Skocz do zawartości

top 30 all time enba


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

LeBron LeBronem*, ale jak się trafiały "pojedynki" Wade vs Leonard to była totalna komedia. Do wyboru airball albo strata na koźle. Polecam np. 4:49 w 3 kwarcie albo 5:19 w 4 kwarcie w G4.

 

*on akurat nawet pomimo zajebistej obrony Leonarda i dostania od niego czapy od czasu do czasu trafiał ogólnie na dobrych procentach i jego głównym problemem było to, że strat miał tyle co asyst, a że Spurs szybko odjeżdżali to efekt przede wszystkim tragicznej gry kolegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, eF. napisał:

Pisanie o tym, że bezsprzecznym MVP finałów w 2015 był LeBron to jakiś ponury żart. Okej, miał ładne cyferki, ale przy tym rzucał na 39% z gry.

MVP powinien zgarnąć Curry, żaden LeBron czy Iggy, taka prawda. 

fajne rozdwojonko

jak Zordan rzuca 27 pts na 41% majac najlepszy support w lidze i nic specjalnego poza tym w serii nie pokazuje to pewne MVP dla niego bo Rodman ma za malo ppg

jak LBJ rzuca 35 ptsna 39% majac obok Mozgowa i spolke i bedac jedynym celem najlepszej obrony ligi jednoczesnie robiac wszystko co moze poza scoringiem to glosy o MVP dla niego to 'ponury zart'

konsekwencja godna szacunku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

fajne rozdwojonko

jak Zordan rzuca 27 pts na 41% majac najlepszy support w lidze i nic specjalnego poza tym w serii nie pokazuje to pewne MVP dla niego bo Rodman ma za malo ppg

jak LBJ rzuca 35 ptsna 39% majac obok Mozgowa i spolke i bedac jedynym celem najlepszej obrony ligi jednoczesnie robiac wszystko co moze poza scoringiem to glosy o MVP dla niego to 'ponury zart'

konsekwencja godna szacunku!

Jakby LeBron zdobył wtedy pierścień, to zostałby MVP ze swoimi 39/31/66, więc nie wiem o co Ci teraz chodzi :D 

Co do serii z Sonics, to był najgorszy Jordan, zgadzam się, ale spójrz jak w ataku grał Pippen, gorzej niź Mozgov. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, eF. napisał:

Jakby LeBron zdobył wtedy pierścień, to zostałby MVP ze swoimi 39/31/66, więc nie wiem o co Ci teraz chodzi :D 

Czyli nie 'ponury zart' ale winning bias?

12 minut temu, eF. napisał:

Co do serii z Sonics, to był najgorszy Jordan, zgadzam się, ale spójrz jak w ataku grał Pippen, gorzej niź Mozgov. 

LeBrom swoja kreacja potrafil sprawic ze Mozgov (czyli kolo co byl tak c***owy ze zaraz potem wylecial z ligi) wygladal dobrze

Jordan nie potrafil wykreowac superstara

dobrze ze widzisz roznice

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

Czyli nie 'ponury zart' ale winning bias?

Wygrywasz pierścień, zdobywasz MVP, dla mnie to logiczne. Curry robił wtedy 26/5/6/2 na 59%TS (LeBron 47%TS), więc to on powinien dostać tę nagrodę. Został okradziony jak Elvin Hayes (hehe), a dla jego legacy 2 x finals MVP znaczyłoby wiele. Jasne, żaden TOP 5 All-Time, ale już teraz pewnie byłby w TOP 10. Jeśli ktoś ucierpiał w tamtych finałach to właśnie Curry, nie LeBron. Btw wyśmiewany tutaj Mozgov robił 14/8 na 55% z gry. Taki Pippen z Sonics robił zawrotne 42%TS. Sonics mocno niedoceniani chyba, a to była mega drużyna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, eF. napisał:

Wygrywasz pierścień, zdobywasz MVP, dla mnie to logiczne.

Czyli logicznym jest dla Ciebie ze nagrode 'najbardziej wartosciowego gracza finalow' zdobywa 'najbardziej wartosciowy gracz zwycieskiej druzyny' a nie 'najbardziej wartosciowy gracz finalow'. Spoko.

1 minutę temu, eF. napisał:

Btw wyśmiewany tutaj Mozgov robił 14/8 na 55% z gry. Taki Pippen z Sonics robił zawrotne 42%TS. Sonics mocno niedoceniani chyba, a to była mega drużyna. 

tak jak pisalem - ciesze sie ze dostrzegasz jak LeBron kreowal w tej serii totalnych bolkow. Tym bardziej nie rozumiem tekstow o 'ponurych zartach'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@julekstep

Jak dla mnie MVP w 2015 był Curry, Ty możesz sądzić inaczej i robić z gracza, który grał na 47%TS real MVP tamtych finałów, i spoko. Aczkolwiek słabo z Twoją konsekwencją, bo tu byś biegł jak typowy sajko byle dać nagrodę LeBronowi, a tam byś zabrał Jordanowi, by dać ją Rodmanowi. Trochę beka, bo MJ był najlepszy w Bulls, mimo słabej, jak na niego, serii. A jak już tak bardzo się wkręcamy, to w serii Sonics - Bulls rozpierdalał Kemp, z którego Rappar robił tutaj support (xD). I jak już, to bardziej Kemp 96' niż LeBron 15', trochę obiektywności Panie :D 

EDIT: MVP dla 47%TS LeBrona to jedno, ale robienie z CP3 gracza na poziomie TOP 20 All-Time, to największa beka na tym forum, litości. Żeby nie być gołosłownym, tudzież szukać zaczepki, w czym kariera CP3 jest lepsza od takiego Karla Malone (u mnie jest w TOP 20)? Przecież całokształt kariery Malone'a wygląda o wiele lepiej niż CP3. Imo, nie widzę go w TOP 20. Typ jest mocno overrated tutaj. Co nie zmienia faktu, że TOP 30 jak najbardziej, bo mimo bycia chockerem, ma liczby i longevity na poziomie największych.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, eF. napisał:

 

gracza, który grał na 47%TS real MVP tamtych finałów, i spoko.

EDIT: MVP dla 47%TS LeBrona to jedno

uspokoj sie z tym TS

zachowujesz sie jak Rodman91 po odkryciu basketball reference

fajnie ze dzieki e-nba odkryles ten wskaznik, ale c'mon xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

uspokoj sie z tym TS

zachowujesz sie jak Rodman91 po odkryciu basketball reference

haha, brakuje mi tej reakcji tutaj -> :D 

Już nie chodzi o to, że był fatalny ze skutecznością, choć był, ale Curry zagrał lepsze finały od niego. Bierzesz 35/10/8 na 39/31/69 z gry, czy 26/5/6 na 44/39/89?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Koelner napisał:

TS jest ważny 

okolicznosci tez sa wazne (najlepsza obrona ligi skupiona na Tobie bez namiastki drugiej opcji albo jakichs mocnych strzelcow obok, kiedy musisz w serii robic i za Jordana i za Rodmana i za Magica)

28 minut temu, eF. napisał:

haha, brakuje mi tej reakcji tutaj -> :D 

Już nie chodzi o to, że był fatalny ze skutecznością, choć był, ale Curry zagrał lepsze finały od niego. Bierzesz 35/10/8 na 39/31/69 z gry, czy 26/5/6 na 44/39/89?

wymien w tej serii Curry'ego na LeBrona i masz sweep dla GSW (inna sprawa ze te 2 wygrane Cavs to tam bardziej byly przegrane GSW - i pewnie jakby grali te serie z tym doswiadczeniem co mieli rok pozniej to by byl sweep)

wiec z tamtych finalow biore zdecydowanie LeBrona

btw zadanie domowe - sprawdz w ktorym meczu serii LeBron wypadl najlepiej jako scorer (volume + efficiency) i zastanow sie dlaczego

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, RappaR napisał:

To pierwsze, bo Lebron ciągnął Cavs, Curry był pierwszym z kilku

Nie ważne kim był, ważne że był o wiele bardziej efektywny ;)

19 minut temu, julekstep napisał:

wymien w tej serii Curry'ego na LeBrona i masz sweep dla GSW (inna sprawa ze te 2 wygrane Cavs to tam bardziej byly przegrane GSW - i pewnie jakby grali te serie z tym doswiadczeniem co mieli rok pozniej to by byl sweep)

Tu się ciężko nie zgodzić, bo Curry miał lepszy support, choć drugim strzelcem był Iggy aka 35%ft, a Klay nie dojechał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RappaR napisał:
 

No to Andre i Mozgov byli bardziej efektywni, dobrze że Curry nie dostał MVP

Ziom, ale zdajesz sobie sprawę, że efektywność Kury była na poziomie Andre, gdzie to ten pierwszy był regularnie podwajany? I mimo wszystko wykręcił legitne liczby w tamtych finałach, więc nie, nie masz racji. Mozgova przemilczę, bo tu Ci wychodzi, że był MVP w Cavs, taki tam strzał w kolano. Generalnie podyskutowałbym z chęcią, ale skoro Ty masz Curry w tierze 1 z Jordanem i LeBronem, a Hardena w TOP 30, to chyba nie ma o czym :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, julekstep napisał:

LeBron kreowal w tej serii totalnych bolkow

Może tak, żeby skończyć już tę powracająca co roku  w sezonie ogórkowym dyskusję o supporcie LBJa bo porzygać sie można

To wyniki tamtejszych PO (bez garbage):

Lebron z Mozgovem Net +9, DRtg 99

Lebron bez Mozgova Net -1, DRtg 110

W samych finałach:

Lebron z Mozgovem Net +2, DRtg 106, TS 51

Lebron bez Mozgova Net -12, DRtg 110, TS 47

Cholera jasna może niczym Wes powinien Timofiej MVP zostać! 

A nie przepraszam, CLE przecież przegrało wtedy.. 🤣🤣🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, eF. napisał:

Można mu umniejszać (Mozgov'owi), jasne, ale chłop nie był ogórem w finałach. A wasza narracja się do tego sprowadza. 

Był. Gość nigdy nie był na poziomie startera w NBA, był ogórem, a Lebron mu załatwił i jego dzieciom i jego wnukom wieczną emeryturę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.