Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Koelner napisał:

przecież z rozmów tutaj wynikało że depresja i złe samopoczucie wynika z bogactwa a nie biedy i ma miejsce w rozwiniętych oraz bogatych krajach

to, że depresja jest częściej diagnozowana w bogatszych krajach, nie oznacza, iż bierze się ona z bogactwa. tak więc nie ufaj forumowiczom, którzy tak twierdzą ; ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Koelner napisał:

przecież z rozmów tutaj wynikało że depresja i złe samopoczucie wynika z bogactwa a nie biedy i ma miejsce w rozwiniętych oraz bogatych krajach dlatego te badania że młody nieszczęśliwy przechodzi w bogaty szczęśliwy ( co wrzucił @lorak ) są jakieś odklejone

I tak, i nie. Wzrost depresji i złego samopoczucia w dużej mierze bierze się z zerwania więzi społecznych, ale i jak najbardziej mogą istnieć bogate społeczności z rozwiniętymi strukturami społecznymi, jak i biedne metropolie pełne samotnych ludzi.

Okinawa na przykład pod wieloma względami bije wszelkie rekordy zdrowia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RappaR napisał:

Naukowo udowodniono, że najlepiej się kupę robi w godzinach pracy

Jak siedzisz na ostrym dyzurze to musi byc stresujace :) U flubera to pewnie bez roznicy, bo i tak obojetne czy jest czy go nie ma :)

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, fluber napisał:

Pomysł że można się realizować i być szczęśliwym w pracy wydaje Ci się zbyt abstrakcyjny?

Nie wydaje mi się zbyt abstrakcyjny., Wszystko zależy od tego na jakim etapie życia się znajdujesz., Jak ktoś jest samotny-bezdzietny to może się bezgranicznie poświęcić pracy i czerpać z tego satysfakcję.,Jak masz dzieci to 18 godzin w pracy nie będzie już tak bardzo pasowało., Zależy też na jakim etapie kariery zawodowej jesteś, po pewnym czasie przychodzi rutyna i nawet jak jesteś najlepszy w tym co robisz to nie jest już tak wiele przestrzeni żeby się realizować.,Ja miałem taki okres, że więcej satysfakcji dawał mi wolontariat w The Innocence Project niż praca w firmie za pieniądze.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mayor napisał:

Nie wydaje mi się zbyt abstrakcyjny., Wszystko zależy od tego na jakim etapie życia się znajdujesz., Jak ktoś jest samotny-bezdzietny to może się bezgranicznie poświęcić pracy i czerpać z tego satysfakcję.,Jak masz dzieci to 18 godzin w pracy nie będzie już tak bardzo pasowało., Zależy też na jakim etapie kariery zawodowej jesteś, po pewnym czasie przychodzi rutyna i nawet jak jesteś najlepszy w tym co robisz to nie jest już tak wiele przestrzeni żeby się realizować.,Ja miałem taki okres, że więcej satysfakcji dawał mi wolontariat w The Innocence Project niż praca w firmie za pieniądze.,

Dlatego wybrałem pracę, w której cały czas robię coś nowego. Zdaje sobie sprawę jak bardzo rutyna potrafi być męcząca. A wolontariat jako dopełnienie jasna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, RappaR napisał:

Wzrost depresji i złego samopoczucia w dużej mierze bierze się z zerwania więzi społecznych

przyczyny depresji są przede wszystkim biologiczne, a wzrost jej "występowania" w społeczeństwach, które uważasz za posiadające luźniejsze więzi społeczne, bierze się z lepszego diagnozowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Pablo81 napisał:

Ksiadz wyglasza wiecej zdan twierdzacych, poucza, wskazuje droge.

Wiekszosc kwestii psychologa to pytania.

jeśli 'terapię' porównujesz do kazań to może i tak

ale terapia to raczej płatny ekwiwalent spowiedzi (gdzie też jest dużo form pytających)

 

odpowiednikiem kazań to będą jakieś naukowe (hihi) wykłady

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

jeśli 'terapię' porównujesz do kazań to może i tak

ale terapia to raczej płatny ekwiwalent spowiedzi (gdzie też jest dużo form pytających)

 

odpowiednikiem kazań to będą jakieś naukowe (hihi) wykłady

Przy spowiedzi dostajesz w sumie kazanie na koniec, co zle zrobiles i co masz robic, zeby tak nje bylo.

Psycjolog Cie prowadzi pytaniami, zebys sam powiedzial, to co on juz dawno wie. Taki Rappar mode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lorak napisał:

dlatego warto posłuchać lekarzy

powiedział Joseph Kennedy wysyłając małą Rosie do szpitala! xD

7 minut temu, lorak napisał:

i tu dalsze losy jednego z autorów

https://www.nytimes.com/2008/10/03/health/03iht-04drug.16674357.html

 

SZOK I NIEDOWIERZANIE! xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.