Skocz do zawartości

Summer 2021 - wino, kobiety, śpiew, offseason, transfery & plotki


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Lakers nie pójdą na żadne s'n't, w którym przejmują salary, chyba że coś w okolicach minimum.

Schroderowi pozostaje tak naprawdę podpisać roczny kontrakt za MLE lub TPMLE i wrócić na rynek po sezonie. Podpisując kontrakt na rok, może zawetować wymianę, więc nie musi się obawiać, że zostanie wykorzystany tylko jako balast w jakiejś transakcji.

Problem polega na tym, że nawet w takiej sytuacji może być trudno o chętnego. Mało kto potrzebuje pg, a część drużyn może obawiać się zatrudnienia do roli zmiennika kogoś, kto uważa się za startera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale uważam to za uzasadione że ludzie z niego kpią - w sensie zrobił głupotę to za błędy się płaci. Jak ktoś mi będzie dawał za firmę 80mln a ja będę chciał 100mln chociaż nie jest tego warta i zostanę potem z niczym to będzie mój błąd i głupota. Takie sytuacje zdarzają się na codziennie w różnych branżach. Co zarobił to jego - nikt by za darmo tego nie dał tylko to był efekt ciężkiej pracy przez lata. Jednak z odrzuceniem kontraktu Lakers się wygłupił to teraz musi z kpinami sobie radzić - życie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał:

Ale ten Simmons jest wkurwiający, nie dość że gosc jest leniwa primadonna, która w kilka lat nie tylko się nie rozwinęła, co jeszcze dokonała regresu, zamiast wziąć to na klate jak facet i zapierdalać całe lato, to się obraził i jeszcze sobie wybiera gdzie chce, a gdzie nie chce zostać wymieniony, kiedy realnie jego wartość teraz, to dwie Muszynianki.

Czemu ? Działa w swoim interesie - ma możliwość wybierać to wybiera. Najwyżej kiedyś takie zachowanie rynek zweryfikuje. Ale jak ma możliwość wpłynąć żeby np. iść do NY a nie do Ohio to czemu ma tego nie zrobić ? Bo to na niekorzyść 76 ? On ma to w dupie, po tym jak publicznie go biczowali po play-offach zarówno trener jak i główna gwiazda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jendras napisał:

Co do Simmonsa, to potwierdza się koszykarskie porzekadło, że lepiej kogoś wymienić rok za wcześnie niż rok za późno.

Ja mam tylko nadzieję, że nie było sytuacji w której Sixers mogli mieć Hardena za niego. Jeśli była, to sepuku.

 

@Dante mając 4 lata kontraktu i zważywszy na swoją postawę, to powinien od 2 miesięcy siedzieć na sali i trenować 8h dziennie, wrocic do Sixers i zmazac plame, a nie nie odbierać telefonu od szefa, ktory płaci mu 120 mln i jeszcze wybrzydzać, że chce iść tylko do Kalifornii, bo dupeczki i gwiazdeczki tik tokowe. Nienawidzę jak goście na tym poziomie nie wykorzystują swojego potencjału.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simmons wymusza trade, ale nie robi tego otwarcie, żeby nie zmniejszyć swojego value na tyle, żeby czasem nie zostać wysłanym do jakichś Hornets. Nie ma trade request, ale de facto jest. :)

17 minut temu, ely3 napisał:

Raczej jego agent... Bo to zazwyczaj są decyzje agentów. 

Myślę, że my przypisujemy agentom stanowczo zbyt dużą rolę, bo skoro reakcją przeciętnego fana było ,,wtf, bierz co Ci dają, dobra oferta'', to szansa, że ludzie zarabiający m.in. na ocenie rynku pomyślą ,,eee, Dennis, spokojnie, za rok dadzą Ci dużo więcej'' jest taka sobie. Noel chyba zwolnił swojego agenta, bo nie był takim entuzjastą jego talentu jak on sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simmons przez całą swoją karierę był traktowany jak jajko w Sixers: ,,wprawdzie nie rzuca, ale patrzcie ile innych rzeczy robi świetnie'', ,,wprawdzie dał ciała w playoffach, ale patrzcie na potencjał'', ,,wprawdzie nie rzuca osobistych, ale przepracuje offseason i będzie lepiej'' - a tak naprawdę on jest winny jedynie sobie, że znalazł się w takim, a nie innym miejscu (25-letni allstar, ale bez żadnych fanów). 

To, że Embiidowi i Docowi (którzy też się mocno przyczynili do porażki) się ulało, to przede wszystkim osłabiło pozycję Sixers w handlowaniu Simmonsem, i za to mam do nich pretensję. Ale Embiid podobno próbował się kontaktować z Simmonsem w offseason, więc nie ma co relatywizować: Simmons dał dupy, obraził się i chce odejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - prali brudy publicznie, gdzie on był kozłem ofiarnym to teraz się nie dziwię że jak może mieć wpływ na kierunek wymiany to wykorzystuje taką sytuację. Każdy by zrobił to samo to działa w dwie strony. Pracodawca potraktował jego jak gówno - zachowanie Embiida i Doca, a on i tak publicznie nic nie mówi. A tego czy po 8h nie trenuje dziennie i czy nie pracuje np. z sportowym psychologiem nie wiemy. Może właśnie to robi, przecież to nie jest tak że nie trenuje i tylko czeka jedząc pizzę, pijąc piwo i oglądając TV żeby od szefa telefonu nie odebrać. Szczególnie, że ma agenta i takie rzeczy to załatwia agent i od tego jest żeby on telefonów nie odbierał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Dante napisał:

Pracodawca potraktował jego jak gówno - zachowanie Embiida i Doca, a on i tak publicznie nic nie mówi.

Chodzi o te dwie wypowiedzi Embiida i Doca po meczu? Naprawdę to jest traktowanie jak gówno czy też chodzi o jeszcze coś?? Jeśli tylko o to to przecież oni nic właściwie nie powiedzieli - ot, tak jak zauważył @BMF raptem im się trochę ulało z powodu frustrującej porażki.

51 minut temu, Dante napisał:

A tego czy po 8h nie trenuje dziennie i czy nie pracuje np. z sportowym psychologiem nie wiemy. Może właśnie to robi, przecież to nie jest tak że nie trenuje i tylko czeka jedząc pizzę, pijąc piwo i oglądając TV żeby od szefa telefonu nie odebrać. Szczególnie, że ma agenta i takie rzeczy to załatwia agent i od tego jest żeby on telefonów nie odbierał. 

Taaa, jasne - gość tego nie robił od 4 lat, ponieważ uważa że nie musi i nagle stał się pracusiem?? No proszę cię 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zgadujemy ale wizerunkowo gracz traci taka informacja gdzie chce iść a gdzie nie. Mysle ze liga powinna powoli robić porządek z takimi oświadczeniami bo zawodnicy przez ostatnie dekady dramatycznie zyskali, mamy rynek gwiazd, ciężka sytuacje small marketów mimo świetnego dla nich acz przypadkowego finału i nie widzę tu zasady wzajemności gdzie przecież jest jeszcze w pełni gwarantowany kontrakt na wypadek urazów. W zła stronę to idzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Idealny Tułej napisał:

Chodzi o te dwie wypowiedzi Embiida i Doca po meczu? Naprawdę to jest traktowanie jak gówno czy też chodzi o jeszcze coś?? Jeśli tylko o to to przecież oni nic właściwie nie powiedzieli - ot, tak jak zauważył @BMF raptem im się trochę ulało z powodu frustrującej porażki.

Może nie jak gówno, ale po takich meczach mówi się te wszystkie utarte regułki "Wygrywamy razem, przegrywamy razem. W następnym sezonie wrócimy silniejsi" bla,bla,bla. Nie obwinia się nikogo personalnie za przegraną. Powinien dostać zjeb ale w cztery oczy, a nie przed mediami. No nie robi się takich rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, camby23 napisał:

Simmons mial za soba gowniany mecz i serie, ale Embiidowi i Docowi zabraklo klasy po game 7. Takie rzeczy mowi sie w szatni, a nie przed dziennikarzami. Nie dziwie sie, ze chce odejsc i nie rozmawia z nikim.

Fakt faktem wyszło to nieładnie. Problem tylko w tym, że ta krytyka była w pełni uzasadniona. I Simmons powinien zacisnąć zęby i udowodnić niedowiarkom, że to był wypadek przy pracy (a raczej cykl wypadków). Tymczasem gość biorąc 35 baniek na rok decyduje, że takiego księciunia jak on nie wolno krytykować i woli się obrażać. Bierze 35 milionów na rok i postanawia nie odbierać telefonów od pracodawcy ! Co to jest ? Piaskownica ? Ktoś mu płaci za to co robi i jak robi to musi znieść krytykę. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Sebastian napisał:

Fakt faktem wyszło to nieładnie. Problem tylko w tym, że ta krytyka była w pełni uzasadniona. I Simmons powinien zacisnąć zęby i udowodnić niedowiarkom, że to był wypadek przy pracy (a raczej cykl wypadków). Tymczasem gość biorąc 35 baniek na rok decyduje, że takiego księciunia jak on nie wolno krytykować i woli się obrażać. Bierze 35 milionów na rok i postanawia nie odbierać telefonów od pracodawcy ! Co to jest ? Piaskownica ? Ktoś mu płaci za to co robi i jak robi to musi znieść krytykę. 

 

 

Inaczej byłoby jakby ten Pan prezentował poziom LeBrona , Kobe czy Shaqa. Tak to wydaje się zabawny . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koelner napisał:

Inaczej byłoby jakby ten Pan prezentował poziom LeBrona , Kobe czy Shaqa. Tak to wydaje się zabawny . 

 

Ale dlaczego inaczej ? Przecież nikt kto go zatrudniał go nie krytykował publicznie ! Skrytykował go bezpośrednio kolega z drużyny i pośrednio trener. Żaden z nich mu nie płaci. To, że facet nie kontaktuje się z pracodawcą z tego powodu dowodzi tylko, że w tej lidze zawodnicy mogą za dużo. Uważam, że właściciele powinni poważnie pomyśleć nad tym na co się zgadzają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież te serie zjeb*ł Rivers, do spółki z Embiidem. Rivers bo wypuścił 100 razy grube prowadzenia w poszczególnych meczach, a Embiid który się uważał za MVP sezonu, zesrał się w ostatnim meczu mając Jaśa Kapele po drugiej stronie to jest meh, pokazał swoje prawdziwe gówno oblicze jak z resztą nie pierwszy raz, gość nie umie odmieniać w decydujących momentach losów spotkań/serii gdzie jest walka o być albo nie być, nie umie postawić kropki nad i. On nigdy nie będzie mistrzem jako pierwsza opcja, on jest bardzo dobry w wielu elementach koszykarskiego rzemiosła, ale nie jest w niczym WYBITNY/ELITARNY i tylko potwierdził to co zawsze o nim myślałem tą serią z Atlantą, a zwłaszcza ostatnim meczem.

A Ben Simmons? jaki jest koń każdy widzi. No odwalił maniane to fakt, ale robić z niego głowną przyczynę porażki to jest troche nie fair. Ja mu się osobiście nie dziwie, i kogo tam za niego nie dzadzą Embiidowi to w przyszlym sezonie będzie to samo, i w następnych też. Mam nadzieje, że trafi w nowym sezonie w PO na Giannisa i go Grecki bóg koszykówki wyjaśni i to mocno.

 

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.