Skocz do zawartości

Brooklyn Nets 22/23 - czyli czemu gwiazdy NBA nadal są takie....


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, josephnba napisał:

Nash dziś najebie się z radości 

Wreszcie opuści ten zastany kurwidołek

Ime już obcina na insta dupeczki w sztabie Nets 

Nie doceniasz Ime. Targety to on miał w 29 miejscach rozpoznane jak go wywalali. Na telefonie miał już rozpisany cały grafik i gotowe zaproszenia i nagabywanie. Jak tylko zobaczył kierunkowy kto dzwonił już wysłał cały staff. Z drugiego telefonu zanim odebrał telefon. Obecnie nie ma go już w domu. Dlaczego? Bo jak na spotkaniu w biurze właściciela klubu i GM usłyszy ze ma czegoś nie robić to już będzie po robicie. 

4 minuty temu, T+?%hZ<A<5ZZB~5L napisał:

Zaprawdę nie doceniam zasięgów i wpływu jakie to forum ma na świecie...

Najpierw Kremlin wynajął typa, żeby w wątku o Ukrainie straszył nas wszystkich wojną nuklearną i nie dopuścił do lekceważenia Matki Rosji. Teraz agencja PR Udoki wynajmuje kolejnego, żeby "wyprostować" narrację i "pomóc nam zrozumieć", że to była tylko rozdmuchana afera, "skandal" i w sumie wszystko działo się za obopólną zgodą. I że jest ok. Zawsze było. Tak naprawdę gdyby nie amiszowe zasady BOS, to w ogóle nie byłoby jakiejkolwiek sprawy.

Ile postów trzeba nabić żeby zostać tutejszym #influencer4hire ???

***

A tak serio... Najśmieszniejszą puentą całej tej sytuacji byłoby, gdyby Udoka odwdzięczył się Marksowi "romansikiem" z jego żoną.

Może Marks w to gra? Jeżeli żona jest bogata?

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum jest temat, w którym zajęci faceci wrzucają zdjęcia lasek i komentują ich cycki, a nagle same świętoszki :)

Romansowanie w robocie to nie jest powód do dumy, ale bądźmy poważni co do skali tego wydarzenia. Robicie sobie heheszki komu typ wyrwie żonę, a wiecie, że laska, do której się przystawiał w Bostonie była singielką? Zapewne gdyby ich związek był szczęśliwy to by to zamietli pod dywan, ale się zrobiła telenowela. 

W Bostonie mają twarde zasady i ja to szanuję, ale nie widzę z tym specjalnego problemu. To jest coach, a nie ksiądz. W pracy mam rozwódkę, a w jednej katedrze są razem mąż profesor i żonka dr hab. Koleś wyrwał ją podobno dekady wcześniej jak była studentką, a on miał z nią zajęcia. Naganne to wszystko i niefajne, ale tak się czasami układa. Nic z tego nie jest przestępstwem więc nie wiem skąd żarty, że Udoka teraz będzie ruchał wszystkie osobniki płci żeńskiej w organizacji z Brooklynu. Jak będzie tak robił, to dostanie w końcu wpierdol i już nikt go nie zatrudni w NBA. 

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheszki idą raczej na konto purytańskiej Ameryki gdzie robią polowanie na czarownice aby chwile potem przejść jakby nigdy nic do porządku dziennego. Nadreakcja na początku i ruch wbrew tej logice na końcu. A ze wesoło nam dopóki prąd w gniazdku to korzystamy. 

Mnie to zawieszenie zaskoczyło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andy13 Ale tam nie chodziło o romanse . tzn romanse były ale też było dużo nagabywania w stosunku do kobiet ktore mu mówiły nie. I on tam przekraczał granicę dobrego smaku. Ale naprawdę niefajnie zrobiło sie kiedy sprawa się rypła i on zaczął atakować te kobiety zeznające przeciwko niemu w sposób bardzo niewybredny. Kiedy jedna z nich sie poskarżyła zarządowi i pokazała SMS od Udoki to go od razu zawiesili. Udoka był poproszony o zamknięcie tematu a zareagował tak ,że to olał i zaczął nawet eskalować. Krótko mówiąc dla zawodnikó to pewnie świetny gość ale dla klubu już gorzej bo w pewnym momencie nikt w Celtics nie chciał z nim współpracować bo tyle zepsuł relacji. W Nets na pewno też nie będzie budził zaufania a większość personelu damskiego nie będzie chciała z nim współpracować. Ale Nets nie mają za bardzo wyboru. Nash okazał się fatalnym trenerem a Nets potrzebują zmian na już i nie mog apójść w kolejny eksperyment z kimś świeżym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lorak napisał:

problemem nie był Nash:

 

Tez bym go nie winił za wyniki ale imo no był problemem, bo miał konflikt z dwiema gwiazdami klubu. Tzn, wiadomo z tego co się mówi o ich charakterze to  pewnie kyrie i KD byli bardziej winni tego konfliktu, ale jesli tracisz dobry kontakt i posłuch u graczy w szatni, zwłaszcza liderów to możesz się chyba spodziewać zwolnienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież trenerzy zawsze wstawiają się za swoimi. Vogela rok temu też bronili. :)

Ja po pierwszym meczu preseason, kiedy zobaczyłem, że Nets startują Benem i Claxtonem, pomyślałem: "to pierdolnie szybciej niż się spodziewałem". Trudno powiedzieć, na ile pozwoli skład, ale Nash musiał odejść, zwłaszcza, jeśli nie miał posłuchu u zawodników.

Co do Udoki, to nie wiem, podobno on tam srogo nabroił, tylko Boston wolał temat załatwić po cichu, aniżeli wywlekać wszystko na światło dzienne. Tak czy inaczej, jeśli klub bez żalu pozbywa się trenera, który właśnie doprowadził go do finału, to coś mi się nie wydaje, aby chodziło tylko o niewinny romansik.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, andy13 napisał:

Na tym forum jest temat, w którym zajęci faceci wrzucają zdjęcia lasek i komentują ich cycki, a nagle same świętoszki :)

jak można porównywać komentowanie zdjęć lasek które same chętnie do tych zdjęć pozowały do rozwalania związków & niesubordynacji wobec managementu??! poważny jesteś?

what.jpg

 

12 godzin temu, andy13 napisał:

Romansowanie w robocie to nie jest powód do dumy, ale bądźmy poważni co do skali tego wydarzenia. Robicie sobie heheszki komu typ wyrwie żonę, a wiecie, że laska, do której się przystawiał w Bostonie była singielką? Zapewne gdyby ich związek był szczęśliwy to by to zamietli pod dywan, ale się zrobiła telenowela. 

jak tu panowie do góry napisali, tu nie chodziło o romansik z singielko tylko ponoć o wielokrotne nagabywanie różnych kobiet w związkach, a, gdy poproszono go o urwanie tematu to Ime ich olał..... także ten, nie, nie wylali go bo nie przyniósł lasce kwiatów na imieniny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Shaq on Kyrie: “It hurts me sometimes when we have to sit up here to talk about stuff that divides the game. That we gotta answer for what this idiot has done.”

Cytat
Cytat

Reggie Miller on Kyrie: "The players have dropped the ball on this case when it’s been one of their own. It’s been crickets. And it’s disappointing, because this league has been built on the shoulders of the players being advocates"

On TNT’s Nets-Bulls broadcast on Tuesday, the matter was discussed for several minutes in the first quarter in a discussion including Miller, play-by-play broadcaster Brian Anderson and sideline reporter Jared Greenberg.

“In years past, this league has been great because the players have led the way and they have strong voices,” Miller said. “When Donald Sterling stepped in it, when Robert Sarver just recently stepped in it, our voices in the basketball community and our players were vocally strong in some type of discipline being handed down — or be gone.

“The players have dropped the ball on this case when it’s been one of their own. It’s been crickets,” Miller added. “And it’s disappointing, because this league has been built on the shoulders of the players being advocates. Right is right and wrong is wrong. And if you’re gonna call out owners, and rightfully so, then you’ve got to call out players as well. You can’t go silent in terms of this for Kyrie Irving. I want to hear the players and their strong opinions as well, just as we heard about Robert Sarver and Donald Sterling.

Cala liga zaczyna miec dosc Kyriego, skoro nawet byli zawodnicy po nim jada, gdy zazwyczaj jest niepisana zasada ze co by sie nie dzialo, nie atakujemy zawodnikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech teraz idą na całość! Jakie są ich możliwości by złożyć oferty za Bridgesa i Primo? Widzę to oczyma wyobraźni, jak we troje mierzą się wzrokiem (niczym rewolwerowcy na dzikim zachodzie), gdy spostrzegą samice na klubowym korytarzu.

Występy Nets na własnej hali powinien uświetniać Luis C.K. Charlie Sheen na mikrofonie podczas spotkań. Ja bym chyba oglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nash był skończony od momentu gdy Durant zażądał jego zwolnienia.

Wydawało się, że Nash dostał monster contendera za nazwisko, a gość przez trzy lata:

- zmarnowany title shot przez kontuzje Hardena i Irvinga, gdzie pewnie luźno pojechaliby Bucks;

- cuda Irvinga ze szczepieniem;

- trade request Hardena, który skończył Nets sezon;

- trade request Duranta;

- 6ppg Simmons; 

- o jakichś randomowych okolicznościach pt. Durant opuszcza 50% meczów nie wspominając.

Łatwo zrozumieć co miał na myśli Kerr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy co tym razem wymyślą Pinky (Ciaputa Durant) i Mózg (Kyrie Irving). Śledzę Duranta od pierwszego sezonu w NBA, świetnych MŚ 2010 w Turcji, wielu lat OKC. To zawsze zapowiadał się i zazwyczaj był świetny koszykarz walczący zawsze o wygrywanie i bycie MVP/liderem. Jednak jego przyjście na Brooklyn oprócz sezonu 2020/21, gdzie w PO był doskonały ogranicza się do bycia pachołem Kyriego Irvinga, który stylizuje się na jakiegoś Cassiusa Claya 2020-2022 roku, a Durant wszystko mu przyklepuje i nic neguje. Irving zamiast na rzucaniu do kosza skupia się na gadaniu swoją jadaką, a jednak kasę dostaje za granie, bo gdyby dobrze nie rzucał do dziury to swoje teorie mógłby gadać ćpunom/żulom pod śmietnikiem na Bronxie. 

Teraz zobaczymy czy wyniki to już tak niski poziom Nets czy też Pinky i Mózg wymyślili sobie, że będą grać słabo, aby wywalić Nasha. W każdym razie Nets od wielu lat jest memem, a teraz jesteśmy świadkami kolejnych rozdziałów ośmieszania tej organizacji. Jedynie obaj nie przemyśleli, że Nash dawał im ogrom luzu i wolną rękę, a przy nowym trenerze mogą się tym zdziwić.

 

Pinky 2.jpg

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kucharius1 napisał:

Niech teraz idą na całość! Jakie są ich możliwości by złożyć oferty za Bridgesa i Primo? Widzę to oczyma wyobraźni, jak we troje mierzą się wzrokiem (niczym rewolwerowcy na dzikim zachodzie), gdy spostrzegą samice na klubowym korytarzu.

Ale że jak? Jeden pokaże interes, drugi wsadzi interes a trzeci ... jej wyje..ie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wyparlo napisał:

Jedynie obaj nie przemyśleli, że Nash dawał im ogrom luzu i wolną rękę, a przy nowym trenerze mogą się tym zdziwić.

skoro od 3 lat robio w zasadzie co chco, to jak myślisz, jaki trener musiałby przyjśc żeby im skrócić smycz? Terry Tarkanian? Hubert Wagner? Alex Fergusson? 

trener trenerem, takie rzeczy jak to co robie Kyrie to powinien management kontr(ol)ować , skoro nie zrobił tego do tej pory to pewnie nagle nie zrobi tylko dlatego, że Steve Nash nie będzie już trenował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rw30 napisał:

skoro od 3 lat robio w zasadzie co chco, to jak myślisz, jaki trener musiałby przyjśc żeby im skrócić smycz? Terry Tarkanian? Hubert Wagner? Alex Fergusson? 

trener trenerem, takie rzeczy jak to co robie Kyrie to powinien management kontr(ol)ować , skoro nie zrobił tego do tej pory to pewnie nagle nie zrobi tylko dlatego, że Steve Nash nie będzie już trenował

I tak w naturalny sposób przechodzimy do źródła problemu, którym nie jest/był Nash, Durant, Irving, Harden czy Simmons, tylko Sean Marks i grono jego minionów. To on ich wszystkich sprowadził do Nets. To nie jest tak, że dopiero w Nets Irving okazał się być "skupiony na innych rzeczach niż koszykówka". Duranta ściągnął chwilę po tym jak odniósł kontuzję wyłączającą go na cały kolejny sezon. Harden miał od dłuższego czasu problemy z motywacją, wymusił trade z HOU i to że w tym off-season w Sixers po raz pierwszy od lat solidnie przepracował lato jest dla wszystkich "szokiem i niedowierzaniem" bo słynął z imprezowania i zapuszczania się. Ben Simmons to temat rzeka, omówiony wzdłuż i wszerz w tym i pobocznych wątkach. Również sam Nash został zatrudniony jako trenerski rookie, który mógł ale nie musiał się sprawdzić.

Aktualne braki w rosterze, brak picków po wszystkich w/w wymianach - Sean Marks mógł to wszystko rozwiązać lepiej. Przypominam że przejął drużynę po to żeby posprzątać po Billy Kingu, który zbudował "super-team" oparty o Derona Williamsa, Joe Johnsona, Pierce'a i Garnetta. No to po latach odtworzył go i to w jeszcze gorszej wersji (kontuzjowany Durant, szalony Irving, gruby Harden --> zagubiony Simmons).

I teraz w ten cały bałagan chce wkomponować jeszcze skompromitowanego Udokę, który jest na wylocie z BOS za obyczajówkę i niesubordynację.

Dżizes...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.