Skocz do zawartości

Power Rankingi 22/23


Szulim

Rekomendowane odpowiedzi

Wstępny Power Ranking sezonu 22/23

Tytułem wstępu - ten power ranking jest bez podziału na konferencje - moje subiektywne przemyślenia dotyczące tierów siły. Podzieliłem ligę na 5 opcji: loteria draftu, dolna część tabeli/max play-in, walka o play-in i miejsca 6-8, kontenderzy i faworycie do mistrzowstwa  (kolejność w tierach przypadkowa)

Zapraszam do komentowania i dyskusji - myślę, że kolejne Power Rankingi już z podziałem i przewidywanym miejscem w tabeli pojawią się na początku sezonu również od innych GMów ;)

 

I  Loteria draftu

Blazers - Ashigaru konsekwentnie buduje zespół poprzez tank - po kilku latach szorowania tabeli, liczy na ostatni rok i wielką wygraną - Victora. Tak się złożyło, że konkurencja jest mniejsza niż rok czy dwa lata temu. Niezależnie od tego - już kilka ciekawych prospektów będzie biegać po boisku: Suggs, Green, Zaire czy Hardy - każdy z nich będzie zdobywać kolejne doświadczenia w lidze. Na Cheta można spokojnie czekać i śledzić prospekty przyszłego draftu.

Hornets - Fluber bo latach walki i gryzienia parkietu z Westbrookiem powiedział pas. I robi to w świetnym momencie - top2 draftu zapowiada się na najlepsze z ostatnich lat. Póki co, jego zawodników czeka ciężki okres walki o każdy punkt - poza Kuzmą nie ma tu żadnego mocnego drugiego scorera. Na pewno warto będzie obserwować rozwój Graysona - w kolejnym sezonie może być już 2-3 opcją na zdobywanie punktów z solidną obroną.

Wizards - drużyna Sylwka, która miała zdominować ligę, a zaciążyło nad nią fatum kontuzji. Po latach walki o rozegrane mecze w zdrowiu Sylwek rozbił zespół na drobne i zebrał talenty. Sexton, Smith i Sharpe x2 - młoda siła na przyszłe lata, która zostanie wzmocniona w najbliższym drafcie.

To 3 zespoły, które na ten moment mają u mnie po 14% na nr 1 draftu 2023.

 

II  Dół tabeli - max play-in

Hawks-  eMeS zatankował, powymieniał picki i skończył z Ivey i dodatkowym pickiem. Jamal wrócił i razem z Jadenem będą stanowić siłę na obwodzie. Front to wziąć rozwojowy Carter Jr i ciekawy Garuba. Zobaczymy też z jaką formą wróci Warren. Zespół który może powalczyć o play-in, ale raczej skończy za PO i będzie liczyć na szczęście w loterii.

Nets - co tu się działo w offseason - walka Kołder o topowych prospektów napsuła krwi wielu GMom. Ciężko powiedzieć czy wyszedł zwycięsko, ale na pewno na plus jest podpisanie Lowry i Brooksa (choć tego umowa może w przyszłości lekko uwierać). Do tego rozwój Herro i Senguna z dodanym potencjalnie najbardziej NBA ready Keeganem daje szansę na walkę o play-in. To będzie team z przedziału 8-12 w zależności od formy i zdrowia Lowrego i Jonasa.

Cavaliers - pierwsza piątka nowego GMa Cavs Ernie wygląda naprawdę mocno. Haliburton + Smart, Barret + DDR a pod koszem Porzingis i Love/Poetl. Mam jednak nieodparte wrażenie, że braknie trochę głębi, a historia kontuzji Zingisa jest zbyt długa, żeby nie wziąć tego pod uwagę. To zespół który może wejść do PO bez problemu, jak i skończyć w loterii.

Grizzlies - kuba zapewnie nie zgodzi się z oceną jego zespołu - jednakże MPJ i Hayward to duże ryzyko braku gry. Zresztą Gordon już nie może grać co nie wróży dobrze. Na pewno zespół pociągnie Edwards dla którego to może być breakout year. Pod koszem ciekawa mieszkanka - defensywa MRoba kosztem punktów czy punkty kosztem obrony Wooda? Miałbym zespół wyżej jakby posiadał lepszego rozgrywającego poza Millsem i Grahamem. Potencjalny brak Haywarda zostawia schematy rozgrywania w rękach Edwardsa ale czy on to udźwignie?

Pelicans - Camby to walczak, wyrwał Hardena, wyrwał Sabonisa - tylko co poza tym? Dużo młodych nazwisk, bez większego doświadczenia to może być trochę mało w tym roku. Sam Harden nie wyciągnie ich bezpiecznie do PO - raczej pozostanie walka o play-in lub loteria.

Suns - Eryko po cichu, trochę z kontrowersją, ale robi medium tank i przemeblowanie zespołu. Na pewno pomoże mu w tym część sezonu bez Lonzo i JJJ. Jednakże przyszłość jest interesująca - obaj mają długie kontakty, do tego dochodzi rozwojowy Bane. W przyszłym roku mogą mieć ok. 60mln capspace, talent z draftu i mocno defensywny zespół. Póki co, otarcie się o play-in to sufit tego zespołu.

 

III  Walka o play-in i miejsca 6-8

Spurs - handlując Murrayem ignazz dał niejasne wrażenie, że chce wciąż walczyć o loterię draftu. Jednak poszedł w inną stronę niż się spodziewano. Dodał Roziera i Anunoby i nagle staje w szeregu drużyn walczących o PO. Weterani + młodość to będzie ciekawa mieszanka. Myślę, że SAS mogą zaskoczyć w tym roku i namieszać wśród zespołów walczących o bezpośrednie wejście do playoffs.

Jazz - zawsze ciężko piszę się o własnym zespole, ale po 2 latach planowanego tanku, zebraniu wartości z draftu i wymian dopasowując zawodników wokół siebie postawię się wśród zespołów walczących o wejście do PO. Siła ofensywna zespołu oparta na DAR, Banchero i Dorcie, wsparta rozegraniem Giddeya i defensywą Lopeza to miły prognostyk. Do tego zawodnicy drugiego unitu, którzy potrafią i rzucać i bronić jak Bogdan czy Murphy pozwala mi spoglądać na playoffy. Oczywiście największym wzmocnieniem może okazać się powrót Isaaca, ale do tego jeszcze chwila.

Thunder - bogans ładnie obudował SGA. Zdobył przebojowego Wagnera i defensywnego Greena. To zespół o wielu obliczach ale na pewno będzie walczył o PO. Dużo zależy od zdrowia i grania SGA - jednakże talentu i dopasowania jest tu sporo - Randle, Brown i Powell będą mieli wiele okazji na zdobywanie punktów, a w defensywie też nie wyglądają źle. Jestem ciekaw jak GM ułoży zespół podczas sezonu, bo piłka jest jedna, a chętnych egzekutorów jest przynajmniej trzech.

Clippers - zeszłoroczny run w trakcie sezonu i bezpieczny awans do PO to duży sukces braveha. Jednak w tym roku konkurencja jest większa, a wzmocnienia niewielkie. GM na pewno liczy na dalszy rozwój Garlanda i Cunnighama jednakże spadek produkcji Vucevica może mocno uderzyć. To wciąż młody team i fun to watch - będzie walczyć o rozstawienie, choć przewiduje raczej play-iny.

Celtics - bardzo dobrze zbalansowany zespół - jestem fanem drugiego życia McColluma i Allena. Do tego eksplozywny Barnes i Fox z defensywnymi rolsami wokół - to zespół który powinien wejść do PO. Nie jest to jeszcze mocny kontender, ale jest mu niedaleko do tego.

Knicks - powrót Simmonsa na pewno cieszy CM. Do tego rozwój Poole i Mobleya daje interesującą mieszankę ofensywy z defensywą. GM zebrał grupę, młodych i gniewnych o dużym upside. Myślę, że po latach walki o play-in i balansu na granicy loterii w tym roku NYK awansuje do PO. Może wiele nie zawojuje, ale jest to zespół który ma się liczyć w kolejnych latach i póki co na taki wygląda.

Raptors - Dame, Pascal i Turner - to jest trzon na proste wejście do PO, albo spadek w loterie jeśli znowu podzieję się coś ze zdrowiem liderów. Simons to niewiadoma - będzie grać pierwszy pełny sezon obok Lillarda i zobaczymy czy dobrze ze sobą fitują. Póki co Toronto wygląda na playoffs team. Jest chyba najbliżej tieru kontenderzy ze wszystkich, które tu umieściłem.

Pistons - ozzy ma wielkie szczęście mając młodego Moranta w swoim zespole. To zawodnik, który już pokazał, że można dać mu piłkę i wygra ci mecz. Jednakże, cały zespół jest raczej średni - poza Morantem nikt nie wyskakuje do poziomu all-star. Na pewno duży plus to obudowa Ja - LeVert, Trent Jr, Markkanen czy Adams - mieszanka doświadczenia, defensywy i twardej gry. Stealem z draftu może być Eason. Mam wrażenie, że trochę brakuje ludzi do zdobywania punktów - tylko Trent Jr w zeszłym sezonie był regularny i jeśli to powtórzy - Detroit wejdzie do PO bez problemu

 

IV Kontenderzy

Magic - stracili GMa, stracili Lowrego, ale to nadal bardzo mocny zespół. KAT i Spida to wciąż mocno licząca się siła, tym bardziej że Mitchell po zmianie otoczenia w NBA powinien grać lepiej w obronie. Do tego cała masa przydatnych, twardo grających rolesów - Gordon, Boucher, Beverley czy Williams. Do tego rozwojowi Mann, Branham i Okeke. Może być im ciężko powtórzyć sukces z zeszłego roku i finałach konferencji, ale głęboki run w PO jest bardzo prawdopodobny.

Bulls - Pablo zrobił to, o czym wielu GMów marzy, ale czasami brak im inicjatywy. Przygarnął wszystkie możliwe połamane gwiazdy, zatankował (choć chyba nie spodziewał się że trafi mu się 1 pick) i w tym roku - przynajmniej na papierze - występuje w roli kontendera. PG13 + KL - mieszkanka wybuchowa ofensywy i twardej defensywy. Do tego łapiący podania Ayton pod koszem - wygląda to naprawdę obiecująco. Tylko co tam robi Westbrook?

Indiana - Ronnie kontynuuje walkę o najwyższe cele - przedłużenia dla FVV i CP3 się udały, możliwy steal z Barnes również, choć chyba największy to steal z draftu i podpisanie Houstana. Do tego podpisanie defensywnego Tuckera na duży plus. Bardzo ciekawa perspektywa szykuje się w Indianie - PO powinny być pewne - tylko czy zdrowie pozwoli na dłuższy run do finałów?

Bucks - Giannis gwarantuje wręcz evi tace wejście do PO. Wciąż borykający się z problemami budżetowymi Bux mimo wszystko zebrali interesujący zespół. Na duży plus zasługuje podpisanie Bartona, Fonteccio i Wade. Do tego Fultz, Curry i Hield powinni dawać bezpieczeństwo rzutów zza linii i otwierania drogi dla Giannisa. Dużo tu niewiadomych na tym etapie, ale Bux mogą powalczyć o 2 rundę PO, a za rok z dużym portfelem ruszyć na FA i dodać drugie all-stara do Giannisa.

Rockets - ciekawie wygląda ten zespół regisa. Beal wypoczęty i wyleczony, Brown głodny gry, Bam obiecujący większe zaangażowanie w ofensywie - do tego cała masa zawodników z drugiego planu, który każdy może wystrzelić danego dnia. Houston wygląda bardzo solidnie - będą walczyć o przewagę parkietu w PO

Nuggets - można by napisać podobnie jak z Bux - Jokic to gwarant wejścia do PO. Do tego Grant z Brunsonem mogą pomóc Nikoli w zdobywaniu punktów. Ciekawa będzie na pewno forma Brogdona i Conleya - to przydatni weterani, którzy coraz częściej niestety borykają się z kontuzjami, ale bez urazów- Denver będzie bardzo  mocnym i niewygodnym zespołem.

Timberwolves - LAF wciąż trochę odcina łatkę 3 gma Soty. I chyba powoli zaczyna dawać radę. Sprowadzenie Middletona to na pewno duży sukces - jednakże kontuzjogenność Roberta Williamsa jest niepokojąca. Również bardzo interesujące jest jak GM podzieli posiadania - zarówno Ball, Booker i Tatum lepiej grają z piłką w rękach. O ile Khris da sobie radę z byciem egzekutorem, o tyle pozostała trójka może mieć lekkie problemy. Dużo wyzwań, duży pytań - ale to wciąż bardzo mocny zespół, który włączy się do walki o finały.

Warriors - Reikai przyszedł do beGM niechętnie, ale wziął zespół na swoje barki, przyjął strzał i stratę Sabonisa, a na koniec bardzo ładnie obudował swoich liderów. Lavine i Ingram to sprawdzona jakość, dużo punktów i możliwości taktycznych. Do tego shooting Bojana i rozegranie Tyusa a pod koszem solidny zestaw Looney + Harrel. Na plus podpisanie RCova i Monka - to mocno prezentujący się zespół mogący się podobać w ofensywie - tylko czy defensywa nadąży?

 

V Faworyci do mistrzowstwa

76ers - tecu po zeszłorocznym awansie do finałów wciąż waha się czy prowadzić dalej zespół. A szkoda - bo jest jednym z niewielu GMów którzy trzymają się swojej wizji i kontynuują ją przez lata. To zespół, który w tym roku może być jeszcze lepszy niż rok temu - zdrowy Irving, Embiid i Klay z emergencją Maxeya - jest to przepis na sukces. Aktualnie to jeden z faworytów do walki w wielki finale po raz drugi.

Heat - tangiers zdobył główną nagrodę FA - Kevina Duranta. Razem z Doncicem, wspierany przez Ala pod koszem może śmiało celować w finały. Może również odczaruje trochę KD w beGM i postara się zdobyć dla niego pierścień. Po 2 finałach z rzędu i zeszłorocznych problemach nie ma już śladu, a Miami wychodzi na jeszcze silniejsze niż wcześniej.

Maverics - Zion wraca, co niewątpliwie cieszy karpika bo razem z AD (jeśli będzie zdrowy), Trae i Holidayem może myśleć o wielkim finale. Vassel, Jones czy Bullock to super fitujący pomocnicy - przy korzystnym scenariuszu zdrowotnym mogą wygrać ligę w tym roku, a na pewno o to mocno powalczyć. Poza tym - każda wygrana seria zmniejszy koszty opłacania zespołu, a wkrótce będzie to bardzo, ale to bardzo kosztowne.

Lakers - zeszłoroczni mistrzowie nie składają broni i wracają bronić pierścieni. W praktycznie niezmienionym składzie, z przedłużeniami dla wszyskich gwiazdorów january liczy na kolejny mocny sezon. Przy zdrowiu LBJ i Butlera nie będzie trudno walczyć o finały - jednakże konkurencja nie spała i nie są już tak mocnymi faworytami jak rok temu. Na pewno jest to zespół, z którym ciężko będzie wygrać w PO, ale w samym RS odpoczynek gwiazd nie musi przełożyć się na najlepszy bilans i 1seed.

 

Zapraszam również innych do robienia Power Rankingów ;) zawsze ciekawie się to czyta - @january liczę oczywiście na twój w tym roku :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Szulim napisał:

 

Warriors - Reikai przyszedł do beGM niechętnie, ale wziął zespół na swoje barki, przyjął strzał i stratę Sabonisa, a na koniec bardzo ładnie obudował swoich liderów. Lavine i Ingram to sprawdzona jakość, dużo punktów i możliwości taktycznych. Do tego shooting Bojana i rozegranie Tyusa a pod koszem solidny zestaw Looney + Harrel. Na plus podpisanie RCova i Monka - to mocno prezentujący się zespół mogący się podobać w ofensywie - tylko czy defensywa nadąży?

 

 

Musi nadążyć ;)

Oczywiście jest tu duże if if, ale też nie uważam że mam same dziury w obronie - Lavine do momentu kontuzji kolana(btw. On miał bodajże to co Lonzo, to pokazuje jak zjebali Ballowi leczenie) bronił lepiej, niż na codzien/jaka ma opinie. Ingram tym razem nie będzie musiał zbierać, punktować, kreować i rozwozić lody, bo gravity Ziona pozwoli mu na powrót do scoringu i lepszy effort w D. Tyus broni, Roco liczę na monster sezon skoro dostał monster pieniądze ;) A Looney wiadomo jest zajebisty. Także w s5 obronę mam spoko, 

Problem będzie z trójka Cole Bojan Harrell, choć jak już wspomnial @człowiek...morza, Bojan to nie jest totalny wafel w D. Choć oczywiście nie mogę grać cała trójka razem, chyba że przeciwko tankerom. Będę to rozpisywał w trakcie pisania rotacji, ale na pewno będę mieszał lineupy tak, żeby mieć jednocześnie i  shooting i D. S5 Tyus Lavine Ingram Covington Looney to s5, ale będę mieszał rotacje tak, żeby nie wychodzić całą ławką typu Cole Monk Bojan Harrell jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Reikai napisał:

Musi nadążyć ;)

Oczywiście jest tu duże if if, ale też nie uważam że mam same dziury w obronie - Lavine do momentu kontuzji kolana(btw. On miał bodajże to co Lonzo, to pokazuje jak zjebali Ballowi leczenie) bronił lepiej, niż na codzien/jaka ma opinie. Ingram tym razem nie będzie musiał zbierać, punktować, kreować i rozwozić lody, bo gravity Ziona pozwoli mu na powrót do scoringu i lepszy effort w D. Tyus broni, Roco liczę na monster sezon skoro dostał monster pieniądze ;) A Looney wiadomo jest zajebisty. Także w s5 obronę mam spoko, 

Problem będzie z trójka Cole Bojan Harrell, choć jak już wspomnial @człowiek...morza, Bojan to nie jest totalny wafel w D. Choć oczywiście nie mogę grać cała trójka razem, chyba że przeciwko tankerom. Będę to rozpisywał w trakcie pisania rotacji, ale na pewno będę mieszał lineupy tak, żeby mieć jednocześnie i  shooting i D. S5 Tyus Lavine Ingram Covington Looney to s5, ale będę mieszał rotacje tak, żeby nie wychodzić całą ławką typu Cole Monk Bojan Harrell jednocześnie.

św znalazłeś autorytet by myśleć z Bojan nie jest gownem w D xd tbh, miałbym problem by znaleźć gorszego obrońcę na 3/4 niż Bojan w drużynie grającej w PO w rl NBA.

Lavine bronił lepiej niż na codzien- prawda. Czyli zamiast być bottom 3 ligi, był bottom 4Ale z logicznego punktu widzenia nie kłamiesz. 

Nie no, choć power ranking Szulima jest z pizdy, co nie dziwi raczej biorąc pod uwagę jego wiedzę o koszykówce, to narracja która starasz się wprowadzać o tym ze w GSW ktokolwiek poza stewardami potrafi bronić (przy wejściu na hale) to jest wyższy poziom januaryzmow. 

Nie idź ta droga 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Qcin_69 napisał:

św znalazłeś autorytet by myśleć z Bojan nie jest gownem w D xd tbh, miałbym problem by znaleźć gorszego obrońcę na 3/4 niż Bojan w drużynie grającej w PO w rl NBA.

Lavine bronił lepiej niż na codzien- prawda. Czyli zamiast być bottom 3 ligi, był bottom 4Ale z logicznego punktu widzenia nie kłamiesz. 

Nie no, choć power ranking Szulima jest z pizdy, co nie dziwi raczej biorąc pod uwagę jego wiedzę o koszykówce, to narracja która starasz się wprowadzać o tym ze w GSW ktokolwiek poza stewardami potrafi bronić (przy wejściu na hale) to jest wyższy poziom januaryzmow. 

Nie idź ta droga 

W sensie ze Tyus, Roco I Looney, czyli 3/5 GSW S5 nie bronią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Reikai napisał:

W sensie ze Tyus, Roco I Looney, czyli 3/5 GSW S5 nie bronią?

znaczy raczej tyle, ze obrona z pozycji PG jest najmniej istotna z wszystkich pozycji, Looney gra po 20 minut na mecz, a Covington otoczony samymi łakami w obronie wyglądałby tak jak w Blazers bo masz podobna konstrukcje rosteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Qcin_69 napisał:

znaczy raczej tyle, ze obrona z pozycji PG jest najmniej istotna z wszystkich pozycji, Looney gra po 20 minut na mecz, a Covington otoczony samymi łakami w obronie wyglądałby tak jak w Blazers bo masz podobna konstrukcje rosteru.

No cóż, pierdolisz ;)

Ale miłej soboty !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szulim dobra kilka pytań. Dlaczego wg Ciebie MPJ jest większa niewiadomą niż Simmonsa? Jeden i drugi przegapili sezon, simmonsa miał/ma problem z głową.

Druga sprawa, wg Ciebie Drey będzie w RS wymiatał? Ostatni sezon pokazał że podczas RS się nie wysila i gra przeciętnie, podczas PO gra o poziom lepiej ale w RS może być często bardziej problemem niż wzmocnieniem na jakie nas przyzwyczaił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał:

23. Memphis Grizzlies

Projektowana rotacja:

G Patty Mills, Devonte Graham
G Anthony Edwards, Tim Hardaway
F Gordon Hayward (INJ), Jonathan Kumminga, Jeremy Sochan
F Michael Porter Jr, JaeSean Tate
C Mitchell Robinson, Christian Wood

+ Edwards zapowiada się na superstara
+ Polak Rodak Sochan
+ głębia frountcourtu i skrzydeł
+ potencjalne bounceback year Haya, Wooda, Portera
- słabiutkie value wymian latem (trade up w drafcie, deale po Haya, Wooda etc)
- brak choćby przeciętnego playmakera (do korekty)
- kilka zapowiadających się fatalnych długich umów (Hay, Wood, Porter)
- brak flexibility finansowego i wielu picków w najbliższych latach

Rotacja w Memphis będzie wyglądała troszkę inaczej.

Bardziej coś takiego:

Mills, Graham

Edwards, Hardaway

MPJ, Hayward, Kuminga/Sochan 

Wood, Tate/Sochan

Robinson/ Fernando

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2022 o 16:05, january napisał:

 

19. New York Knicks

Projektowana rotacja:
G Ben Simmons, Monte Morris
G Jordan Poole, Donte DiVincenzo
F Mikal Bridges, Jake LaRavia
F Evan Mobley, Davis Bertans
C Zach Collins, Richaun Holmes

+ Evan Mobley jako topowy prospect ligi
+ potencjalnie topowa defensywa
+ upside młodego składu
+ głębia na obwodzie
- głębia frountcourtu
- potencjalnie bardzo złe umowy Simmonsa i Bridgesa
- brak legit pierwszej opcji
- największe rozczarowanie ostatnich 3 sezonów w beGM, jak potencjał nie wypali to upadku ciąg dalszy?

Cóż, dwa minusy nie mają nic wspólnego z power rankingiem.

A co do pozostałych dwóch, tj.

głębi front-courtu, hmmm na centrze masz dwóch borderline starterów (holmes jak zagrał przedeezonówce wyglądał git). do tego mobley ktory bedzie gral przeciez te 35 minut. simmons zgarniający w obronie parenaście. minuty zapełnione. a w oddali bertans od zadan specjalnych, czy laravia ktory gra na obu skrzydłach. 

- brak legit pierszej opcji, coz. poole jak grał pierwsze skrzypce, to pokazywał, że jest gosciem na 25 ppg. do tego simmons prowadzacy ofensywy z rzucajacymi rolesami to jest kapital git ataku (na przykładzie chocby poczatku 2 kwarty z dzis). 

 

bucks, pacers, cavs to tier pistons, celtics, knicks

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A co - jak będzie to dobrze przyjęte to może będę robić takie podsumowanie i krótkie analizy co miesiąc.

Póki co - mój subiektywny Power Ranking po 4 tygodniach RS

 

30. Washington Wizards

Tank totalny - ewidentnie nr w wyścigu po 1 pick loterii. Sexton na razie bardzo powoli wchodzi w sezon, Smith JR zawodzi, rotacja wygląda trochę jak zespół z G-League ;)

pozytyw to na pewno rozwój Ayo

 

29. Portland TrailBlazers

Gdzie zmierza nasze PTB? Póki co sporo znaków zapytania, dużo kontuzji i wciąż jakby hamulec zaciągnięty na rozwoju młodych. Sporo prospektów wciąż ma tu duże szanse na minuty, ale póki co razem z Wizz są daleko przed konkurencja w kwestii top2 draftu

 

28. Phoenix Suns

Wszystko układa się po cichu zgodnie z planem Eryko - chciał zrobić lekki reset i spróbować zdobyć większy talent, aby wyjść z przeciętności i póki sytuacja mu sprzyja. Kontuzja Lonzo, JJJ, a teraz Bane może pomóc w zdobyciu wymarzonego franchise.

 

27. Atlanta Hawks

Może trochę za nisko, ale z drugiej strony - Murray dopiero wrócił po kontuzji i jeszcze szuka formy. Ivey - bdb prospekt, miło ogląda się jego rozwój, tak jak i Wendella aczkolwiek brakuje trochę głębi w wsparcia wetów (Warren, Mcgee, Gordon - średnie wejście w sezon)

 

26. Charlotte Hornets

Szykujący się do wysokiego picku fluber może być lekko rozczarowany, ale też zadowolony z postawy swoich zawodników. Kuzma jako g2g sprawdza się lepiej niż można było się spodziewać - do tego na duży plus wyciągnięcie Alvarado, Konchara i Aldamy - to młody i waleczny zespół, który za rok może spokojnie się liczyć w walce o FA, a potem o PO

 

25. Sacramento Kings

Bardzo krótka rotacja, Reggie zgubił formę z zeszłego roku, Gobert zawodzi, Harris wciąż dociera do dyspozycji, a brak Dennisa i Rubio ograniczają trochę opcje off-def - ciężki pierwszy miesiąc w Sacto

 

24. New York Knicks

Póki co Poole po otrzymaniu solidnej podwyżki bardziej liczy hajs niż skupia się na grze - są przebłyski, ale brakuje stabilizacji formy. Mobley średnio wszedł w sezon, choć na pewno trzyma defensywę, a o Simmonsie póki co może przemilczymy

 

23. Memphis Grizzlies

Brak formy Edwardsa oznacza dla Mem spory zjazd z jakości. Do tego kontuzje Haywarda, Robinsona, brak solidnego rozgrywającego nie dają szans na wyższe miejsce. Na plus powrót do formy MPJ

 

22. New Orleans Pelicans

Miałbym ich wyżej, gdyby nie kontuzja Hardena. Sabonis nie zawodzi, ciągnie ofensywę i stara się w D, ale poza nim brak innej opcji. Saric nie gra, Wiseman też, a na rozegraniu Aaron Holiday - póki co ciężki sezon się szykuje

 

21. Minnesota Timberwolves

Póki co smutna historia kontuzji. Lamelo, RobWill, Middleton, Yurt - sam genialny Tatum tego nie uciągnie, a jeszcze dzieli piłkę z Bookerem. Zespół, który ma największy upside jeśli chodzi o wynik na koniec RS, także oby kontuzje się skończyły.

 

20. Brooklyn Nets

Zespół który ma spory upside, ale też duży potencjał na przeciętność. Lowry średnia forma, Brooks i Herro z kontuzjami międzyczasie, Murray wygląda legit, ale jeszcze to nie jest doświadczony zawodnik. Na plus na pewno Val, ale coś brakuje na skrzydłach.

 

19. Utah Jazz

Osobiście stawiam się w okolicach średniego zespołu. Bardzo dobra postawa Banchero (choć teraz 4mecze kontuzja). Zawodzi w ofensywie DAR - jednocześnie nadrabia kreacją i jest plusowy w D. Zdecydowany plus to obrona i atak pod koszem - para Lopez + Zubac oraz rozwój 3&D Murphy’ego. Czekam na powroty 2Bogda i Isaaca i może być lepiej

 

18. Los Angeles Clippers

Trochę kontuzji z początku sezonu (Garland, Cade). Jednakże to wciąż bardzo solidny zespół z upside na więcej. Pierwsze 2-3 tygodnie było ciężko, ale teraz Clips powinni iść spokojnie w górę.

 

17. Boston Celtics

Bardzo solidny zespół, podoba mi się połączenie Foxa i Mccolluma (choć może im czasami brakować piłki). Minusem kontuzja Allena i słabsza dyspozycja Barnesa ale to spokojnie team playoffowy

 

16. Indiana Pacers

PJ Tucker chyba odcina kupony, do tego słabsza forma CP3, kontuzje FVV i Nurka i mamy zespół przeciętny. Aż szkoda całej sytuacji z Bridgesem bo trochę brakuje głębi i ławki - jednakże przy powrocie starterów Indy powinna wejść do PO choć może to być droga przez play-in

 

15. Chicago Bulls

Drugi zespół z największym upside. Brak Leo nie pomaga, średnia forma z początku PG13 też (choć ostatnie meczy wyglądały zacnie). Czy Westbrook gra tu z ławki? ;) Ogólnie sytuacja podobna trochę do Soty, aczkolwiek na pewno tu lepsza w tym momencie S5 no i przyzwoity center, który gra bez większych kontuzji.

 

14. Milwaukee Bucks

Antek początkiem sezonu wszedł ogniem - na pewno wyrwał tu kilka W, aczkolwiek bez niego Bux to zespół przeciętny. Na plus powrót do formy Setha w ostatnich meczach, solidne gry Vincenta czy Bartona no i steal z Nworą. Na plus Buddy bo choć obrony w nim nie ma, to jego p’n’rolle i celownik wyglądają naprawdę dobrze. Brakuje trochę więcej jakości pod koszem, ale przy zdrowiu Giannisa to zespół który może powalczyć o HCA

 

11. San Antonio Spurs

Ogromny skok jakości zespołu w porównaniu do zeszłego sezonu. Murray, Rozier, OG i Collins wraz z pięknym rzutem Matchurina robią dobrą robotę. Szkoda oddania Wagnera bo pozycja SF lekko kuleje, ale SAS mają sporo młodzieży która tu będzie walczyć. Piękna historia póki co.

 

12. Toronto Raptors

Mocne wejście w sezon, a potem trochę plaga kontuzji - Lillard, Siakam. Raczej nie martwią się o walkę o PO, powinni też walczyć o HCA zwłaszcza że Turner gra najlepiej od lat. Sezon będzie spokojny a walka w PO ciekawa.

 

11. Golden State Warriors

Raz Lavine, raz Ingram z kontuzjami, brak Cole, formy RCova i Looneya. Ratuje to Bojan z Monkiem i Tyusem. Na szczęście kontuzje Zacha i Brandona gdzieś wymieniały się czasowo, więc większość firepoweru zawsze grała. Wciąż spory upside, ale obrona dość podejrzana.

 

10. Philadelphia 76ers

Po zeszłorocznej, heroicznej walce o mistrzostwo Philla odczuwa skutki tamtego runu. Klay na limicie, Embiid długo wchodził w sezon, a Irving powinien chyba szukać nowego domu, dając więcej miejsca na rozwój Maxeya. To wciąż bardzo mocny i niewygodny zespół gdzie Joel może sam wygrać mecz, ale brakuje trochę stabilizacji formy.

 

9. Houston Rockets

Niewygodny zespół, wystarczająco dobry w walce o HCA, ale wciąż problematyczny z kontuzjami Beala czy ostatnio Bama. Jednakże forma Browna, nawet solidne występy Walla i ogólne zgranie teamu jest na duży plus. Duży minus to na pewno  Fournier

 

8. Oklahoma City Thunder

Pozytywne zaskoczenie tego sezonu - zespół ciągnie SGA, który jest w wielkiej formie. Do tego Wagner, Capela i z ławki Payne - świetna sprawa. Gryzie mnie natomiast pozycja PF - kto tam gra z S5? Randle czy Green? To może być lekko problematyczne - tu powinny pójść roszady i jakieś wymiany, żeby na dłuższą metę nie popsuć team spirit.

 

7. Detroit Pistons

Morant i zaskakująco Lauri dają duze widowisko w grze tego zespołu. Mają świetną głębię, dobry fit, wciąż rozwojowych zawodników i upside pod koszem gdy wróci Bryant. W tym momencie dla mnie to prawie pewniak do HCA

 

6. Cleveland Cavaliers

Ernie bardzo ładnie trafił z zespołem. Haliburton ze Smartem w formie, Porzingis wygląda jakby po tylu sezonach jednak miał być unicornem, do tego świetna forma Poetla, solidność Love i rozwój Barreta. To znowu czarny koń wschodu. Minusem dla mnie jest Derozan - może warto sprawdzić czy nie da się za niego wyciągnąć jakiś dodatkowych strzelców dystansowych?

 

5. Orlando Magic

Świetne wejście w sezon Spidy, ciągnie ofensywę i dobrze radzi sobie w defensywie (w końcu). KAT neutralnie, póki co chyba dochodzi do formy po chorobach, ale tu grają tak długo razem, ze nie powinien mieć dużego spadku zdobywanych punktów. Do tego otoczenie solidnych rolesów i spora głębia składu.

 

4. Los Angeles Lakers

Dużo gwiazd dziadków tu mamy. LBJ chyba już za górką, Curry ostatnio dopiero wrócił do formy, Butler przeplata lepsze mecze ze złymi a pod koszem mimo bogactwa brakuje minut dla wszystkich. Na plus forma Clarksona ale jeśli on gra w S5 to brakuje powera z ławki. To może być ostatni duży run tego zespołu.

 

3. Miami Heat

KD i Doncic - obaj fantastyczni i odmieniający grę zespołu - duży faworyt wschodu i prawdopodobnie pewniak do gry minimum w WCF. Trochę słabsza głębia i lekko podejrzana defensywa w postaci starzejącego się Horforda, ale na wschodzie raczej nie mają sobie mocnych.

 

2. Dallas Mavericks

Karpik zmontował potwora, który ma zarówno ofensywę jak i defensywę. Trae i Zion to ciągły atak, AD i Holiday trzymają D - póki co wyglądają bardzo mocno, ale trzeba pamiętać o szklanym zdrowiu prawie każdego z liderów (już każdy pauzował min 1-2 mecze).

 

1. Denver Nuggets

Aktualnie chyba najlepszy zespół ligi - mimo trochę gorszej formy Jokicia, to team który nie ma za bardzo słabych punktów + ma bardzo dużą głębię. Na minus to kolejna kontuzja Brogdona, aczkowiek przy formie Conleya, Brunsona i Granta - Jokic na pewno nie jest osamotniony w walce o nr 1 seed RS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolves niestety zdecydowanie nizej, tam po prostu nie ma kim grac obecnie i serio szkoda Lafa bo takiego pecha miec to na prawde rzadkosc, Lamelo wrocil, zagral 3 mecze i znowu go zniesli z parkietu. Yurtseven nie gral z 13 meczow i dopiero teraz uznali, ze potrzebna jest operacja - out do marca. Masakra

Co do Warriors to tak jak wspomniales, kontuzje na szczescie sie wymijaly wiec pierwsze 5,6 meczow bylo trudne, ale teraz wyglada to dobrze+ latwy kalendarz w listopadzie. Po powrocie Cola przy zdrowiu reszty powinno to wygladac bardzo dobrze, zwlaszcza ze Lavinowi wracaja nogi i zaczyna wchodzic pod kosz, a do tego wyglada na prawde niezle w obronie w tym sezonie, widac ze kolano go rok temu ograniczalo. Martwi tylko brak minut dla Roco, ale to jest akurat sytuacja zwiazana z dziwnym przeladowaniem na skrzydle Clippers i tym, ze Roco mial Covid i teraz ciezko wbic sie w konkretne minuty przy tylu skrzydlowych. W RL gra 14 minut na mecz, u mnie wiecej, ale musi do konca T1 troche wiecej gry dostac, bo ciezko bedzie oceniac jego impact.

Tylko czepianie sie Looneya mocno na wyrost, ale rozumiem ze dostal rykoszetem przez fatalnych RL Warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber Dałem sacto oczko wyżej, bo jakoś uporządkować trzeba było, aczkolwiek prawdopodobnie wasz bilans po T1 będzie bardzo zbliżony

@Reikai troche może tak, jeśli chodzi o looneya, ale no trzeba przyznać, że gra o wiele gorzej niż rok temu

Co do Soty - jednak Book + Tatum robią solidną robotę, więc aż tak nisko bym ich nie dał, ale fakt - to póki co największy przegrany z kontuzjami u nas w lidze - na papierze to kontender w topce, ale po 1 miesiącu są słabi. Choć jeśli zdrowie się ustabilizuje i wróci forma, to może być ciekawa historia w PO gdzie z niskiego miejsca będą bić wyżej rozstawionych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Szulim napisał:

@fluber Dałem sacto oczko wyżej, bo jakoś uporządkować trzeba było, aczkolwiek prawdopodobnie wasz bilans po T1 będzie bardzo zbliżony

@Reikai troche może tak, jeśli chodzi o looneya, ale no trzeba przyznać, że gra o wiele gorzej niż rok temu

Co do Soty - jednak Book + Tatum robią solidną robotę, więc aż tak nisko bym ich nie dał, ale fakt - to póki co największy przegrany z kontuzjami u nas w lidze - na papierze to kontender w topce, ale po 1 miesiącu są słabi. Choć jeśli zdrowie się ustabilizuje i wróci forma, to może być ciekawa historia w PO gdzie z niskiego miejsca będą bić wyżej rozstawionych

Ale nie da sie we dwoch wygrywac meczow, a poza nimi nie ma quality grajkow na poziomie NBA. Jeden Jeff Green. 

Co do Looneya - nie wydaje mi sie, zeby wygladal gorzej niz rok temu, to nie jest rodzaj grajka ktory daje ci boxscorowa produkcje(taka sama jak rok temu btw). Warriors po prostu wygladaja fatalnie, ale sam Looney nie jest specjalnie problemem, bo co on moze? Chlop zbiera w ataku, stawia zaslony i rozrzuca pile, broni switche. Swoja droga jego zaslony to jest kosmos, chyba topka w lidze i napatrzyl sie na Gortata ;) Lavine i Ingram beda mieli przy tych zaslonach tysiac opcji. On offy dobre, tez nabite pewnie fatalnym Wisemanem ale nie bardzo widze ta jego gorsza forme, rzuca tez na najlepszej skutecznosci w karierze, asyst tez ma najwiecej.

Najwazniejsze, ze jest zdrowy od 2 sezonow odkad przeszedl na diete i zaczal o siebie dbac i gra carreer high w minutach.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.