Skocz do zawartości
fluber

ATF post 80 under 24 draft - dyskusja

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, P_M napisał:

Młody Charles grał inaczej niż ten, którego większość osób pamięta z PHX93 i dalej, gdzie wtedy tłustym dupskiem osadzał się w trumnie.

Młody Barkley nie był nigdy primary ballhandlerem, LeBron nigdy nie był nie-primary ballhandlerem, Barkley tracił mnóstwo piłek i zabijał się na tablicach, LeBron operował outside, zupełnie inna rola.

14 minut temu, Qcin_69 napisał:

No nie wiem czy była taka duża różnica między 23lefnim Hillem i Lebronem. Hill świetny playmaking, siła, obrona, przyzwoity rzut , z grubsz abrzmk jak opis Lebrona, tyle ze James później się jeszcze rozwinął, a 23letni Hill to w zasadzie ten sam poziom co 31letni Hill

Tamten Hill fajny gracz, aż żałowałem, że wziąłem Hakeema i potem ciężko było mi brać ballhandlera bez trójki, ale on tam sobie robił efficient 20-7 (potem był jeszcze bardziej efficient), ciężko go porównywać do LeBrona, który w wieku 23 lat to notował czwarty sezon z 27ppg wzwyż. ;] 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Qcin_69 napisał:

No nie wiem czy była taka duża różnica między 23lefnim Hillem i Lebronem. Hill świetny playmaking, siła, obrona, przyzwoity rzut , z grubsz abrzmk jak opis Lebrona, tyle ze James później się jeszcze rozwinął, a 23letni Hill to w zasadzie ten sam poziom co 31letni Hill

NIe no, Hill to bardzo dobry all-around gracz i dobry pick, ale z tą siłą i obroną to trochę przesadzone, zwłaszcza jak porównujesz go z najlepszym atletą ever w NBA, który swoimi warunkami fizycznymi, siłą i szybkością dalej potrafi trząść ligą i w wieku 38 lat robi 30ppg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, P_M napisał:

Dla mnie ballhog to negatywne określenie, w sensie gość, który klepie, przytrzymuje piłkę i zabija grę zespołową.Ballhog dla mnie to gracz +30% USG, Isiah miał 24% a Magic 19%.

a Rajon Rondo z kariery ma 18,9%

więc imho kiepski miernik 'ball hogowania' :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, julekstep napisał:

a Rajon Rondo z kariery ma 18,9%

więc imho kiepski miernik 'ball hogowania' :P 

Wiadomo nie jest idealny, ale w wielu przypadkach daje dość sensowny obraz, kto potrafił być czarną dziurą https://www.basketball-reference.com/leaders/usg_pct_season.html  fun fact w top 250 sezonów USG% nie ma na tej liscie Stocktona, Magica, CP3, JKidda, Paytona, Nasha, Isiah czyli takich PG, którzy przychodzą na myśl jako pierwsi i kojarzy się ich z prowadzeniem gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, P_M napisał:

Wiadomo nie jest idealny, ale w wielu przypadkach daje dość sensowny obraz, kto potrafił być czarną dziurą https://www.basketball-reference.com/leaders/usg_pct_season.html  fun fact w top 250 sezonów USG% nie ma na tej liscie Stocktona, Magica, CP3, JKidda, Paytona, Nasha, Isiah czyli takich PG, którzy przychodzą na myśl jako pierwsi i kojarzy się ich z prowadzeniem gry.

no bo USG% się nie nadaje do mierzenia ball-hogowania :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, julekstep napisał:

no bo USG% się nie nadaje do mierzenia ball-hogowania :P 

why? jak patrzę na to kto się znajduje w tej topce, to wygląda to sensownie z Westbrokiem na pierwszym miejscu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Usage mierzy udział w scoringu, osobistych i stratach/per minuty, dlatego Hornacek miał większy usage niż Stockton.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, P_M napisał:

why? jak patrzę na to kto się znajduje w tej topce, to wygląda to sensownie z Westbrokiem na pierwszym miejscu ;)

bo to mierzy tylko 'koniec akcji' 

więc używając sobie tego jako miernika 'ball hogowatości' wyjdzie ci że Reggie Miller (którego gra ofensywna w 90% opierała się na grze bez piłki) jest większym ball-hogiem niż Rondo (który lubił sobie 20 sekund klepać i na sam koniec akcji oddać piłkę) -> bez sensu :P 

pewnie są aktualnie jakieś staty mierzące faktycznie ile dany gracz jest przy piłce -> ale pewnie będą dostępne dane za jakieś 2010+ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, julekstep napisał:

bo to mierzy tylko 'koniec akcji' 

więc używając sobie tego jako miernika 'ball hogowatości' wyjdzie ci że Reggie Miller (którego gra ofensywna w 90% opierała się na grze bez piłki) jest większym ball-hogiem niż Rondo (który lubił sobie 20 sekund klepać i na sam koniec akcji oddać piłkę) -> bez sensu :P 

pewnie są aktualnie jakieś staty mierzące faktycznie ile dany gracz jest przy piłce -> ale pewnie będą dostępne dane za jakieś 2010+ 

 

17 minut temu, BMF napisał:

Usage mierzy udział w scoringu, osobistych i stratach/per minuty, dlatego Hornacek miał większy usage niż Stockton.

Trochę zmylił mnie opis USG% na profilu graczy ->

an estimate of the percetage of team plays used by a player while they were on the floor


Tymczasem faktyczna formuła tego miernika to Usage Percentage (available since the 1977-78 season in the NBA); the formula is 100 * ((FGA + 0.44 * FTA + TOV) * (Tm MP / 5)) / (MP * (Tm FGA + 0.44 * Tm FTA + Tm TOV)). Usage percentage is an estimate of the percentage of team plays used by a player while he was on the floor.

Także fair enough nie do końca idealny miernik, natomiast tak jak pisałem, mi chodziło o podkreślenie, że nie mam graczy ballhogujących w tym negatywnym rozumieniu, a z tym w odniesieniu do mojego składu myślę, że możemy się zgodzić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Szkoda , że @Sylvinho. nie zdobił opisu. Ciekaw jestem jakby ujął fit pary Duncan - Jokic. To chyba najlepsza para PF - C tutaj. 

Edytowane przez LAF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, LAF napisał:

Szkoda , że @Sylvinho. nie zdobił opisu. Ciekaw jestem jakby ujął fit pary Duncan - Jokic. To chyba najlepsza para PF - C tutaj. 

biorąc pod uwagę ze to wersje 98/99 i 18/19 to z obecnych frontów tu stworzonych brałbym wyżej Matka z DUO Shaq i KG, BMF z Hakeemem i Davisem czy mój zestaw DRob i Charles.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 minut temu, P_M napisał:

biorąc pod uwagę ze to wersje 98/99 i 18/19 to z obecnych frontów tu stworzonych brałbym wyżej Matka z DUO Shaq i KG, BMF z Hakeemem i Davisem czy mój zestaw DRob i Charles.

żartujesz sobie?

TD dawał vet presence w zasadzie od day1 a 18/19 Joka to pierwszy sezon że ludzie zaczęli ogarniać z czym w ogóle mają do czynienia (4ty w MVP i świetny występ w PO co do czego forumowe - i nie tylko! - nooby miały wątpliwości jak sobie poradzi) -> a był już świetny (to też chyba pierwszy sezon gdzie zaczął się zbliżać w stronę +/- neutralnego obrońcy).

 

Shaq i KG jeszcze jakoś można argumentować (Shaq podobny case jak TD -> rozpierdol od day1 a KG podobny case do Joka, czyli może jeszcze nie ścisły prime ale już był świetny) - szczególnie że fit wydaje się lepszy* i dużo łatwiejszy do 'sprzedania' (talent i skill-wise to raczej TD i Jok górują luźniutko)

pozostałe wymienione duety (DRob i Charles + Hakeem i Davis) to niezłe podśmiec***ki i szkoda klawiatury na takie żarty :) (ale czaję że swój duet po drafcie Z MUSU bierzesz przed nimi.... HEJ JA TEŻ WOLĘ SWÓJ DUET Al & Buck**! xD)

 

* chodzi ofc tylko o fit dwóch wysokich superstarów -> bo reszta fitu to u matka wygląda mocno meh

 

** tak mi się skojarzyło:

Buck Can Do It - Married... with Children 2x04 | TVmaze

Edytowane przez julekstep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, P_M napisał:

biorąc pod uwagę ze to wersje 98/99 i 18/19 to z obecnych frontów tu stworzonych brałbym wyżej Matka z DUO Shaq i KG, BMF z Hakeemem i Davisem czy mój zestaw DRob i Charles.

Z tych co wymieniłeś jedynie duo Shaq/KG mogłoby z nimi rywalizować. Reszta to chyba serio jakieś prowo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
18 minut temu, julekstep napisał:

żartujesz sobie?

TD dawał vet presence w zasadzie od day1 a 18/19 Joka to pierwszy sezon że ludzie zaczęli ogarniać z czym w ogóle mają do czynienia (4ty w MVP i świetny występ w PO co do czego forumowe - i nie tylko! - nooby miały wątpliwości jak sobie poradzi) -> a był już świetny (to też chyba pierwszy sezon gdzie zaczął się zbliżać w stronę +/- neutralnego obrońcy).

 

Shaq i KG jeszcze jakoś można argumentować (Shaq podobny case jak TD -> rozpierdol od day1 a KG podobny case do Joka, czyli może jeszcze nie ścisły prime ale już był świetny) - szczególnie że fit wydaje się lepszy* i dużo łatwiejszy do 'sprzedania' (talent i skill-wise to raczej TD i Jok górują luźniutko)

pozostałe wymienione duety (DRob i Charles + Hakeem i Davis) to niezłe podśmiec***ki i szkoda klawiatury na takie żarty :) (ale czaję że swój duet po drafcie Z MUSU bierzesz przed nimi.... HEJ JA TEŻ WOLĘ SWÓJ DUET Buck & Al! xD)

 

* chodzi ofc tylko o fit dwóch wysokich superstarów -> bo reszta fitu to u matka wygląda mocno meh

Nope, nie żartuję, fit Joka i Tima mi się dość mocno gryzie jeżeli chodzi o to gdzie operują.

DRob i Sir Charles byli w wybranych przeze mnie sezonach na 6. miejscach w głosowaniu na MVP (notabene Hakeem jest wybrany z tego samego sezonu co Charles i był wtedy 7. a przed Charlesem masz Prime Magica, obecnego tu Jordana z tegoż sezonu, prime Birda i McHale'a oraz prime Dominique Wilkins.
z kolei w sezonie 89/90 czyli DRoba ( na 7. ponownie Hakeem (notabene to ciekawe, że rookie DROB przed peak Hakeemem,)
Magic
Charles
MJ
Karl Malone
Patrick Ewing

wszyscy w prime.

A moim zdaniem współpraca DROBa z Charlesem jest o wiele łatwiejsza do wyobrażenia sobie, niż TD z Jokiciem, gdzie masz tak naprawdę dwóch C.
Jeszcze dodam, że statystycznie w sezonie 98/99 to DROB miał większy wpływ na D Spurs niż Duncan.

@julekstep Al i Buck z grafiki broniliby lepiej niż twój Frontcourt, bo część rywali położyłaby się ze smiechu :D :D :D

Edytowane przez P_M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
14 minut temu, P_M napisał:

Nope, nie żartuję, fit Joka i Tima mi się dość mocno gryzie jeżeli chodzi o to gdzie operują.

DRob i Sir Charles byli w wybranych przeze mnie sezonach na 6. miejscach w głosowaniu na MVP

nawet ten wybiórczy argument tutaj nie działa bo TD i Jok to numery 2 i 4 głosowania MVP w wybranych sezonach xD

 

nie no serio -> bronienie swojego teamu spoko, ale trzeba wiedzieć kiedy przestać (albo w ogóle nie zaczynać xD)

 

(i tak wiem, że fit TD&Jok na  pierwszy rzut oka jest mało 'sexy' -> ale c'mon tutaj gadamy o dwóch najbardziej 'skilled' wysokich wszechczasów, tam spokojnie możnaby coś fajnego ulepić....szkoda że Sylwkowi się nie chciało :) )

aha i fit DRob + Charles też mnie średnio podnieca....tzn wiadomo -> fajnie że masz dwóch b.szybkich wysokich do biegania do Magicowych kontr...ale w HCA to tam to nie wygląda za ciekawie

Edytowane przez julekstep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
5 minut temu, julekstep napisał:

nawet ten wybiórczy argument tutaj nie działa bo TD i Jok to numery 2 i 4 głosowania MVP w wybranych sezonach xD

 

nie no serio -> bronienie swojego teamu spoko, ale trzeba wiedzieć kiedy przestać (albo w ogóle nie zaczynać xD)

 

(i tak wiem, że fit TD&Jok na  pierwszy rzut oka jest mało 'sexy' -> ale tutaj gadamy o dwóch najbardziej 'skilled' wysokich wszechczasów, tam spokojnie możnaby coś fajnego ulepić....szkoda że Sylwkowi się nie chciało :) )

A sprawdzales konkurencję w tych sezonach gdzie TD i Jokic pojawili się na tychże miejscach?(Tim byl trzeci tak btw) 35letni Karl Malone został wtedy MVP, a przed Jokiciem był Paul George xD

Edytowane przez P_M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 minuty temu, P_M napisał:

A sprawdzales konkurencję w tych sezonach gdzie TD i Jokic pojawili się na tychże miejscach? 35letni Karl Malone został wtedy MVP, a przed Jokiciem był Paul George xD

przed Barkleyem był Dominique Wilkins

nie idź tą drogą!

 

no i śmianie się z tamtego George'a który zrobił 49W z 30 letnim Westbrookiem to z dzisiejszej perspektywy trochę dziwna sprawa! (George był wtedy świetny...a i tak Jokic był sporo lepszy....ot nooby się dopiero zaczynały na nim poznawać)

Edytowane przez julekstep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, julekstep napisał:

przed Barkleyem był Dominique Wilkins

nie idź tą drogą!

przecież to napisałem, to nie ma się czego wstydzić Prime Dominique robił wtedy 30 ppg ;) pokazuję Ci, że konkurencja była wtedy o wiele silniejsza jeżeli chodzi o MVP voting niz w sezonach Joka i Tima, którzy tu zostali wybrani, ot co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 minuty temu, P_M napisał:

przecież to napisałem, to nie ma się czego wstydzić Prime Dominique robił wtedy 30 ppg ;) pokazuję Ci, że konkurencja była wtedy o wiele silniejsza jeżeli chodzi o MVP voting niz w sezonach Joka i Tima, którzy tu zostali wybrani, ot co.

wyśmiewany przez Ciebie George robił 28 ppg dająć świetną obronę i będąc jakieś 7x lepszy od prime Dominique :) 

i nie konkurencja silniejsza, ale nazwiska głośniejsze (ten sezon 99 to wiadomo był ogólnie dziwny, ale tu mówimy o typie który zdobył 750 mvp points vs typy co tam po 1xx robiły c'mon

 

zresztą to nie ma większego znaczenia - Duncan w 99 był najlepszym graczem w lidze a Jok w 2019 pewnie top-2/3

po prostu pokazuję że nawet z takim z dupy wybranym argumentem nie trafisz tutaj :)  

Edytowane przez julekstep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, julekstep napisał:

* chodzi ofc tylko o fit dwóch wysokich superstarów -> bo reszta fitu to u matka wygląda mocno meh

A do czego chcesz się przyczepić? 

Scorer MVP na obwodzie prowadzący grę jest, pies na najlepszych ofensywnych obwodowych rywali jest, rozciągający grę obrońca z wybitną trójką niepotrzebujący piłki jest. Nikt u mnie nie morduje się o piłkę w ataku, gra oparta na duecie Shaq-Rose, więc coś podobnego, co grał O'Neal. KG już w tym sezonie rozpierdalał, drugi w MVP voting. Z resztą - Shaq z mojego sezonu też był drugi po MVP. 

Artest drugi w głosowaniu DPOTY. 

k****, chyba jednak wypiszę te nagrody i staty moich podopiecznych w wybranych sezonach. 

A nie chciałem bawić się w pi****lenie bez sensu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.