LAF 1013 Napisano 16 Lutego Tego oglądać się nie dało. Boston potraktował ten mecz jak sparing a tamci mieli jednego zawodnika na poziomie. Masakra po trzech kwartach wyłączyłem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 24 Lutego Czy Smart powiedział na treningu , że ma ładny dresik czy jak ? Nie czaje skąd się wziął nagle w s5 a White na ławce. Ogólnie graniem Alem na PF to tragedia. Gość jest za wolny na tą pozycje i tak właściwie każdy go mijał jak chciał. Joe musi ogarnąć , że wychodzeniem Al - Rob był sensowne gdy ten pierwszy jeszcze nie ruszał się jak wóz z węglem a ten drugi był w pełni sprawny. Inaczej to wyglada tak jak teraz gdzie Al wychodzi na obwód i jest mijamy jak tyczka. Co do Smarta to mi się podobały dwie akcje. Pierwsza jak próbuje uratować piłkę i wyrzuca ja tak, że ktoś z gospodarzy wychodzi sam na sam z koszem a druga jak podaje przez całe blisko do JB a piłka trafia w tablice. Joe zachował spokój pi tej drugie akcji bo uchwycił go kamerzysta , ale nie jeden trener by wyszedł na parkiet i udusił tego dzbana. White + 8 a Smart -3. Tyłek tak naprawdę uratował Malcom wchodzący z ławki i dający niesamowitego powera. Dobitka Jaysona była też bardzo ważna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 26 Lutego (edytowane) Joe wyszedł obronną ręką, ale ta rotacja ehh. Przecież odjazd Boston zrobił jak tylko wyszli small ballem. Uczepił się Joe granie parą Al - Rob jak rzep psiego ogona. Al jest za wolny na PF i poza rzutem za trzy punkty w ataku niczym nie grozi. Grant miał dwie piłki meczowe i gdyby choć jedną wykorzystał to by nie było tej dramaturgii. Ogólnie mocno mi przypomina PJ fucking Tuckera a koleś pyka za FULL MLE i to jest adekwatna wartość jego. Słabsza dyspozycja Malcoma niestety i brakowało tego powera z ławki. Ogólnie nie wiem czy to wynikało z foul trouble Smarta , ale on i White zagrali tyle samo m mniej więcej i nie ukrywam , że z White’m lepiej to wyglądało. Jayson znowu mega ważna dobitka w końcówkę. Ogólnie wydaje mi się , że on ma instynkt dzięki któremu wie kiedy ruszyć na atakowaną tablice i dobić piłkę w bardzo ważnym momencie. Ile już takich dobitek było ? Sporo. Edytowane 26 Lutego przez LAF Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raven2156 1603 Napisano 26 Lutego Mega szkoda, że ten rzut Embiida na koniec ostatecznie został nieuznany. Mielibyśmy arcy-ciekawą dogrywkę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptak 902 Napisano 26 Lutego (edytowane) 3 godziny temu, LAF napisał: Joe wyszedł obronną ręką, ale ta rotacja ehh. Przecież odjazd Boston zrobił jak tylko wyszli small ballem. Uczepił się Joe granie parą Al - Rob jak rzep psiego ogona. Al jest za wolny na PF i poza rzutem za trzy punkty w ataku niczym nie grozi. Grant miał dwie piłki meczowe i gdyby choć jedną wykorzystał to by nie było tej dramaturgii. Ogólnie mocno mi przypomina PJ fucking Tuckera a koleś pyka za FULL MLE i to jest adekwatna wartość jego. Słabsza dyspozycja Malcoma niestety i brakowało tego powera z ławki. Ogólnie nie wiem czy to wynikało z foul trouble Smarta , ale on i White zagrali tyle samo m mniej więcej i nie ukrywam , że z White’m lepiej to wyglądało. Jayson znowu mega ważna dobitka w końcówkę. Ogólnie wydaje mi się , że on ma instynkt dzięki któremu wie kiedy ruszyć na atakowaną tablice i dobić piłkę w bardzo ważnym momencie. Ile już takich dobitek było ? Sporo. Też nie mam pojęcia dlaczego gra Alem. Po pierwszej połowie wyglądało to źle bo Tatum i Horford mieli mniej punktów niż White. Odjazd na 15 na początku drugiej spowodował, że kiepsko to wyglądało. Jak Ale i Jason wskoczyli na odpowiednie obroty to zaczęło to wyglądać. Sędziowanie takie sobie, było widać że nie lubią Smarta. Otoczka, zaangażowanie, publika to jak zawsze w takich meczach bardziej PO niż RS. Fajny mecz który udowadnia, że White powinien grać w S5, że Grant nie jest wart więcej niż 12M$za sezon oraz, że Embiid to cipa. p.s. koszulki Phily to najgorsze jerseye w NBA Edytowane 26 Lutego przez ptak Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raven2156 1603 Napisano 27 Lutego 21 godzin temu, ptak napisał: p.s. koszulki Phily to najgorsze jerseye w NBA Słucham? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptak 902 Napisano 27 Lutego No te w których zagrali ostatni mecz. Brzydszych nie widziałem. Te Atlanty są fajne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bostonian 143 Napisano 2 Marca Ciekawy meczyk z Cavs. 3 kwarta pozwolila zbudowac spora przewage ktora pozwolila przetrwax niefrasobliwa i troszeczke nerwowa koncowke. Ale co chcialem napisac - ogladalem uwazniej od 3 kwarty i w sumie co Mitchel mial pilke to prawie wszystko konczyl. Obrona Celtow nie byla w stanie go zatrzymac wiec bral pilke wlasciwie w kazdej akcji. I tak zastanawiam sie czy to bardziej pokazuje jak ten zawodnik sie rozwinal i jak niesamowite ma obecnie umiejetnosci czy tez bardziej opowiada to historie slabej (slabszej mocno niz rok temu) obrony Celtow. Fajny mecz Ala ktory do pewnego momentu mial chyba 22 punkty na wszystkich celnych rzutach z gry, w tym 6 trojkach. Oczywiscie mam na mysli ofensywe bo w defensywie wygladalo to srednio szczegolnie w momentsch gdy przejmowal Mitchella. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
memento1984 1577 Napisano 2 Marca (edytowane) 16 godzin temu, Bostonian napisał: Ciekawy meczyk z Cavs. 3 kwarta pozwolila zbudowac spora przewage ktora pozwolila przetrwax niefrasobliwa i troszeczke nerwowa koncowke. Ale co chcialem napisac - ogladalem uwazniej od 3 kwarty i w sumie co Mitchel mial pilke to prawie wszystko konczyl. Obrona Celtow nie byla w stanie go zatrzymac wiec bral pilke wlasciwie w kazdej akcji. I tak zastanawiam sie czy to bardziej pokazuje jak ten zawodnik sie rozwinal i jak niesamowite ma obecnie umiejetnosci czy tez bardziej opowiada to historie slabej (slabszej mocno niz rok temu) obrony Celtow. Fajny mecz Ala ktory do pewnego momentu mial chyba 22 punkty na wszystkich celnych rzutach z gry, w tym 6 trojkach. Oczywiscie mam na mysli ofensywe bo w defensywie wygladalo to srednio szczegolnie w momentsch gdy przejmowal Mitchella. Cavs moim zdaniem tylko potwierdzili trend, ze ostatnio (2miechy) nie potrafia wygrac z zadna liczaca sie druzyna ktora nie jest zdekompletowana. Ostatnie minuty i heroiczny "powrot" na 3pt raczej nie zamazuje ogolnie slabego obrazu w tym wzgledzie. Cavs maja problem ze zagrac dobry mecz z taka druzyna jak Boston gdzie 2-3 graczy bedzie na poziomie a nie tylko jeden no i obrona wyglada strasznie soft i nie efektywnie po stronie Cavs (sagging obroncy, umierajacy na screenach, zbyt duza swoboda na obwodzie mimo ze maja material zeby zamykac tam zawodnikow). *chcialbym powiedziec ze to taki moment w sezonie ze nie chce zapierdalac po screenach zawodnikom i ogolnie walczyc ale ja nie wierze ze oni wcisna nagle guzik ktoregos dnia i zaczna grac "we belong here" - Garland jest mieciutki do bolu a rozmiar Mitchella nie pomaga Edytowane 2 Marca przez memento1984 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 4 Marca Co tu się odjebało ? Jak było + 28 to już mówię pewnie w połowie 4 Q będzie można już wyłączyć i w sumie trochę się rozluźniłem i tak leciał bo leciał w sumie. Nagle patrzę a tutaj remis i Nets robi odjazd. O kurw a co się dzieje ? Czyżby nagle jakiś inny mecz mi się włączył czy jak ? Co tu nagle robi Payton wraz z Mike pod koniec 3 Q ? Nie to nie to to tylko akt desperacji Joe. Dobra teraz serio. Jak można było wypuścić + 28 gdzie : - Cameron Johnson w pierwsze 6 m ma 4 faule i kur wa gra do końca. Czemu go nie atakowano ? Trenerski kryminał - Nick jest cieniem samego siebie bo nie ma space’ingu jaki dawali mu KD i Irving ( i nie ma kto mu lobow narzucać ) - Ławka nie istnieje i poza Royce jest tam pół koszykarza. Jednak w Bostonie wyglądało tragicznie wiele rzeczy : - Williams tylko jeden punkt i nawet już nie patrzy na kosz. Czyli wcześniej słabo trafiał a teraz już w ogóle nie próbuje - Rob tylko niespełna 20 m. Jakaś nowa odmiana Load management czy jak ? - jak na boisku jest para Al - Hauser to w obronie gramy w trzech i w sumie jak obaj nie maja meczu gdzie im wpadają trójki to w ataku też w trzech - tradycyjne White znowu zagrał przyzwoicie czego nie można napisać o Smarcie No ogólnie duży minus dla całego zespołu łącznie z trenerem za ten mecz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ely3 8800 Napisano 4 Marca Brookyn jak ustawił obronę i przestawali dawać tyle przestrzeni na obwodzie to się kompletnie pogubili i to liderzy również. Świetny mecz DFS , genialny Mikala. Oni szarpalli walcyzli. Boston się chyba ciut rozlużnił i miał dużo głupich strat 4 godziny temu, LAF napisał: Cameron Johnson w pierwsze 6 m ma 4 faule i kur wa gra do końca. Czemu go nie atakowano ? Atakowali tylko ,że Cam grał bardzo dobrze potem. Miał kilka dobrych obron choćby na Brownie. Ogólnie Brooklyn zagrał rewelacyjne 30 minut po obud stronach . Obrona atak. Wszystko im wychodziło a Boston się pogubił. Zabrakło im determinacji Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 4 Marca 20 minut temu, ely3 napisał: Boston się chyba ciut rozlużnił i miał dużo głupich strat O to to. Pewnie już wszyscy uważali , że po meczu i rozmyślali o następnym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bostonian 143 Napisano 4 Marca Ja nie chce byc monotonnym ale nie ma szans by to przegrali przegrali z Udoka na lawce. Mam nadzieje ze te wszystkie nauki z regulara pomoga juz w playoffs. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vero1897 428 Napisano 6 Marca Trafiłem wczoraj na to double OT i powiem szczerze, że wyglądało to tragicznie w wykonaniu Celtics. Już pomijając fakt, że wogóle szczęśliwie do niej doprowadzili gdzie wcześniej potrafili odjechać na dwucyfrowe prowadzenie to ten brak effortu, który w nim pokazali był okropny. Niby to Nix byli back to back i teoretycznie to oni mogli by móc z tym kłopoty a tutaj było odwrotnie. Quickley zagrał chyba z 55+ minut a mimo to wyjeżdżał w pomalowane jak chciał, raz wręcz miał autostradę do kosza zakończoną wsadem gdzie obrona C's nie ogarnęła rotacji i mimo tych grubych minut z uśmiechem na twarzy wesoło podskakując rozjeżdżał pierwszą linię obrony Celtów. Do tego doszło beznadziejne zastawienie tablicy gospodarzy co poskutkowało 3 ofensywnymi zbiórkami gdzie za każdym razem kończyło się to faulem i tyle ich farta, że 2x na linii stawał Robinson gdzie trafił bodaj 2/4. Apropo fauli to był jeszcze taki bezsensowny w wykonaniu Granta Williama pod obręczą rywali przy -3 co poskutkowało 2 łatwymi FT Harta na nieco ponad minutę do końca 2OT. Do tego Smart się wyfaulował na samym jej poczatku. Niby Tatum coś szarpał i tych pkt w dogrywce trochę zrobił ale też odpalił parę wesołych trójek a ta akcja z wjazdem pod kosz na zakończenie 1 OT jakaś taka bez przekonania. Zresztą na koniec 2OT nie było lepiej gdzie przy -2 mając z 18sec nie dali rady zrobić switcha Tatuma na Robinsona i zanim wzięli czas to sporo czasu stracili. Akcja po tym czasie też kompletnie nieudana gdzie zaczęli od podania na własną połowę gdzie czasu nie było już za dużo i skończyło się na spudłowanej trójce przez ręce z rogu boiska. Ogólnie ten ich trener wygląda jakby kompletnie nie ograniał jak są takie końcówki i biorąc pod uwagę jakoś zagrywek to by się w sumie zgadzało. Nie oglądam za dużo Celtów więc nie wiem na ile to częste zjawisko ale jak czytam tutaj narzekania na niego to po dzisiejszym spotkaniu jestem skóry się z nimi zgodzić. Jak w PO będą zaliczać takie końcówki to myślę, że ZDROWE Bucks ich pojedzie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kuba2419 512 Napisano 7 Marca Oby to był jedynie przejściowy dołek....ehh Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
T+?%hZ<A<5ZZB~5L 456 Napisano 7 Marca The Nick Anderson Experience... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mayor 1181 Napisano 7 Marca Bo tak samo jak pić (też) pyskować to trza umić : Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 9 Marca Mecz nudny jak flaki z olejem. Jak Al trafił trójkę na 70:49 to wyłączałem go Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 12 Marca W pierwszej kwarcie obie drużyny trafiały na chorych % swoje rzuty. Dopiero później gospodarzą przestało wpadać a goście konsekwentnie grali swojej i nie pozwoli już się dogonić. Stawili się liderzy na tym meczu , swoją cegiełkę dorzucił jak zwykle White a Smart cóż brak słów. To jest dzban jakich mało. Bardzo miło oglądało się Blake’a. Mimo, że kondycja już nie ta i wyskok nie ten to jednak co by nie patrzeć zawsze takich graczy jak on darzy się ogromną sympatią. I ten blok z pomocy ( @ignazz był w szoku ; P ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LAF 1013 Napisano 14 Marca Damon Stoudamire has agreed to become the next head coach of Georgia Tech. Stoudamire has informed the Boston Celtics that he will leave his role as assistant coach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach