Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2021/2022


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Pepis21 napisał:

Ale patrząc na jego problemy zdrowotne z samego sezonu 19/20 już można było mieć spore obawy, że ciało mu odmówi posłuszeństwa w najmniej spodziewanym momencie.

Davis opuścił wtedy 9 meczów, z czego część to były jakieś resty przy b2b. Na pewno miałeś na myśli tamten sezon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w innym sezonie zdobyli mistrzostwo? No chyba nie, więc tak miałem na myśli tamten sezon. Meczów może opuścił 9 ale problemów z urazami grał miał więcej wystarczy przejrzeć informacje z tamtego sezonu, że jak nie ramię to łokieć, innym razem kolano czy nawet tyłek. Grywał z częścią z nich ale przy 82 meczach takie drobne rzeczy mogły się odezwać i wykluczyć Davisa na dłużej a tak dostał czas aby się zaleczyć w pełni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davis ma takie drobne urazy całą karierę, po prostu w Lakers jest bardziej na świeczniku. Ale już po transferze ostrzegano, że chłop co najmniej raz w tygodniu schodzi w trakcie meczu do szatni, jednak zwykle kończy się na strachu. Granie w NBA z drobnymi kontuzjami to nic niezwykłego, pytanie czy Davis faktycznie ma ich więcej, czy po prostu taki ma próg bólu i inaczej reaguje. Lakers to też wykorzystują, żeby cały czas trzymać przy nim status "GTD", dzięki czemu mogą go posadzić na jakiś mecz w ogólnokrajowej telewizji bez ryzyka otrzymania kary.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davis rozegrał 4-5 'pełnych sezonów', gdzie nie miał większych problemów ze zdrowiem, już bez przesady.

Przerwa przed bańką pomogła Davisowi być zdrowym, tak jak pomogła Kawhiemu, George'owi czy innemu Butlerowi - ale zarazem stała się istotną (główną?) przyczyną jego późniejszych problemów, bo brak rozsądnej przerwy na offseason po intensywnym runie w playoffach popsuł mu kolejny rok.

A tak ogólnie, to już jest kwestia oczekiwań, Davis ma upside/był typowy do roli top5 gracza w lidze, a Lakers oddali za niego swoją przyszłość, od dwóch sezonów wygląda to jak wygląda. Prime Wade się skończył w wieku 29 lat, Garnett w wieku 32 lat, więc możliwe, że wiele czasu mu nie zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Me Myself and I napisał:

jak tam ktoś jeszcze wierzy że THT to będzie gwiazda? i że też woleli jego za Caruso 🤮🤦

Mogli (i powinni) mieć obydwu. Decyzja o odpuszczeniu Caruso była niezależna od innych ruchów. Po prostu fuckup.

Drugi to DeAndre. Trzeba się naprawdę postarać, żeby przy takim nasyceniu rynku wysokich skończyć z Jordanem w rotacji.

Mimo wszystko Lakers mają siódmą obronę, a w 7 z ostatnich 8 meczów zatrzymali rywala poniżej ich średniego ortg. Tylko atak nadal w bottom 5. Z LeBronem Jamesem w składzie... damn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jendras

Ja wiem ,że kontuzje i Covid i wiele innych aspektów ale

Jednak słabo wygląda jeśli dwójka liderów w teorii obaj  TOP10 ( a przed sezonów niektórzy uważali ,ze TOP5) generują ujemny net rtg. Wiem ,że trochę naciągana sytuacja z Denver czy 76ers ale zwłaszcza Nuggets nie mają nikogo kogo można by uznać ,za ważnego gracza. Poza Jokicem reszta to zadaniowcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ely3 napisał:

@Jendras

Ja wiem ,że kontuzje i Covid i wiele innych aspektów ale

Jednak słabo wygląda jeśli dwójka liderów w teorii obaj  TOP10 ( a przed sezonów niektórzy uważali ,ze TOP5) generują ujemny net rtg. Wiem ,że trochę naciągana sytuacja z Denver czy 76ers ale zwłaszcza Nuggets nie mają nikogo kogo można by uznać ,za ważnego gracza. Poza Jokicem reszta to zadaniowcy

Po prostu nie tę gwiazdę wzięli do analizy. Parar LeBron - Westbrook jest na plusie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jendras napisał:

@ely3 No, słabo. Jak brzmi pytanie? :)

Czemu akurat ta dwójka wygląda na minusie... W teorii super pasują do siebie. Le Bron gra fantastycznie a jako duet wygląda to słabo praktycznie od początku sezonu. I wiem ,że Jordan na centrze im robi dużo złego ale ogólnie tu nie da się zrzucać na wsparcie, na ławkę ,na kontuje dopóki Davis się nie ogarnie bo on ciągnie mocniej w dół Lakers niż nawet Westbrook. Z BIG 3 jest najsłabszy a nawet czasem słabszy od Melo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Czemu akurat ta dwójka wygląda na minusie... W teorii super pasują do siebie. Le Bron gra fantastycznie a jako duet wygląda to słabo praktycznie od początku sezonu. I wiem ,że Jordan na centrze im robi dużo złego ale ogólnie tu nie da się zrzucać na wsparcie, na ławkę ,na kontuje dopóki Davis się nie ogarnie bo on ciągnie mocniej w dół Lakers niż nawet Westbrook. Z BIG 3 jest najsłabszy a nawet czasem słabszy od Melo

Z Davisem na centrze i LeBronem mają +5, co ciekawe z LeBronem jako centrem mają +7 (166 minut).

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro patrzeć na kolejny gigamecz Lebrona i kolejny wpierdol, zwłaszcza że byl to ostatni mecz w Staples. Z pozytywów Nunn miał jakiś indywidualny trening przed meczem, chyba pierwszy.

LeBron: "We have no chemistry with any lineup, from the simple fact that we haven't logged any minutes. ... What is our starting lineup besides me, AD and Russ?"

 

Dobrze, że zachód jest slaby w tym sezonie, playoffy nie powinny być problemem, ale tu potrzeba zdrowia, jakiś wymian i ogarnięcia AD, bo szkoda marnować Lebronowi ostatnie runy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ely3 napisał:

Czemu akurat ta dwójka wygląda na minusie... W teorii super pasują do siebie. Le Bron gra fantastycznie a jako duet wygląda to słabo praktycznie od początku sezonu. I wiem ,że Jordan na centrze im robi dużo złego ale ogólnie tu nie da się zrzucać na wsparcie, na ławkę ,na kontuje dopóki Davis się nie ogarnie bo on ciągnie mocniej w dół Lakers niż nawet Westbrook. Z BIG 3 jest najsłabszy a nawet czasem słabszy od Melo

Nie wiem, czy jest sens to głębiej analizować. Lakers są zwyczajnie hot mess od początku sezonu. Jak tylko coś pozytywnego zaczęło się dziać, to skład przetrzebił covid.

Anyway, obstawiałbym, że wyniki tego duetu w dół ciągną przede wszystkim koszmarne s5 bez spacingu. Lakers nie powinni mieć ataku w bottom 5, nawet przy wszystkich problemach kadrowych. Cavs w cztery sezony po powrocie Jamesa zawsze byli w top5, nawet gdy zabrakło Irvinga, a trzecim strzelcem drużyny był Jordan Clarkson.

14 godzin temu, Przemus napisał:

Co się dzieje z Austin Reaves? on gra bo zapowiadał sie niezły grajek

Covid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh, z jednej strony rozumiem, że w tym momencie z graczy jacy wybiegają w koszulkach Lakers mało kto zasługuje na poważne minuty w drużynie NBA, ale po trzech przegranych z rzędu czy jakakolwiek drużyna z LeBronem i RW, którzy robią efektywne 66 punktów powinna na własnym parkiecie dostać 28 punktami od zajmujących 10 miejsce na tym wyjątkowo słabym w tym sezonie zachodzie Spurs ? 

Nawet po takim meczu RW jak go oglądam ciągle zgrzytam zębami, naprawdę chciałbym się do niego przekonać i uwierzyć że coś z tego bedzie bo jestem niepoprawnym Lakersowym optymistą, ale nie mogę. 

Wsadzanie do S5 Jordana czy Howarda to są kwestie, które można w razie czego łatwo skorygować, ale Westbrook to jest problem bez łatwego rozwiązania, jedyny plus jego pozyskania jaki widziałem albo sobie wmawiałem był taki że jak braknie LeBrona albo AD na jakiś okres w regular to dzięki niemu Lakers jakoś utrzymają się na powierzchni i lipa. No i te straty nawet nie ilości ale to jakie on błędy popełnia, słaba pierwsza połowa wychodzimy nabuzowani po motywacyjnej gadce trenera a ten wkozlowuje sobie piłkę w nogi w pierwszej akcji... 

A można było brać Hielda, zatrzymać Caruso i podpisywać sobie zapchajdziury jak Bradley czy IT jak to i tak zrobili. 

Wesołych 😊

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs są ostatnio w gazie, Clippersom wbili 116, a Utah 128 punktów na wyjazdach. Nie robiłbym z tego problemu. Razi jednak to, jak mali są Lakers. Dosłownie. Smallball z LeBronem na 5 miałby naprawdę fajny potencjał, gdyby było tu jeszcze ze dwóch sensownych wingów powyżej 2 metrów wzrostu. Za dużo zależy od 36-letniego Arizy, który zdążył rozegrać 2 mecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.