Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, agresywnychomik napisał:

Nie subskrybuje NYT skąd te konsultacje - dealerzy mieli depresje? Czy ordynarna pralnia?

lol - teraz jak kliknąłem to też mi wyskoczyło że wykorzystałem free limit :) 

 

ale tu z grubsza to samo -> http://www.thompsononeillaw.com/our-blog/wrongful-termination-and-discrimination/top-us-psychiatrist-failed-to-report-28-million-in-drug-company-pay.html

nie dziwi że pan Doktur z obrządku farmakoterapeutycznego (który w 'genesis' postuluje biologiczne podstawy problemów :) )

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julekstep napisał:

lol - teraz jak kliknąłem to też mi wyskoczyło że wykorzystałem free limit :) 

 

ale tu z grubsza to samo -> http://www.thompsononeillaw.com/our-blog/wrongful-termination-and-discrimination/top-us-psychiatrist-failed-to-report-28-million-in-drug-company-pay.html

nie dziwi że pan Doktur z obrządku farmakoterapeutycznego (który w 'genesis' postuluje biologiczne podstawy problemów :) )

Ostatnio było jak w PL na uczelni da się na projektach ostro zarobić - jak widać ciagle drobne w skali świata xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, lorak napisał:

nauka na szczęście działa inaczej niż KK.

Serio ? W kwestii Covidu jak działała "nauka" ? Taka kwestia maseczek. 

Nauka jest jeszcze gorsza od religii bo w religii nikogo nie przekupisz, żeby głosił bzdury. A w nauce niestety tak to działa. 

Edytowane przez Sebastian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian napisał:

Nauka jest jeszcze gorsza od religii bo w religii nikogo nie przekupisz, żeby głosił bzdury. A w nauce niestety tak to działa. 

Jak naukowiec gada bzdury to nauka te bzdury weryfikuje, czasami szybciej, a czasami wolniej. Istnieje coś takiego jak metoda naukowa, która jest najlepszym narzędziem poznania jakim dysponujemy.

Kapłana, pastora, rabina, czy innego słyszącego głosy nie da się przekupić? No proszę Cię. I z tym to jest dopiero problem odkręcić, bo nie da się tego zweryfikować - a może tak właśnie bóg do niego przemówił - i co mu zrobisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kirylow napisał:

Jak naukowiec gada bzdury to nauka te bzdury weryfikuje, czasami szybciej, a czasami wolniej. Istnieje coś takiego jak metoda naukowa, która jest najlepszym narzędziem poznania jakim dysponujemy.

 

W teorii tak, natomiast dla zwykłego obywatela, gdzie głównym narzędziem do weryfikowania wiedzy jest google, łatwo jest wpaść w bańkę informacyjną nawet nie wiedząc o tym. Na dodatek system edukacji ucieka w specjalizację, więc poprzez brak szeroko rozumianej wiedzy ogólnej, wraz z uplywem czasu coraz łatwiej o manipulację społeczeństwem i ukierunkowywaniem go. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kirylow napisał:

Jak naukowiec gada bzdury to nauka te bzdury weryfikuje, czasami szybciej, a czasami wolniej. Istnieje coś takiego jak metoda naukowa, która jest najlepszym narzędziem poznania jakim dysponujemy.

Fajnie by było gdyby tak to działało ale nie działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kirylow napisał:

Jak naukowiec gada bzdury to nauka te bzdury weryfikuje, czasami szybciej, a czasami wolniej. Istnieje coś takiego jak metoda naukowa, która jest najlepszym narzędziem poznania jakim dysponujemy.

 

Co nie zmienia [pdstawowego faktu, że gada bzdury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kirylow napisał:

Jak naukowiec gada bzdury to nauka te bzdury weryfikuje, czasami szybciej, a czasami wolniej. Istnieje coś takiego jak metoda naukowa, która jest najlepszym narzędziem poznania jakim dysponujemy.

kościół też weryfikuje swoje 'prawdy'

czasem szybciej, czasem wolniej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, julekstep napisał:

kościół też weryfikuje swoje 'prawdy'

czasem szybciej, czasem wolniej :) 

Nie ma to jak merytoryczna dyskusja.

Co do zasady to procedury podczas robienia "nauki" są dosyć ścisłe i publikacje podlegają wielostopniowej ocenie. Do tego osoby które je piszą są w zdecydowanej większości osobami które się danym tematem zajmują. Natomiast co oczywiste zdarzają się oszustwa i badania robione pod tezę. Ogólnie im bardziej dany przedmiot jest ścisły tym "nauka" jets bardziej wiarygodna np. fizyka, chemia czy matematyka. 

Z manipulacją przy publikacjach zdrowotnym oczywiście można się spotkać najczęściej przez dobór niereprezentatywnych grup kontrolnych. 

Natomiast największym problemem jest postrzeganie naukowców jako specjalistów w każdej dziedzinie ,a nie tylko w tej czym się zajmuje. To powoduje że pod naukę duża cześć osób wrzuca różne dywagacje czy przekonania naukowców nie ze swojej dziedziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Gregorius napisał:

Nie ma to jak merytoryczna dyskusja.

Co do zasady to procedury podczas robienia "nauki" są dosyć ścisłe i publikacje podlegają wielostopniowej ocenie. Do tego osoby które je piszą są w zdecydowanej większości osobami które się danym tematem zajmują. Natomiast co oczywiste zdarzają się oszustwa i badania robione pod tezę. Ogólnie im bardziej dany przedmiot jest ścisły tym "nauka" jets bardziej wiarygodna np. fizyka, chemia czy matematyka. 

Z manipulacją przy publikacjach zdrowotnym oczywiście można się spotkać najczęściej przez dobór niereprezentatywnych grup kontrolnych. 

Natomiast największym problemem jest postrzeganie naukowców jako specjalistów w każdej dziedzinie ,a nie tylko w tej czym się zajmuje. To powoduje że pod naukę duża cześć osób wrzuca różne dywagacje czy przekonania naukowców nie ze swojej dziedziny. 

Czym się różni aksjomat od dogmatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, fluber napisał:

Czym się różni aksjomat od dogmatu?

Tym że z aksjomatu obejmuje głownie matematykę ale opierając się o nią i to co opisuje możemy empirycznie zweryfikowac (np twierdzenia matematyczne)  A z dogmatu wyprowadzasz dalsze brednie. Ale proszę nie idź ta droga. Nie mam ochoty na dyskusje na temat wszechwiedzy i wszechwładzy Boga vs brak odpowiedzialności Boga za jakiekolwiek zło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gregorius napisał:

Co do zasady to procedury podczas robienia "nauki" są dosyć ścisłe i publikacje podlegają wielostopniowej ocenie. Do tego osoby które je piszą są w zdecydowanej większości osobami które się danym tematem zajmują.

ahh te procedury :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2023 o 13:24, lorak napisał:

przyczyny depresji są przede wszystkim biologiczne, a wzrost jej "występowania" w społeczeństwach, które uważasz za posiadające luźniejsze więzi społeczne, bierze się z lepszego diagnozowania.

To akurat nie jest pewne, bo zmiany w społeczeństwie tworzą nowe choroby. Przed nowożytnością nie było chociażby PTSD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.