Skocz do zawartości

New Orleans Pelicans 2022/23


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, kcp78 napisał:

A w czym ta 'magia' u alvarado się przejawiała, bo chyba coś mi umknęło? Chodzi o te 38 punktów, czy o te 10 asyst, co mu się trafiły na przestrzeni tych, bez mała, 2 sezonów?... 

Jeśli oglądasz mecze tylko w boxscore to na pewno nie będziesz wiedział o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, The Game 85 napisał:

Jeśli oglądasz mecze tylko w boxscore to na pewno nie będziesz wiedział o co chodzi.

O ile wiem, nie da się oglądać meczów w box scorze. Swoja drogą, mógł byś się jakoś bardziej konkretnie odnieść do kwestii 'magicznego alvarado'? - jest liderem sympatii, pozytywnym duchem drużyny ('odwraca' mecze)? Na czym ta jego 'magia' polega?... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Reikai napisał:

-
-Rolesi Pelicans z poziomu top50 impact jak Alvarado spadli na ziemie
-CJ jest rozgrywajacym, Ingram musi rozgrywac, bronic, rzucac i zmywac naczynia obecnie
-Valenciunas jest jebany na pickach jak malo kto byl kiedykolwiek jebany
-Nie mowiac o takim malym szczegole jak brak Ziona

Ale to nie tłumaczy wcale dlaczego sa gorsi od Golden bez Currego , Jazz bez ławki i rozgrywających. czy nawet tankujących Hornets i Pacers bez Haliburtona.

Poziom talentu wciąz jest duży 

Jedyny punkt z którym się zgadzam ale to raptem na bazie 2-3 meczów ,że iso i handoffy to jedyny pomysł na atak i słabo to wygląda niestety. Ale i tak powinni dojeżdzać rywali obroną a tu się nic takiego nie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kcp78 napisał:

O ile wiem, nie da się oglądać meczów w box scorze. Swoja drogą, mógł byś się jakoś bardziej konkretnie odnieść do kwestii 'magicznego alvarado'? - jest liderem sympatii, pozytywnym duchem drużyny ('odwraca' mecze)? Na czym ta jego 'magia' polega?... 

Żeby zobaczyć ile znaczy (bardziej znaczył we wcześniejszych meczach, bo ostatnio jest słabiej ) to trzeba po prostu oglądać mecze Pelicans, a nie podawać tylko statystyki.

Natomiast co do pytania to dawał dużo pozytywnej energii, momentami bardzo dobrą obronę (sporo przechwytów), jest ulubieńcem kibiców, no i jest chyba jednym z bardziej irytujących kibiców przeciwnika (czasami też daje się we znaki rywalom na boisku ). No i do tego dochodzi jego droga w NBA, gdzie z zawodnika niedraftowanego stał się ważnym ogniwem w zespole grającym w PO i będącym w tym sezonie długo w czubie tabeli.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, The Game 85 napisał:

momentami bardzo dobrą obronę

On jednak dawał elitarną obronę. Dzięki niemu było dużo punktów z kontrataków (choć tu nie przytoczę chwilowo liczb) . On długo miał TOP5 najlepsze w lidze pluso minusy właśnie dzięki doskonałej obronie. Wykluczaniu rozgrywającego rywali. Irytowaniu rywali .Kontry kreowanie obrona co dawało ogrom sukcesów NOP

Ale ostatnio jakby zeszło z niego powietrza i nie ma tej energii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, ely3 napisał:

Ale ostatnio jakby zeszło z niego powietrza i nie ma tej energii

Strzelam - dostał extension?... 

 

41 minut temu, The Game 85 napisał:

Żeby zobaczyć ile znaczy (bardziej znaczył we wcześniejszych meczach, bo ostatnio jest słabiej ) to trzeba po prostu oglądać mecze Pelicans, a nie podawać tylko statystyki.

Natomiast co do pytania to dawał dużo pozytywnej energii, momentami bardzo dobrą obronę (sporo przechwytów), jest ulubieńcem kibiców, no i jest chyba jednym z bardziej irytujących kibiców przeciwnika (czasami też daje się we znaki rywalom na boisku ). No i do tego dochodzi jego droga w NBA, gdzie z zawodnika niedraftowanego stał się ważnym ogniwem w zespole grającym w PO i będącym w tym sezonie długo w czubie tabeli.

 

Tak myślałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, kcp78 napisał:

Strzelam - dostał extension?... 

 

Tak myślałem...

Extension dostał chyba jeszcze w zeszłym sezonie  i nie uważam, ze miało to na niego wpływ, bo jednak na początku sezonu grał bardzo dobrze. Dopiero od kontuzji Ziona gdy posypała sie gra całego zespołu także Alvarado przestał grać tak dobrze, choć dalej mu się zdarzają bardzo dobre mecze, ale teraz to rzadkość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kcp78 napisał:

Na czym ta jego 'magia' polega?...

mimo,ze z caruso bylo to samo dalej nie rozumiesz:

,, nie kumam, jak taki wafel jak caruso moze byc ulubiencem kibicow bulls. chodzi o odstajace uszy i lysy leb? ``

,, tak, tak, 'elitarna'. wlasnie o takim (nad-uzywaniu) pisalem; czym innym sa przechwyty, gdy 'wyjmujesz' komus pilke, a czym innym, jak rzucaja w ciebie gala (a tak to wygladalo w meczu z nami)...  ``

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, The Game 85 napisał:

Extension dostał chyba jeszcze w zeszłym sezonie  i nie uważam, ze miało to na niego wpływ, bo jednak na początku sezonu grał bardzo dobrze. Dopiero od kontuzji Ziona gdy posypała sie gra całego zespołu także Alvarado przestał grać tak dobrze, choć dalej mu się zdarzają bardzo dobre mecze, ale teraz to rzadkość.

 

Alvarado wypada praktycznie do końca sezonu( może wrócic na początek kwietnia). Tak samo Nance Jr... Obaj moga wrócić na PO ale jest wielce wątpliwe ,że się Pelicans utrzymaja w play-in

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ely3 napisał:

Alvarado wypada praktycznie do końca sezonu( może wrócic na początek kwietnia). Tak samo Nance Jr... Obaj moga wrócić na PO ale jest wielce wątpliwe ,że się Pelicans utrzymaja w play-in

Zion ma MRI w przyszlym tygodniu i to jest dla nich jedyna nadzieja, ale brak Nanca i Alvarado raczej mocno im podcina skrzydla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ely3 napisał:

Alvarado wypada praktycznie do końca sezonu( może wrócic na początek kwietnia). Tak samo Nance Jr... Obaj moga wrócić na PO ale jest wielce wątpliwe ,że się Pelicans utrzymaja w play-in

No niestety, ale z taką grą może być problem, choć i rywale też nie są bardzo zdeterminowani (i też mają swoje problemy) więc może play-in da się obronić. Zresztą wszystko i tak raczej zależy od tego kiedy(a może czy w ogóle) i w jakiej formie wróci Zion, bo bez niego na jakikolwiek dobry wynik szans nie ma. Choć Nance i Alvarado byli bardzo ważnymi graczami, bo praktycznie na ma innych graczy o tak defensywnych profilach na te 2 kluczowe pozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem sa tez straszne spadki Jonesa i Murphiego, to jest koszmar jak bardzo spadli z produkcja. Spacing Pelicans nie istnieje, a ze Willie tez nie pomaga to mamy ofensywe pod tytulem ''nie wejde pod kosz, bo nie ma miejsca, na obwodzie nikt nie trafi za trzy z wanna be shooterow, wiec jestem Ingramem/CJ - rzuce sobie przez rece z poldychy''.

Ale wiadomo, gralby Zion to i miejsce nagle by sie zrobilo dla shooterow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry meczyk na przełamanie w ataku się trafił Pelikanom, bo Blazers są naprawdę żałośni w defensywie (oprócz Matisse). 

Trochę z musu Green też wprowadził usprawnienia w rotacji, pojawił się Kira czy Daniels, nie było JV oraz Nance i Pels niemal całą 4Q grali bez centra, co zaskakująco fajnie funkcjonowało po obu stronach. No Jonas no problem, bo to on jest oczywiście problemem. 

CJ podobno gra ze opuchniętym kciukiem, może dlatego tak kasztani ostatnio.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ingram skręcił kostkę, więc pewnie przez następne 2 tygodnie będzie day-to-day.

Jeśli ktoś się zastanawia czemu od pewnego czasu prowadzę krucjatę antyjonasową, to polecam odpalić mecz z Mavs. JV zrobił 0 pkt i 5 strat w 7 minut. Dobrze, że Green chyba też powoli dochodzi do jedynego słusznego wniosku, czyli wolę grać Jaxsonem Hayesem niż tą łajzą.

A sam meczyk z Mavs spoko, przykro się tylko na Lukę patrzyło, bo nie dość, że grał na jednej nodze, to Herb zaczynał jego krycie pod jego koszem i nie spuszczał z oka. Dobrze też, że wreszcie CJ coś nawrzucał, bo ostatnio sabotował okropnie, a tym razem uratował w 4Q Pels mecz. Tak czy siak dalej trudno być optymistą, do play-in raczej NOLA wejdzie, bo Jazz i Thunder się wypisali z walki, a Blazers wyglądają jeszcze gorzej, ale tam raczej będzie w papę, nawet jak Zion wróci, to nie sądzę, żeby to nastąpiło w marcu, więc będzie za późno na zbudowanie formy, a teraz jeszcze doszła kostka Ingrama (w tym sezonie jeszcze tego nie było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.