Skocz do zawartości

2nd round Western Conference, Memphis - Golden State


steve

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, rw30 napisał:

w końcowej fazie 4th  Q niszczył 1-on-1 wszystkich Warriorsów (poza dwoma ostatnimi posiadaniami - świetnie go Curry powstrzymał w tym przedostatnim, a w ostatnim, mimo że spudłował, to pięknie się uwolnił). Wiadomo, że gdyby Green był na boisku byłobymu dużo trudniej - Looney to dobry obrońca ale nie na Parkerów i Morantów tego świata, bo jest za wolny, no i dlatego w końcówce siedział i był ten ultrasmall ball na boisku. Tak czy inaczej, wracając do Moranta, skoro gość robi 34-10-9 przeciw faworytowi, to wg mnie gra bardzo dobre zawody (No, w ataku, bo w obronie to on nie ogarnia, żadna nowość.). A co do trójek to ponoć miał 4 trafione przez całą serię z TWolves, więc to 4-11 to i tak spoko.

Mocarną 4Q kojarzę, ale jest jeszcze reszta meczu. Nie mówię, że było źle, a raczej że miał bardzo duże problemy ze znalezieniem planu na siebie. Wchodził na kosz, gdzie czekało już kilku zawodników GSW - nie raz nie dwa, na granicy kroków, oddawał panicznie piłkę na obwód. Biorąc po uwagę, że Payton i Wiggins to świetni atleci, a tym samym nieźli stoperzy na Moranta, mam wrażenie, że taktyka ograniczania JM była realizowana dokładnie tak jak Kerr to sobie wymyślił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jordan20 napisał:

 

 

kurde dopiero bede ogladal mecz za godzine dwie jakos

masz tego Ja na pelnej predkosci?

wiesz jak to z krokami na slow motion, zwlaszcza gdzie on jest tak szybki

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mediach i w sędziowaniu czasem widać jak bardzo NBA chce nowej, amerykańskiej supergwiazdy. Jestem jednak zdania że to wina sędziów że nie gwiżdżą kroków,albo nabierają się na flop. Morant to fajny chłopak co się cieszy koszykówką.

To co Dildos zdrobil, to po prostu ku... Chciałbym go już nie zobaczyć w tej serii, ale wiem że to mało możliwe. Przy takich zachowaniach to co zrobił Bogut, to niewinne igraszki btw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kucharius1 napisał:

W mediach i w sędziowaniu czasem widać jak bardzo NBA chce nowej, amerykańskiej supergwiazdy. Jestem jednak zdania że to wina sędziów że nie gwiżdżą kroków,albo nabierają się na flop. Morant to fajny chłopak co się cieszy koszykówką.

dzięki bonus star mamy Jordana i przede wszystkim LeBrona - warte tej ceny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś może mieć wątpliwości, że ten faul Greena to był F2, skoro to jest identyczny motyw za który wyleciał Jokić w G4 vs Suns rok temu, tylko, że tutaj Dray dodał o wiele więcej od siebie i sytuacja była jeszcze bardziej ewidentna? szkoda, że on sam się nie zreflektuje, ale na to raczej nie ma co liczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warriors już w pierwszym meczu słabo rzucali za 3, ale G2 to kryminał: Curry 3/11, Poole 1/6, Wiggins 1/7 i Thompson 2/12, a to nie były jakieś ciężkie rzuty z rękami obrońców przed twarzą, sporo łatwych trójek, a i tak cegła. Jak w domowych meczach wyregulują celowniki to będzie ciężka przeprawa dla Miśków.

Edytowane przez Dziuseppe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dubs generalnie od meczu G3 z serii z Nuggets przy bardziej zaciśniętej obronie udowadniają, że nie są takim walcem na który ich kreaowano, przy większym firepower Grizz będą mieć większe problemy, a jeśli Memphis wygra G3, to ta seria może przybrać zupełnie nieoczekiwany obrót, zwłaszcza przy stracie Paytona, bo nie ma się co oszukiwać, że to bardziej Dubs tu tracą niż Grizz przez absencje Brooksa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jordan20 napisał:

Noszona jak nic 

Ale wiadomo w takim momencie tego nie zagwizdza 

Z Isiaha była taka afera w PO pamiętasz?

 

Ogólnie noszona w koszykówce to jest tak ciężki do określenia ruch i do zagwizdania tak subiektywna sprawa

Gram w lidze z gościem 5 10, przeciwko niemu zajebisty grajek szybki itd opiera grę na Koźle ale jakby się trzymać zasad to hesitation na Koźle na którym opiera swoją grę to powinna być noszona za każdym razem, a jako obrońca masz przejebane gdy mu na to pozwalają, co robią prawie zawsze nigdy nie widziałem żeby mu to zagwizdali

W ogole czy mi się wydaje że Steph ostatnio zajebiscie broni?

Ogólnie zawsze uważałem że broni dobrze mimo reputacji, ale podciągnął poziom jeszcze bardziej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co zrobił Brooks to dla mnie czyste sk*********wo. Za takie rzeczy dawałbym kary i po 5-10 meczów zawieszenia. Jak słucham, że nie no pewnie nie chciał go kontuzjować to mi się nóż w kieszeni otwiera. Widać jak na dłoni że gość nie próbował nawet blokować, chciał zrobić twardy faul i zrobił to z premedytacją, no tylko skoro jego intencja było twardo sfaulować gościa w powietrzu to chyba jasne jest ze jest tu duże ryzyko, że coś takiego może się skończyć dla faulowanego kontuzja. Znając życie liga powie, że on nie ma opinii brudnego gracza dostanie 1 mecz zawieszenia i tyle. 

Co do Gsw to mi o fatalnej skuteczności za 3 i świetnego meczu Moranta byli do końca blisko. Nasuwa mi to dwa wnioski, GSW wygra ta serię zapewne coś ok 4-2 ale tytułu bez obrońcy na go2guya drużyny przeciwnej nie zdobędzie. Nie chodzi mi tu o GP tylko o to, że jednak Klay to już nie to samo w obronie co wcześniej. Nie zgodzę się tu że Stevem, że GSW są faworytem do Mistrzostwa czy wygrania zachodu. Po pierwszych meczach dla mnie kolejność do Misia to w tej chwili PHX, Mil, BOs, GSW, MIA  w tej kolejnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2022 o 11:45, LeweBiodroSmoka napisał:

Dubs generalnie od meczu G3 z serii z Nuggets przy bardziej zaciśniętej obronie udowadniają, że nie są takim walcem na który ich kreaowano, przy większym firepower Grizz będą mieć większe problemy, a jeśli Memphis wygra G3, to ta seria może przybrać zupełnie nieoczekiwany obrót

 

na razie Memphis z trudem wyrwało 1 z 2 meczy u siebie, gdzie ich najlepszy zawodnik ma 38ppg, przeciwnik grał 2 połowe jednego z meczów bez kluczowego defendera, a GSW zwłaszcza w drugim meczu fatalnie rzucało (w pierwszym też paru zawodników mocno poniżej poziomu). Zatem - nie uważam, że Memphis ma 0 szanse by wygrać, ale jednocześnie dziwi mnie powątpiewanie w GSW w tym momencie serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.