Wymiana między Houston a Orlando!!!

[wasli 0]

Byłem nad morzem i nie wiedziałem nawet, że doszło do tego trade'u, ale kompletnie mi się zjebał teraz humor. Rany co oni zrobili!! Sprzedać genialnego, rozwijającego się rozgrywającego, który był liderem drużyny za bande kretynów i nieudaczników. T-Mac jest dobrym strzelcem, ale umiejętnościami przywódczymi nawet w 10% nie może się równać ze Stevem. Qrde co ja teraz zrobie - uwielbiam drużynę, z której nie lubie żadnego zawodnika!! Za to teraz polubiłem Orlando...

[josephnba 3610]

Fokcik nie chodzi o to, że mnie nie przekonasz. Chodzi tylko o to, że Tracy mnie nie przekonuje do siebie jako lidera. Zgadzam się z Tobą że ma zadatki, ale nie zgadzam się że teraz prezentuje poziom jaki prawdziwy lider prezentować powinien. Jak to Ci nie wyjaśni to już nie wiem co :wink: Żeby być liderem trzeba odpowiadać ze zespół i brać na siebie odpowiedzialność za wyniki. A Tracy tylko narzekał i jęczał jak baba. I gdzie tu się dopatrujesz lidera. Czy Answerowi pomomo słabej postawy Sixers w tym RS ktoś dobrego lidershipu odmawiał. Nie, a Tracy'emu wiele osób to wypomina. Rozumoiem czemu ciężko Ci przyznać, że z Maca ostatnio marny lider. Przecież jesteś jego największym fanem na e-nba :wink:

[Fokcik 0]

Zgadzam się z Tobą że ma zadatki, ale nie zgadzam się że teraz prezentuje poziom jaki prawdziwy lider prezentować powinien.

Oczywiscie ze nie reprezentuje poziomu takiego, jaki prezentowac powinien prawdziwy lider. Lecz chodzi tu o to, czy Tracy posiada jakies cechy ktore pomoglyby mu zostac prawdziwym liderem. ( moim zdaniem posiada takie cechy a twoim nie ).

Rozumoiem czemu ciężko Ci przyznać, że z Maca ostatnio marny lider. Przecież jesteś jego największym fanem na e-nba

Wcale ze mi nie jest ciezzko przyznac.... nigdy czegos takiego nie powiedzialem. MOim zdaniem McGrady w tym sezonie byl marnym liderem ( i to jest fakt ). Chodzi o cos innego.... a o co, to juz napisalem wyzej.

 

Szkoda ze mi nie odpowiedziales na wczesniejsze pytanie....

( Czy lider powinien byc czesto kluczowym zawodnikiem ? )

[PI3TR45 0]

No witam Fokcik wreszcie w temacie nie o LAL :wink:

 

Oczywiscie ze nie reprezentuje poziomu takiego, jaki prezentowac powinien prawdziwy lider

O właśnie.

 

Tracy posiada jakies cechy ktore pomoglyby mu zostac prawdziwym liderem

heh..każdy jakieś tam cechy posiada, ale IMHO więcej musiałby T-Mac w sobie zmienić niż zostawić. MJ swego czasu też nie był zadowolony z partnerów i dawał im to odczuć, ale nie wyjeżdżał z brudami do prasy (taki malutki przykładzik)

 

Wcale ze mi nie jest ciezzko przyznac....

Dobra, dobra, bez ściem :wink:

 

MOim zdaniem McGrady w tym sezonie byl marnym liderem ( i to jest fakt ).

No jakbyś jeszcze temu zaprzeczył to bym się zaczął o Ciebie martwić

 

Czy lider powinien byc czesto kluczowym zawodnikiem ?

Po pierwsze to źle postawione pytanie. Bo albo jest kluczowy, albo nie. Jak jest tylko czasem, to właściwie nie jest wogóle.

Ale odpowiadając - tak, ponieważ jest większą korzyścią dla zespołu, jeśli oprócz lidera psychcznego potrafi byc liderem statystycznym. Nie jest to jednak warunek konieczny (ani tym bardziej wystarczający) bycia liderem.

[Fokcik 0]

ale IMHO więcej musiałby T-Mac w sobie zmienić niż zostawić.

Calkiem mozliwe... wlasnie chodzilo mi o to, o czym napisales. Lecz josephnba twierdzi ze McGrady obecnie nie posiada cech, ktore pomoglyby mu zostac prawdziwym liderem.

Po pierwsze to źle postawione pytanie. Bo albo jest kluczowy, albo nie. Jak jest tylko czasem, to właściwie nie jest wogóle.

W pytaniu jest wyraz "czesto" bo wiadomo, ze zdarzaja sie rowniez slabsze mecze. W takich meczach kluczowym zawodnikiem moze okazac sie ktos inny od lidera.

ponieważ jest większą korzyścią dla zespołu, jeśli oprócz lidera psychcznego potrafi byc liderem statystycznym. Nie jest to jednak warunek konieczny (ani tym bardziej wystarczający) bycia liderem.

Zgadza sie.... ( jak zawsze mamy podobne zdanie ) :wink:

[PI3TR45 0]

heh no i dyskusja się skończyła :? nie ma to jak mieć takie samo zdanie a już miałem nadzieję na powtórkę ostatniej dyskusji

[josephnba 3610]

Sorka Fokcik, że nie odpisywałem długo ale miałem dużo zajęć. Teraz mogę się skupić w 100% na Tobie :wink: Cieszysz się :wink: . Zacznę od pytanie na które zapomniałem wcześniej odpowiedzieć.

Lider powinien być często najważniejszą postacią w zespole. Po to jest kreowany przez partnerów bo ma to coś co pomaga mu w końcówkach wygrywać spotkania (coś takiego jak niesamowita trójka KB w meczu nr.2 finału). I Mac ma coś takiego, ale nie używa tylko stara się na siłe grać sam przez całe mecze, a później jęczy, że nikt mu nie pomógł. Moim zdaniem Tracy na potęcjał i predyspozycje, ale woli skupiać się na innych mmniej ważnych (dla zespołu) rzeczach. Może zrobić się graczem pokroju Wilkinsa, a tego chyba nie chcesz. On też miał duże umiejętności i potrafił wygrywać mecze, ale był za bardzo showmanem a za mało prazwdziwym liderem jakiego Atlanta potrzebowała. A Mac zamiast dawać Magic wszystko co miał najlepsze dawał OM dużo problemów (jakby Ci mieli ich za mało)

Lecz chodzi tu o to, czy Tracy posiada jakies cechy ktore pomoglyby mu zostac prawdziwym liderem. ( moim zdaniem posiada takie cechy a twoim nie ).

Mac posiada te umiejętnośc o których mówimy i ja temu nie zaprzeczam (w każdym razie nie robię tego świadomie 8) ), ale posiadać umiejętności to jedno, a potrafić ich odpowiednio używać to zupełnie coś innego. Gdyby Tracy połowę energii którą wkładał we wprowadzanie złej atmoswery użył w grze pozycja Magic mogłaby być zupełnie inna

 

Pisząc że Mac nie posiada chodziło mi o to, że w obecnych rozgrywkach ich nie posiadał i ciekaw jestem, czy wreszcie będzie chciał (i potrafił) wyciągnąć z siebie wszystko co najlepsze, a wady postara się zdusić. Obecnie nie posiada to nie to samo co nie posiada wogule. Może to trochę zagmatwane, ale takie mam zdanie.

[Fokcik 0]

Moim zdaniem Tracy na potęcjał i predyspozycje, ale woli skupiać się na innych mmniej ważnych (dla zespołu) rzeczach.

No wlasnie o to chodzi Zgadzam sie z toba i chyba "nasz" temat sie wyczerpal.

Pisząc że Mac nie posiada chodziło mi o to, że w obecnych rozgrywkach ich nie posiadał i ciekaw jestem, czy wreszcie będzie chciał (i potrafił) wyciągnąć z siebie wszystko co najlepsze, a wady postara się zdusić. Obecnie nie posiada to nie to samo co nie posiada wogule. Może to trochę zagmatwane, ale takie mam zdanie.

Troche jest to zagmatwane, ale wiem nareszcie o co ci chodzi ( powoli zaczynam cie rozumiec) a chyba o to chodzi.... :wink:

 

Ciesze sie, ze mozesz w koncu skupic sie na mnie :wink: Lecz musimy znalezc sobie inny temat do dluzszej dyskusji

 

pozdro....

[josephnba 3610]

No nareszcie skumałeś. Ciężko było ale wkońcu :wink: . A co do rozmów to możemy poprosić naszego forumoewgo znawcy lidershipu o założenie oddzielnego topicu :wink:

[Fokcik 0]

No nareszcie skumałeś. Ciężko było ale wkońcu :wink: .

Przepraszam bardzo, ale to ty albo zmieniles zdanie albo nareszcie jasniej sie wyraziles ( tak jak powinienes na poczatku, a nie ze ja musze wyciagac z ciebie informacje ). Ja od poczatku twierdzilem, ze Tracy posiada cechy ktore pomoglyby mu stac sie prawdziwym liderem

 

Edycja:

Masz racje.... koniec tematu

[josephnba 3610]

No dobra napisze dokładniej. No nareszcie skumałeś co miałem na myśli :wink: No Fokcik naucz się czytać między wierszami :wink:

Ale skończmy już z tymi przekomarzeniami bo moglibyśmy tak do końca następnego sezonu Najważniejsze, że każdy z nas wie co drugi miał na myśli :twisted:

Do zobaczenia przy następnej kłótni/sprzeczce/wymianie zdań/ rozmowie/dyskusji :wink: