Skocz do zawartości

Making The Case - Goat


Reikai

GOATem jest?  

58 użytkowników zagłosowało

  1. 1. GOATem jest?



Rekomendowane odpowiedzi

Tamto Toronto ma też bardzo underappreciated support. Leonard był tam liderem, ale trafił do zajebiscie zgranej i mądrze skonstruowanej ekipy. W zasadzie nie musiał się jakkolwiek dostosowywać i grał sobie swoje. Ocena z perspektywy czasu zawsze jest trochę bez sensu, ale imo lepiej trafić do tamtego Toronto niż do Nets 21/22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał:

Szkoda tylko, ze trafił na połamanych rywali, ale to się wytnie 

no i przy okazji ograł bucks z philadelphia (a ta phila byla cholernie mocna z bidem butlerem przeciez)

farta w finale faktycznie mial bo gdyby przynajmniej kevon z klayem zostali zdrowi do konca to g7 byloby luzno, curry tam robil cuda grajac na box and 1 z dluga i nieprzyjemna defensywa toronto tzn kawhi siakam gasol green no dla byle jakiego all nba point guarda typu lillard kyrie czy wtedy jeszcze jako tako westbrook to bylby sweep przeciez

ten run kawhia jest w opor legendarny przez g7 z phila ale on mial caly czas zajebiste clutch performance, potem byla ta zalosna wtopa z denver co czlowiemowi smiac sie chcialo, zreszta tamte lac ledwo (no troche przesadzam ale dostac w dupe od tak slabej druzyny 2 razy to wstyd) przeszło dallas doncica z jakims zalosnym rosterem typu trey burke grajacy 35 minut a boban 17 xD a główny sidekick to tim hardaway to dajcie spokoj

tak na dobrą sprawe to kawhi nie ma imponujacego playoff resume na poziomie Duranta i nawet do niego nie podskakuje. Jeden zajebisty playoff run, 2014 to mocno popovich effort, tak to w 2020 zawod, 2017 zaza pachulia incydent, 2018 nie gra, 2021 kontuzja. Zbyt doceniany za robienie fancy zagran w obronie i milej dla oka grze na poldystansie. Zajebisty two way ale bez az tak swietnej kariery, gdyby bylo zdrowie to moze inaczej bysmy na to spogladali, ale inaczej bysmy tez spogladali gdyby w 2019 ta pilka na obreczy odbila sie 5cm w inna strone, a curry mialby zdrowy składi kogus innego niz boguta na backup C

Edytowane przez Eryko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MarcusCamby napisał:

Kyrie Irving i Kevin Love

nie no smieszny uwaga, bo dubs pokazali ze potrafia wygrywac tytuly w roznych warunkach a w tym to wogole mieli duzo do udowodnienia i to final testament ich zajebistosci

to dziala tez przeciez w dwie strony bo 2015 to z kolei pokaz umiejętności ciągnięcia druzyny za flaki przez lebrona

smieszne sa te dyskusje bo nie ma krystalicznie zdobytych tytułów, bo zawsze było jest i bedzie jakies "ale" i tego sie nie zmieni, dlatego niesamowitym dowodem na wybitnosc takich grajkow jak mj curry czy lebron jest to ze wielokrotnie melduja sie w finale (ciaglosc wynikow), bo gdyby to bylo takie proste to bylejaka druzyna w formie bylaby to w stanie robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Eryko napisał:

smieszne sa te dyskusje bo nie ma krystalicznie zdobytych tytułów, bo zawsze było jest i bedzie jakies "ale" i tego sie nie zmieni

Well, tytuły z gwiazdką z reguły są po to, by krytykować zawodników których się nie lubi - ale ocenianie zawodników przez pryzmat team success jest średnie (gdyby Durant nie połamał się, Kawhi byłby u wielu ~10 spotów niżej alltime, będąc tym samym graczem), więc przypominanie jak często wiele fortunnych czynników musi zbiec się w czasie by rzeczywiście wygrać tytuł jest obiektywnie jak najbardziej wskazane. 

Gdyby LeBron zerwał ACL w finałach '12, to nie byłoby w ogóle tej dyskusji Durant vs Kawhi, co pokazuje jak absurdalne są takie kryteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMF napisał:

Well, tytuły z gwiazdką z reguły są po to, by krytykować zawodników których się nie lubi - ale ocenianie zawodników przez pryzmat team success jest średnie (gdyby Durant nie połamał się, Kawhi byłby u wielu ~10 spotów niżej alltime, będąc tym samym graczem), więc przypominanie jak często wiele fortunnych czynników musi zbiec się w czasie by rzeczywiście wygrać tytuł jest obiektywnie jak najbardziej wskazane. 

Gdyby LeBron zerwał ACL w finałach '12, to nie byłoby w ogóle tej dyskusji Durant vs Kawhi, co pokazuje jak absurdalne są takie kryteria.

doslownie to samo przekazalem przez wszystkie moje posty w tym temacie, chociażby usprawiedliwiajac wysokie miejsce hardena w rankingu rappara czy mowiac o karierze duranta lol

W dniu 5.08.2022 o 14:16, Eryko napisał:

Nie no kariera Duranta to też duży poziom nieszczęścia we wczesnym etpaie przecież

2011 - WCF (odpadają z mistrzem)

2012 - Finały (przegrywają z Heat

2013 - 2 runda (kontuzja Westbrooka, a wtedy mieli chyba najbardzirj legit okienko na mistrzostwo)

2014 - WCF (odpadają z przyszłym mistrzem)

2015 - kontuzja 

2016 - WCF (odpadają z najlepszą drużyną wszechczasów, z którą prowadzili 3-1, choke wszechczasów)

2017 - mistrzostwo 

2018 - mistrzostwo

2019 - finały, byłoby kolejne mistrzostwo gdyby nie kontuzja jego, Klaya i Kevona - do momentu kotnuzji alltimerskie playoffy

2020 - kontuzja

2021 - pol stopy od ECF i kontuzja kluczowego sidekicka - odpadniecie z przyszłym mistrzem 

2022 - zchokeowanie w pierwszej rundzie to po pierwsze, ale ta ekipa i tak na moje nie miała argumentów na mistrza, oprócz scorerow to brakowało tam wszystkiego, a Boston miał frajdę wszechczasów lockdownujac Duranta

Do tego zajebista dlugowiecznosc - 33 latek po destrukcyjnych kontuzjach robi 30 punktow na mecz w dysfunkcyjnej drużynie? Klasa sama w sobie. 

Do tego ciągle adaptował swoją grę - przecież po tym ciężkim sezonie 14-15 zmienił styl gry, to była mniej dynamiczna koszykowka, w Warriors dużo jego ofensywy było opartej już na transition i c&s, ewentualnie post up i triple threat na poldystansie. Dobry obrońca, a w peaku podczas grania w dubs nawet bardzo dobry (trochę efekt grania z kozakami typu Green czy Iggy i grania pod Kerrem)

Wiadomo, że zepsuł ze kariere ruchem do Dubs nie pod względem accolades bo to sie oplacalo, ale nie zbudował sobie własnej legendy. W okc z Westbrookiem to by robili pod siebie rok w rok, ale no, resume jego kariery jest inny przez to granie w GSW

Dużo nieszczęścia i głupich decyzji które przycmily obraz genialnego koszykarza który luzno mogłby miec ze 3 tytuły wiecej i byłby jakos top 7, a tak do gigantow swoich czasów podjazdu nie ma (czyt. Curry i LeBron)

 

 

W dniu 4.08.2022 o 14:31, Eryko napisał:

no a Harden trafił na najlepsza drużynę w historii z gigantami wszechczasow z którą odpadal 4krotnie, na LeBrona z Davisem, to jest ogromny czynnik determinujacy legacy danego koszykarza dosc niesprawiedliwie. Szczescie w tym sporcie to wszystko, CP3 miałby dzisiaj na pewno tytuł gdyby mial choć raz zdrowy skład (albo sam sie nie kontuzjował. Curry gdyby nie injury klaya i duranta juz dawno byłby w top 5, bo do tego mozliwe ze dochodziły by tyytuly możliwe ze przeciez w 19/20/21 czego niemozemy wykluczyć, bo zdrowych dubs od 2015 na zachodzie nikt nie pokonał. Giannis wygrał tytuł w bardzo słabym roku jeżeli chodzi o naprawdę mocne, mocne ekipy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawhi ma jeden sezon, gdzie zagrał na poziomie Lebrona/Duranta

Bardzo dobry peak, ogółem must have do brania w ATF, ale

W Spurs był tylko rolesem, w 2014 jest MVP to żart, najlepszym zawodnikiem zespołu wciąż był Duncan, a po nim najlepszy był Manu. Leonard był elementem układanki na równi z Greenem i Parkerem. W żaden sposób nie można liczyć, że to jego miś.

W następnym sezonie po w g6 i wg7 zrobił odpowiednio 2/15 i 12 pkt, 5/13 i 13 pkt.

W następnym sezonie może już nie mamy alltimerskiego choke, ale dalej oddawał więcej rzutów, niż zdobywał punktów i staty w stylu 9/23 i 22 pkt chluby nie przynoszą.

Rok później kontuzja, ale też SAS pchnęli Rockets 114-75 z nim na trybunach.

Znowu kontuzja

Jedne wybitne PO 2019

Rok później znowu piękny collapse z 6/22 i 14 pkt w G7

I rok później znowu kontuzja

 

Gość ma jedne wybitne PO, które zostały i tak zapamiętane tylko dzięki kontuzji Duranta(Zaza Pachulia, karma is a bitch), kilka dobrych serii w PO poza nimi, kilka epickich collapse na poziomie GOAT lvl w tym temacie, i co? 

Leonard powinien być rozpatrywany na razie w kategorach McGrady'ego, a nie Duranta, proszę was. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.