Skocz do zawartości

Bulls


Wirakocza

Rekomendowane odpowiedzi

no to juz doskonale widzimy ile KG znaczyl dla tej druzyny. w playoffach spotkaly sie prawie takie same zespoly... ok Celtics byli gorsi, bo nie mieli Sheeda i zmiennika swingmana, a mnostwo minut gral beznadziejny Big Baby. z drugiej strony Bulls mieli jeszcze wieksza komplikacje, bo grali z jednym z najgorszych defensywnie backcourtow w lidze, a na dodatek nie bylo Denga, wiec ogolnie to sie wszystko wyrownuje. zespoly byly prawie niezmienione, a walczyly jak rowny z rownym. KG wrocil i wszystko wraca do normy - 85-57 obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slaby mecz wybrales do udowodnienia swojej tezy tak sie sklada ze kg unikal jak tylko mogl fizycznej gry pod obiema tablicami

 

teraz wiem dlaczego ray ray ma takie ladne sumaryczne % , dzisiaj zagral na kosmicznym % a nastepne 2-3 mecze pewnie bedzie c***nia ale suma sumarum fg% bedzie ladny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że w tym co pisze Bast jest sporo racji, może i KG cykał jumpery (przynjamniej celnie) moze nie pozbierał dziesiątek piłek, ale zwyczajnie widać jak Bulls grali dziś pod kosz a co robili w serii playoffs. KG samą obecnoscią daje taki impact w defensywie że Deng i spółka zderzali się piłką z obręczą bądz tracili ją w głupis sposób. Oczywiście nie chcę tez przeceniać wkładu KG, bo zwyczajnie Byli off na dystansie (Salmons +Deng= dramat) i to Allen z Housem zabili Chicago w II kwarcie atakiem, ale wszystko się zaczęło od defensywy i obecnosci KG na parkiecie.

Zresztą dziś Bulls rzucili ręcznik już w pierwszej połowie.

Fatalna gra. Fatalny jumper fatalne FT, znów świetna gra pod koszem Noaha. Rok temu był ostry wpierdol i teraz to samo. Niektóre rzeczy się nie zmieniają :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bast po prostu wszedzie chce gloryfikowac kg, a w tym pojedynczym meczu z kg czy bez i tak bulls dostaliby ostry lomot, noach zagral swoje nawet lepiej ale duzo rzucil kiedy juz bylo po meczu , tyrus tez nic sobie nie robil z obecnosci kg i wlozyl kilka razy w swoim stylu (perk go dopiero troche uspokoil) w po to rose robil straszna rozpierduche wjazdami , a dzisiaj ewidentnie gra mu nie szla - mial zle decyzje, chyba z 4 razy prawie gubil pilke ratowli go teammates , najwiekszy udzial w zatrzymaniu derricka mial rondo ktory imho jak na playmakera zagral genialne spotkanie, byki po czesci przegraly same z soba (czyt. no jumpshot = no bulls) + pozniejsza dyspozycja pp i raya caly mecz.

odnosnie piercea moze tylko mi sie wydaje ale paul jest zdecydowanie szybszy niz w zeszlym sezonie mam nadzieje ze nie jest to zwiazane z poczatkiem sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to juz doskonale widzimy ile KG znaczyl dla tej druzyny. w playoffach spotkaly sie prawie takie same zespoly... ok Celtics byli gorsi, bo nie mieli Sheeda i zmiennika swingmana, a mnostwo minut gral beznadziejny Big Baby. z drugiej strony Bulls mieli jeszcze wieksza komplikacje, bo grali z jednym z najgorszych defensywnie backcourtow w lidze, a na dodatek nie bylo Denga, wiec ogolnie to sie wszystko wyrownuje. zespoly byly prawie niezmienione, a walczyly jak rowny z rownym. KG wrocil i wszystko wraca do normy - 85-57 obecnie.

po pierwsze, w tamtej serii jeden mecz też zakończył się blowoutem na korzyść celtics i zatrzymali bulls na nawet niższej skuteczności niż w tym meczu wczoraj. Garnetta nie było. poza tym bulls grali teraz back to back (a przeciwnika mieli trudnego, bo spurs), a więc i warunki były inne, bo w pierwszej rundzie 2009 każdy miał tyle samo odpoczynku.

 

po drugie, w celtics +10 mpg w tamtej serii grali:

 

Allen (40.), Pierce (44.4), Rondo (45.3), Perkins (37.9), Davis (41.6), House (14.7), Powe (12.0 ale tylko dwa mecze), Scalabrine (16.0), Marbury (11.7)

 

w chicago

Gordon (43.4), Rose (44.7), Salmons (44.7), Kirk (30.0), Miller (26.6), Noah (38.7), Thomas (27.9)

 

tak więc można powiedzieć, że bulls są prawie takim samym zespołem, chociaż uważam, że zmiana grającego niemal serię życia Gordona (FG% słaby, ale TS prawie 54%) na Denga jest minusem w tym porównaniu. niestety dla twojej tezy zmiany w celtics były znacznie większe i bynajmniej nie chodzi tylko o dojście Garnetta, który tak w ogóle zastąpił w pierwszej piątce tragicznego Davisa. najważniejsza zmiana to jednak oczywiście ławka. w 2009 był w sumie nic nie wnoszący (a wręcz szkodzący) Marbury, Powe na 2 mecze i Scal z Housem jako dwaj najważniejsi z ławki. teraz z kolei są Wallace, Daniels, Williams i House. chyba nie muszę ci tłumaczyć jakim postępem jest samo posiadanie Marquisa wobec Marbury’ego, albo że Williams >> Davis/Scal, albo że Ra >>>>>>> Davis+Scal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bastillon faktycznei troche przesadza z wkladem KG do porownan Celtics PO`09 a Celtics Now, ale "Goodwill" Bostonu ze zdrowym Garnettem na parkiecie, czy nawet na lawce jest o niebo lepsze niz bez (badz z chorym). Widac, ze kazdy stara sie dac z siebie ta "odrobinke" wiecej w obronie jesli KG go dopinguje bedz mobilizuje, przybija piatke, etc.

 

Koles sama swoja obecnoscia sprawia, ze ten team staje sie coraz lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak,

 

Bulls zdecydowanie nie sa prawie takim zespolem. posiadanie backcourtu Rose-Gordon a posiadanie Rose-Salmons/Hinrich to jest olbrzymi upgrade defensywny i nie wierze, ze nie zwrociles w ogole na to uwagi. beznadziejny w obronie Gordon gral w tamtej serii 43.4 minuty, wiec nic dziwnego, ze Rondo z Allenem robili w tamtej serii taka rzeznie(przynajmniej tak to zapamietalem). dojscie Denga na SF zamiast Salmonsa(bo to on zastepuje Gordona) tez jest upgradem przede wszystkim w obronie, bo w ataku sa na porownywalnym poziomie raczej. trzeba tez pamietac, ze Bulls sa ogolnie mlodym zespolem i wielu graczy sie rozwinelo przez offseason - Noah przypakowal, Rose poprawil jumpera, Del Negro juz nie jest rookie coachem... to wszystko ma znaczenie.

 

ja bym powiedzial, ze te zmiany sa jednak porownywalne, nie liczac dojscia Garnetta, moze z lekka przewaga dla Bostonu ze wzgledu na obecnosc Big Baby w PO... na pewno nie tak wielkie, zeby przejsc z wyrownanej serii do kompletnego blowoutu.

 

zgadzam sie z Wira co do defensywy - o ile KG na pewno jest sporym upgrejdem w ataku w porownaniu do Davisa, to w obronie caly zespol zaczyna grac inaczej z nim. Bulls sobie robili taki rozpierdol w pomalowanym jakby grali przeciwko Golden State...rzucali chyba cos 35 pktow in the paint na mecz o ile pamietam. wczoraj po prostu takich warunkow nie bylo przy KG i tu nie chodzi o statystyki nawet, ale po prostu odpadl sobie jakis mecz z tamtych PO, Lorak, i jest to widoczne od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls sobie robili taki rozpierdol w pomalowanym jakby grali przeciwko Golden State...rzucali chyba cos 35 pktow in the paint na mecz o ile pamietam. wczoraj po prostu takich warunkow nie bylo przy KG i tu nie chodzi o statystyki nawet, ale po prostu odpadl sobie jakis mecz z tamtych PO, Lorak, i jest to widoczne od razu.

Perkins miał rozwalony bark, ale to mniej ważne. Przede wszystkim Big Baby jak wspominałem w temacie obok jest shotblockerem na poziomie Derona Williamsa, a w obronie zbierał gorzej niż: Turkoglu, T-Mac, Manu Ginobili czy Chris Paul. Ot, ciekawostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak,

 

Bulls zdecydowanie nie sa prawie takim zespolem. posiadanie backcourtu Rose-Gordon a posiadanie Rose-Salmons/Hinrich

aha, to w 2009 Hinrich nie grał?

 

to jest olbrzymi upgrade defensywny i nie wierze, ze nie zwrociles w ogole na to uwagi. beznadziejny w obronie Gordon gral w tamtej serii 43.4 minuty, wiec nic dziwnego, ze Rondo z Allenem robili w tamtej serii taka rzeznie(przynajmniej tak to zapamietalem). dojscie Denga na SF zamiast Salmonsa(bo to on zastepuje Gordona) tez jest upgradem przede wszystkim w obronie, bo w ataku sa na porownywalnym poziomie raczej. trzeba tez pamietac, ze Bulls sa ogolnie mlodym zespolem i wielu graczy sie rozwinelo przez offseason - Noah przypakowal, Rose poprawil jumpera, Del Negro juz nie jest rookie coachem... to wszystko ma znaczenie.ja bym powiedzial, ze te zmiany sa jednak porownywalne

bulls zamienili jednego zawodnika przeciętnego w obronie i świetnego w ataku na kogoś gorszego w ataku i lepszego w obronie. rzeczywiście Bastillon, porównywalna zmiana z dojściem Ra, Marquisa i Williamsa za Davisa, Marbury'ego i Scala. np. według ciebie Rasheed jest borderline allstarem, a Marbury to na pewno cancer i ty śmiesz pisać o porównywalnych zmianach.

 

zeby przejsc z wyrownanej serii do kompletnego blowoutu.

skoro ty wyciągasz wnioski na podstawie jednego meczu, to nie ignoruj tego, że w tamtej serii jeden mecz też był blowoutem i do tego celtics zatrzymali bulls na niższej skuteczności niż teraz z KG. tak więc możliwe jest to, że wczorajszy mecz był podobny do tego jednego blowoutu z PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Noah zagrał dobrze. Ślicznie zablokował k.g. w I kwarcie. Parę razy zapakował nad k.g. Po noah widać, że pracował też nad lewym hakiem.

odejście gordona osłabiło chicago bo jak to stwierdził jeden z komentatorów TNT to był jedyny zawodnik który potrafił trafić przy podwojeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odejście gordona osłabiło chicago bo jak to stwierdził jeden z komentatorów TNT to był jedyny zawodnik który potrafił trafić przy podwojeniu

sezon temu mecz numer dwa również był z celtami, również na wyjeździe grał Ben Gordona i był również blowout. na nic się zdały mołziwosci rzutowe bena, więc nie ma co dramtyzować, jest w Det i kij mu w oko. Bardziej na czasie jest John Salmons i jego 5 na 29 z gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to czy odpuszczenie bena bylo bledem okaze sie za kilka tygodni, forman odpuszczajac bena mial swiadomosc ze ma salmonsa, ale ten na razie zawodzi na calej linni, ale glupota byloby wyciaganie wnioskow pod 2 meczach w ktorych jeden wiadomo bylo jak sie zakonczy i jak bedzie wygladac, z tym ze z johnym wyglada to tak ze nie trafia nawet open shotow, ktore teoretycznie powinny wpadac na poziomie 40 procent, coz pozyjemy zobaczymy, w niedziele z miami potem z bucks jesli dalej salmons bedzie prezentowac taka forme zaczne sie powaznie martwic, byl pewnym punktem druzyny a stal sie najbardziej niepewna postacia w chicago....

a ben w detroit trafia jak pokrecony i na dodatek gra w neczu o wiele mniej niz u nas :wink:

 

bulls podjelo juz ponoc decyzje ze thomasa raczej nie beda podpisywac.... luczy sie kazdy grosz ale jaki w tym wszystkim oszczedzaniu cel.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bulls zamienili jednego zawodnika przeciętnego w obronie i świetnego w ataku na kogoś gorszego w ataku i lepszego w obronie. rzeczywiście Bastillon, porównywalna zmiana z dojściem Ra, Marquisa i Williamsa za Davisa, Marbury'ego i Scala. np. według ciebie Rasheed jest borderline allstarem, a Marbury to na pewno cancer i ty śmiesz pisać o porównywalnych zmianach.

Bulls nie zamienili zawodnika przecietnego w obronie tylko kogos kto pierdoli defensywe na obwodzie na Salmonsa i dodatkowo doszedl Deng na SF. ja bym powiedzial, ze Bulls sa lepsi po obu stronach parkietu. do tego dochodza inne czynniki takie jak rozwoj mlodych, doswiadczenie, lepszy Del Negro itd. to nie jest jak to przedstawiasz 'zamiana gorszego w obronie i lepszego w ataku na lepszego w obronie i gorszego w ataku'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://basketball.realgm.com/src_wireta ... is_season/

 

Lorak, zobacz co powiedzial o Bullsach Doc Rivers... wlasciwie sparafrazowal mojego posta:

 

Celtics coach Doc Rivers says that the Bulls are a better team this season.

 

Last April, Chicago pushed higher-seeded Boston to seven games in the first round of the postseason.

 

"I think they're a better team," Rivers told the Daily Herald. "I think they're longer, I think they're a better defensive team. I think they fit. That's taking nothing from Ben, he was phenomenal in the playoffs last year. But so was Ray (Allen). We thought they had a UConn deal going to get each other off (scoring).

 

"I think now their team does fit. (John) Salmons is at two, probably what he is. (Luol) Deng gives them more length at three. (Kirk) Hinrich is playing one and two. I just think they're a better fit.

 

"And the fact that they had (Brad) Miller and Salmons this year in training camp. I thought that was lost on a lot of people last year. They had to kind of learn on the run. This year, they had the ability to work on things."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o k**** doc rivers parafrazuje tezy bataliona z polskiego forum koszykarskiego. oto cała tajemnica sukcesu celtics :]

 

a co ma rivers powiedzieć?

znają sie z del negro z czasów wspólnej gry w nba, są ponoć dobrymi znajomymi. to co ma mówić.

gołym okiem widać że w bulls brakuje gordona, brakuje jego ofensywy, brakuje jego gry 1on1 i jego ważnych pkt w ważnym momentach.

rose jest świetny ale jeszcze nie jest gtg w tej lidze, a reszta ze s5 bullsów nie licząc salmonsa jest ofensywnymi downami.

defensywnie się faktycznie poprawili, ale defensywa nie była ich aż tak wielkim problemem. natomiast brak opcji w ataku widać gołym okiem i jak rose nie ma dnia to jest lipa.

 

jak dla mnie bulls są o tyle lepszą drużyną o ile rozwinął się rose, a nie przez ruchy kadrowe, bo te wakacyjne osłabiły zespół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrócony przepis na brutalne samobójstwo w afekcie dla fana Byków:

Punkt pierwszy - przeczytaj poniższą wypowiedź buły:

rose jest świetny ale jeszcze nie jest gtg w tej lidze, a reszta ze s5 bullsów nie licząc salmonsa jest ofensywnymi downami.

Punkt drugi - sprawdź skuteczność Salmonsa w bieżącym sezonie. :shock:

:D:D:D:D

Wiem, wiem, że to dopiero dwa mecze, z których niewiele jeszcze można wywnioskiować, sam osobiście, jako Byczy fan i posiadacz Salmonsa w FB liczę na znaczną i szybką poprawę. Po prostu nie mogłem się powstrzymać...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls nie brakowało w minionym sezonie defensywy? haallllo Panie Buła... wysyłam pinga do pana głowy by sprawdzić czy jest tam mózg.....

host docelowy jest niedostępny.

host docelowy jest niedostępny.

host docelowy jest niedostępny.

host docelowy jest niedostępny.

Doceniam umiejętnosci strzeleckie mr. Gordona, by widziałem go nawet w meczu z Grizz. No fajny jest rzuca po 20 punktów ale podobnie jak było w Bulls tak teraz w Det nijak ma się to wyniki zespołu czy postawa ofensywy. Ba Bulls rozegrali dopier dwa mecze sezonu i chyba nikt się nie spodziewał że Salmons będzie odstawiał taką kaszanę w ataku.

Bulls mają z dupy terminarz Spurs @Cetlics @Heat to nie jest wymarzona kolejnośc zespołów by doskonalić się w ataku. A zdaję sobie sprawę że atak moze być problemem na początku, bo czego by nie mówić zdobywać kosze Ben potrafił, ale to był kiepski gtg dla Bulls. I wierz mi buła ogladam go dłuuuugo. Zapowiadał się i owszem, ale skończyło się tylko na zapowiedziach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... i 20 pkt na mecz, tak, pozbycie sie bena bylo krokiem w przod ale obecnie salmons nie ma formy, rose nie moze wchodzic naturalnie pod kosz, czyli offensywa lezy, a w meczu z bostonem offensywa bykow wygladala jak chlopakow z podstawowki, jakies chaotyczne rzuty, podania bezsenswone w wielu ilosciach akcjach byly takie przypadki, moim zdaniem pasuje ostudzic troche salmonsa jego srednia to 1-7 za 3 bulls sa po dwoch meczach na dnie ligi w trojkach, lepiej zeby juz pargo lub salmons grali z miami jak salmons po pieciu minutach bedzie mial 1-4 tak jak to bylo np z sas a dalej jeszcze gorzej, nie wiem co robi vinny przeciez ma opcje na sg ktore na dzien dzisiejszy wydawaja sie lepsze od johnego ktory gra najwiecej w druzynie- 34 minut bodajze, nie ma takiego huja zeby salmons tak gral przez caly sezon, ale narazie trzeba go "uspokoic" obcinajac mu minuty na rzecz kirka czy pargo ktorzy prezentuja sie od niego lepiej,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.