rl chciał westbrooka, w rl chciał Extension. Obie rzeczy nie są na rękę gm-owi Lakers wiec teraz już wcale nie musi być jak w rl nba. Bardzo wygodne i wybiórcze podchodzenie do rzeczywistości. 

Ogólnie to nie jest nic ponad używanie rl nba kiedy to dla mnie korzystne i negowanie rl nba gdy jest to dla mnie niekorzystne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wpis nie ma na celu próby odniesienie się do ewentualnego głosowania w sprawie lakers ( to tylko wywołało mój wpis ogólnie) tylko uruchomieniu dyskusji w którym kierunku gra powinna zmierzać. 
 

przeciez nie do końca wiemy jak w naszym środowisku i przy zupełnie innych uwarunkowaniach finansowych potoczyły by się Losy takiego lbj. I czy jako mistrz z dużo ciekawszym składem nie zmieniłby priorytetów swojej kariery chcąc wygrać ile się da a dopiero potem zaplanować jakiś śmieciowy last Dance z synem. 
 

tu ewidentnie na taka pqriorytezacje ruchów miał fatalny sezon bez PO. U nas tego nie miał  

I chyba rola GM w naszej grze jest dokonywać dobrych dla klubu decyzji. Wszyscy tu wiemy ze danie kolejnych 150.000.000 LBJ takowa nie jest. A absurdalnie inne wyniki zespołowe tych i tamtych lakers musza mieć wpływ na to ze sytuacja może się potoczyć inaczej. 

Lbj olewus bo mu się szklany Davis składa a lbj zmotywowany tytułem mistrza to mogą być dwa oddzielne byty. 

A z naszej perspektywy konkurencji lakers oczywiste jest ze każdy będzie krzyczał DAJ 150 baniek. Bo tak chce LBJ. Tymczasem jesteśmy w rzeczywistości alternatywnej. 

Kwestia do dyskusji ma zostać tylko fakt kto krzyczy głośniej? Bez sensu 

Ale ok. Zobaczmy alternatywy LBJ negocjatora. 
 

Jasiek mówi nie dam kasy!

Co dalej?

Ile on dostanie na rynku?

Ile może to raz?

Ile nasi GM by mu dali to dwa. 

Czy przez swój upór i odejscie nie straci finansowo?

To lbj tez musi kalkulować. 

Przypomne nie mając Davisa i RW tylko SC i JB obok. 

Nie wiem kto tu jest większym zakładnikiem - GM lakers napiętnowany na FAM czy legacy LBJ który dla paru baniek może zabił zespół na 3 peat co zbliża go albo do zarzutów jakie ma Jordan ze zrobił sobie przerwę lub Durant 

Ta dyskusja nie ma sensu jeżeli wszyscy z góry zakładamy ze GM MUSI rzucić kasę lustrzana. 

Ja nie jestem przekonany ze lbj księgowy znając dokładnie realia naszej gry od strony finansów identyczne by się zachował gdyby efektem końcowym było rozwalenie samograja jaki ma. 

Nasza dyskusja powinna iść w kierunku czy u nas jest to wykonalne przy założeniu ze lbj chce zdobyć mistrza. 

Aby mu lakers tyle zapłacili i utrzymali skład. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, january napisał:

Poszła oferta extension, więc ten temat można zamknąć. No ale liczę, że tym razem nie zostanę wydymany na FA i nie będę przegrywał vets z patoorganizacjami.

Kiedy przegrywales? Zreszta nie możesz mieć najlepszej opinii wśród FA bo handlujesz nimi jak Cygan kiedy tylko nie są Ci potrzebni…te wszystkie Theisy, Spencery, Capele raczej to maja w pamięci. Jebiesz na okrągło Sote i inne organizacje ze handlują kim popadnie, sam mając raczej tez bogata historie wymian swoich świeżo podpisanych FA. Żałuje ze nie ma już Alonzo bo pewnie wjechałby z analiza kultury organizacji i pokazał ilu graczy zostało u Ciebie przynajmniej rok od momentu podpisu. Sam nie mam na to czasu ale to mogłabyś ciekawa analiza. Jeżeli LBJ dostał to super, zwracam honor. Wg mnie jesteś zakładnikiem już jego decyzji w Lakers. Prowadziłeś wtedy dyskusje ze on chciał do Lakers bez względu na wszystko wiec teraz nie ma odwrotu. Musisz spełniać jego zachcianki do końca. Sportowo nie było szans wygrania tamtego głosowania przez Lakers dlatego mimo wszystko powinna być wdzięczność ze argument z dupy wygrał bo nadal mi wychodzi ze tamci Bucks byli over you. A co do FA, to nie wiem z jakiej paki masz dostawać gracza za minimum jeżeli w realu poszedł za kasa taki gracz. To jest absurdalny argument.

 

ostatnia kwestia możesz wyjaśnić dlaczego dany gm np. Bulls ma być ofiara decyzji poprzedników? Tego kompletnie nie kumam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pisze o minimum dla Walla bądźmy k**** poważni i na tym skończmy temat. Nie widze Spencera tego przecież podpisywałeś za 20-32/4 a poleciał do Suns, Capela chyba tez z Tobą podpisał i byl Out do OKC i Theis w czasie pierwszej wizyty tez poleciał. To jest temat do głębszej analizy i rozłożenia tego na czynniki pierwsze bo nie jest tak jak piszesz ze 90% graczy podpisanych przez Ciebie zostało w klubie. Tez uprawiasz handelek i w końcu to przyznaj. Handelku nie uprawiają ekipy które maja złe kontrakty a nie chcą oddawać assetow. Dymania Ingrama na wzor Russella nie wspominaj bo to kompromitacja. Zarzucałes nam ze gracz odrzucając extension straci  a po roku dałeś mu maxa na 5 lat. Serio myśle ze pojęcie jakiejś kultury organizacji to bajka. Każdy mw swoje za uszami ale najgorsze co może być to dopieprzanie się do innych o te same rzeczy które się zrobiło lub robi. Po prostu zyskujesz w głosowaniach na tym ze aktywnie uczestniczysz w dyskusji. Co do Cova to najlepszy przykład. Dałeś mu minimum jak on w realu nie podpisał takiego kontraktu. Serio ale rok temu na fa21 to dostawałeś kogo chciałeś tylko i był ring chasing pełna gęba, szanujmy się :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.