Skocz do zawartości

Eastern Conference Round 1: (1) Milwaukee (58-24) - (8) Miami (44-38)


Koelner

Kto?  

12 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra serię?

    • Bucks w 4
      2
    • Bucks w 5
      3
    • Bucks w 6
      5
    • Bucks w 7
      1
    • Heat w 4
      0
    • Heat w 5
      0
    • Heat w 6
      0
    • Heat w 7
      1

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 17.04.2023 o 17:30

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda mi Butlera, kurde on ostatnio co roku w playoffach pokazuje, że jest na poziomie MVP ligi, szkoda, że Heat nie zrobili kompletnie nic przez ostatni rok żeby wzmocnić drużynę, ogólnie po finałach w bańce, ruchy transferowy Miami pozostawiają wiele do życzenia.

Bucks jeszcze mogą to wyciągnąć, zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Dziuseppe napisał:

Szkoda mi Butlera, kurde on ostatnio co roku w playoffach pokazuje, że jest na poziomie MVP ligi, szkoda, że Heat nie zrobili kompletnie nic przez ostatni rok żeby wzmocnić drużynę, ogólnie po finałach w bańce, ruchy transferowy Miami pozostawiają wiele do życzenia.

Bucks jeszcze mogą to wyciągnąć, zobaczymy. 

podpisali Lowryego i Robinsona 😀😀😀😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, lorak napisał:

a chwilę wcześniej było też odbicie się od Butlera.

Ok czyli ta jedna akcja dowodzi, że gość karierę opiera na waleniem głową w mur. Walić to, że to dzięki niemu (triple double btw) i Lopezowi Bucks trzymali się w grze cały mecz. Supcio

Sprawdziłem sobie z ciekawości bo ten tekst powyżej przypomniał mi o pewnej sytuacji z przed roku i faktycznie dobrze skojarzyłem. To ty rok temu waliłeś tezami, że Giannis miał olbrzymiego farta w 2021. No nic. Smacznej kawusi i miłego dnia życzę.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Reikai napisał:

Oficjalnie przepraszam Heat - byli u mnie w topce druzyn hate to watch w tym sezonie. Nudny roster, zwloki na PG, Highsmithy i inni g leagowcy, grali w 8 pol sezonu i nawet Butler nie mogl mnie przekonac do ogladania ich i ich pustej hali z 3 osobami na trybunach. Ale ze pchna ich dzisiaj z Giannisem to sie nie spodziewalem za nic, Jimmy top juz od wielu lat. Poczul krew i cos mi sie wydaje, ze tego nie wypusci - sensacja sezonu poki co jesli Bucks odpadna, bo oni wygladali w RS jak druzyna ktora powinna sie przejechac po Heat nawet bez Giannisa.

A ja wciąż mam jakąś dziwną wiarę w tych Bux, którzy mają all-timerskiego pecha w tej serii póki co. W G1 Heat trafili 60% trójek, kiedy cały sezon mieli problemy z trafianiem do kosza. Do tego kontuzja Janisa. W G3 Jimmy + Duncan 9/10 za 3, Miami drużynowo 48% i wreszcie teraz wpadli na all-time rozpierdol Butlera, no i to mogłoby nawet nie wystarczyć, ale znowu Heat drużynowo świetnie trafiali trójki, lepiej od Bux. 

Pewnie seria jeszcze wróci do Miami i ten G6 będzie kluczowy, jak znowu Miami przerzucą Bux, to będzie upset, a jak nie, to pewnie G7. W każdym razie Heat trafiają póki na niemożliwych do utrzymania %, więc mogą pęknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karpik napisał:

A ja wciąż mam jakąś dziwną wiarę w tych Bux, którzy mają all-timerskiego pecha w tej serii póki co. W G1 Heat trafili 60% trójek, kiedy cały sezon mieli problemy z trafianiem do kosza. Do tego kontuzja Janisa. W G3 Jimmy + Duncan 9/10 za 3, Miami drużynowo 48% i wreszcie teraz wpadli na all-time rozpierdol Butlera, no i to mogłoby nawet nie wystarczyć, ale znowu Heat drużynowo świetnie trafiali trójki, lepiej od Bux. 

Pewnie seria jeszcze wróci do Miami i ten G6 będzie kluczowy, jak znowu Miami przerzucą Bux, to będzie upset, a jak nie, to pewnie G7. W każdym razie Heat trafiają póki na niemożliwych do utrzymania %, więc mogą pęknąć.

Też mi się wydaje, że Bucks mogą to jeszcze wyciągnąć, bo przy kontuzjach Heat i powrocie Giannisa przewaga talentu jest ich stronie ogromna. Dzisiaj się nie popisali, bo mieli dość bezpieczną zaliczkę, której jako bardzo doświadczona ekipa nie mieli prawa w takim meczu wypuścić, ale ten mecz przez długi czas wyglądał dokładnie tak jak można było sobie to przed startem serii wyobrażać. Raczej ciężko jest mi wyobrazić sobie Miami zamykające serię na wyjeździe, ale G6 zapowiada się na must watch, bo w zasadzie dla obu stron będzie to walka na śmierć i życie. Pytanie kto to dźwignie i czy Butler będzie w stanie znowu wejść na tak kosmiczny poziom, bo oprócz niego nie bardzo jest komu ten wózek popchnąć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Julius napisał:

ale pamietacie ile było znakow zapytania odnosnie Jimiego w Minnesocie

Tam to chodziło o co innego. Butler jest trudnym do zniesienia zamordystą. On na treningach wiecznie czepiał się Townsa o to jakie ma zaangażowanie. Drużyna postawiła na młodość i przyszłość . Przynajmniej tak myśleli a wyszło ,że postawili na przeciętność i nijakość

Trudno będzie wyjść Bucks z 3-1 ale dwa mecze jakby co mają u siebie. Mają przewagę talentu. Lepszych zadaniowców ale kontuzja Giannisa pokazała jednak jak przeciętne jest to jesgo wsparcie. Middleton czy JRue to nie są powalające opcje nr 2 czy 3. Siła Bucks raczej polegała na tym ,że ich opcje od 4 do 8 były pewnie sumarycznie najlepsze w lidze ale Middleton jest po kontuzjach. JRue jest jaki jest. To nie są liderzy któzy obecnie pociągną zespół w serii PO. Tu jest potrzebny zdrowy Giannis. No i Butler na razie gra super serię. 

Bucks mają mimo wszystko szanse to wyciągnąć. Są o wile silniejsi tylko ,że Butler z tych 3 meczów jeszcze raz zagra tak jak dziś w nocy. Bucks mają naprawdę zero marginesu. Muszą zagrać teraz 3 mecze na perfekcyjnym poziomie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mignęła mi gdzieś niedawno ankieta, w której Jimmy był w gronie najbardziej przereklamowanych graczy w NBA. Ludzkie umysły są fascynujące.

Butler w zasadzie podnosił każdy zespół, w jakim się znajdował, a dziś w nocy zanotował kolejny historyczny występ. LeBron? Wade? Nie, to Butler zdobył najwięcej pkt w jednym meczu Heat w PO. Czwarty wynik ogółem w historii. Chicago mogło mieć za lidera prawdziwego Byka z krwi i kości, którego sobie wychowało, a zamiast tego poszło w przebudowę, która zaprowadziła drużynę donikąd, nigdy tego nie odżałuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giannis Antetokounmpo needed IV fluids after the Milwaukee Bucks lost 119-114 to the Miami Heat. 

 

Antetokounmpo played 38 minutes in the game, scoring 26 points to go with 10 rebounds and 13 assists. Antetokounmpo had missed Games 2 and 3 with a back injury, meaning he hadn't played in eight days.

 

Antetokounmpo missed the media availability postgame as he was receiving the IV treatment. 

Chlop nie grał 8 dni i potrzebuje kroplówki po meczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Darren napisał:

Mignęła mi gdzieś niedawno ankieta, w której Jimmy był w gronie najbardziej przereklamowanych graczy w NBA. Ludzkie umysły są fascynujące.

nie koniecznie

w RS gra tak se, jakby gral na rownym poziomie to pewnie by byl MVP candidate a Heat 3 seedem a nie 8 czy 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Reikai napisał:

Giannis Antetokounmpo needed IV fluids after the Milwaukee Bucks lost 119-114 to the Miami Heat. 

 

Antetokounmpo played 38 minutes in the game, scoring 26 points to go with 10 rebounds and 13 assists. Antetokounmpo had missed Games 2 and 3 with a back injury, meaning he hadn't played in eight days.

 

Antetokounmpo missed the media availability postgame as he was receiving the IV treatment. 

Chlop nie grał 8 dni i potrzebuje kroplówki po meczu?

Tam wyraźnie jest coś nie tak. Podczas ostatniego meczu co jakiś czas Giannis łapał się za te plecy. Chłop nie jest w 100% zdrowy i to widać. Gdyby Bucks mieli stan gry 2-1 to Giannis nie wróciłby ani na G4, ani na G5. Jest jednak jak jest. Heat też mają swoje kłopoty ze zdrowiem więc jeśli Bucks odpadną to ta sytuacja nie ma prawa być wytłumaczeniem.

Póki co serię wygrywa zespół lepszy a Butler rozgrywa swój absolutny all-time. W ogóle Heat mają póki co 3 najwyższy wynik w skuteczności za 3 w historii w wykonaniu jednego zespołu w playoffach. Lepsi byli tylko Kansas City Kings w 1980 (50% za 3 w 3 grach) i Dallas Mavericks w 1986 (51,7% za 3 w 10 grach), także szacun dla nich, bo 3-1 to nie efekt fatalnego Milwaukee lecz genialnej gry Miami.

Mam nadzieję, że ugramy G5 bo dla widowiska i fanów NBA, G6 w Miami może być kapitalnym koszykarskim wydarzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2023 o 16:52, Darren napisał:

Mignęła mi gdzieś niedawno ankieta, w której Jimmy był w gronie najbardziej przereklamowanych graczy w NBA. Ludzkie umysły są fascynujące.

Butler w zasadzie podnosił każdy zespół, w jakim się znajdował, a dziś w nocy zanotował kolejny historyczny występ. LeBron? Wade? Nie, to Butler zdobył najwięcej pkt w jednym meczu Heat w PO. Czwarty wynik ogółem w historii. Chicago mogło mieć za lidera prawdziwego Byka z krwi i kości, którego sobie wychowało, a zamiast tego poszło w przebudowę, która zaprowadziła drużynę donikąd, nigdy tego nie odżałuję.

 

A Jrue zdaje sie byl w czołówce underrated gosci wybranym przez zawodnikow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2023 o 11:31, Dziuseppe napisał:

Szkoda mi Butlera, kurde on ostatnio co roku w playoffach pokazuje, że jest na poziomie MVP ligi, szkoda, że Heat nie zrobili kompletnie nic przez ostatni rok żeby wzmocnić drużynę, ogólnie po finałach w bańce, ruchy transferowy Miami pozostawiają wiele do życzenia.

Bucks jeszcze mogą to wyciągnąć, zobaczymy. 

I pomyslec ze jakby w 76 ers szybciej poznali sie na kasztanie i postawili na  Butlera raczej .............Za kasztana tez pewnie dostaliby lepsza paczke bez straty picków.

3 minuty temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Przecież Butler nie chciał tam zostać...

chcial mieć drużynę dla Siebie,  gdzie będzie gtg

Nie chcial bo tam byl kasztan. I akcje były krojone zeby kasztan mial swoja role i by były maskowane jego braki. Z embidem Butler miał dobrą relację.

Co to się z forum porobiło ze cytowanie jest przed cytujacym?!

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to była za chora końcówka 

Tak jak w sezonach przed mistrzostwem mówiłem i po tym sezonie że Bud jest nadal dziadem i wygrali wobec niego przed seria ktoś pisał chyba BMF że wszystko fajnie mistrzostwo ale ledwo pokonani połamani Nets i wygrane mimo Buda

Gość spanikowany łzy w oczach zadnych adjustments żadnego reagowania nie bierze kluczowego timeoutu po Game winnerze Butlera bo spanikował lol

Masakra, Middleton to samo cegły w tablice przy 28 sekundach na zegarze do tego za 3 przy minus 2 

Giannis faluje shootera

W ogóle Heat bez Herro chyba są dużo lepsi bo są flexible w obronie 

Czasy gości typu Herro, Joe Harris jednowymiarowych aż do przesady się kończą bo gra idzie do przodu

Vincent i Struss robią swoje a Spo nawet jak widzi że Vincent robi robotę to nie bał się nim grać w końcówce kosztem Strussa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.