Skocz do zawartości

Eastern Conference Round 1: (4) Cleveland Cavaliers vs (5) New York Knicks


memento1984

Wygrany w serii  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wygrany w serii

    • Cavs - NYK 4:0
      0
    • Cavs - NYK 4:1
    • Cavs - NYK 4:2
    • Cavs - NYK 4:3
    • Cavs - NYK 3:4
    • Cavs - NYK 2:4
    • Cavs - NYK 1:4
      0
    • Cavs - NYK 0:4


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, memento1984 napisał:

fajnie sie czyta opis g1 clipp-suns vs hot tejki tutaj ze “ojej, ale smutno, ze seria bedzie taka krotka i nyk gora”.

no juz co niektorzy krzycza ze Knicks w east finals

typowy overreact po g1

tez kilka razy bylem temu winny

co nie zmienia faktu ze w Cavs gra wygladala jakby Mitchell gral sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Kubbas napisał:

co nie zmienia faktu ze w Cavs gra wygladala jakby Mitchell gral sam

Jeszcze jeden przypadek gdzie przychodzi grajek monopolizujący grę do tworzenia super teamu. Smię twierdzić że wszystkie te super teamy tworzone ostatni kosztem głębi i rezerw to bardzo krótki projekt i mam nadzieje ze ta tendencja się zmieni bo wygląda na to że takie trady jak Goberta i Michela rozwalają rodzący się świetny team. Myślę ze taki Markanen bardziej by sie przydał przeciwko KYK niż Michel dbający tylko o swoje cyferki. I jestem przekonany ze Garland wyrabiał  by to co Michel w statsach teraz przy okazji lepiej współpracując  z zespołem.

Minnesocie tez wystarczyło dodać Conleya a nie byliby gorsi niż teraz z Gobertem a tyle asetow oddali. Zresztą wydawało się Cavs że tanio kupili Michela dopóki Markanen nie pokazał co potrafi jak się na niego stawia. W sumie w Phoenix za 2 lata jak sie wszystko rozpadnie zatęsknią za Bridgisem.

Smię twierdzić ze Durant w Phoenix tez wiele nie poprawi bo maja 5ke lepsza a rezerwy jeszcze gorsze niż Cavs.

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kubbas napisał:

coooo???????????

Przeciez Mitchell dwoil sie i troil zeby WYGRAC ten mecz

To zależy jak patrzeć. Moze się dwoił i troił ale pomimo tego ze to on miał glownie gale w rekach to nie uruchamiał swoich kolegów za bardzo. A taki Allen mógł znacznie więcej zrobić i wpędzić w foul trouble troche wysokich knicks. Ale z drugiej strony to frontcourt NY wyglada na razie zanacznei lepeij niż Allen-Mobley.

Patrzac co sie wyprawia teraz w Cavs to wolałbym żeby tego tradu z Jaz nie było

Przypominam: "forward Lauri Markkanen, rookie wing Ochai Agbaji, guard Collin Sexton, three unprotected first-round picks (2025, 2027 and 2029) and two pick swaps (2026 and 2028) for Mitchell"

Przecież jak to nie wypali to podobnie jak w Minnesocie przez najbliższe 5-6 lat nie będzie żadnego draftu.

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, marceli73 napisał:

To zależy jak patrzeć. Moze się dwoił i troił ale pomimo tego ze to on miał glownie gale w rekach to nie uruchamiał swoich kolegów za bardzo. A taki Allen mógł znacznie więcej zrobić i wpędzić w foul trouble troche wysokich knicks. Ale z drugiej strony to frontcourt NY wyglada na razie zanacznei lepeij niż Allen-Mobley.

Patrzac co sie wyprawia teraz w Cavs to wolałbym żeby tego tradu z Jaz nie było

Przypominam: "forward Lauri Markkanen, rookie wing Ochai Agbaji, guard Collin Sexton, three unprotected first-round picks (2025, 2027 and 2029) and two pick swaps (2026 and 2028) for Mitchell"

Przecież jak to nie wypali to podobnie jak w Minnesocie przez najbliższe 5-6 lat nie będzie żadnego draftu.

no bez przesady - Garland moim zdaniem ma tak na oko 4.5 raza wiekszy hype niz tym kim naprawde jest - to on powinien byc  rozgrywajacym z momentami scoringu a nie bylo ani tego ani tamtego.  Mobley jest mlody i razem z Allenem poprostu im nie wyszedl imho game1. Lauri poki co okazal sie "studem"  i srednim tank-commanderem, w kompletnie tankujacych Jazz ktorzy na marnym zachodzie nawet nie mogli porzadnie zatankowac.  Sexton mimo calej sympatii to nie jest ten poziom talentu zeby byc starterem w druzynie ktora ma w aspiracjach PO a juz napewno nie w takiej gdzie min 2runda jest jako cel. Agbaji to totalnie nie pasujacy to timeline grajek wybrany gdzies w srodku stawki -> 70% bedzie out of the league within 5 years.

Szkoda pickow i swapow ale tak sie placi za grajka z top30-50 nawet po przecenie.

 Mitchell moim zdaniem na poczatku meczu chcial "play it right" i nawet za duzo podawal prawie ze do zaskoczonych bigs. S5 Cavs ogralo S5 Knicks 20-stoma punktami (!) na ponizej-przecietnej (szczerze, slabej) skutecznosci. Mecz sprowadzil sie do tego kto go chcial/wydarl bardziej i byl to mix rewelacyjnej (relatywnie) lawki NYK, 4 kluczowych zbiorek, 4 boskich baskets by Brunson, nietrafionych FT by DM/DG i 2 wstydliwych missed open layupow.

mozna obrocic stolik i zapytac jak bedzie wygladac dalej seria jesli przy mocno przecietnym wystepie calej S5 Cavs oni robia outscoring S5 NYK 20stoma punktami gdzie Brunson nie mogl zagrac lepszego spotkania. 

*Gobert to bedzie najc***owszy deal po "gwiazde" 2000-2030?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, memento1984 napisał:

 

 . S5 Cavs ogralo S5 Knicks 20-stoma punktami (!) na ponizej-przecietnej (szczerze, slabej) skutecznosci. Mecz sprowadzil sie do tego kto go chcial/wydarl bardziej i byl to mix rewelacyjnej (relatywnie) lawki NYK, 4 kluczowych zbiorek, 4 boskich baskets by Brunson, nietrafionych FT by DM/DG i 2 wstydliwych missed open layupow.

mozna obrocic stolik i zapytac jak bedzie wygladac dalej seria jesli przy mocno przecietnym wystepie calej S5 Cavs oni robia outscoring S5 NYK 20stoma punktami gdzie Brunson nie mogl zagrac lepszego spotkania. 

 

Myślałem że po tym jak napisałeś, że Cleveland jest lepszym ( bardziej atrakcyjnym) miastem od NYC nie da się nic bardziej idiotycznego wymyślić, ale niestety myliłem się., Argument -" Cavs byli lepsi bo - S5 Cavs ograło S5 Knicks 20-stoma punktami (!)" który powtarza się 2 razy w Twoim wpisie to najgłupszy wysryw w tym wątku., Przede wszystkim to nie jest żaden wyczyn , gdyż  S5 Cavs grało w tym meczu o 45 minut dłużej niż S5 NYK.,To tak jakbym napisał że moja Skoda jest lepsza od bolidu F1 bo na jednym zbiorniku mogę przyjechać 900 km , nie  muszę zmieniać opon co godzinę tak samo jak biegów , a na dodatek w czasie jazdy mogę sobie słuchać muzyki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mayor napisał:

Myślałem że po tym jak napisałeś, że Cleveland jest lepszym ( bardziej atrakcyjnym) miastem od NYC nie da się nic bardziej idiotycznego wymyślić, ale niestety myliłem się., Argument -" Cavs byli lepsi bo - S5 Cavs ograło S5 Knicks 20-stoma punktami (!)" który powtarza się 2 razy w Twoim wpisie to najgłupszy wysryw w tym wątku., Przede wszystkim to nie jest żaden wyczyn , gdyż  S5 Cavs grało w tym meczu o 45 minut dłużej niż S5 NYK.,To tak jakbym napisał że moja Skoda jest lepsza od bolidu F1 bo na jednym zbiorniku mogę przyjechać 900 km , nie  muszę zmieniać opon co godzinę tak samo jak biegów , a na dodatek w czasie jazdy mogę sobie słuchać muzyki 

no nie do konca, bo S5 Cavs +/- poza Garlandem jest na plusie  a S5 NYK poza Grimesem (+10) i Brunsonem minimalnie (+2) jest na grubym minusie -> jasne ze to nie bylo S5 vs S5 i lawka vs lawka bo nie tak dzialaja lineupy w praktyce (lol). nie chce mi sie sprawdzac teraz w adv stats dokladnie jakie lineupy graly naprzeciwko siebie i ile czasu, ale S5 NYK wypadlo slabiej nie tylko dlatego ze grali 45min mniej od S5 Cavs.

*bardziej jest pytanie czy Cavs sa w stanie sustain 40min dla 5starterow i po 10-12min lawke vs NYK w osmioosobowej rotacji gdzie kazdy gra rowno po 30minut i w zasadzie nie bardzo mozna po minutach powiedziec kto jest starterem albo nie, bo lazdy gra tyle samo minut (prawie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, memento1984 napisał:

no nie do konca, bo S5 Cavs +/- poza Garlandem jest na plusie  a S5 NYK poza Grimesem (+10) i Brunsonem minimalnie (+2) jest na grubym minusie -> jasne ze to nie bylo S5 vs S5 i lawka vs lawka bo nie tak dzialaja lineupy w praktyce (lol). nie chce mi sie sprawdzac teraz w adv stats dokladnie jakie lineupy graly naprzeciwko siebie i ile czasu, ale S5 NYK wypadlo slabiej nie tylko dlatego ze grali 45min mniej od S5 Cavs.

 

Szkoda czasu na sprawdzanie w adv stats, wystarczy obejrzeć cały mecz (tylko musisz zdjąć różowe okulary) i widać tak wyraźnie że nawet Steve Wonder by zauważył, że Knicks byli zespołem wyraźnie lepszym, przez ponad 90% meczu kontrolowali przebieg gry, może za wyjątkiem krótkiego runu Cavs w 4Q zwieńczonego jednopunktowym prowadzeniem przez kilkanaście sekund, ale Thibs wziął wtedy czas i z powrotem Knicks kontrolowali mecz aż do końcowej syreny .,Wygrana Knicks nie była wynikiem jakichkolwiek czterech nietrafionych FT czy spudłowanych layupow czy nieudanych zbiórek tylko wyraźnej przewagi w większości elementów gry i znacznie wygranych trzech kwart meczu. Tak samo jak NYC jest lepszym miastem niż Cleveland i Akron razem wzięte, a Oceany są atrakcyjniejsze od jezior, a Suwałki c***owsze od Gdańska 

Edytowane przez mayor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy jak Barrett dalej będzie bardziej przeszkadzał aniżeli pomagał, to czy Thibs nie ograniczy mu mocniej minut. Prosi się o danie trochę gry McBride’owi coby pomęczył Mitchella. 

Pytanie tez co z Hartem. 

I jak Randle, bo jednak widać było, ze nogi nie domagały. 

byloby smutno jakby kontuzje nas zatrzymały.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, człowiek...morza napisał:

Pytanie tez co z Hartem

Z tego co ogłoisli dziś Knciks to jego występ jest wątpliwy i pewnie mu odpuszczą by mieć go zdrowego na oba mecze w MAdison. Knicks swoje zrobili. Mecz nr 2 na wyjęździe nie ma znaczenia. Nawet go lepiej odpuścić i się skupić na utrzymaniu przewagi parkietu  u siebie. 

A taki Grimes sobie po prostu dłużej pogra. Jedyne co w meczu nr 2 byłoby ważne to skupić się nadal na Mobleyu i Allenie. Tak by nadal wygladali na wysokie kukiełki . Najważniejsze by nie odzyskali wiary we własne umiejętności. Bez dobrze grającego Mobleya Cavs nie ma szans.

1 godzinę temu, człowiek...morza napisał:

gry McBride’owi coby pomęczył Mitchella. 

Z lat w Jazz mogę powiedzieć ,że na PO Dona są dwie opcja. Pierwsza to go podwajać i potrajać ale to ryzyko bo Garland może wtedy mieć za dużo swobody.

Albo po prostu pozwolić mu grać jego hero ball bo wtedy reszta zespołu sama sie odetnie. Granie 1 na 1 i próba go zamęczenia się nie uda za bardzo . To już lepiej pozwolić mu rzucić te 45 pkt i odciąć kompletnie wysokich Cavs od gry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mayor napisał:

. Tak samo jak NYC jest lepszym miastem niż Cleveland i Akron razem wzięte, a Oceany są atrakcyjniejsze od jezior, a Suwałki c***owsze od Gdańska 

Cleveland jest wygodnym miejscem (na mojej liscie argumentow topka argumentow do zycia gdziekolwiek) i ma wszystkie amenities tylko nie ma “fejmu” a wiekszosc mieszkancow NYC jest za biedna zeby tam miec wygodne zycie, albo nie stac ich na czeste korzystanie z atrakcji ktore to miasto oferuje (taki paradoks,). Natomiast ta sama biedniejsza czesc NYC jest bardziej niz zadowolona z nizszego standardu no ale moga powiedziec ciemniakom/rodzinie/znajomym w PL/Dzibuti/Cleveland/gdziestamdaleko “ale sie zyje, popatrzta na 10fotek w soszjalsach” a potem cichutko zapierdol w szarym zyciu :)

po ch drazyc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jest nadzieja

5 godzin temu, ely3 napisał:

Z lat w Jazz mogę powiedzieć ,że na PO Dona są dwie opcja. Pierwsza to go podwajać i potrajać ale to ryzyko bo Garland może wtedy mieć za dużo swobody.

Albo po prostu pozwolić mu grać jego hero ball bo wtedy reszta zespołu sama sie odetnie. Granie 1 na 1 i próba go zamęczenia się nie uda za bardzo . To już lepiej pozwolić mu rzucić te 45 pkt i odciąć kompletnie wysokich Cavs od gry

Zgoda. Natomiast moja myśl sprowadzała się do tego, że mając w kartach tego McBride'a myślę warto byłoby zrobić sprawdzam. Tym bardziej jeśli Barrett dalej bedzie kasztanił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ely3 napisał:

Z tego co ogłoisli dziś Knciks to jego występ jest wątpliwy i pewnie mu odpuszczą by mieć go zdrowego na oba mecze w MAdison. Knicks swoje zrobili. Mecz nr 2 na wyjęździe nie ma znaczenia. Nawet go lepiej odpuścić i się skupić na utrzymaniu przewagi parkietu  u siebie. 

A taki Grimes sobie po prostu dłużej pogra. Jedyne co w meczu nr 2 byłoby ważne to skupić się nadal na Mobleyu i Allenie. Tak by nadal wygladali na wysokie kukiełki . Najważniejsze by nie odzyskali wiary we własne umiejętności. Bez dobrze grającego Mobleya Cavs nie ma szans.

Z lat w Jazz mogę powiedzieć ,że na PO Dona są dwie opcja. Pierwsza to go podwajać i potrajać ale to ryzyko bo Garland może wtedy mieć za dużo swobody.

Albo po prostu pozwolić mu grać jego hero ball bo wtedy reszta zespołu sama sie odetnie. Granie 1 na 1 i próba go zamęczenia się nie uda za bardzo . To już lepiej pozwolić mu rzucić te 45 pkt i odciąć kompletnie wysokich Cavs od gry

Shit, zadnej recepty na wygrana Cavs : P ciezkie czasy : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.04.2023 o 10:42, mayor napisał:

 Cavs z każdym meczem będą coraz bardziej zajechani, a na ławce bida z nędzą.,Dodatkowo NYK wyjątkowo słabo trafiali za 3 i  nie z powodu wybitnej obrony Clevland tylko zwyczajnie pudłowali ,drugi taki mecz ze skutecznością Knicks za 3 poniżej 30% może im się nie trafić 

.,Szkoda bo zanosiło się na dłuższą i wyrównaną serie, a na razie Cavs grają straszną kupę i może się skończyć szybko 

iksde

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wznawiamy grę po timeoucie przy -27 na 3:30 do końca, Thibs jeszcze gra starterami i Jarrett Allen prawie skończył Randlowi karierę, good job.

Tym razem nikt się nie stawił po stronie Knicks. Randle znowu sabotaż, gość jeszcze nie zagrał ani jednego przyzwoitego meczu w swojej karierze w PO (krótkiej karierze, but still).

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Chytruz napisał:

Wznawiamy grę po timeoucie przy -27 na 3:30 do końca, Thibs jeszcze gra starterami i Jarrett Allen prawie skończył Randlowi karierę, good job.

Tym razem nikt się nie stawił po stronie Knicks, Randle znowu sabotaż.

Jarrett Allen to prawie chyba Thibbsowi zakonczyl kariere za jednym machnieciem - k**** kto trzyma starterow na 3min do konca jak jestes obliterated 20+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.