Skocz do zawartości

ATF post 80 under 24 draft - dyskusja


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając posty nasunęły mi się trzy uwagi:

1) Przy ocenie moim zdaniem należy wziąć pod uwagę że zespoły nie będą rywalizować w zwykłej lidze tylko przeciwko zespołom gdzie siła talentu daleko odbiega od sredniej ligowej. Tutaj pomysły z Kirilenką jako centrem  będą przeciwko 80% zespołom bardzo karane. 

2) Mam wrażenie że dużo osób do oceny zawodników nie patrzy na sezon z którego danego gracza wybrali tylko próbuje przemycić ich późniejsze wersje. Szczególnie to widać przy zawodnikach nominalnie z pozycji sf którzy mimo że nigdy tak nie grali w wybranych sezonach nagle mają grać na pf/c. Zresztą podobnie jest z próbą transformacji swoich graczy do nowych czasów bo "inaczej byli szkoleni". O ile w małym zakresie to ok ale to robienie np z Jordana strzelca za 3 mimo że w wybranym sezonie miał 22% za trzy jest smieszne.

3) Nie wiem jak ktoś interesujący się koszykówką może jaka odpowiedz na brak obrony u swoich zawodników rzucać wszystkozałatwiającą recepta. To ja stawiam strefe. Zupełnie zapominając o tym że bronić strefie tez trzeba umieć, mieć odpowiednie predyspozycje itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Gregorius napisał:

1) Przy ocenie moim zdaniem należy wziąć pod uwagę że zespoły nie będą rywalizować w zwykłej lidze tylko przeciwko zespołom gdzie siła talentu daleko odbiega od sredniej ligowej. Tutaj pomysły z Kirilenką jako centrem  będą przeciwko 80% zespołom bardzo karane. 

ma to sens! pewnie dlatego właśnie ekipy częściej stosują small-ball w PO niż w RS (i im dalsze serie tym bardziej marginalizują tych wszystkich Powelli czy inne Pachulie) :) 

55 minut temu, Gregorius napisał:

2) Mam wrażenie że dużo osób do oceny zawodników nie patrzy na sezon z którego danego gracza wybrali tylko próbuje przemycić ich późniejsze wersje. Szczególnie to widać przy zawodnikach nominalnie z pozycji sf którzy mimo że nigdy tak nie grali w wybranych sezonach nagle mają grać na pf/c. Zresztą podobnie jest z próbą transformacji swoich graczy do nowych czasów bo "inaczej byli szkoleni". O ile w małym zakresie to ok ale to robienie np z Jordana strzelca za 3 mimo że w wybranym sezonie miał 22% za trzy jest smieszne.

jak to ma się tyczyć KD to  tylko napomknę że w NCAA starting 5 jego ekipy to:

5'11 kolo
6'2 kolo
DJ Augustin
Damion Jones
KD

 

więc teges - positionless basketball!

zresztą nie oszukujmy się -> w tym formacie jedyni dwaj centrzy którzy realnie robią różnicę w O to Shaq i Jokic (czyli akurat ci, których kołcze najbardziej olali w zabawie!)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

ma to sens! pewnie dlatego właśnie ekipy częściej stosują small-ball w PO niż w RS (i im dalsze serie tym bardziej marginalizują tych wszystkich Powelli czy inne Pachulie) :) 

Looney podobne minuty a Grant Williams w finale nawet dłużej grał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

chyba Robert -> tak czy siak miłe że propsujesz mobilnych, undersized centrów którzy nadają się do smallballu! ❤️ 

Sorry oczywiście Robert -> w finale około 3 minuty dłużej 

A Grant grał dużo krócej -> tak odnośnie small ballu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, julekstep napisał:

ma to sens! pewnie dlatego właśnie ekipy częściej stosują small-ball w PO niż w RS (i im dalsze serie tym bardziej marginalizują tych wszystkich Powelli czy inne Pachulie) :) 

Czyli jako trener mając peak Shaqa/Hakeema/Jokica itp sadzasz go na ławie w PO, bo oni są dobrzy na RS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

jako trener mając peak Shaqa/Hakeema/Jokica wymieniam ich na peak Donica/Duranta/Curry'ego i gram smallball!

bęc!

Inaczej, w twoim składzie zamiast Horforda jest jeden z wymienionych przeze mnie :D

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Jordan siedział mu na karku i nie pozwalał blokować? W ogóle co to za argument z tym DAJ :D 

Griffina ograniczały warunki fizyczne i brak umiejętności, a tutaj próbujesz przekonać, że on będzie straszył blokiem i blokował pomalowane przed prawdziwymi C. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, LAF napisał:

już nawet pomijając tą obronę 221, która sprawia, że wtedy akcje są szarpane to właśnie ten help side powoduje, że Shaq ( mimo swojej masy ! ) będzie miał trudność ze zdobywaniem punktów.

Jaka masa, jaka trudność ze zdobywaniem punktów?

Shaq 94/95

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2023 o 18:05, julekstep napisał:

ma to sens! pewnie dlatego właśnie ekipy częściej stosują small-ball w PO niż w RS (i im dalsze serie tym bardziej marginalizują tych wszystkich Powelli czy inne Pachulie)

Pokaz mi serie wygraną small-ball przeciwko dobremu i mobilnemu. Nawet w Miami grał Anthony przeciwko Indianie bo nie mogło sobie Miami poradzić z Royem. 

 

W dniu 17.02.2023 o 18:05, julekstep napisał:

ak to ma się tyczyć KD to  tylko napomknę że w NCAA starting 5 jego ekipy to

Potraktuje to jako żart. Może jeszcze podasz składy ze szkoły średniej. Ale problem nie jest Durant. On u Ciebie gra mniej więcej  na pozycji na której naprawdę grał. A jego wzrost powoduję ze w późniejszych latach mógł grać nawet jako środkowy.  Problemem jest Buck Williams czyli niski i chudy PF kompletnie nie pasujący do naszych czasów (60% FT) i bedący zaprzeczeniem tego co jest atutem small ball. Oraz Kirlenko na centrze co jest jakimś chorym pomysłem. To jest świetny gracz który grał poł na pół jako sf/pf. Ale nawet na pf był za słaby fizycznie. Przeciwko niemu to absolutnie każdy zespół z tej zabawy zrobi rozpiernicz. 

 

W dniu 17.02.2023 o 18:55, Koelner napisał:

Dokładnie -> CENTRZY

to jest chyba też najważniejsze. Small-ball wyrzucił z ligi kołki pokroju Ostertaga czy innego Willa Perdue. Ale dalej musisz mieć graczy umiejących grać na danej pozycji pod koszem. Nie o wzrost tutaj chodzi.

19 godzin temu, LAF napisał:

odnoszę wrażenie, że ten trzeci akapit jest do mnie. To nie jest tak, że nagle postanowiłem będę bronił strefa i tyle. Wiem doskonale, że Blake na C to trochę ryzykowne posunięcie zwłaszcza jeżeli chodzi o D, ale właśnie umiejętny dobór taktyki sprawia, że jest playable. Już nawet pomijając tą obronę 221, która sprawia, że wtedy akcje są szarpane to właśnie ten help side powoduje, że Shaq ( mimo swojej masy ! ) będzie miał trudność ze zdobywaniem punktów.

Tak szczerze to pisząc to sprowokował mnie twój opis ale odpisałem bo bardzo często przy takich zabawach i ogólnie w rozmowach o porównuj różnych er (tak to sie pisze?)  ludzi mitologizują strefę. ty masz Howarda wiec możesz ustawić dobrą obronę szczególnie z Aldridge. Ale ten pomysł z Blakem na centrze jest dla mnie straszny. Niezależnie od strefy itd. 

A co gorsza w minutach bez DH nie masz jak ukryć wielu bardzo słabych obrońców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Gregorius napisał:

Pokaz mi serie wygraną small-ball przeciwko dobremu i mobilnemu. Nawet w Miami grał Anthony przeciwko Indianie bo nie mogło sobie Miami poradzić z Royem. 

Joel Anthony -> kolejny undersized center nie większy od Horforda :)

Inna sprawa że Heat w 2012 mieli dość marnych tych dalszych rolsów a w serii kontuzjowany był Bosh -> może to stąd te większe minuty Joela? hmmm

31 minut temu, Gregorius napisał:

Oraz Kirlenko na centrze co jest jakimś chorym pomysłem. To jest świetny gracz który grał poł na pół jako sf/pf. Ale nawet na pf był za słaby fizycznie. Przeciwko niemu to absolutnie każdy zespół z tej zabawy zrobi rozpiernicz. 

w tej zabawie jest dwóch ofensywnych game-changerów na C (Shaq i Jok), obaj mają najgorszy 'kołczing' w zabawie, gdzie dodatkowo Shaq gra w ekipie z Artestem, którego - w skali atf - można uznać za darmowy bilet do podwajania od niego :) (skład Sylwka nie ma takich problemów, ale obiektywnie - nie licząc opisów i mojego GOAT teamu - to pewnie najlepsza ekipa w zabawie)

przeżyję te straty w D (gdzie zarówno Jok jak i Shaq vs moja ekipa będą mieć sami spore problemy w D)

38 minut temu, Gregorius napisał:

Problemem jest Buck Williams czyli niski i chudy PF kompletnie nie pasujący do naszych czasów (60% FT) i bedący zaprzeczeniem tego co jest atutem small ball.

tak jak pisałem już BMFowi

niscy PF to tacy z 6-6

6-8 to akurat mocno standardowy wzrost jak na PFa (pewnie najwięcej było takich 6-9, ale 6-8 to na pewno żaden undersized grajek)

 

dodatkowo Buck gra u mnie ofc najmniej -> głównie w mocno klasycznych lineup'ach albo po prostu jest traktowany jako dodatkowa pula fauli vs Shaq czy inny Dwight, która dodatkowo bardzo dobrze zbiera

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buck Williams jest jako gracz akurat spoko, niesamowicie by pasował do obecnego kosza, po prostu julekstep mógł wybrać lepiej niż PF grający w ataku jak center, ale nie będący odpowiedzią na bronienie Shaqow, Jokiciow czy innych Hakeemow (gdy nikogo takiego nie ma).

Do kiedy głosy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, julekstep napisał:

 

niscy PF to tacy z 6-6

6-8 to akurat mocno standardowy wzrost jak na PFa (pewnie najwięcej było takich 6-9, ale 6-8 to na pewno żaden undersized grajek)

Dałeś AK aż 24 minuty na centrze czyli najwiecej w swoim zespole na tej pozycji oraz to jest połowę meczu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek odpiął/ęła ten temat
  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.