Skocz do zawartości

Wyścig po Viictora - bottom ranking


ely3

Kto będzie najsłabszy na koniec sezonu  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto będzie wg Was miał nr 1 w drafcie

    • Hornets
      6
    • Jazz
      0
    • Magic
      5
    • Pacers
      1
    • Pistons
      3
    • Rockets
      9
    • Spurs
      9
    • Thunder
      3
    • Ktoś inny
      8


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Robaq napisał:

Ivey - Duren - Wemba, no fakt wyglada ciekawie. 

Gośc od zabawy 

gośc od czarnej roboty 

i połączenie zabawy z robotą :)

ja wiem, ze to humorystyczny wpis w 'niepowaznym' watku, niemniej musze tu cos pojasnic. jesli sadzisz/sugerujesz, ze ivey traktuje koszykowke malo powaznie, to jestes w grubym bledzie. jaden po kazdym treningu ma zajecia indywidualne z asystentami. tak sie chlopak 'bawi' w koszykowke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby był wybór dla Detroit między: pewny wybór nr 2, a szansami od nr 1 do 5 to z miejsca bez większego żalu wybrałbym opcję z pewną dwójką. 

Wtedy jedynkę najchętniej zostawilbym dla SAS. Z uwagi na to że przy fortunie Victora to i Jeremiego wyrosnąć może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kcp78 to nie ma żadnego znaczenia, jak on traktuje koszykówke bo to tego się nie odnosiłem. Przekonujesz mnie na kazdym kroku do rzeczy ktorych nie kwestionuje.  NIe mam pojecia po co . Traktuje Ivey'a jakiego małego Moranta.  Wszyscy wiemy dlaczego. 

I tak samo traktuje MOranta w Grizz, w którym JO jest mega fun to watch, a od czarnej roboty - gdzie w każdecy dyscyplinie sportowej zespołowej dużo bardziej od ofensywy jaram się obroną.  - jest Jackson. 

Totalnie nie odbieram profesjonalizmu Iveyowi. Po prostu mam takie wrażenie, że takie gwiazdki trzeba obudować takimi trochę wiecej roleplayerami od czarnej roboty, tej mocnej pracy w defensywie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, DRK napisał:

Gdyby był wybór dla Detroit między: pewny wybór nr 2, a szansami od nr 1 do 5 to z miejsca bez większego żalu wybrałbym opcję z pewną dwójką. 

Jak już się bawimy w obstawianie, ja bym nie brał pewnej dwójki tylko zaryzykował i powalczył o jedynkę, nawet jakby mieli spaść na 5-te miejsce. Wemba pasuje tu idealnie i nie ma innej opcji niż zaryzykować. Przy złej fortunie i spadku na miejsca 3-5 wygląda na to już teraz, że byłoby kilka fajnych talentów do wzięcia, a na pewno do przyszłego roku jeszcze się nowe objawią. Z kolei z dwójką trzeba by pewnie brać Hendersona i potem ból głowy co z nim zrobić, albo jakiś handel nim albo pod niego, żeby zrobić mu miejsce w składzie, bo już teraz jest dużo chętnych do rozgrywania a piłka tylko jedna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, allen napisał:

wyciagnac Greena do domu z Golden...

jesli detroit przekonana go kwota typu 120/4,to mysle,ze wy-optuje z ostatniego roku w golden.

a watpie by golden dalo mu taki kontrakt,bo za 2 lata,gdy drastycznie spadnie mu atletyzm, wydolnosc, fizycznosc, to poza ambicja i charakterem nie bedzie mial wiele do zaproponowania.

ot fajny vet w szatni za 30 mln/rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Reikai napisał:

Hornets Pistons Spurs dla Hendersona i Victora please.

Ale nie obraziłbym się też na jakiegoś sleepera z końca loterii z jakąś małą szansą na 1.

W sumie cięzko oglada sie cała dolną czwórkę. Hornets i Rockets to n dzień dzisiejszy jakaś patologia. Nie wiem co się stało z La Melo ale tak jak go owielbiałem na początku tak w tym sezonie jest szkodnikiem. w obronie zagubiony jak nigdy. Nadal ma magię w podaniach ale tak jakby trochę mniejsza niż w poprzednich sezonach. 

W Houston Green wyrasta na stakiego stat paddera ,że głowa mała. 

Spurs mają dramatycznie mało talentu wszędzie właściwie . Detroit pewnie jest najblizej jakiegoś przełomu ale w sumie posiadania dwóch dobrych rozgrywających, z których żaden nie potrafi trafić za 3 to jednak duży problem

Dla mnie najlepiej jakby Vivtor trafił do Magic. Idealny fit. Do tego Banchero to chyba największy talent z tych wszystkich wymienionych zespołów. Świetny Wagner. Wiadomo rozegranie nie optymalne ale Victor miałby idealne środowisko . Jedyne co matwi to ,ze Magic wybierają nr 1 w drafcie tylko po to by go później oddać do Lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ely3 napisał:

W sumie cięzko oglada sie cała dolną czwórkę. Hornets i Rockets to n dzień dzisiejszy jakaś patologia. Nie wiem co się stało z La Melo ale tak jak go owielbiałem na początku tak w tym sezonie jest szkodnikiem. w obronie zagubiony jak nigdy. Nadal ma magię w podaniach ale tak jakby trochę mniejsza niż w poprzednich sezonach. 

W Houston Green wyrasta na stakiego stat paddera ,że głowa mała. 

Spurs mają dramatycznie mało talentu wszędzie właściwie . Detroit pewnie jest najblizej jakiegoś przełomu ale w sumie posiadania dwóch dobrych rozgrywających, z których żaden nie potrafi trafić za 3 to jednak duży problem

Dla mnie najlepiej jakby Vivtor trafił do Magic. Idealny fit. Do tego Banchero to chyba największy talent z tych wszystkich wymienionych zespołów. Świetny Wagner. Wiadomo rozegranie nie optymalne ale Victor miałby idealne środowisko . Jedyne co matwi to ,ze Magic wybierają nr 1 w drafcie tylko po to by go później oddać do Lakers

Moim zdaniem nie ma gorszego obroncy w lidze w S5 w tym sezonie niz Lamelo. Nie wiem na ile to brak ochoty do gry w tankerze i liczne problemy z kostka w tym sezonie, ale jest po prostu fatalny, wszystko to potwierdza od eye testu po zaawansowane statystyki. Kazdy go doslownie mija na pierwszym kroku, a jak dodamy do tego to, ze asekuruje go fajny w tym sezonie, ale jednak zerowy shotblocker Plumlee to mamy przepis na katastrofe. Lamelo byl fajny jak sie biegalo z Bridgesem w kontrach i mozna bylo byc flashy. W HCO jest bardzo slaby, ratuje go tylko ta przyzwoita trojka na duzej probce, bo pod obrecza tez nie potrafi nic Ball skonczyc. Straszny regres ogolnie, mimo ze boxscore pewnie natrzepal niezly. Jeszcze ten Rozier tam jest, ugh ciezko o gorszy duet na 1/2 jesli chodzi o ilosc posiadan na mecz, a to co z tego wynika.

Co do Victora - ja bym chcial druzyne, ktora bedzie miala na start jakiegos klocka pod kosz dla niego, bo nie bardzo nada sie od poczatku na przepychanki z Embiidami. Dlatego Hornets, Pistons byliby optymalni, Spurs jesli przedluza Poeltla tez. W Magic by pasowal najbardziej jesli chodzi o dlugosc ramion.

Hendersona najbardziej bym nie chcial w Rockets, to jest chyba najgorsze co mogloby mu sie przydarzyc. Ogolnie ludzi nie powinno sie zsylac do obozow pracy, a do Houston Rockets Silasa, to chyba jest najgorsza mozliwa kara obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 10.11.2022 o 18:17, BMF napisał:

Potem już bardziej obiektywnie:

2. Pistons: nigdy nie mieli alltimerskeigo franchise playera (dlatego dużo wyżej od Spurs) + szansa na szybkie zbudowanie fajnej ekipy + fajny ballhandler, co dla Wembanyamy może być kluczowe + historyczny franchise, tak że win-win z obu stron.

3. Hornets: nigdy nie mieli alltimerskiego franchise playera + szansa na szybkie zbudowanie fajnej ekipy + fajny ballhandler, co dla Wembanyamy może być kluczowe, tak że win-win z obu stron. 

4. Orlando: mieli wprawdzie paru alltimerskich franchise playerów, ale szansa na szybkie zbudowanie fajnej ekipy + fajni ballhandlerzy + potężnie by to wyglądało + szansa na international big3 (i to włosko-niemiecko-francuskie, lol).  

5. Rockets: mieli paru alltimerskich franchise playerów, ale szansa na szybkie zbudowanie fajnej ekipy, nawet jeśli fitowo Francuz to nie jest coś, czego najbardziej potrzebują. No i mają młodziutki roster, a nie ma nic łatwiejszego od kibicowania młodym teamom. ;]

6. Spurs: mieli paru alltimerskich franchise playerów i mają najnudniejszy core zawodników w tym momencie, zostaje sentyment wobec Spurs, ale mamy ten sentyment, bo w drafcie dostali kilku alltimerskich franchise playerów z #1, więc to byłby obiektywnie duży ziew.

Update: nie wygląda to tak cute.

Cade wyglądał bardzo słabo przed urazem, reszta prospektów Pistons bez szału.

Nie przekonują ci prospekci Rockets. 

Spurs nie mają fajnych młodych graczy. 

Wembanyama może się załapać na kazus Doncicia/LeBrona (będzie na tyle dobry, że to ostatni rok tankowania jego teamu i zabraknie wysokich picków w następnych latach), tak że trzeba chyba liczyć na Hornets i Magic. 

No i Pacers byliby legit gdyby się obsunęli w dół, w sumie jedyna różnica między Indianą, a San Antonio jako organizacjami, to że jedni dostali w drafcie Duncana, a drudzy Rika Smitsa. 

Więc wiadomo, że zasługują parę razy bardziej na Francuza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BMF napisał:

Update: nie wygląda to tak cute.

Cade wyglądał bardzo słabo przed urazem, reszta prospektów Pistons bez szału.

Nie przekonują ci prospekci Rockets. 

Spurs nie mają fajnych młodych graczy. 

Wembanyama może się załapać na kazus Doncicia/LeBrona (będzie na tyle dobry, że to ostatni rok tankowania jego teamu i zabraknie wysokich picków w następnych latach), tak że trzeba chyba liczyć na Hornets i Magic. 

No i Pacers byliby legit gdyby się obsunęli w dół, w sumie jedyna różnica między Indianą, a San Antonio jako organizacjami, to że jedni dostali w drafcie Duncana, a drudzy Rika Smitsa. 

Więc wiadomo, że zasługują parę razy bardziej na Francuza.

Cade wygladal bardzo slabo na poczatku sezonu, ale przed samym urazem zaczal lapac rytm i juz wygladal niezle. Ale z reszta pelna zgoda.

Ja bym go bardzo chcial w Hornets i powrot do big boys ball na dwie wieze, troche by to zmienilo ere small ballu jesli Victor okaze sie tym, kim moze sie okazac. Wszystko, tylko nie ci Rockets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koelner napisał:

Nieźle się rusza.

imponujące. wygląda na to, że LeBron długo się nie nacieszy tytułem GOAT. oby tylko Vicgtor trafił do jakiejś ogarniętej organizacji, żeby szybko zacząć zdobywać mistrzostwa, a nie iść śladami KG lub LJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, blackmagic napisał:

Ogólnie nie kumam czemu utah po niego nie tankuje. To jest fenomen na miarę LBJ

A co mają powiedzieć fani Jazz... My to jeszcze mneij rozumiemy... 

Victora moga zatrzymać tylko kontuzje... Realnie facet jest Durantem tylko wyższym ( podobno urósł jeszcze 2 cale) i w obronie jest Gobertem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.