Skocz do zawartości

[E-BASKET] Bastillon - Przem


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

nie ma tematu zadnego, nie wiem gdzie to pisac... anyway.

 

przem

 

Zo/Duncan

Duncan/Dyess

Rice/Ritchmond

Moncrief/Hornacek

Manu/Hornacek

 

bastillon - podzial minut orientacyjnie

 

Artis - 28 /Hakeem 20

Hakeem - 20 / Grant - 28

Artest - 35 /Battier - 13

TMac - 35 /Battier - 13

Deron - 35/Pressey - 13

 

od razu widac ze zmienilem lekko taktyke. Pretor ma swietne team defense, dlatego rola Granta i Battiera zostala zwiekszona by poprawic spacing i ball movement. Pressey ma ograniczona role, ale na boisku bedzie bezlitosnie postupowal Hornacka lub Manu, ktorzy fizycznie nie sa w stanie go powstrzymac. z kolei znacznie zwiekszona w porownaniu z poprzednia seria jest rola Olajuwona, licze na sciaganie double teamow i rzucanie trojek przez moich 40% 3pt shooterow (Deron, TMac, Battier). jesli przem nie bedzie podwajal to moze sie wybierac do Zabki kupic mydelko Fa, bo bedzie bolalo.

 

matchupy w obronie:

Gilmore vs Zo... Alonzo byl bardzo podobny do Dwighta, bazowal na swojej niesamowitej sile i przesuwaniu przeciwnikow. tak jak Dwight rowniez mial wielkie problemy gdy trafil na kogos wyzszego i silniejszego, np Ewing wiele razy go ogrywal. w tym przypadku trafil wyjatkowo zle. niedosc ze Artis jest wyzszy o 4 cale, to jeszcze na dodatek jest od Mourninga silniejszy. Alonzo nie bedzie mogl rowniez pomagac zbyt w obronie przy nim, bo Gilmore to all time zbierajacy (trb% 19 w tamtych sezonach a w playoffach wygrywal tablice z 77 Waltonem), a Mourning nigdy zbt dobrze nie zbieral (w prime w playoffs ~14-15% trb). bardzo mi sie ten matchup podoba, daje mi przewage na zbiorce i ogranicza pomoc Zo.

 

Hakeem vs Duncan... kluczowy matchup tego pojedynku. na wstepie trzeba zaznaczyc jak obaj wypadali w pojedynkach z wybitnymi podkoszowcami. Olajuwon zmasakrowal Parisha/Waltona w 86 finals, Ewinga w 94 finals (do tej pory jest to najwieksza defensywna dominacja w historii jesli chodzi o bezposredni matchup... Ewing rozgrywal jeden z najlepszych sezonow kariery, robil 24 ppg i utrzymywal do tempo w playoffs... az spotkal Hakeema gdy spadl do 18 ppg 36% fg) oraz D-Roba w 95 WCF. Shaq stwierdzil w 2001 r, ze Hakeem "dusted my butt, dominated me" mowiac o finalach 95. Olajuwon jest nie tylko sprawdzonym performerem przeciwko czolowym wyoskim wszechczasow, on w tych warunkach gra najlepiej ze wzgledu na motywacje!

 

oto wyniki:

http://www.basketball-reference.com/pla ... inals.html

http://www.basketball-reference.com/pla ... inals.html

http://www.basketball-reference.com/pla ... inals.html

 

z drugiej strony mamy Duncana, jednego z najwybitniejszych zwyciezcow all time, DPOY obronce, MVP, kogos kto na mojej liscie draftu all time bylby w top5 przed Magikiem, Birdem czy KG. nienawidzilem sk****syna 5 lat temu, ale uwielbiam jego styl gry, w zgodzie z flow of the game, swietne zaslony itp. Duncan mial jednak pewna wade ktora postaram sie tutaj bolesnie wykorzystac - nie zawsze trzeba bylo go podwajac.

 

KG 01, Grant 01, Malone 04, Sheed 05, Varejao 07, Gasol 08... w tych seriach Duncan byl przez wiekszosc czasu kryty 1 vs 1, a obrona radzila sobie bez podwajania. mialo to takie konsekwencje ze albo Parker/Manu/Rob ciagneli gre, albo Spurs byli w powaznych klopotach ofensywnie. mimo braku podwojen Duncan nie potrafil nawet przebic 20 ppg w tych seriach (lub przekraczal je nieznacznie), w dodatku grajac na kiepskiej skutecznosci ~+/- 50% TS. czy tamten Duncan jest chocby lepszym scorerem od 24 ppg Ewinga ? a z kim moze miec trudniejszy matchup w ataku jak nie ze zmotywowanym Olajuwonem ?

 

po drugiej stronie parkietu, wbrew reputacji Duncana, rowniez jego osiagniecia w man defense sa dosc ubogie. przeciw najlepszym podkoszowcom swojej ery (Shaq, KG, Amare, Dirk, Gasol) byl chowany w obronie. dopuszczano Rasho do obrony Shaqa, a SF Bowen musial bronic Dirka. Duncan nie zatrzymal zadnego HOF PF/C swoja obrona w playoffs, dostajac w dodatku łomot ofensywny od Amare w 05 WCF, wiec trzymanie go na Hakeemie 1 vs 1 mija sie z celem. o wiele bardziej zasluzeni w polu man-defense probowali bronic Olajuwona i zawsze trzeba bylo podwajac. obojetne mi w zasadzie czy przem zechce podwajac... Duncan nie jest w stanie wygrac matchupu z Olajuwonem. Timmy jest wielkim koszykarzem, ale walki z HOF PF/C to jest powod dla ktorego wszyscy Hakeema pamietaja! w latach 93-95 Dream zdominowal Malone'a, Barkleya, Kempa, Ewinga, Robinsona oraz Shaqa. jakiego HOFa pokonal indywidualnie Duncan ?

 

no wlasnie.

 

------------------------------------------------------------------

 

skupilem sie na podkoszowcach bo tam zamierzam wygrac ten mecz, jednak ogolnie rzecz biorac mam wyjatkowo wygodne matchups. oprocz przewagi pod koszem, Grant jest idealnie predysponowany atletycznie do obrony Dyessa, Artest zawsze sprawial Manu problemy, TMac ze swoimi dlugimi lapskami moze dawac Moncriefowi miejsce i pomagac innym, Deron jest podobnie zbudowany fizycznie do Rice'a, Battier jest w stanie bronic kazdego z przemowych obwodowych, tak samo zreszta jak Pressey. wada mojej defensywy jest brak obroncy na szybkich PG, lecz niedosc ze przem nie posiada szybkiego PG, to w ogole nie posiada PG! jego najsilniejsi scorerzy-kreatorzy - Duncan, Manu, Zo sa bronieni przez wyjatkowo trudnych przeciwnikow. naprawde ciezko mi sobie wyobrazic wygodniejsza sytuacje pod tym wzgledem.

 

moja defensywna taktyka jest obrona Duncana 1 on 1, ograniczenie Manu-kreatora i zageszczanie pomalowanego 6'8 7'4 wingspan TMakiem odchodzac od nierzucajacego z dystansu Moncriefa. nt. Duncana juz napisalem, pare slow o Manu vs Artest:

 

http://bkref.com/tiny/ZmWkk

13.4 ppg, 40% fg, 30% 3pt, 52% ts

 

mowimy tutaj o glownym ballhandlerze i kreatorze przema, na ktorym opiera sie ofensywa. brak dobrego ballhandlera do odciazenia Manu majacego problemy z Artestem spowoduje brak plynnosci ofensywy. i jak tu wykorzystac wysokich ?

 

Chicago76 o Moncriefie:

2) his statistical playoff dropoff

 

An easy way to summarize his performance decline in the postseason is PER decline regular to postseason:

 

79/80 +2.0

80/81 -5.4

81/82 -7

82/83 -7.2

83/84 -1.8

84/85 -0.2

85/86 -7

 

Some of this was due to injury pile ups, but it's not good when your postseason game statistically remains roughly comparable to your regular season production in only 3 out of what were your best 7 seasons.

wniosek: Moncrief gral duzo gorzej w playoffs. tutaj bedzie gral przeciwko strasznie dlugiej obronie, przeciwko all time shotblockerom. nie wiem jak Moncrief zdobywajacy 80% swoich pktow z pomalowanego ma zamiar w takich warunkach funkcjonowac jako scorer. dla tych co go nie widzieli to w ataku stylem gry przypominal Wade'a (rzecz jasna byl jego gorsza wersja). odpuszczam go na dystansie i zageszczam pomalowane.

 

jeszcze co do ofensywy, oprocz Hakeema, bede postupowal niskich. jak chuderlawy Rice ma zamiar broic Artesta na postup ? jak Hornacek wybroni Pressiego ? to sa powazne mismatche ktore bede od czasu do czasu wykorzystywal. spacing zapewni Grant grajacy a la dzisiejszy KG.

 

w tym defensywnym matchupie mam zamiar wygrac lepszym atakiem. wyniki beda niskie, a tempo wolne, ale mam lepsze warunki do kreowania open shotow ze wzgledu na Olajuwona wymagajacego podwojen. z drugiej strony przem nie ma tak naprawde nikogo kto sciagalby moje podwojenia, wystarczy help defense mojego skladu, najdluzszego tej ligi. przem jest dla mnie wygodnym matchupem i bede wykorzystywal wszystkie jego slabosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Na początku może zwrócę się do oceny mojego składu w głosowaniach z poprzedniego matchupu. /Ew. można przejść do sekcji GAMEPLAN/

 

Decydujący okazał się brak pg u Przema i nacisk ai3 na wykorzystanie tej słabości. Ai3 ma parę dziur w obronie, ale bez prawdziwego playmakera trudniej to będzie Przemowi wykorzystać.

I to pisze fan lakersów gdzie w ich zespole nie ma ‘prawdziwego’ rozgrywającego. Czy tak naprawdę jest on potrzebny?

Jak sprawa wyglądała u wielkich Bulls? Kto tam był prawdziwym rozgrywającym?

A Boston z Birdem? Kto tam był prawdziwym rozgrywającym?

Wiele teamów nie musi bazować na typowym rozgrywającym. Jest to zależne od potrzeb.

Mogłem oczywiście wziąć Parkera do skłau, jednego z najskuteczniejszych rozgrywających i najszybszych zarazem. Miałbym kontry i PG przy jego nazwisku. Ale na tym forum raz ze krytykuje się go za obronę a dwa, no w końcu jest spursem i zarzut że gram spursami byłby stawiany niemal przez każdego. Choć korciło mnie pograć wielką trójką spurt i mieć każdego z najlepszego okresu. Hornacek jest lepszym defensorem i skuteczniejszym shooterem. A w lidze z takimi dominującymi froncourtami to ma ogromne znaczenie.

Anyway nie potrzeba typowego playmakera aby make’ować pleje.

 

W ataku u Przema brakuje mi enrgizera ,jest Manu ale przy Bownie może być ograniczony ,ogólnie match up widzę po stronie ai3. Brakuje ai3 nieco zawodnika podkoszowego ,który by rozszerzył grę ale problem jest u obu panów.

Cieżko stwierdzić czy energizer jest potrzebny przy tylu opcjach w ataku jakie posiadam. Poza tym McDyessa można uzać za takowego. Może wejść z ławki i sprowokować chaos w ekipie przeciwnej. To samo Richmond.

Poza tym zarzut, ze wysocy u mnie nie rozszerzają gry? Jak zatem można nazwać to co robią Dyess czy Tim czy Zo którzy posiadają rzut do 18 stóp. Znak zapytania stawiam.

 

 

glos na AI, ktory zebral naprawde all time sklad w ataku + kilku defensorow, przeciwko druzynie ktora oceniam jako slaba w ataku.obrona sie tego nie nadrobi, nie przeciwko takim atakujacym.

Słaby atak

Tim ponad 25 pts/mecz /5 w lidze/

Rice 3 w lidze

Richmond 4 w lidze

Moncrief ponad 22 pts

Hornacek 20pts

Dyess 20+ pts

Mourning prawie 22 pts

Manu 16 pts przy 60TS

 

Ciężko stwierdzić, iż mój atak jest słaby kiedy moi zawodnicy potrafią tak sporo punktów wygenerować. W skuteczność nie chce mi się bawić, albowiem już przedstawiłem na jakich procentach swoje punkty zdobywali moi najlepsi strzelcy Rice, Richmond czy Hornacek. Inside mam również skutecznych graczy.

A zatem nie zgadzam się , iż miałbym slaby atak gdyż

Mogę grać najwszechstronniejszą zespołową koszykówkę.

Mogę grać picki – gdzie Manu jest nie do wyjecia

Cuty Sida czy Richmonda

Wychodzenie zza zasłon Rice, Richmond Hornacek

Gra tyłem do kosza Richmond, Rice, Mourning, Tim, Sid

Ftroncourt grający również przodem do kosza i na minięciu

Inside- outside

 

Te wszystkie ofensywy się sprawdzały w ich grze i ja mogę to wykorzystywać.

 

Dodatkowo defensywie nie muszę przypominać, iż Tim był jednym z najlepszych w całej historii. To samo Mourning. Bloki 1 vs 1 czy też te z pomocy. Zapychanie passing lanes + przechwyty. Itd.

 

Ale nie ma co zachwalać. Naprzeciw mnie staje solidny skład pod wezwaniem Bataliona Maturzastego.

 

 

 

Do rzeczy zatem.

 

 

GAMEPLAN

 

Priorytetem będzie destabilizacja tempa gry przeciwnika oraz ograniczenie środka.

Wykorzystywanie wszechstronności składu i znajdowanie najsłabszego ogniwa w ich obronie.

 

DEFENSYWA

 

Na frontcourcie nie lada wyzwanie w postaci Hakeema uważanego za jednego z best oraz Gilmora, który zawitał w grono Panteonu Sław w roku w którym jesteśmy obecnie. Olajuwon ma pełnić rolę PF przy Gilmorze który ma grac głębiej kosza. Okay.

A więc wypadałoby się zająć jednak zawodnikiem rodem z Nigerii sporo podwajając od każdego zawodnika poza T-macowskim. McGrady będzie traktowany jako priorytetowe zagrożenie na obwodzie. Pomoc idzie od wysokiego lub od obwodowych. Tak naprawdę chodzi o to, aby Dream nie miał swobody i płynności gry. Kryciem ów zawodnika bezpośrednio zajmie się Tim Duncan, natomiast Zo będzie próbował uprzykrzać życie Gilmore’owi.

 

Jako że Artis nie był szybki na nogach a jego polem manewru była strefa blisko kosza to będę go próbował wyprzedzać i grać/odcinać od piłki. Przy kryciu od tyłu [fajnie brzmi] to Mourning powinien ustać w obronie z dodatkowym plusem jakim jest lewa ręka A-Taina na prawą blokującą Alonzo. Kolejne , ale z mniejszą intensywnością podwojenia będę stosował również i na nim. Gilmore jest turnover prone /4.5 straty na mecz/. Niech pokombinuje.

 

Na obwodzie przydzielę do T-maca Sida z podstawowego składu i Richmonda z ławki. Richmond zanotuje dłuższe chwile na parkiecie przeciwko temu składowi. Przede wszystkim ze względu na styl ofensywy, atletycznośc oraz dobrą defensywę.

[Manu będzie musiał kryć zatem Derona. Rice na Arteście i Battierze.]

 

Moje podwojenia na wysokich są o tyle uzasadnione, iż mam w swoim zespole zawodników z dobrym closeoutem. Powinienem zdążyć do rzucających na tyle aby ich wybić z uderzenia. Nie zostawiam ich wideo pen. Poza tym przy moich możliwościach przechwytu piłek /co pisalem w poprzednim gamelanie gdzie Sid i Manu to czołówka/ to podobają mi się moje szanse na to, aby dany gameplan zadziałał na tyle skutecznie, aby odnieść wiktorię.

 

Ważne aby również wytrącać rytm gry Batalionistów. Hakeem lubił mieć swobodę i miał sukcesy tylko wtedy kiedy miał fenomenalny obwód grający na luzie i trafiający świetnie z dystansu po licznych zagraniach w motion ofense.

Tu dodatkowa opcja ze zmieniającą się strefą w man to man. Zaczynając od strefy pod koniec zegara zmieniam na 1-1, aby ewentualnie mieć łatwiejsze zadanie w zbieraniu piłek. Ogólnie staram się aby skład mojego konkurenta nie wpadł w rytm.

 

Istnieje zapewne możliwość, że Atest będzie grał tylem do kosza. Jednak myślę że Rice sobie poradzi i z tym elementem - sam gral tyłem do kosza i jest wyższy od Artesta. Poza tym tych zagrań duzo nie będzie. Jeśli dużo podwajam od wysokiego.

 

Nastepnie - Hornacek krył takich zawodników jak Drexler czy Jordan czy Pippen. Jest nierówny w defensywie indywidualnej natomiast dobry w defensywie drużynowej. Potrafi poprzeszkadzać w rozgrywaniu piłki.

Indywidualnie będzie krył Presseya czy Derona.

 

 

 

OFENSYWA

 

Bastillon uzbierał paru fajnych defenderów którzy potrafią grać 1-1, a zatem będę wykorzystywał u siebie wyjścia po zasłonach i spowoduje, aby się za mną uganiali. Przy podwojeniach na środku u Tima poraz kolejny będę grał szeroko ze spreadem szczególnie jak wyjdzie Richmond do gry. Łacznie z „Ryżem” powinni napsuć krwi swoim prześladowcom i stać się dla nich katami.

 

Również sporo zagrań handoff aby obrońcy których /dobrych/ ma Bastillon mieli jeszcze mniejsze szanse na przechwyty. Ale ogólnie wykorzystywanie wyjść zza zasłon dla strzelców jako główna broń obwodowców.

 

Kolejną opcją w mej ofensywie będą pick and rolle grane daleko od kosza czy na top of the key czy z ‘łokcia’ /no chyba to określenie już jest w terminologii polskiej?/.

 

Artis Gilmore nie będzie czuł się swobodnie jak będzie musiał wychodzić i pomagać przy mobilnych centrach i zależnie od zachowania zawsze mam strzelca czekającego na podanie przy ew. pomocy do tych screen-rolli. Ponadto z każdym swoim wysokim mogę grać pick and popy które szczególnie będę chciał uaktywnić przeciw Gilmore’owi. Manu Ginobili jest rewelacyjnym pick and rollowcem. Potrafi wykorzystywać zasłony do maksimum od podania przez penetracje po splity przy próbach podwajania. Lub wlaśnie podanie do rogu przy tym podwojeniu jeśli obrońca ze skrzydła będzie musiał pomagać przy rolującym na dół centrze.

 

Ogólnie to chce mieć sporo ruchu i wychodzenia na pozycje, sporo cutów przy moich wysokich dalej od kosza – robienie miejsca niskim ale atletycznym Richmondowi Sidowi czy też skrzydłowemu Rice’owi. Wszyscy trzej moi wysocy potrafią również pierdyknąć z półdystansu, a dodatkowo Tim Duncan jest rewelacyjny w podawaniu do ‘tnących’ zawodników. Można mase punktów w ten sposób zdobyć.

 

Przy wejściu Dyessa na parkiet przyspieszam grę i gram kontry jeśli tylko możliwe. Bastillon nie ma szybkiego składu wiec to wykorzystam na tyle ile się da. Antonio jest fenomenalny w kontrach i wykończeniach. Dodatkowo w ‘wolnych’ kontrach oskrzydlam swoimi skutecznymi strzelcami /jednymi z najskuteczniejszych w historii/ i ustawiam się w rogach boiska licząc na to iż penetrujący skupi uwagę obrony. BOOM da three. Ponadto Horancek, Richmond i Rice są fenomenalni z takich kontr jeśli chodzi o zatrzymanie i rzut.

 

Glen przy niższym obrońcy powinien go zdemolować. Poza wyjście z zasłon i cutami będzie grał tyłem do kosza. To wszystko fenomenalnie wykorzystywał w tym roku co go wziąłem kiedy to był trzecim strzelcem w lidze.

 

Mój froncourt będzie raczej grał dalej od kosza. Szczególnie Zo który wyciągnie Gilmore’a. Alonzo miał szybki first step wiec mam nadzieję, iż to wykorzysta grając przeciwko A-Trainowi. Duncan powinien dać pokaz gry tyłem do kosza mając Hakeema na sobie.

Przy podwojeniach świetny passer czy do cutów czy do gry give and go.

Jeśli nie będzie podwajany to może zrobić takie coś

 

http://www.youtube.com/watch?v=p_fD0QA5g1E

 

Wystarczy jeszcze dodać iż Tim demontował całe zespoły przeciwników. W zasadzie w całej swej karierze był podwajany. A w 2005 w Finałach nawet czasami poczwarzany tak gwoli ścisłości. No a ja dodatkowo mam bardziej dominującego młodszego Tima w składzie, który ze słabym dosyć suportem zdobył mistrzostwo ligi, a teraz ma skład który idealnie pasuje pod jego grę.

 

 

 

 

A wiec dobra kończe bom niezadowolon

 

Na skrócie

Wprowadzam zmienny rytm gry aby wybić z rytmu przeciwników

Większość zagęszczam środek w defensywie i frontuje również Artisa

Ofensywa motion plus sporo zasłon plus sporadyczne kontry

Gram wysokie pick and rolle i gram wyżej swoimi środkowymi

 

Dziekuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chłopaki, wyjaśnijcie mi jedną rzecz - jeden z was mówi, że Duncan prawie w ogóle nie był podwajany, a drugi że regularnie, czasem wręcz poczwarzany. jakieś słowo komentarza? ;]

 

poza tym Bast trochę przesadziłeś z tymi swoimi 40% 3pt shooterami, bo w wybranych przez ciebie sezonach Deron miał 35.1 3P%, TMac 37.8, a Battier 38.0 (jeśli będziesz chciał trzymać się playoffs, to Deron wypada dużo lepiej, ale za to TMac słabiej).

 

do tego zupełnie nie rozumiem mówienia, że Przem nie ma ballhandlera do odciążenia Manu, skoro Moncrief również bardzo dobrze sprawdzał się w tej roli, a przecież Hornacek też może klepać, nawet Richmond przez krótkie fragmenty gry.

 

i jeszcze co do spadku produkcji Sida w playoffs, to on często bywał kontuzjowany, więc trzeba by się temu pod tym kątem przyjrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu widac ze zmienilem lekko taktyke. Pretor ma swietne team defense, dlatego rola Granta i Battiera zostala zwiekszona by poprawic spacing i ball movement. Pressey ma ograniczona role, ale na boisku bedzie bezlitosnie postupowal Hornacka lub Manu, ktorzy fizycznie nie sa w stanie go powstrzymac. z kolei znacznie zwiekszona w porownaniu z poprzednia seria jest rola Olajuwona, licze na sciaganie double teamow i rzucanie trojek przez moich 40% 3pt shooterow (Deron, TMac, Battier). jesli przem nie bedzie podwajal to moze sie wybierac do Zabki kupic mydelko Fa, bo bedzie bolalo.

więc Twoja taktyka ma wyglądać jak Houston lub Orlando Howarda. tylko jaki jest sens podwajać jeśli Przem ma s pod koszem Duncana i Mourninga? . nie jestem w stanie znaleźć ale pamiętam jak wywyższałeś obronę w pomocy od indywidualnie gdzie na warunkach NBA się gorzej sprawdza.

 

nic nie napisałeś o wykorzystaniu T-Maca ,tylko jak spot up shootera gdzie traci swoją wartość ponieważ jest to zawodnik ,który lubi grać z piłką.

liczysz na Granta i Battiera ,którzy na poziomie all-time są śmieszni :)

przem jest dla mnie wygodnym matchupem i bede wykorzystywal wszystkie jego slabosci.

 

zanim wylosowano zespoly uwazalem go za jednego z najlepszych przeciwnikow, jak juz mialbym z kimkolwiek odpasc to wlasnie z kims tak mocnym jak on. Koelner budowal team od srodka, tak jak ja. oparl go o defensywe, tak jak ja. w dodatku wybral mojego top3 all-time Fav, tak jak ja. jednak matchupuje sie ze mna... zle. good luck ;)

więc kto się źle match upuje?:)

 

Przem.

Moje podwojenia na wysokich są o tyle uzasadnione, iż mam w swoim zespole zawodników z dobrym closeoutem. Powinienem zdążyć do rzucających na tyle aby ich wybić z uderzenia. Nie zostawiam ich wideo pen. Poza tym przy moich możliwościach przechwytu piłek /co pisalem w poprzednim gamelanie gdzie Sid i Manu to czołówka/ to podobają mi się moje szanse na to, aby dany gameplan zadziałał na tyle skutecznie, aby odnieść wiktorię.

ale podwojenie idzie u Ciebie od najbliższego obwodowego czy od wysokiego ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc wypadałoby się zająć jednak zawodnikiem rodem z Nigerii sporo podwajając od każdego zawodnika poza T-macowskim

Wolę podwajać z obwodu

 

 

 

hey i nie piszemy rebuttów?

 

 

 

 

edyt

 

U hakeema bedę raczej stosował dochodzące podowjenia czy markowanie ich aby sie nie czuł komfortowo.

 

Przy tych ew. podwojeniach na Artisie bede starał się aby pozbył sie piłki /gorszy passer aniżeli Dream.

 

 

 

5:35 lo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw odpowiem na komentarze, pozniej jak sie uda to napisze jeszcze rebuttal.

 

po pierwsze Duncan byl tak zabojczy podwajany ze mial cale 2 apg w 05 finals. nie wiem kiedy przem ogladal tamte finaly, ja je widzialem stosunkowo niedawno i tam Sheed bronil go 1 vs 1. na tym polegala strategia defensywna Detroit. nie byl to zreszta jedyny przypadek takiego stanu rzeczy, Duncana nie podwajali rowniez specjalnie: Wolves 01 (KG), Lakers 01 (Grant), Lakers 04 (Malone), wspomniani Pistons 05 (Sheed), Cavs 07 (Varejao/Z) oraz Lakers 08 (Gasol). nie mowie, ze tych double teamow nie bylo WCALE, szczegolnie ze czasami wychodzi tak ze oplaca sie podwajac bo np. brak shooterow u przeciwnika. sedno tego argumentu jest takie ze generalnie mozna bylo Duncana bronic 1 vs 1 z duzym powodzeniem, jesli tylko mialo sie do tego dobrego obronce. nie znam koszykarza ktory bardziej od Hakeema ograniczylby drugiego superstara na PF/C (Parish, D-Rob, Kemp, EWING, Shaq - ten ostatni zdobywal w finalach 95 az 28 pktow, ale tylko 22 per36). jednym slowem nie musze podwajac zadnego z wysokich przema, co daje mojej obronie duza przewage przeciwko zespolowi ktory bazuje na inside-out (ktore tutaj ewidentnie nie ma szans powodzenia).

 

poza tym Lo juz nie pamietam dokladnych danych, mowie z pamieci, ale TMac rzucal w c*** contested trojek, jako open shooter bylby duzo lepszy, to samo zreszta z Deronem. dokladne % nie sa w zasadzie istotne. moze to byc miedzy nimi 37.5% jesli robi ci to roznice, wazne ze mam kim trafiac te trojki i karac przeciwnika za podwojenia. Deron, TMac, Battier robia niezly spacing, Artest tez go nie zawala mimo ze oczywiscie nie rzuca tak dobrze.

 

jesli chodzi o ballhandlerow to sprawa jest prosta. mozna miec tylko 2 z tej 4 na parkiecie razem. niezaleznie od tego jakiej kombinacji przem nie uzyje nie bedzie kogos kto jest w stanie obsluzyc takich wysokich. Hornacek w playoffs nie istnial przeciwko mocnym defensywom (przypomnij sobie posty tsherkina o finalach 97 i 98), zreszta on przeciez gral glownie bez pilki wiec nie wiem po co go wspominasz dobrze to wiedzac... Moncrief oprocz tego ze gral gorzej w playoffs nawet pomijajac kontuzje, to przede wszystkim nei umial rozgrywac (dlatego wlasnie i twoj Marques i moj Pressey byli point forwardami). jedynym z graczy pretora ktory w pewnym stopniu pelnil role PG byl Manu, ale po pierwsze nie jest w stanie grac dlugich minut co zostawia pretora przez ~15-18 mpg bez kreatora, po drugie jest tu broniony przez Artesta przeciw ktoremu zawsze mial problemy. tak wiec jak mozna wykorzystac wysokich nie majac graczy potrafiacych kreowac off the dribble na poziomie all time ?

 

Koelner, Battier i Grant sa tylko shooterami. glowna opcja pozostaje Olajuwon ktorego trzeba podwajac bo nikt nie jest w stanie bronic go 1 vs 1. kazdy zespol all time podwajal Hakeema, Knicks 94 jedna z najlepszych defensyw all time majac Ewinga Oakleya i mase enforcerow podwajala Hakeema, a mimo wszystko byli wobec niego bezradni. wybor jest prosty: zostawiasz Olajuwona 1 vs 1 i robi Duncanowi jesien (Duncan NIGDY nie ograniczyl HOF PF/C, nie mowiac juz o kims klasy Hakeema), albo zostawiasz wolnych shooterow. nie wiem co jest smiesznego w Battierze i Grancie w tych ograniczonych rolach. btw, ten drugi wygral w ten sposob 4 tytuly ;]

 

ogolnie to moja wielka przewaga jest to, ze wymuszam na obronie przema double-teamy czego on nie moze powiedziec o mnie. moja ofensywa staje sie w ten sposob o wiele plynniejsza. po rotacjach Deron i TMac moga atakowac kosz i rzucac pull up jumpery (TMac wlasnie z midrange jumperow zdobywal swoje 32 ppg, wiec powodzenia). teraz napisze rebuttal gdzie wszystko postaram sie uporzadkwoac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Priorytetem będzie destabilizacja tempa gry przeciwnika oraz ograniczenie środka.

Wykorzystywanie wszechstronności składu i znajdowanie najsłabszego ogniwa w ich obronie.

pierwsza czesc opisales zdawkowo, bo ja dalej nie wiem na czym ma polegac ta destabilizacja tempa. o ograniczeniu srodka napisales tyle, ze podwajasz Hakeema (na co czeka moj obwod). o znajdowaniu najslabszego ogniwa to ja dalej nic nie wiem po twoim gameplanie :roll: poruszyles to tylko we wstepie.

 

OFENSYWA

 

podwojenia na Hakeema. Squid przyklejony do TMaca nie podwaja:

 

na to czekalem. TMac jest w tym wypadku spot-up shooterem i kreatorem (bez sensu atakowac twojego specjaliste defensywnego skoro mam inne wydajne opcje w ataku). Moncrief zostajac przyklejony do TMaca jest bezuzyteczny w team defense, gdzie do pomocy Hakeema beda schodzic Manu, Rice, Hornacek i Ritchmond. w takim wypadku mocno ograniczona jest pomoc z obwodu.

 

obrona A-Train od pilki:

 

z mojego dwukrotnego przedstawienia skladu i gameplanu jasno wynika ze Gilmore nie stanowi opcji ofensywnej w mojej ofensywie. zdobywa pkty jako finisher podan kolegow, na mismatchach i przede wszystkim z ofensywnych zbiorek. w tym wypadku nie wiem jak masz zamiar ograniczyc Gilmore'a slabo zbierajacym w defensywie Mourningiem. jesli chodzi o straty Gilmore'a to zapomniales ze on gra bez pilki w moim zespole wiec ciezko mu bedzie je tracic :)

 

skuteczne podwojenia ze wzgledu na close-outowcow:

 

biorac pod uwage ze Ritchmond i Moncrief bronia TMaca nie podwajajac, to kto jest tym dobrym od closeoutow ? Rice czy Hornacek ? :D Manu to oczywiscie sie zgodze, ale majac jednego dobrego team defendera na obwodzie i dwoch bardzo slabych, twoja defensywna strategia nie jest uzasadniona defensywa obwodowych, ale KONIECZNOSCIA wynikajaca z inside presence Olajuwona.

 

Hornacek:

 

Kyle Korver rowniez miewal momenty gdy kryl Kobego, dostawal rowniez tak samo po dupsku jak Hornacek od tego typu przeciwnikow. nie spodziewalem sie ze bede mial taki wygodny mismatch. w takim razie moja druga opcja w tym matchupie bedzie wykorzystywanie go, Pressey (ten sam ktory stopowal Birda na post up) ma olbrzymia przewage sily nad Hornackiem ktora bez problemu wykorzysta. Deron przy Hornacku staje sie natychmiast wazna opcja ofensywna wykorzystujaca do bolu jego nieudolnosc w man defense.

 

zatem biorac pod uwage nasze gameplany, moj atak wyglada w ten sposob:

1.Hakeem 1 opcja jest broniona przez Duncana, sciagajac na sobie mnostwo atencji obrony przema, a team defense jest mocno ograniczone przez jego taktyke: po pierwsze Moncrief jest w niej bezuzyteczny broniac blisko TMaca, po drugie Alonzo zbytnio skupia sie na niezaangazowanym w ofensywe A-trainie. dzieki temu Hakeem ma mnostwo miejsca, bo Rice i Hornacek sa b.slabymi obroncami. w dodatku Deron, Artest oraz Battier maja field day zza luku.

 

2.gdy Hornacek broni Derona lub Pressiego natychmiast wykorzystuje ten matchup, niedosc ze Hornacek sam zle bronil to tutaj bedzie gral na mismatchach vs PG i vs SF, obaj maja nad nim ogromna przewage sily.

 

3.przy tak wygodnych dla mnie warunkach, TMac jest tym razem zaledwie 3 opcja. Moncrief swietnie bronil wjazdy i moglby tu ograniczyc McGradiego, dlatego bede go puszczal off the screen na trojki. jesli zgubi Moncriefa to oczywiscie rzuca, jesli mu sie nie uda, zostaje na strong side jako entry passer do Olajuwona. Przem nie majac mozliwosci podwojenia ze strong side musi wysylac Rice'a przez pol boiska zeby zdazyl miec wplyw jako help defender. w ten sposob nie tylko zameczam Moncriefa stale uganiajacego sie za TMakiem, ale rowniez ograniczam pomoc idaca dla Duncana, ktory bedzie mial pelne rece roboty przy Hakeemie. gdy Olajuwona nie ma na boisku a Squid jest dalej na TMacu, to post-upuje go. przewaga wzrostu jest zbyt duza by McGrady jej nie wykorzystal. Moncrief to jakies 6'4, McGrady 6'8 z kurewnym wingspanem.

 

-reszta pelni role pomocnicze, glownie jako spot up shooters rozszerzajacy gre dla glownych opcji (Hakeem, Deron/Pressey vs Hornacek, TMac). wyjatkiem jest Artis od ktorego licze na kilkanascie pktow na rewelacyjnej skutecznosci z dobitek itp. Gilmore zbiera duzo lepiej od Alonzo, co mam nadzieje przyniesie odpowiednie efekty.

 

jutro napisze z rana o defensywie, do tego czasu prosze cie przem zebys nie pisal rebuttala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DEFENSYWA

 

gosciu chodz w pomalowane

atakuj obrecz sobie

czeka cie tu czapsko

przyrzekam ja tobie

 

obrona wysokich

 

przem zakladal w gameplanie ze bede go podwajal, ja nie widze takiej potrzeby. to samo tyczy sie Zo vs Artis. jesli obaj chca wygrac ten mecz, to beda tego musieli dokonac przeciwko obroncom idealnie stworzonym do takich matchups.

 

pisalem juz o tym, ze Bulls Artisa byli jedyna druzyna ktora nie podwajala Kareema, Waltona etc. byl ku temu powod. Zo bazujacy na sile i majacy problem z wyzszymi/silniejszymi przeciwnikami (stary Ewing sie klania) nie bedzie mial latwego zycia stajac naprzeciwko jednego z najwyzszych i najsilniejszych podkoszowcow wszechczasow. nieprawda jest to co napisal przem o pierwszym kroku Zo, wcale nie byl wybitny i taki move nie byl podstawa jego repertuaru. Zo gral tylem do kosza i wykorzystywal do tego swoja sile (stad problemy vs Ewing).

 

Hakeem tez jest bardzo dobrze przystosowany do obrony Duncana, ktory nie ma nad nim przewagi ani w sile, ani tym bardziej w quickness czy pracy nog.

 

tak grali ci panowie w RS:

              pts36    FG%   

86 Parish 18.3 0.55

94 Ewing 23.5 0.50

95 Shaq 28.5 0.58

a tak przeciwko Hakeemowi w finalach:

              pts36    FG%   

86 Parish 14.4 0.42

94 Ewing 15.5 0.36

95 Shaq 22.4 0.59

Duncan nigdy nie gral przeciwko tak dobremu obroncy i nie spodziewam sie tutaj fajerwerkow. mial problemy z Rasheedem czy Gasolem. btw, Duncan 02-03 robil 22 pts36 na 51% FG... ilez moze robic przy Olajuwonie ? jestem spokojny o ten matchup.

 

wobec tego przem jest zmuszony do:

Ofensywa motion plus sporo zasłon plus sporadyczne kontry

Gram wysokie pick and rolle i gram wyżej swoimi środkowymi

 

picki Manu

 

w takim razie pierwsza opcja jego druzyny staje sie Manu, bo rozumiem ze to on bedzie gral te pick and rolle. na niego wrzucam Artesta przeciwko ktoremu Manu gral tak: 13.4 ppg, 40% fg, 30% 3pt, 52% ts. do Artesta pojdzie ograniczona pomoc wysokich ktorzy bronia pomalowanego w razie gdyby Ginobili minal Rona. gdy Manu jest PG na dluzsza mete to zaczyna tracic duzo pilek, postaram sie tutaj uczynic z niego scorera-jumpshootera (jego efektywnosc zalezy od tego jak poradzi sobie z Artestem).

 

defensive matchups i wysocy na highpost

 

Moncrief generalnie slabiej grywal w playoffs, a stylem gry przypominal takiego SFa lat 80-tych. mowiono nawet w tamtych czasach ze w ataku Pressey jest guardem, Moncrief forwardem, a w obronie ich role sie zamieniaja. SFs 80s grali przez post-up i atakujac kosz. Moncrief nie byl wybitnym shooterem, dlatego mam zamiar go odpuszczac i zageszczac srodek TMakiem czajacym sie na przechwyty ze swoimi dlugimi łapskami. w obronie indywidualnej moge go kryc lekko na radar pozwalajac mu na rzuty, w razie drive'u TMac kieruje Squida ku shotblockerom.

 

Rice'a broni Deron. roznica wzrostu jest znaczaca, jednak przem nie ma spacingu by to wykorzystac. Duncan i Zo to career < 70% FT i nie groza skutecznym midrange jumperem. jesli tylko jest ku temu okazja, pozwalam im na nie w wielkich ilosciach. w swoich karierach zadnego meczu jumperami nie wygrali, wiec jesli teraz im sie uda bede zadowolony z mojego D. Deron broni Rice'a blisko i nie pomaga od niego. od tego jest TMac bedacy na Squidzie, poza tym nie mam specjalnie komu pomagac bo zaden z zawodnikow przema nie wymaga double teamow.

 

slabosc ballhandlerow przema

 

kluczem mojej defensywy bedzie atakowanie slabych ballhandlerow przema. w praktyce gdy schodzi Manu (potrafiacy grac tylko ~30 mpg) przem nie ma zadnego gracza chocby przypominajacego PG. Hornacek lepiej gral bez pilki i nie potrafil kreowac off the dribble, Moncrief byl w tym wzgledzie bardziej jak atakujacy kosz Melo niz typowy combo guard w stylu Roya, Rice nie gral z pilka, Ritchmond cos tam potrafil off the dribble, przypominal mi troche Pierce'a. przem ma slabych ballhandlerow na ktorych bede stosowal half-court trapy i pressing gdy bedze ku temu okazja. w takich sytuacjach Hakeem (lider blokow wszechczasow) zostaje do obrony kosza, a Gilmore i przede wszystkim Grant (robil to swietnie w Bulls) pomagaja trapowac.

 

celem defensywy jest wymuszanie strat (moj team ma najwyzsze wskazniki stl% calej ligi) oraz zmuszanie przeciwnika do jumperow off the dribble.

 

podsumowujac:

-w ataku gram przez Hakeema ktory sciaga podwojenia, a obrona przema ograniczona jego zalozeniami daje mi mnostwo open lookow za 3 pkty

-atakuje slabego w obronie Hornacka

-post-upuje TMakiem duzo nizszego Squida podczas nieobecnosci Hakeema (wtedy Gilmore jest cutterem przez srodek, a Grant stoi po drugiej stronie na weakside czekajac na baseline jumper)

 

-w defensywie atakuje slabych ballhandlerow, szczegolnie gdy Manu nie gra

-Hakeem i Gilmore sa rewelacyjnie przystosowani do obrony wysokich Przema

-Manu slabo radzi sobie z Artestem, wobec czego przem ma ZERO playmaking, na obwodzie graja albo typowi scorerzy (Ritchmond, Squid) albo off-ball (Hornacek, Rice), zatem jego taktyka grania pick and rolli nie ma wykonawcow.

-pozwalam Duncanowi i Alonzo na tyle jumperow ile im sie podoba. ogranicza to ich ofensywne zbiorki etc. zaczynam je bronic dopiero jak im kilka wpadnie.

-transition Przema sie nie obawiam, Hakeem specjalnie nie atakuje off reb zeby szybciej wrocic, Artest i TMac bardzo dobrze wracaja do obrony, w dodatku przem nie ma kim wymuszac na mnie strat.

 

wygram matchup dzieki temu ze mam kim sciagac podwojenia w przeciwienstwie do przema, oraz oczywiscie duze znaczenie ma slabosc jego niskich, ktorzy tutaj zmuszeni sa do gry off the dribble i kreowania, w ktorej to roli nie wystepowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo zostawiasz wolnych shooterow. nie wiem co jest smiesznego w Battierze i Grancie w tych ograniczonych rolach. btw, ten drugi wygral w ten sposob 4 tytuly ;]

 

A w jaki sposób Duncan zdobył 4 tytuły? Będąc za każdym razy dużo ważniejszym elementem niż Grant... Bo czytając Ciebie na temat Duncana można odnieść wrażenie że to zawodnik przeciętny... Napisałeś że to Twój top5, mógłbyś napisać dlaczego mimo tych wad, które wymieniłeś? (przeciętny obrońca 1na1, przeciętny w grze w ataku itp)

 

 

Duncan i Zo to career < 70% FT i nie groza skutecznym midrange jumperem. jesli tylko jest ku temu okazja, pozwalam im na nie w wielkich ilosciach.

 

W sezonach, które wybrał Przem Duncan ma jeden sezon z 560/701 FT co daje ~ 80% oddając w tym sezonie największą liczbę FT w karierze. W następnym 71%. Przez dwa sezony ma 1010/1335 co daje > 75% ... to już nie tak mało?

 

Dla porównania

Mcdyess career 67% FT

Jamison career 72% FT

Obaj uważani za graczy o dobrym rzucie z półdystansu.

Hakeem < 75% z Twoich sezonów (career 71%..)

 

I jako ciekawostka że słabe FT nie oznacza od razu tego, że można sobie gracza odpuścic nawet za 3 (np Pippen) to:

Jason Richardson career 71% FT.

 

 

Ogólnie zgadzam się, że Hakeem jest trochę lepszy od Tima, ale jakbym miał sobie wyobrazić pojedynek ich, to najbliżej mi do czegoś w stylu pojedynku Hakeema z młodym Shaqiem, gdzie obraj kryja się 1 na 1 i obaj grają świetnie.

Poza tym wspominałeś, że bierzesz Gilmore'a ze względu na to żeby odciażyć w defensywie Hakeema, na którym będzie oparty Twój atak. Tu już piszesz, że i w ataku i w obronie Hakeem będzie bardzo mocno wykorzystywany, pytanie czy starczy mu na to sił. Tim w SAS odpowiadał za defensywę, dlatego tak rzadko miał imponujące PPG, (ale raczej punkty potrafił zdobywać na wiele sposobów).

 

Też mnie ciekawi jak to było czy był podwajany czy nie, bo na razie Przem dał jakiegoś linka który mógłby potwierzać jego hipotezę.

 

 

Piszesz, że Tim nigdy nie ogrnaiczył żadnego innego wielkiego gracza. San Antonio często miała taką taktykę, że daje się wyszaleć głownym zawodników, a skupia się na reszcie. (Dla przykładu jak Nash z Amare grali kosmos, to SAS wygrało serię, w zeszłym sezonie nie grali aż tak wybitnie i skończyło się sweepem Phoenix). No i Twoje przykłady to głównie gracze grający przodem do kosza: Dirk (którego Tim prawie w ogóle nie kryje, a jak już to Dirk nie gra z nim tyłem do kosza)

Amare to jak sam go nazywasz głównie finisher, i KG, który głównie rzuca Jumpery (a Tim broni pomalowanego). Jedyny więc dobry przykład do Shaq, a tu jak na to co on grał w prime, Tim jest wysoko jeśli chodzi o ograniczenie go, i jako jedyny go tak w zasadzie pokonał w 2003. Tim więc może świetnie broni graczy grający jak typowy środkowy,a takim jest Hakeem. Ciężko znaleźć lepszego obrońce na Hakeema niż Tim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duncana wzialbym do top5 bo jest all time defensive anchor, all time 2-way player i pasuje charakterologicznie do kazdego gracza, w dodatku jest wszechstronny dzieki czemu moze grac na PF i C. jesli jednak chodzi o obrone post playerow to nigdy nie wykazal sie niczym co pozwalaloby myslec ze powstrzyma Hakeema. kogo znaczacego zatrzymal Duncan w swojej karierze ? Shaqa wspomniales bez powodu bo Duncan go nawet nie kryl.

 

Amare to jak sam go nazywasz głównie finisher, i KG, który głównie rzuca Jumpery (a Tim broni pomalowanego). Jedyny więc dobry przykład do Shaq, a tu jak na to co on grał w prime, Tim jest wysoko jeśli chodzi o ograniczenie go, i jako jedyny go tak w zasadzie pokonał w 2003. Tim więc może świetnie broni graczy grający jak typowy środkowy,a takim jest Hakeem. Ciężko znaleźć lepszego obrońce na Hakeema niż Tim.

ten fragment jest w ogole zabawny, bo akurat w 2005 Amare gral sporo izolacji przeciwko Duncanowi (chociaz dalej pnr byl glownym zrodlem jego pktow) w ktorych to obrona Duncana zostala skompromitowana. KG gral stylistycznie bardzo podobnie do Olajuwona, turnaround jumpery z post-upow to byla jego glowna bron (rzecz jasna Hakeem mial bardziej zroznicowana gre w ataku - dlatego rzucal po 30 ppg w PO, a nie 20 jak KG), Dirk to faceup J, ale byli tez Yao, byl Gasol, byl Dwight. Duncan na zadnym z nich nie sprawdzil sie jako stopper. na ten argument o obronie Duncana przeciwko HOF PF/C nie ma praktycznie zadnych argumentow, bo nikogo znaczacego nie ograniczyl... a tutaj ma wybronic Hakeema. dobre sobie.

 

i oczywiscie bzdura jest, ze Hakeem jest typowym srodkowym. skoro prime KG jest dla ciebie jumperkujacy to tak samo jumperkujacy byl Dream w tamtym okresie. nie przeszkadzalo mu to w dominacji nad roznymi Ewingami itp.

 

jesli chodzi o midrange jumpery, to ja dokladnie pamietam jak Phoenix robili mu w 2007 Rondo treatment kiedykolwiek probowal je rzucac. ogladajac starsze mecze Duncana rowniez nie zauwazylem zeby wrzucil np. 5 jumperow z rzedu itp. nie tylko rzadko rzucal w ogole, ale rowniez nie byl w tym zbyt skuteczny. to po prostu nie jest jego gra. pick and rolle, post-up, face-up na wolniejszych przeciwnikow - jak najbardziej. jumper to nigdy nie byla jego domena.

 

              pts36    FG%   

86 Parish 18.3 0.55

94 Ewing 23.5 0.50

95 Shaq 28.5 0.58

02/03 Duncan ~22.0 0.51

spojrz na tych zawodnikow i powiedz mi dlaczego pierwsza trojka (wraz z np. D-Robem czy Kempem) byla powaznie ograniczona (dane podalem w poprzednim poscie), mozna powiedziec zdominowana, defensywnie, a przy Timie juz do niczego takiego nie dojdzie ? Tyson Chandler potrafil bronic Duncana 1 vs 1 (zapomnialem o nim jeszcze) ale Hakeem nie bedzie potrafil ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decydujący okazał się brak pg u Przema i nacisk ai3 na wykorzystanie tej słabości. Ai3 ma parę dziur w obronie, ale bez prawdziwego playmakera trudniej to będzie Przemowi wykorzystać.

I to pisze fan lakersów gdzie w ich zespole nie ma ‘prawdziwego’ rozgrywającego.

Fan, który od lat z tego powodu jest niezadowolony.

 

Czy tak naprawdę jest on potrzebny?

Klasyczny rozgrywający - nie. Ale konkretny skillset oraz przede wszystkim umysł rozgrywającego już tak, a u ciebie tego nie ma. Manu czy Moncrief mogą być niezłymi kreatorami, ale to jest zupełnie inna sytuacja, kiedy jeden z nich będzie musiał pełnić główną rolę, nie grając u boku pg (jak Ginobili z Parkerem). Gdyby rozgrywający nie był potrzebny, to znacznie częściej korzystano by z takich ustawień.

 

Ty jako przykłady podajesz wyjątki - tylko że Bulls i tak mieli Jordana z Pippenem, a Boston Birda i Archibalsa lub Johnsona. A więc był prawdziwy point forward, był ballhandler, był kreator. Był pg mindset, który podejmował decyzje i zarządzał grą. W zasadzie tylko w Lakers mamy sytuację, że jedynym kreatorem jest Kobe i stanowi to wadę tej drużyny.

 

Mówisz, że chcesz kontrolować tempo - ale ja nie wiem kim. Nie wiem kto tam będzie wyprowadzał piłkę pod presją w crunch time, kto będzie radził sobie z trapami, zarządzał grą i uspokajał gorące głowy w trudnych sytuacjach. Moim zdaniem to poważna wada twojego składu i z takim Paulem lub Deronem, obok Richmonda, Rice'a, Duncana i Zo twój skład wyglądałby znakomicie i naprawdę mógłby świetnie funkcjonować.

 

A tak masz sytuację, w której ktoś będzie musiał pełnić nienaturalną dla siebie rolę.

 

 

do tego zupełnie nie rozumiem mówienia, że Przem nie ma ballhandlera do odciążenia Manu, skoro Moncrief również bardzo dobrze sprawdzał się w tej roli, a przecież Hornacek też może klepać, nawet Richmond przez krótkie fragmenty gry.

Wiesz, Derek Fisher też sobie klepie, ale jakoś to nie rozwiązuje wszystkich problemów Lakers na pg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie może powiem że im mniej Gilmora tym nawet lepiej. Jeśli ja samym matchupem powoduję że drugi Twój wybór gra mało to gites. Wiecej Granta wiecej postupowania dla mnie oraz więcej miejsca w srodku dla mojego atletycznego backcourtu.

 

Pretor ma swietne team defense, dlatego rola Granta i Battiera zostala zwiekszona by poprawic spacing i ball movement. Pressey ma ograniczona role, ale na boisku bedzie bezlitosnie postupowal Hornacka lub Manu

 

Nie wiem w jakim stopniu ma być bezlitosny. Po pierwsze mam rewelacyjnych wysokich do pomocy przy tych zagraniach twojego rezerwowego, który był którą opcją w swoim zespole?

Przypomnij. Hornacek był druga opcją, to samo można powiedzieć o Ginobilim. A Ty chcesz matchupować ofense for defense?

Lubisz śmieszne porównywania to masz

http://www.basketball-reference.com/pla ... =hornaje01

 

Ale ja umywam ręce od takich porównań jak to

http://bkref.com/tiny/ZmWkk

13.4 ppg, 40% fg, 30% 3pt, 52% ts

 

Szczutczny head-to-head

 

 

To samo tyczy się Hakeema i jego rozpierduchy w środku. Trzeba zobaczyć w jakich warunkach Hakeem zdobywał pierścienie. Otoczony calą gromadą slasherów i bombardujących z dystansu kolesi. W 1994 to przypomnę może

Maxwell 45/138

Horry 34/89

Smith 34/76

Cassell 17/45

Elie 10/32

 

To są playoffy w roku w którym wybrałeś Hakeema. Było prawie niemożliwym podwajanie Olajuwona w tym czasie. Przy przybliżonej linii taktyka Houston się sprawdzała. Z resztą wystarczy popatrzeć jak obwód rozgrywa piłkę i kiedy Hakeem ją otrzymuje. Nic dziwnego ze w tamtym czasie w Finałach graly zespoły które miały sporo strzelców z dystansu i opcję pod koszem. Houston, Orlando, New York.

Ponadto obowiązywała obrona 1-1. Tim grał w czasach dozwolonej obrony strefowej.

 

 

licze na sciaganie double teamow i rzucanie trojek przez moich 40% 3pt shooterow (Deron, TMac, Battier).[/b] jesli przem nie bedzie podwajal to moze sie wybierac do Zabki kupic mydelko Fa, bo bedzie bolalo.

 

Żaden z twoich 40% 3pt shooterów nie doszedł do skuteczności 40%. A Ty chcesz się matchupować ze mną jeśli chodzi o trójki skoro ja mam elitę?

 

Zacytuje sam siebie

Sam Rice powinien wystarczyć, przy założeniu ogólnym, ale jeszcze w posiadaniu mam poza Glenem który w 1997 przewodził lidze w % trafień zza łuku oraz był czwarty na liście trafionych rzutów z dystansu w tym roku to mam Hornaceka który bombardował w granicach 43% w obu latach będąc trzecim w skuteczności tych rzutów w lidze. W zanadrzu kolejny wszechstronny strzelec na dystansie po Glenie – Mitch Richmond- piąty w lidze w % trafionych oraz czwarty w celnych.

 

 

na dodatek jest od Mourninga silniejszy. Alonzo nie bedzie mogl rowniez pomagac zbyt w obronie przy nim, bo Gilmore to all time zbierajacy (trb% 19 w tamtych sezonach a w playoffach wygrywal tablice z 77 Waltonem), a Mourning nigdy zbt dobrze nie zbieral (w prime w playoffs ~14-15% trb). bardzo mi sie ten matchup podoba, daje mi przewage na zbiorce i ogranicza pomoc Zo.

 

Ehh nie wiem jak chcesz porównywać te zbiórki? Ja porównałem najlepsze lata /z wybranych/ naszych podkoszowych. Mój frontcourt zbiera 56,6 a Twój 55,6 TRB%. Wiec nie wiem gdzie tutaj masz przewagę na tablicy tym bardziej ze Alonzo przy Artisa 19.4 miał 19.6.

Gdzie ta wygrana batalia?

 

 

 

Hakeem vs Duncan... kluczowy matchup

 

Nie chce mi się quotować wszystkiego, ale powiedz mi dlaczego przytaczasz przykłady z innych lat i innych warunków? Czy to Hakeem powstrzymał Robinsona czy cały zespół Rockers. Houston właściwie mieli swobodę w stłumianiu Admirała.

Trzymaj się odpowiednich lat.

Tak samo jak podajesz przykłady head-to-head. Gdzie zawodnicy nie cały mecz siebie kryją nawzajem i są różne taktyki zespołów.

 

To samo przykłady krycia Duncana 1-1

Podawanie lat 07 czy 08 wydaje się śmieszne przy 02/03 Duncanie i jeszcze mówienie że Tim nie był podwajany w seriach o których pisałeś?

Może mamy inne zrozumienie gry. Ale obejrzyj raz jeszcze sobie mecze Tima.

 

Jest taktyka gdzie tych podwojeń prawie nie ma na początku meczu lub idzie podwojenie przy zakozlowaniu piłki. Potniej te podowjenia są bardziej agresywne. Taktyka Pila Jacksona aby Tim oddawał piłkę na obwód kiedy strzelcy są już podmęczeni meczem.

Ale ogólnie nie ma możliwości krycia Tima 1-1 bo robił z obrońcami rozpierduche. U agresywniejszych wymuszał faule. Mniej agresywnych wbijał w kosz lub bank shoty odpalał.

Hakeem lubił robić gamble kryjąc 1-1 podejrzewam ze zszedłby za faule.

 

 

mowimy tutaj o glownym ballhandlerze i kreatorze przema, na ktorym opiera sie ofensywa. brak dobrego ballhandlera do odciazenia Manu majacego problemy z Artestem spowoduje brak plynnosci ofensywy. i jak tu wykorzystac wysokich ?

 

Na wysokich /elbow , 3pts line/ pick and rollach?

 

 

 

 

BONUS

 

 

pierwsza czesc opisales zdawkowo, bo ja dalej nie wiem na czym ma polegac ta destabilizacja tempa. o ograniczeniu srodka napisales tyle, ze podwajasz Hakeema (na co czeka moj obwod). o znajdowaniu najslabszego ogniwa to ja dalej nic nie wiem po twoim gameplanie poruszyles to tylko we wstepie.

 

Destabilizacja tempa ma polegać na przeszkadzaniu Hakeemowi. Nie pamiętam czy pisałem, ale również będę starał się zmieniać defensorów przeciw niemu, ale żeby nie przekombinować to Tim będzie gros minut na Hakeemie. Mówiłem o strefie, która może spowodować inne rozegranie w druzynie konkurentów. Dodatkowo nie dam się rozszaleć T-Macowi. Będę zwalniał i przyspieszał /Dyess/ – jak wspominałem. Ogólne zmienności w defensywie. Wiem że tutaj w gamelanach nikt nie lubi przekombinowanych gamelanów natomiast teamy tak grają jeśli chcą wybić z uderzenia ekipe przeciwną.

Podstawy mej defensywy przedstawiłem z resztą wcześniej.

Na twój obwód i trójkami co chcesz ze mną rywalizowac również odpowiedziałem. A znajdowanie najsłabszego ogniwa to np. przewaga szybkości Richmonda nad Presseyem czy przewaga szybkości nad Gilmorem.

 

 

 

 

OFENSYWA

 

na to czekalem. TMac jest w tym wypadku spot-up shooterem i kreatorem (bez sensu atakowac twojego specjaliste defensywnego skoro mam inne wydajne opcje w ataku). Moncrief zostajac przyklejony do TMaca jest bezuzyteczny w team defense, gdzie do pomocy Hakeema beda schodzic Manu, Rice, Hornacek i Ritchmond. w takim wypadku mocno ograniczona jest pomoc z obwodu.

 

Może dam przykład Bruce Bowena. Zajebisty indywidualny defensor i przeważnie był przyklejony do swoich zawodników co nie oznacza że był słabym defensorem drużynowym czy też defensywa cierpiała na tym , szczególnie spursów Zawsze są założenia zespołowe jak np. schodzić under screen czy over. Czy zapobieganie picków czy spychanie na słabszą rękę czy wreszcie spychanie do boku i ‘ułatwianie’ wejść od lini gdzie defensywa posiada shotblockerów lub tez zamykanie w rogu boiska. To są indywidualne zagrania wpływające na defensywe druzynową.

 

 

obrona A-Train od pilki:

 

z mojego dwukrotnego przedstawienia skladu i gameplanu jasno wynika ze Gilmore nie stanowi opcji ofensywnej w mojej ofensywie. zdobywa pkty jako finisher podan kolegow, na mismatchach i przede wszystkim z ofensywnych zbiorek. w tym wypadku nie wiem jak masz zamiar ograniczyc Gilmore'a slabo zbierajacym w defensywie Mourningiem. jesli chodzi o straty Gilmore'a to zapomniales ze on gra bez pilki w moim zespole wiec ciezko mu bedzie je tracic

No to fajnie. Tylko defensywa jest defensywą im mniej piłek do Artisa tym mniej będę się na nim koncentrował, ale założenia defensywne będę wypełniał. Przypominam, iż Twoja linia przednia zbiera 55,6 TRB% natomiast moja 56,6%.

 

 

biorac pod uwage ze Ritchmond i Moncrief bronia TMaca nie podwajajac, to kto jest tym dobrym od closeoutow ? Rice czy Hornacek ? Manu to oczywiscie sie zgodze, ale majac jednego dobrego team defendera na obwodzie i dwoch bardzo slabych, twoja defensywna strategia nie jest uzasadniona defensywa obwodowych, ale KONIECZNOSCIA wynikajaca z inside presence Olajuwona.

Mając jednego z najlepszych podkoszowców przeciwko sobie to jest koniecznośc podwajania czy się tego chce czy też nie. Trudno udowodnić closouty mimo, że mam świetne instynkty defensywne. Natomiast mój skład jest lepiej sformowany i czepiasz się tego Hornacka jakoby On był głownym rozgrywającym.

 

 

Hornacek:

 

Kyle Korver rowniez miewal momenty gdy kryl Kobego, dostawal rowniez tak samo po dupsku jak Hornacek od tego typu przeciwnikow. nie spodziewalem sie ze bede mial taki wygodny mismatch. w takim razie moja druga opcja w tym matchupie bedzie wykorzystywanie go, Pressey (ten sam ktory stopowal Birda na post up) ma olbrzymia przewage sily nad Hornackiem ktora bez problemu wykorzysta. Deron przy Hornacku staje sie natychmiast wazna opcja ofensywna wykorzystujaca do bolu jego nieudolnosc w man defense.

Zobacz czy rzeczywiście Hornacka dawało się latwo postupować tym bardziej że Jeff grał w systemie Sloana gdzie niscy stawiali zasłony dla wysokich.

Masz przewage indywidualną w ataku, ale w obronie będziesz latał Presseyem na lini trzypunktowej. Jeff ma rozciągać grę.

A dla tych co lubia minuty rozpisane to mam coś takiego wymyślonego

 

Tim 40

Zo 40

Rice 42

Sid 32

Manu 34

-----

Dyess 16

Mitch 30

Jeff 8

 

 

 

3.przy tak wygodnych dla mnie warunkach, TMac jest tym razem zaledwie 3 opcja. Moncrief swietnie bronil wjazdy i moglby tu ograniczyc McGradiego, dlatego bede go puszczal off the screen na trojki.

No to dosyć oryginalne wykorzystywanie T-Maca. Nawet z przyjemnością wezmę te jego off screen trójki.

 

jesli zgubi Moncriefa to oczywiscie rzuca, jesli mu sie nie uda, zostaje na strong side jako entry passer do Olajuwona. Przem nie majac mozliwosci podwojenia ze strong side musi wysylac Rice'a przez pol boiska zeby zdazyl miec wplyw jako help defender.

Taka możliwość podwojeń jest nawet lepsza. Jeśli pomoc nie idzie od zawodnika na pierwszym podaniu to dodatkowo utrudnia podanie Hakeemowi bo musi szukać wolnego zawodnika poza strefą swojego wzroku.

Uznajmy to jednak za mało wykorzystywane bo ja non-stop Hakeema nie będę podwajał.

 

 

 

DEFENSYWA

 

 

przem zakladal w gameplanie ze bede go podwajal, ja nie widze takiej potrzeby. to samo tyczy sie Zo vs Artis. jesli obaj chca wygrac ten mecz, to beda tego musieli dokonac przeciwko obroncom idealnie stworzonym do takich matchups.

 

 

Jeszcze raz. Nie pamiętam takiej drużyny która nie stosuje podwojeń na dominującym wysokim drużyny przeciwnej. Nie ma takiej możliwości jakieś podwojenie zawsze musi być.

Bast musisz się mylić bądź nie wiesz co robisz grając 1-1 na frontcourtach. Teraz Tim jest nawet podwajany. Tim AD 2011

 

 

Hakeem tez jest bardzo dobrze przystosowany do obrony Duncana, ktory nie ma nad nim przewagi ani w sile, ani tym bardziej w quickness czy pracy nog.

 

W szybkości czy pracy nóg zapewne nie ma. Ale Hakeem był bardziej finezyjnym zawodnikiem aniżeli Duncan. Duncan wiecej potrafił postupować i wbijać się w środek wymuszając faule gdzie hakeem wolał uciekać dalej od kosza.

Ponadto prime example game 5 spurs-lakers 2004. Gdzie wg. Ciebie Tim nie był podwajany. Zauważ ze z kazdą kolejną kwartą te podwojenia były coraz bardziej intensywne i przechodziły w potrojenia. Dodatkowo Tim kryl Shaqa, no i nie tylko w tej serii to zobacz czy udawalo mu się lepiej ustać nisli Hakeemowi z lżejszym Shaqiem. Moim zdaniem góruje siłą nad Olajuwonem.. Ponadto kiedy było trzeba to grał przeciwko PF a innym razem przeciw centrom. Mówicie o Amare 2005. To Tim na dwóch rozwalonych kostkach i kolanie potrafił w końcówkach powstrzymywać szybszego rywala i sam tez zanotował dominujaca serie.

 

 

 

picki Manu

 

w takim razie pierwsza opcja jego druzyny staje sie Manu, bo rozumiem ze to on bedzie gral te pick and rolle. na niego wrzucam Artesta przeciwko ktoremu Manu gral tak: 13.4 ppg, 40% fg, 30% 3pt, 52% ts. do Artesta pojdzie ograniczona pomoc wysokich ktorzy bronia pomalowanego w razie gdyby Ginobili minal Rona. gdy Manu jest PG na dluzsza mete to zaczyna tracic duzo pilek, postaram sie tutaj uczynic z niego scorera-jumpshootera (jego efektywnosc zalezy od tego jak poradzi sobie z Artestem).

Podstawowa akcja Spurt na końcówki meczów to pick and roll Gino-Duncan i kazda drużyna o tym wiedziała i mało kto znajdował rozwiązanie na ich powstrzymanie. Poza samą opcją wjazdu pod kosz mam również zawodników którzy wykorzystają każdą próbę zejścia do pomocy.

 

 

 

Moncrief generalnie slabiej grywal w playoffs, a stylem gry przypominal takiego SFa lat 80-tych. mowiono nawet w tamtych czasach ze w ataku Pressey jest guardem, Moncrief forwardem, a w obronie ich role sie zamieniaja. SFs 80s grali przez post-up i atakujac kosz. Moncrief nie byl wybitnym shooterem, dlatego mam zamiar go odpuszczac i zageszczac srodek TMakiem czajacym sie na przechwyty ze swoimi dlugimi łapskami. w obronie indywidualnej moge go kryc lekko na radar pozwalajac mu na rzuty, w razie drive'u TMac kieruje Squida ku shotblockerom.

 

Wiec wywiązuje się ciekawy matchup.

Rice vs Deron

Chciałbym zobaczyć jak Williams próbuje powstrzymywać wysoko wychodzącego w górę Rice’a przy swoich rzutach. Wg mnie to będzie mu punktował sprzed nosa nontoper.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=qVbvTF2ilQg

 

 

 

 

 

Rice'a broni Deron. roznica wzrostu jest znaczaca, jednak przem nie ma spacingu by to wykorzystac. Duncan i Zo to career < 70% FT i nie groza skutecznym midrange jumperem. jesli tylko jest ku temu okazja, pozwalam im na nie w wielkich ilosciach. w swoich karierach zadnego meczu jumperami nie wygrali, wiec jesli teraz im sie uda bede zadowolony z mojego D. Deron broni Rice'a blisko i nie pomaga od niego. od tego jest TMac bedacy na Squidzie, poza tym nie mam specjalnie komu pomagac bo zaden z zawodnikow przema nie wymaga double teamow.

 

Scuse me?

 

 

 

 

 

slabosc ballhandlerow przema

 

Każdy będzie mi wypominał moją słabość ballhandlerów. Gdzie tłumaczyłem że Manu zawsze był closerowym rozgrywającym. W meczu na przemian obowiązki może przejmować Richmond, Moncrief czy Hornacek. Zawsze mam dwóch zawodników zajmujących się piłka.

U Ciebie Batalion jest Deron i dalej T-Mac? Pressey?

Myslę ze siła jest porównywalna.

 

Za bardzo wchodzicie w schematy.

Jak np. Jendras – nie będę miał kim kontrolować tempa? To na coś mam Gino który potrafi przyspieszyć i zwolnić. Sid dwukrotny defensor roku. Richmond. Zone. Mobilność i wszechstronność frontcourtu.

 

 

-post-upuje TMakiem duzo nizszego Squida podczas nieobecnosci Hakeema (wtedy Gilmore jest cutterem przez srodek, a Grant stoi po drugiej stronie na weakside czekajac na baseline jumper)

Gilmore jako cutter skoro ma szybszego obrońcę przed sobą?

Sid jak sam wiesz jest atletyczny na tyle że nie pozwoli T-Macowi na skuteczne zagrania to samo Richmond. Dlatego nimi kryję Twgo superstrzelca.

 

 

wygram matchup dzieki temu ze mam kim sciagac podwojenia w przeciwienstwie do przema, oraz oczywiscie duze znaczenie ma slabosc jego niskich, ktorzy tutaj zmuszeni sa do gry off the dribble i kreowania, w ktorej to roli nie wystepowali.

Kreator kreator kreator…

U Ciebie kreuje zatem tylko Deron right? Biore Manu zamiast Derona any day. U mnie każdy jeden zawodnik potrafi sam dla siebie wykreować pozycje do rzutu. Rice czy Richmond czy Hornacek na obwodzie i inside czy Sidney po wejściach. Tim i Zo przodem i tyłem do kosza.

Nie wiem w chwili obecnej jakich argumentów uzyć. Mam wszechstronniejszy skład i dla każdego miejsce na parkiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz nie bede odpowiadal na rebutal przema (chociaz nie wiem po co przytacza h2h zawodnikow ktorzy sie nie kryli :roll: ), ale zebyscie mnie zle nie zrozumieli z ta obrone 1 vs 1. TMac bedzie pomagal kazdemu, jako taki coaster (cos jak Kobe w LA), tylko nie bedzie takich podwojen gdzie zawodnik ewidentnie zmusza wysokiego do oddania pilki na obwod. w razie takiej pomocy zdaze wrocic do Moncriefa ktory slabo rzuca z dystansu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze NIKT nie zrozumial moich zalozen...

 

poza tym izolacja dla Rice'a, którego, o ile dobrze zrozumiałem, bez podwojeń ma kryć Deron

a sprytnie olewasz Rice’a

Dero przeciwko Rice’owi mnie nie przekonuje

 

jak ma izolowac Rice z Moncriefem bez trojki i 2 wiezami w srodku ? wydaje mi sie oczywiste ze w takiej sytuacji blizej kosza podwojenie idzie za kazdym razem bo przeciwnik nie ma mnie jak pokarac z dystansu. jesli Rice chce sobie izolowac z 6 metra i walic jumpery off the dribble (czego nie robil zbyt czesto) to prosze bardzo. poza tym rola Artesta jako strazaka, ktoreg przelaczam na kogokolwiek kto jest hot wydaje sie dla mnie oczywista, ale widze ze bez lopatologicznego tlumaczenia by sie nie obeszlo.

 

odpuszczając Tima i Zo

Duncan i Zo bez żadnych podwojeń?

 

tutaj znowu - to ze nie podwajam, nie znaczy ze nie pomagam. myslalem ze na tym poziomie lopatologiczne tlumaczenie nie bedzie potrzebne. myslalem ze nie trzeba tlumaczyc ze brak podwojen nie oznacza przyklejenie sie do swoich obroncow i patrzenie na Hakeema/Tima jakby sobie trenowali na boisku szkolnym.

 

Słaba zbiórka przema?

slaba zbiorka Mourninga przeciwko Gilmore'owi. 15% vs 19% to jest mniejsza roznica niz miedzy prime Garnettem (19-20) a Ibaka (16.4 w tym sezonie). jak wg ciebie to nie ma zadnego znaczenia to ja nie mam slow.

 

Słabi shooterzy?

 

wtf ? skad to wziales ?

 

Brak kreatora? C’mon

 

Manu ma problemy z Artestem, z pozostalych graczy nikt nie byl kreatorem, o co chodzi ?

 

Skupiłeś się na Hornacku, który z tego co widzę pełni rolę wyłącznie shootera, nie pg jak próbujesz udowodnić, a poza tym gra CAŁE 8 minut, wow

 

wszystko fajnie, ale przem podal rozdzial minut w REBUTALU. poczatkowo pisal o Hornacku jakby mial pelnic jakas role. zreszta to i tak niewiele zmienia.

 

Poza tym z jednej strony mówisz o zwiększonej roli Granta, który jawi się w twoim ofensywnym gameplanie, a w defensywie ciągle figuruje zabójczy duet Gilmore-Olajuwon, coś jest nie tak.

 

podzial minut byl ORIENTACYJNY, bo przem nie przedstawil poczatkowo swojego wcale. to nie znaczy ze nie dostosowalbym jego minut np. do Zo ;] kolejny raz lopatologiczne tlumaczenie jest potrzebne.

 

TMac jako off the screen shooter

 

TMac jako off screen shooter ma tylko przejsc na strongside zeby utrudnic podwojenia Hakeema. zaznaczylem role TMaca jako entry passera, a nie jako scorera. skoro ze strongside nie moga go podwoic to, musi to robic Rice z drugiego konca boiska, a z defensywy nie slynie. wiec nie uzywam TMaca jako off screen shootera, ale manipuluje defensywa przema z TMakiem jako entry passerem. to jest znaczna roznica.

 

Deron i Pressey mający jebać Hornacka, szkoda, że nie wyjaśniłeś w jaki sposób mają to robić

 

Pressey na postup (Hornacek jest o wiele nizszy i o wiele lzejszy). Deron po prostu gralby swoje. mam ci tlumaczyc jak Deron gra ? jak mowie ze Hakeem gra 1 vs 1 to tez mam pisac ze tylem do ksoza i robi dream shakes ?

 

1. gilmore daleko od kosza jest bezużyteczny

a gdzie ja wykorzystuje Gilmore'a daleko od kosza ? przeciez jasno napisalem ze jst u mnie od zbierania w ataku i ladowania z ponowien lub podan kolegow.

 

tutaj mowie o samej interpretacji mojego gameplanu, pomijam opinie buly ktory zdaje sie sadzi ze TMac to byl ktos na poziomie Hornacka i nie ladowal po 30+ ppg w PO (a prime Pierce'a zjadal na sniadanie). to samo Jendras ze statyczna ofensywa... co jest w niej statycznego ? typowe inside-outside tak jak Rockets 94, gdzie bylo calkiem sporo ballmovement. ale juz z drugiej strony widzisz ze przem gra pick and rolle z dwoma shooterami na skrzydlach (czyli Rice i kto ? MONCRIEF jest tym shooterem ? :wink: czy moze Duncan ? :D ).

 

wychodzi na to ze wszystko trzeba opisywac jak najprostszymi metodami, czyli nie wystarczy ze mowie "gramy schemat defensywny jak Celtics 08 gdzie bronie pomalowanego i przesuwam ciezar ataku na obwod i jumpery off the dribble", trzeba wszystko wytlumaczyc jak dziecku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pressey na postup (Hornacek jest o wiele nizszy i o wiele lzejszy). Deron po prostu gralby swoje. mam ci tlumaczyc jak Deron gra ? jak mowie ze Hakeem gra 1 vs 1 to tez mam pisac ze tylem do ksoza i robi dream shakes ?

Hornacek bronił Pippena w finałach (wyższy i cięższy) i nie został wydymany, dlatego tym bardziej nie widzę Presseya, który miałby go jakoś strasznie zabić na post up. Gra Derona, to gra po ball screenach, ale nie napisałeś kto ma je stawiać, czy wolisz, żeby bronił je Zo czy Tim. Lepiej opisać w gameplanie każdy szczegół, czasem się nawet powtórzyć niż zostawić coś, żeby czytelnik się domyślał. Weź pod uwagę, że każdy miał do przeczytania 8 takich rozprawek i wobec natłoku tekstu, miejsca na domysł czasem zwyczajnie brakuje w ludzkim mózgu ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rice nie potrzebował wiele miejsca aby odsać rzut. A na tak niskim zawodniku jak Deron powinien robić jesień, tym bardziej, ze sporo również bede mu robił miejsca w środku jak wspominałem.

 

Nie chce mi sie zaglębiać, ale nie pisałeś że idzie jakakolwiek pomoc i tym bardziej nie napisałeś jaka pomoc i od kogo.

 

 

Odnośnie shooterów to sporo minut gra Richmond, a Hrnacek również zrobi swoje.

 

 

Nie chce mi sie w to zagłębiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.