Skocz do zawartości

RappaR


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

W ostatnim ATF chciałem spróbować zabawić się z konwencją i chociaż w sumie wyszło całkiem fajnie, to jednak widzę, że lepiej wejść w schematy. I taka jest moja drużyna - zbalansowana, każdy w swojej roli, wyrównana po obu stronach, chociaż z nastawieniem na atak. Zacznę od krótkiego opisu zawodników, a dokładniej co w nich widzę i dlaczego zdecydowałem się na nich:

 

Chris Webber - kto nie lubi Kings 02? Gdyby nie G6, to bym pewnie mógł dopisać do jego osiągnięć pierścionek i mvp finals. Jest wszechstronnym wysokim z całkiem dobrą obroną, dobrym rzutem, którego nie można odpuścić i przede wszystkim genialnym passingiem co było dla mnie ważne w założeniach. Prawdopodobnie jest najlepiej podającym wysokim w historii ligi.

 

Alonso Mourning - kolejny lubiany zawodnik, nie powiem, że nie zwracałem uwagi na to przy wyborze. Zapewnia mi low post presence, co było dla mnie ważne, by zyskać więcej miejsca na obwodzie, toughness, ofensywną zbiórką, znowu jak wyżej i obronę pomalowanego. Świetny volume scorer - 20+ ppg na 60 ts.

 

Brandon Roy - bo potrzebowałem g2g na obwodzie. Jakoś może ochrzanię swojego zawodnika, ale jakoś nie chciałem polegać na scoringu Webbera :) Czuje się świetnie zarówno bez piłki jak i z nią, może grać razem z Webberem koszyczki i tego typu zabawy, świetnie podaje - 5+ apg, jak wspomniałem jest to dla mnie ważne. No i znowu - kto nie kocha Roya, jego smutnej historii i jego 18 pkt w 4q? W obronie całkiem dobry, nie muszę się bać hardenady i raczej nie będzie pozwalał na easy pointy na sobie odprowadzając przeciwnika wzrokiem

 

Allen Iguadola - chciałem mieć swojego AI3 :) Jak dla mnie najlepszy obwodowy obrońca zabawy, z GSW robił impact z bottom10 obrony na top5, miał największy rapm z obwodowych obrońców w historii na poziomie czołowych wysokich. Będę raczej starał się poza nielicznymi wyjątkowami wykorzystać jego team defense raczej niż wrzucać go na najlepszego obwodowego rywala. W ataku ma trójkę, świetne podanie(znowu 5+ apg :) ), nie zamierzam grać up tempo, jednak wiadomo że jakieś transition się znajdą i czuje się w nich świetnie. Raczej nie staram się robić z niego opcji w HCO.

 

Kyle Lowry - pobyt w Toronto pozwolił mu rozkwitnąć i jest zdecydowanie jednym z najlepszych pg ligi, Toronto jakie prowadzi ma na półmetku sezonu jedną z najlepszych ofensyw all-time - +6,9 ortg, a zdecydowanie jego support nie należy do wybitnych. Advanced stats ma na poziomie różnego rodzaju Paulów i Westbrooków. Do tego jest pozytywny po obu stronach i co często jest problemem wśród rozgrywających - on akurat jest dobrym obrońcą. W zasadzie tutaj sama laurka, ale po prostu wziąłem najlepszego dostępnego PG, który pasuje do teamu, a nie czysto pod koncept.

 

Joe Johnson - jeszcze sprzed swojego 125 mln kontraktu na 6 lat, zwracam na to uwagę :) potrzebowałem coś na ławkę, co może liderować w second unit, JJ zaś ma full skillset w ataku. Świetnie gra z piłką, podaje (5+ apg), ma wybitną trójkę(jako spot up shooter u Nasha dwa lata wcześniej miał 48% za 3, a w PO 55%) i może grać off ball, może grać post up na słabszym obrońcu, co pod nieobecność Mourninga zamierzam wykorzystywać, chociaż niestety nie pasuje do klucza lubianych zawodników z powodu swojego arizowania.

 

Al Horford - o nim już była dyskusja z blackmagiciem, ale genelanie opinia, że steal. Jeden z najlepszych midrange w zabawie z procentami nawet lepszymi niż dirkowskimi, świetnie rozciąga grę co zamierzam wykorzystać w połączeniu z JJ, świetny w podaniach i idealnie funkcjonuje w systemie Budenholzera, w obronie raczej pozytywny, chociaż nie jest niestety rim protectorem.

 

Richard Hamilton - drugi ze stealów, zdziwiłem się, że tak długo się ostał zawodnik idealny do tej zabawy. O jego obronę nie muszę się martwić skoro to członek bad boys 2,0, a w ataku jest scorerem off ball, więc idealnie się nadaje do odbierania tych wszystkich podań i biegania po zaśłonach. Nic więcej sensu o nim pisać nie ma. A, wspomniałem, że liderował w 3pt% ;)

 

Taj Gibson - dodaje mi tougness pod koszem, team defence z czówrki, zbiórkę i dodatkowy pakiet fauli. W ataku ma jakieś koślawe post up moves i jumperek do mniej więcej 14 ft, więc nie można go całkiem odpuszczać jak Bena czy Shaqa( ;) ).


 

Co do gameplanu w obronie - nie ma sensu tego pisać bez pary i faktycznie trzeba w match upach pozwolić na napisanie kilku akapitów.

 

Co do ataku to gameplan i zagrywki rozpiszę do lutego, ogólne założenia sporo podań, sporo ruchu bez piłki(po opisach nie dało się tego poznać ;) ), raczej bez forsowania rzutów przez Zo i Webbera(opiszę jak chcę ich dokładnie wykorzystywać).

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za te wszystko lajki krytyk to chciałbym Ci zjechać ten team, ale cóż nie da się. Poza kiepskim pierwszym pickiem (było już dużo na ten temat, więc daruję sobie szczegóły) skład jest bardzo fajny - taki do polubienia.

W sumie gdyby zamiast Zo był jakiś lepiej podający center (Marc Gasol?) to może byłoby lepiej i mógłbyś męczyć full-time princeton (Zo w czymś takim by trochę wadził a resztę graczy masz do tego stworzoną)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1-8 deep to najlepszy skład w tej zabawie.

 

Każdy zawodnik z ławki wnosi coś innego, jednocześnie nie wyjmując niczego z całości. To spora sztuka zrobić naprawdę mocny team mając z #1 pickiem Webbera.

 

Brakuje mi trochę takiego lidera pełną parą, czyli kogoś kto weźmie towarzystwo za gębę kiedy trzeba albo powie sobie "I take over" i zdominuje mecz, jak support będzie miał z tym kłopot. Webber jest za miękki, Mourning też nigdy nie był tego typu graczem (4x z rzędu w prime odpadał z HCA!), Lowry to nie ten poziom i niby kimś takim jest/mógłby być Roy, ale jak dla mnie to jest nieco za mało proven. 

To w sumie może być jeden z nielicznych powodów, dlaczego ten zespół miałby tutaj nie wygrać.

 

O problem z ilością piłek też bym się nie martwił (chociaż startowałbym duetem Lowry-Rip, a Roy byłby jako lider second unitu i crunch time), Horford, Gibson, Zo, Webber to najbardziej uniwersalny defensywnie front w lidze, a na obwodzie każdy potrafi rzucić, poklepać i dobrze podaje.

 

 

Do czego bym się jeszcze przyczepił. Hmm...lata Joe Johnsona trochę nietrafione. Wolałbym wersję z Suns, która nie było iso-heavy w HCO.

No i Iguodala to nie najlepszy perimeter defensor w tej zabawie. Pokłony trzeba tutaj składać Artestowi, bo do tej pory to chyba jedyny wingman z impactem na poziomie KG, Duncana czy Bena Wallace'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetny team, ale nie na wygrywanie. kto ma tam pociągnąć zespół w kluczowych momentach? Brandon Roy z dwoma seriami PO na krzyż (w tym w jednej kontuzjowany - właśnie ile czasu gry możemy zakładać, że Brandon jest połamany ;])?

 

Lowry? spoko, ale nie na ligę all-time

Webber? Mourning? :)

 

masz bardzo fajny skład, ale brakuje ci kogoś kto jest znany z wygrywania meczy w PO. rozumiem, że Brandon Roy był świetny, a mógł być absolutnie czołowym graczem ostatnich lat, ale tylko (i aż) mógł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież Joe Johnson to clutch. jest Roy. bez przesady.

 

https://www.bsports.com/statsinsights/nba/joe-johnson-best-closer-nba#.VMugZWiG-QM

 

dh12 , powinien brać JJ z Brooklynu a nie z Suns :)

 

http://www.82games.com/0809/CSORT11.HTM

 

wcześniejszych nie mam lat. jest na 16 miejscu. może słabe % ale jest :)

 

 

dla mnie niepotrzebnie wybrał Gibsona ale to już mu pisałem. niby ma taką fajniejszą wersję Scotta Polarda :) 

Lowry pasuje jako taki Bibby.

 

ja bym wyszedł s5.

Lowry-Hamilton-Iguodala-Webber-Zo

 

Lorwy to Bibby', Iguodala-Christie',Hamilton-Stojakovic'

 

ewentualnie

 

Joe Johnson-Hamilton-Andre

 

Andre klepałby jak Christie, Hamilton latał jak Bibby, a Joe Johnson spot up jak Stojaković ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem się zabawić w ataku w podania po tym jak wybrałem z pierwszym pickiem Webbera, czyli najbliżej mi do zabawy Hawks z pewnymi zmianami z uwagi na roster.więc tak - bez piłki biegają i stawiają sobie zasłony wszyscy, rzucają, mało kozłowania, głównie tylko Kyle, za to piłka się rusza między graczami, taki atak wymaga do swojej realizacji specyficznych graczy, dlatego w zasadzie tak mało zespołów to stosuje i przypadki Spurs i Hawks to wyjątki. Jednak akurat w moim przypadku to się chyba udało zrealizować, nawet mam Horforda. Co do tych zmian, to przede wszystkim w przeciwieństwie do tamtych zespołów mam dwóch specjalnych graczy, których mogę dodatkowo wykorzystać - mowa o moim frontcourcie Webber i Mourning. Zacznę od Zo - problemem były jego straty plus nie chcę forsowac jego gry na post upie, więc tak - ma głównie zadanie w ofensywie zbierać i stawiać zasłony i bez piłki zdobywac pozycję. Jak już jest na low poście, szczególnie przeciwko słabszemu obrońch - wtedy go dokarmiam, nie chcę by musiał dostawć piłkę na 4-5 metrze i stamtąd próbować się dostać pod kosz. Pod to gram p&r z nim i Lowrym, które mają za zadanie nie jego kończonie z góry, ale właśnie zajęcie pozycji na low poście skąd Mourning może nakurwiać swoje półhaki. Ważne że cały czas grozi swoją post game i wymaga atencji, ci daje więcej miejsca na obwodzie, wiadmo, że wymaga pomocy, kiedy jest z piłką pod dziurą. Druga zmiana to Chris Webber, który może grać koszyczki i picki z Royem, skąd moźe robić swoje passy. Ograniczam jego scoring na rzecz jego playmakingu, jest wprost stworzony do takiej gry. Rola Iguadoli w ataku to kontry, zarówno do nich dobrze biega jak i dobrze podaje, wiadomo, że ma najmniejszą rolę w drużynie w HCO, ale ma rzut i passing, więc znowu - odnajdzie się. Rolę zasłon Korvera ma pełnić JJ - także jest duży i silny i ma świetny rzut - przypominam 55% za 3 w PO, wraz z przejściem do Hawks jego rzut nie tyle się pogorszył, co po prostu musiał więcej grać z piłką - liczba nieasystowanych trójek wzrosła mu 5 razy. U mnie nie jest już jednak pierwszą opcją, więc bójta się. Gram albo duetem Webber+Mourning albo Taj+Horford, kiedy jest ten drugi, gra też JJ, który może kilka razy zagrad sobie post up, bo akurat się robi miejsce. Kiedy Lowry schodzi, musi być na boisku co najmniej dwójka z trójki Webber, Johnson, Roy.

 

Minuty:

Lowry - 36

Roy - 36

Iguadola - 36

Webber - 36

Mourning - 36

Hamilton - 18

Johnson - 18

Gibson - 12

Horford - 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę się do 5: lowry - roy - iggy - webber - alonzo):

 

Na pierwszy rzut oka wygląda na spoko drużynę. Jednak mi dość szybko przyszła myśl, że gdzieś już kiedyś podobnie stworzony team widziałem i która też zanim pojawiła się na parkiecie miała być idealna..

PG ze świetnym rzutem, grającym bdb pick and roll (Lowry dużo lepszy obrońca niż Nash)
SG dominujący piłkę, mający niesamowity ofensywny skill (z tym, że Kobe to dużo lepszy shooter niż roy )
SF bardzo dobry defensor, mogący równierz rzucić trójkę (Iggy - Artest)
PF świetny ofensywnie PF - potrafiący grać na high post i świetnie podawać (PGasol ma sporo sezonów z dużo lepszym jumperem z mid range niż Webber, jednak używający tego rzadziej, co jest dla mnie zaletą Hiszpana)
C świetny defensor, zdobywający > 20pkt na mecz, niesamowita kombinacja siły+atletyzmu+size'u, więc musi być super ofensywnym graczem, (generującym przy tym masę strat) (Dwight - Alonzo),

Lakers 13 to miała być drużyna bijąca rekord Bulls. Zanim pojawiła się na parkiecie, to też patrzyłem na nazwiska i uważałem ich za głównych kandydatów do tytułu w tamtym sezonie. Stąd przyjrzałem się dokładniej tej drużynie i widzę

Zakamuflowany spacing:
Tylko Lowry z tego grona rzuca więcej niż 1.5 trójki na mecz. robi to na przyzwoitym poziomie, jednak nie jest to raczej gracz typu 40% za trzy, którego obrona musi kryć zawsze b blisko bez piłki. Pytanie też, jak wygląda on spot up, zwłaszcza że około 40% Jego trójek jest nieasystowana, a ma być głównym zagrożeniem z dystansu po podaniach Webbera?
roy oddawał tylko jedną trójkę na mecz, na przeciętnej 35% skuteczności,
Iggy podobnie jak roy: 1trójka na 35%, on na szczęście zwróci się po drugiej stronie parkietu z nawiązką
Dopasowany ofensywnie duet wysokich:
Alonzo nie miał specjalnie wysublimowanego arsenału pod koszem i myślę, że z uwagi na to jakich większość ma defensorów akcje 1na1 na niego, będą słabą opcją (zwłaszcza, że obronę będzie można zacieśnić). 40% Jumper Webbera z mid range myślę, że każda defensywa bierze w ciemno. Sporo akcji ofensywnych z ich udziałem będzie kończyło się stratą i kontrą dla przeciwnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LA było stare i cały czas kontuzjowane. Naprawdę manipulacją jest podawanie składu, gdzie średnia wieku to jakoś 35 lat, czyli kiedy średnio koszykarze już pokończyli kariery. Ponadto miało jako trenerów dwóch Mików, którzy są krótko mówiąc beznadziejni. Do tego mój system jest całkowicie inny i naprawdę doszukiwanie się na siłę podobieństw jest śmieszne, ale widzę z zemsty postarałeś się wyskrobać cokolwiek :)

 

Teraz co do Mourninga - napisałem w jaki sposób minimalizuję jego straty przez system, co do tego, że jest słabą opcją przeciwko dobrym defensorom.

00':

vs Mutombo 34 mpg 22,3 ppg  65% ts

vs Spurs 27 minut 15 pkt 64% ts

vs Shaq 37 mpg 27 ppg 51% ts

 

I to w sytuacji kiedy był pierwszą opcją, u mnie jest jedną z opcji. Webber rzucał te jumpery w większości z obrońcą na sobie, więc zostawiając go samego nie licz na 40%(btw jak już to 45% miał jako główny scorer).

Co do Roya - serio nie boisz się go zostawić samego? W PO zdrowy miał 47% za 3 przy 3 na mecz. 

Do tego mam świetnych rzucających na ławce JJ, Rip i Horford(po Dirku możliwe, że najlepszy mid range wśród wysokich, okolice 50%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagadka:

który team ma lepszy spacing:

a) Raja Bell  Bruce Bowen  Shane Battier

B) Tony Parker  Monta Ellis  Tracy Mcgrady

 

Podpowiedź - pierwsza drużyna ma ogromną przewagę w % za 3.


Zresztą to all over again dyskusja z poprzedniego draftu - spacingu Ci nie robi Bowen, który stoi w rogu i czeka na cud, nawet jak ma te ileś tam procent za 3. Spacing Ci robi gość, którego musisz się obawiać bez piłki i musisz go pilnować. Artest miał 28% za 3, a jednak Bowen od niego nie odstępował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagadka nr 2:

 

kto ma lepszy spejsing:

 

a) Lowry - Roy - Iggy - Webber - Mourning

B) każda (chyba, u maca też to średnio wygląda ale on ma team all-about-defence) inna s5 tej zabawy

 

co do innych elementów składowych spejsingu: poza ball movement, to w s5 te ruchy off the ball i midrange J też jakoś kozacko nie wyglądają (choć nie zaprzeczam - rezerwowi mają duuuuży potencjał do poprawienia tego elementu a akurat ten team ma - w porównaniu do kilku innych ekip - rozsądnie rozłożone minuty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź brzmi rzecz jasna a. A teraz jaką ty dajesz?

W sytuacji kiedy u mnie poza Mourningiem każdy ma świetny passing i rzut, robię wszędzie mnóstwo miejsca. Nie zagrasz w obronie jakichś zabaw w stylu obrońca Roya, kiedy ten nie ma piłki, siedzi sobie w trumnie pomagając reszcie teamu z nastawieniem - a sobie scloseoutuję, pewnie nawet nie złapie piłki po podaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny po skrytykowaniu teamu odnalazł mój temat :)

10' Roy to kontuzja zaraz przed PO, czyli akurat z 5% czasu zabawy, tak się złożyło.

 

Iguadola ma ponad 50% rzutów spoza 16 ft. Dla porównania Klay niecałe 60%. KLAY. Kawhi ledwie 45%.

Fajnie, że najpierw się zarzuca Webberowi, że nie lubił się siłować i unikał gry pod koszem, a teraz nagle się z niego robi low postera, w sytuacji kiedy najchętniej jak wszedł na high post, to by z niego nie schodził. 

Lowry ma okolice 40% rzutów za 3.

 

Naprawdę jak robisz mi wyrzuty Styczeń, to chociaż nie takie, które prostym shot chartem się obala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj niechętnie muszę pobronić Rappara - skoro złapał kontuzję zaraz przed PO, to jednak trzeba tutaj zastosować specjalne względy w ocenie. Inna sprawa, że gtg bez 2 rundy to faktycznie trochę słabo (chociaż T-mac poszedł w pierwszej rundzie i nikt tego picku + jego zdolności do bycia g2g nie krytykuje)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie 5%? Przecież podobno bierzemy dwa sezony by nie było wypadkowych serii. 1/4 to RS jednego sezonu, 1/4 RS drugiego sezonu, 1/4 jedne PO etc. Skoro oceniamy 2 sezony (jak Lorak Bibby'ego u mnie) to oceniajmy tez PO 10 Roya.

Jak 6 meczy stanowi połowę wobec 82?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.