Skocz do zawartości

Eastern Conference Round 2: (5) New York Knicks vs. Miami Heat (8)


cwikson

Knicks vs Heat  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto w finale konferencji?

    • Knicks vs Heat 4:0
      0
    • Knicks vs Heat 4:1
      3
    • Knicks vs Heat 4:2
      4
    • Knicks vs Heat 4:3
      10
    • Knicks vs Heat 3:4
      5
    • Knicks vs Heat 2:4
      20
    • Knicks vs Heat 1:4
      2
    • Knicks vs Heat 0:4
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Jimmy Butler piszę historię na naszych oczach. Knicksi są złamani. Tu będzie cud jeśli oni wyrwą choć mecz nr 5. Butler gra kosmos. Wiem ,ze jest Bokker ale dla mnie to Butler jest MVP tych PO. Butler długo długo nic. i banda zadaniowcó

Gdyby jeszcze Duncan Robinson przypomniał sobie ,że kiedyś rzucał niczym Klay Thompson to byłoby miło Ale Heat mając w rotacji takich scrubów jak Kevin Love i Cody Zeller grają świetną obroną. Z pasją, Energią. Będzie cięzko ich złamać. Nieważne czy to Boston czy Sixers będą z nimi w finałach wSchodu ( z tym ,ze Boston ma akurat od groma obrońców na Butlera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak twój gwiazdor robi podobną ilość fauli czy strat niż trafia piłką do kosza to trudno oczekiwać cudów. Nie wiem co z nim zrobią i kto będzie zainteresowany ale jak NYK chcą na poważnie zamieszać to muszą się trochę przemeblować bo tutaj jest jak widać za dużo podejrzanych elementów w tej układance. Barrett może i się jeszcze ogarnie, młody jest ze 2 razy coś więcej pokazał niż zwykle co daje jakaś nadzieję, natomiast u Randla już nie ma na co liczyć, to fajny gracz na RS ale to wszystko. Znowu PO go mocno obnaża.

@Alonzo jak tak sytuacja u Herro? Będzie coś z niego jeszcze czy już nie ma co oczekiwać cudów w tym runie - w końcu to jednak była dłoń.

Godzinę temu, ely3 napisał:

Ale Heat mając w rotacji takich scrubów jak Kevin Love i Cody Zeller grają świetną obroną.

Jeden widzi w Love scruba inni gdzieś tam nawet zbawcę Cavs w 1 rundzie gdyby wciąż tam grał... Spory rozrzut, normalnie jak te jego outlet passy, które tak lubię. Jak dla mnie taki Love to zawsze wartość dodatnia choćby za te podania, walki na tablicach, rozciąganie gry, veteran presence, trochę tego jest. Znowu brzmi to u ciebie @ely3 jak opinia wydana na podstawie pojedynczego meczu albo uprzedzenie. Aż tak źle z tym Love to naprawdę nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vero1897 napisał:

Aż tak źle z tym Love to naprawdę nie jest.

PRzecież Cavs pozbyło się go w trakcie sezonu i Heat podjęli go z listy zwolnionych. Jak myślisz dlaczego zespół walcżacy o HCa pzobywa się gracza?  Love był fatalny w obronie przez cały sezon . Czasem coś wnosił ale większość meczów się snuł

Do tego przestał trafiać za 3. On w tej chwili jest non 3 non D obwodowy... Nawet w tej serii z Knciks pudłuje na potęgę a on rzuca właściwie tylko za 3

10 minut temu, vero1897 napisał:

jak opinia wydana na podstawie pojedynczego meczu albo uprzedzenie. Aż tak źle z tym Love to naprawdę nie jest.

Gdybym oceniał go na podstawie tylko dziś to bym aż tak nie marudził bo choć choć tam trafił ale poprzednie mecze pudłował wszystko. Wiadomo ,ze jak alternatywą jest Duncan Robinson to Heat jest w złej sytuacji bo obaj fatalnie bronią i rzucają ale Duncan jednak gorzej a love chociaż zbiera i ma te podania.. Co nie zmienia faktu ,ze to scrub który by nie łapał sie do s5 każdego innego zespołu pozostającego w PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ely3 napisał:

PRzecież Cavs pozbyło się go w trakcie sezonu i Heat podjęli go z listy zwolnionych. Jak myślisz dlaczego zespół walcżacy o HCa pzobywa się gracza?  Love był fatalny w obronie przez cały sezon . Czasem coś wnosił ale większość meczów się snuł

Miami Heat jest najlepszą ekipą w charges drawn a Love jest w PO na 9 miejscu -> potrafią wykorzystać jego atuty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, vero1897 napisał:

 

@Alonzo jak tak sytuacja u Herro? Będzie coś z niego jeszcze czy już nie ma co oczekiwać cudów w tym runie - w końcu to jednak była dłoń.

Mówi się ewentualnie o tym, że mógłby być gotowy na Finał, ale ciężko w tym momencie wyrokować.

18 minut temu, ely3 napisał:

 Co nie zmienia faktu ,ze to scrub który by nie łapał sie do s5 każdego innego zespołu pozostającego w PO

Ely.. unikajcie takich skrajnych opinii.. Heat są aktualnie 1W od Finału Konferencji z Lovem i Vincentem w s5 oraz z naszym ulubionym Haywoodem Highsmithem z małymi minutami, ale jednak w rotacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Koelner napisał:

Miami Heat jest najlepszą ekipą w charges drawn a Love jest w PO na 9 miejscu -> potrafią wykorzystać jego atuty

Weź nie żartuj. Jest trzeci w Heat i spokojnie gdyby nie on to mieliby kogoś innego. I nawet jak byłby mistrzem świata w braniu szarż na siebie to i tak nadal byłby scrubem w obronie który na dodatek za 3 nie trafia. On do dziś miał 4 na 16 za 3

1 minutę temu, Alonzo napisał:

Mówi się ewentualnie o tym, że mógłby być gotowy na Finał, ale ciężko w tym momencie wyrokować.

Ely.. unikajcie takich skrajnych opinii.. Heat są aktualnie 1W od Finału Konferencji z Lovem i Vincentem w s5 oraz z naszym ulubionym Haywoodem Highsmithem z małymi minutami, ale jednak w rotacji.

A co to zmienia?> Oni tam są głównie dzięki Butlerowi i pomimo takich kasztanów w rotacji... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ely3 napisał:

A co to zmienia?> Oni tam są głównie dzięki Butlerowi i pomimo takich kasztanów w rotacji... 

.. ale w znaczeniu, że tam na boisku gra 5 (słownie - pięciu) Butlerów, tak?

Heat mają system w którym potrafią wokół Jimmiego wykorzystać atuty swoich graczy (w tym Lovea po którym tak jedziesz). Oczywiście, że są tam gdzie są głównie dzięki Butlerowi, ale to też nie jest tak, że obok niego grają przypadkowi gracze. Tam jest cholernie mocna selekcja, bo nie każdy nadaje się do systemu Heat. Love wytrzymuje playoffowe ciśnienie, daje spaceing (bo jednak go nie odpuścisz), zbiórkę, te swoje outlet passy i to co pisał @Koelner - charges, w których Heat są od zawsze bardzo dobrzy. Możesz to ignorować, ale te małe rzeczy mają znaczenie przy tym, że Heat są aktualnie 1W od Finału Konfy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vero1897 napisał:

Jak twój gwiazdor robi podobną ilość fauli czy strat niż trafia piłką do kosza to trudno oczekiwać cudów. Nie wiem co z nim zrobią i kto będzie zainteresowany ale jak NYK chcą na poważnie zamieszać to muszą się trochę przemeblować bo tutaj jest jak widać za dużo podejrzanych elementów w tej układance. Barrett może i się jeszcze ogarnie, młody jest ze 2 razy coś więcej pokazał niż zwykle co daje jakaś nadzieję, natomiast u Randla już nie ma na co liczyć, to fajny gracz na RS ale to wszystko. Znowu PO go mocno obnaża.

Rondel jest tragiczny. Dwa lata temu z Atlanta był słaby, bardzo słaby. Teraz z Cavs grał źle, momentami jako tako. Ale z Heat to jest k**** dramat i kryminał. Nie wiem czy widziałem kiedykolwiek w PO tak beznadziejnego all-stara. Powinien być jakiś przepis, że za taką grę odbierają nominację all-star, np. przychodzi komisarz ligi i na środku parkietu sprzedaje gościowi symbolicznego liścia w twarz z odebraniem tytułu allstar. Gość jest spóźniony praktycznie w każdej akcji obronnej. To, że Jimmy go robi jak chce to oczywiste, ale go objeżdżają Strusy i Love'y tej ligi. O stratach w ataku już nawet nie wspominam, bo jak ten baran ma piłkę w ręku to można się tylko zastanawiać czy wjebie się na ofensa, poda w trybuny czy zabiorą mu piłkę i zdobędą punkty z kontry. Brak słów. Do wyjebania po sezonie bez dyskusyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, cwikson napisał:

Powinien być jakiś przepis, że za taką grę odbierają nominację all-star, np. przychodzi komisarz ligi i na środku parkietu sprzedaje gościowi symbolicznego liścia w twarz z odebraniem tytułu allstar.

You made my day! ;))) 

Wiecie, że Heat to jedyna ekipa w PO (bo Sota juz odpadła) z ujemnym SRS, a jak pisze @Alonzo sa 1W od finałów confy, gdzie faworytem nie będą, ale nie sądzę aby ktokolwiek z pary BOS-PHI cieszył się na nich w finale... i wzieliby Knicks/Cavs z pocałowaniem ręki.

Heat są sfocusowani na defensywie, na team play, na zbiórce ofensywnej i nie przejmują się jak jeden z ich strzelców robi 1/8 czy 2/9. Każdy kto wchodzi gryzie parkiet, a to, że Lowry dalej wchodzi z ławki, to też sygnał, że chcą aby taki Vincent czuł sie istotnym ogniwem. Będą jaja jak wygrają na 4-1 i być może wypoczęci  będą czekać na zwycięzcę 7 meczowej serii BOS-PHI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alonzo napisał:

Możesz to ignorować, ale te małe rzeczy mają znaczenie przy tym, że Heat są aktualnie 1W od Finału Konf

Ja tego nie ignoruje tylko piszę ,że to najsłabszy starter na tym poziomie rywalizacji. Wolałbyś mięc teraz w Heat KCP czy Love. ? To ,że Heat są świetni w te Po to jest to pomimo takich kasztanów. Oni robią swoje małe rzeczy ale Heat by z pocałowaniem ręki brali KCP, Draymonda czy Vanderbilta. 

A przecież to nie jedyny słaby punkt bo jeszcze wciąż grube minuty ma Duncan a on jest fatalny... Nie wiem czemu odejmujecie co cesarskie Butlerowi bo tak naprawdę Miami to jest on a potem jest trener i system a potem może gdzieś tam Bam a potem to już naprawdę banda no nejmów. Butler łamie wszelkie stereotypy jakoby to support jest najważniejszy.

Najważniejszy jest lider i trener. Butler ciągnie tych ludzi za uszy. Pokazuje im ,ze z nim mogą wygrać z każdym. Oni wierzą w niego .Dają z siebie 150 % a jak zawodzą to wiedzą ,ze Jimmy rozwali system. I na razie to działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Nie wiem czemu odejmujecie co cesarskie Butlerowi bo tak naprawdę Miami to jest on a potem jest trener i system a potem może gdzieś tam Bam a potem to już naprawdę banda no nejmów. Butler łamie wszelkie stereotypy jakoby to support jest najważniejszy.

Tu nie chodzi o to, że ja nie doceniam Jimmiego, a o to, że Ty nie doceniasz jego supportu. ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego jaki kosmos gra Jimmie, ale to nie jest tak że wokół niego może grać pan Zenon z hydraulicznego i pani Stenia z warzywniaka. Te wszystkie no namey ktoś tu solidnie przetestował zanim weszły do rotacji Heat. Taki Vincent był z nimi jeszcze w bąblu mimo że nie grał, a o Highsmithie trochę rozmawialiśmy podczas regulara. Pamiętaj, że im wypadli jeszcze Herro i Oladipo, którzy też graliby teraz w rotacji, gdyby nie kontuzje. Oczywiście KCP wg mnie pasowałby do Heat, jasne że są gracze, którzy by jeszcze bardziej poprawili jakość Heat bo zawodnicy Heat to przede wszystkim dawanie z siebie przysłowiowych 200% na boisku, a talent jest tu dopiero na drugim miejscu. Tylko, że to tez nie jest tak, że wrzucasz Jimmiego do dowolnego teamu i osiągasz dokładnie to samo. Po prostu Jimmie jako lider trafił do idealnego dla niego środowiska i tu wszystko jest podporządkowane jemu. Spo nawet nie próbował go ściągać w końcówce g1 z boiska, bo wiedział, że Jimmie by mu kazał się tylko odpier##lić, natomiast w g2 gdzie Heat o mało tego nie wyrwali (polegli w końcówce) przypominam Tobie, że Jimmie nie grał i te scruby, czy jak je nazywasz no namey prawie wygrały must win game dla Knicks na wyjeździe. Wiadomo, że Jimmie wyskakuje z ekranu, ale warto też docenić tą czarną robotę jego otoczenia, bo to jednak sukces drużynowy.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.