Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2022/2023


Thomas

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.04.2023 o 16:27, Reikai napisał:

Chyba najciekawszy mecz z playinow, c*** wie co tu się wydarzy.

Wydarzyło się coś czego się nie spodziewałem, czyli wygrana byków i coś czego się spodziewałem, czyli dominacja Toronto na tablicach. Brawo dla LaVina, szczególnie za drugą połowę i brawa dla Williamsa, Caruso i beverleya, za mega zaangażowanie w obronie.

Teraz mecz z Miami o który jestem dziwnie spokojny. Mam nadzieję, że nie zawiodą.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls od jakiegoś czasu są najbardziej nieprzewidywalną drużyną w tej lidze i jak ktoś ma zrobić jakieś problemy w serii przeciwko Bucks, to tylko oni. Ale na pewno nie byłbym spokojny o nich w jakimkolwiek meczu, oni raz wyglądają jak legit PO team, a innym razem grają tragicznie, tak jak w pierwszej połowie z Raptors. Trudno powiedzieć jacy Bulls się pojawią w Miami, bo Heat aż tak słabi jak w meczu z Hox też nie są zazwyczaj. 

Meczapy wyglądają przeciwko Heat ok, Miami nie ma nikogo, kto by pokarał Bulls za brak size w S5, Chicago zrobiło też sweepa w RS, ale to akurat niewiele znaczy w momencie, gdy grają jeden mecz na wyjeździe. Jak LaVine będzie wyglądał tak jak z Toronto, to powinno być dobrze, oby też DeRozan przywiózł swojo curke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, karpik napisał:

Bulls od jakiegoś czasu są najbardziej nieprzewidywalną drużyną w tej lidze i jak ktoś ma zrobić jakieś problemy w serii przeciwko Bucks, to tylko oni. Ale na pewno nie byłbym spokojny o nich w jakimkolwiek meczu, oni raz wyglądają jak legit PO team, a innym razem grają tragicznie, tak jak w pierwszej połowie z Raptors. Trudno powiedzieć jacy Bulls się pojawią w Miami, bo Heat aż tak słabi jak w meczu z Hox też nie są zazwyczaj. 

Meczapy wyglądają przeciwko Heat ok, Miami nie ma nikogo, kto by pokarał Bulls za brak size w S5, Chicago zrobiło też sweepa w RS, ale to akurat niewiele znaczy w momencie, gdy grają jeden mecz na wyjeździe. Jak LaVine będzie wyglądał tak jak z Toronto, to powinno być dobrze, oby też DeRozan przywiózł swojo curke.

Tam brakuje troche sizu na Giannisa, ale obrona Bulls pakuje pomalowane i kaze ci rzucac za trzy - jesli Holiday zrobi jakies 30% w tej serii, a i reszta shooterow sie nie stawi to Bucks beda mieli meczarnie, bo obrona Bulls jest na prawde fo real. Caruso z Raptors zagral jakis kosmos, ale i Williams byl piekny w D w tym meczu. 

Lavine wygladal kosmicznie w drugiej polowie, ogolnie to chyba najlepszy Lavine w karierze, polaczenie decyzyjnosci, fizycznosci(pod wzgledem pierwszego kroku wyglada mocno), tego ze wie co chce i kiedy zrobic na boisku. Druga polowa to po prostu glowa dol i atakowanie obreczy(gdzie konczy na niesamowitym poziomie lub osobiste), przeciwko wyzszym, silniejszym grajacych w dobrej D Raptors. Wiadomo, Jimmy moze odpalic i zaraz Bulls moga miec ryby, natomiast ta druga polowa z Raptors pokazala potencjal tego zespolu - potezne D i iso scorerzy ciezcy do zatrzymania. Jesli przejda Bucks to pewnie sie Jrue napoci biegajac za jednym lub drugim, ale jednak Brook Lopez > Poeltl, a i Giannis z pomocy to nie Siakam.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed meczem obawiałem się, by jakis Struś nie rozstrzelał Byczków i niestety stało się. Dodatkowo Lavine potwierdził fatalną dyspozycję za 3 w ostatnich meczach, ale strach o tym było pisać, by nie stać się hejterem czy inne bzdury. 15 pkt 5 strat 0/6 za 3, tylko tyle. Sezon zakończony zgodnie z oczekiwaniem, czyli zasłużony brak PO. Dobrze, że jest postęp, więc Litwin ogłosi sukces a Donovan dalej będzie cieszyć rzemiosłem trenerskim. 

Edytowane przez tankathon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tankathon napisał:

Przed meczem obawiałem się, by jakis Struś nie rozstrzelał Byczków i niestety stało się. Dodatkowo Lavine potwierdził fatalną dyspozycję za 3 w ostatnich meczach, ale strach o tym było pisać, by nie stać się hejterem czy inne bzdury. 15 pkt 5 strat 0/6 za 3, tylko tyle. Sezon zakończony zgodnie z oczekiwaniem, czyli zasłużony brak PO. Dobrze, że jest postęp, więc Litwin ogłosi sukces a Donovan dalej będzie cieszyć rzemiosłem trenerskim. 

...to jakieś pomysły na przyszłość? Pogonić Donovana, rozgonić DeRozana i LaVine'a i znowu tank?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tankathon napisał:

Przed meczem obawiałem się, by jakis Struś nie rozstrzelał Byczków i niestety stało się. Dodatkowo Lavine potwierdził fatalną dyspozycję za 3 w ostatnich meczach, ale strach o tym było pisać, by nie stać się hejterem czy inne bzdury. 15 pkt 5 strat 0/6 za 3, tylko tyle. Sezon zakończony zgodnie z oczekiwaniem, czyli zasłużony brak PO. Dobrze, że jest postęp, więc Litwin ogłosi sukces a Donovan dalej będzie cieszyć rzemiosłem trenerskim. 

Dokładnie o tym samym myślałem - że pewnie w starciu z Chicago Struś nagle zacznie strzelać. Do tego Butler, jak przystało na prawdziwego lidera, poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Z kolei Zach, gdy już zacząłem go odrobinę doceniać, wrócił do tego, za co przestałem go doceniać. Straszliwie zawalił w czwartej kwarcie, gdy zmarnował z cztery posiadania z rzędu, w całym spotkaniu żałosne 28,6% z gry.

Tu nie ma co rzeźbić, nie ma nawet z czego, bo w przypadku wygranej z Miami i tak byłoby 0:4 z Bucks. Drużyna do zaorania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że Bulls nie trafili na Nieloty z Atlanty w walce o 8 seed, bo wtedy mogliby awansować. Heat na 7 i Bulls na 8 to był scenariusz na jaki liczyłem przed play in. W meczu z Heat zabrakło Diary ;) 

Całkiem udana druga część sezonu po ASG w wykonaniu Bulls po pozyskaniu z buy outów Beverleya. Świetnie grał w tej części sezonu LaVine. Bulls walczyli do końca - czy to wyprzedzając konkurencję w walce o play in, czy później redemtion game DeRozana w Toronto i teraz też walczyli do końca z Heat grając znów na wyjeździe. Brawo Bulls za walkę i charakter. Oby w kolejnym sezonie były w Wietrznym Mieście play offy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tankathon napisał:

Przed meczem obawiałem się, by jakis Struś nie rozstrzelał Byczków i niestety stało się. Dodatkowo Lavine potwierdził fatalną dyspozycję za 3 w ostatnich meczach, ale strach o tym było pisać, by nie stać się hejterem czy inne bzdury. 15 pkt 5 strat 0/6 za 3, tylko tyle. Sezon zakończony zgodnie z oczekiwaniem, czyli zasłużony brak PO. Dobrze, że jest postęp, więc Litwin ogłosi sukces a Donovan dalej będzie cieszyć rzemiosłem trenerskim. 

LaVine wiadomo, dziś słabiutko, ale mecz IMO położył im w 4 kwarcie Vuc, nieprzydatny w ataku przez swoją pasywność i przede wszystkim non stop atakowany w obronie, skutecznie. Tam trzeba było pchać Drummonda do gry, no ale Billy to raczej z tych twardogłowych trenerów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pan A. napisał:

LaVine wiadomo, dziś słabiutko, ale mecz IMO położył im w 4 kwarcie Vuc, nieprzydatny w ataku przez swoją pasywność i przede wszystkim non stop atakowany w obronie, skutecznie. Tam trzeba było pchać Drummonda do gry, no ale Billy to raczej z tych twardogłowych trenerów. 

Yup, Drummond byl swietny dzis i mogl nim pograc kilka minut wiecej Billy. Chyba najgorszy mecz w sezonie Lavina, peszek ze byl to akurat najwazniejszy mecz, ale jakis mocnych  pretensji bym nie mial - mecz z Raptors wyciagnal z -19 rzucajac 30 pkt w drugiej polowie, wtedy oczywiscie w temacie byla cisza bo nie pasowalo do narracji jebania go za znikanie w waznych momentach  :P  Nie wspominajac o tym, ze bez niego w ogole by tych play inow nie bylo, bo druga czesc sezonu mial kosmiczna. Ale ten mecz zawalil strasznie, chlop by dzisiaj nie trafil kamieniem do oceanu. Co nie zmienia faktu, ze Bulls mogli to wygrac nawet z kiepskim Lavinem, srednim Derozanem i Vuceviciem jebanym w obronie - zabraklo egzekucji troche.

Nie wiem co dalej z Bulls, kontrakt Lonzo blokuje troche ruchy, fajnie pokazal sie Coby i Patrick w koncowce sezonu, ostatni moment na sprzedaz Derozana to jest ogolnie. Pojecia nie mam co zrobia, ale jako ze to FO Bulls to pewnie wydarzy sie wielkie NIC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Reikai napisał:

Chyba najgorszy mecz w sezonie Lavina, peszek ze byl to akurat najwazniejszy mecz, ale jakis mocnych  pretensji bym nie mial - mecz z Raptors wyciagnal z -19 rzucajac 30 pkt w drugiej polowie, wtedy oczywiscie w temacie byla cisza bo nie pasowalo do narracji jebania go za znikanie w waznych momentach

Nie no pewnie, chwalmy go za to, że od początku kariery gość nie potrafi zagrać dwóch meczów o coś na równym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

Nie no pewnie, chwalmy go za to, że od początku kariery gość nie potrafi zagrać dwóch meczów o coś na równym poziomie.

Ja bardziej o tym, ze po tym meczu z Raptors(wyjazd do trudnej hali? -19?30 pkt w drugiej polowie?) zaden fan Bulls nie wspomnial tu nawet o tym, co mozna latwo sprawdzic i tak tez bylo caly sezon, ze wyskakiwano z szafy jedynie, gdy mozna sie przyjebac do danych graczy, ale zeby cieszyc sie z dobrych wystepow to juz nie nada.  Ale juz sie przyzwyczailem sledzac caly sezon fora fanow Bulls, ze to bardzo specyficzny fanbase :P Cos jak fani Anwilu Wloclawek, a naogladalem sie tego wiekszosc zycia bo dokladnie tak samo robimy we Wloclawku ;)



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

ciekawe czy pies na moment przestał skomleć

He he, teraz dopiero ogarnąłem, że Lakers zagrają w playoffach, a Beverley nie. 

giphy.gif

Dziwna sprawa z tymi Bulls, niby ciężko wyobrazić sobie bardziej jednowymiarowych graczy w jednym składzie - ale to dalej sensowny roster, ciekawe ile tutaj idzie na konto Donovana. Ciężko chyba się jednak czepiać porażki z Heat na wyjeździe, tu w regularze Bulls przegrali to, co mieli przegrać 

Jeszcze inna sprawa, że Wschód jeżeli chodzi o top5 był dużo mocniejszy od Zachodu w tym sezonie, a Nets nabili wygrane w 1 części sezonu, i ktoś z potencjałem musiał wylecieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.