Skocz do zawartości

Playoff 2020/21 East 1st round: New York Knicks (4) - Atlanta Hawks (5)


karpik

Kto lepsiejszy?  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Nyx czy Hołks?



Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Lucas napisał:

No najlepsze publiki z tych meczów g1-g2

W rewanżach stawialbym na Portland i Lakers (PO tam wracają po 8 latach), ale nie wiem jak obostrzenia.

W Portlandzie dostali pozwolenie na zapełnienie Moda Center tylko w 10% czyli wyjdzie mniej niż 2k kibiców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, karpik napisał:

Bogdan też po świetnym początku ceglił, Capela miał problemy z łapaniem piłek (choć w obronie Hawks bez niego cierpią strasznie) i Trae nie miał kompletnie z kim grać po przerwie. Sam Young jak widać to za mało na Knicks. 

 

Sam-Young.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie tak długo jak o Nuggets, ale też sobie coś napisałem to wrzucę.

 

- kocham te serię całym sercem, nie wiem czy kiedykolwiek wkręciłem się w serie 1 rundy bez mojej ulubionej drużyny na parkiecie, tu w sumie wszystko mi jedno kto wygra, najważniejsze żeby było 7 meczów.

- publika w Atlancie też dała radę, nie jest to taki fanatyzm i poziom hałasu jak w MSG, ale nie było źle na pewno.

- Run na koniec Q2 w wykonaniu Hawks potężny, kolejny raz w tej serii wychodzi przewaga talentu ofensywnego Atlanty i ograniczony po tej stronie zespół z NY, gdzie Knicks "łatwiej" o takie zapaści punktowe

- te floatery Trae zatrzymać to Gibson chyba musiałby nad koszem siedzieć i zbijać piłkę lecąca nad obręczą, ale na to przepisy nie pozwalają, więc Trae ich mocno ora tym zagraniem. Knicks nie mają kim wykorzystać Trae w obronie i Younga daje się Atlancie całkiem dobrze po tej stronie chować co jest Big W dla Hawks.

-Capela jeszcze gra świetnie, jest chemia z Trae w ataku na tych lobach i zasłonach + Clint tak jak w RS jest top3 obrońca ligi w Playoffs.

- oby tylko się nie wjebali w przepłacenie Collinsa

- Hawks wyjęli z serii Randle i jak chciałbym G7 tak nie jestem pewny czy Knicks stac na doprowadzenie do tego, choć może lekko przereagowuje, ale to już G3 za nami w sumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi się przysypiało w tej nocy ale tam w pewnym momencie Randle było 1 na 12 gdzie ten jedyny rzut to rewelacyjna trójka na koniec 1 kwarty gdzie miał tylko 1 sekunde. W ogóle te ostatnie 5 sekund 1 kwarty w wykonaniu Hawks to było jakieś zaćmienie umysłu bo ciężko to inaczej nazwać

I tak naprawdę to przewaga talentu jest spora po stronie Hawks. Mają wszystko co pokazywali na początku sezonu. Dobra obrona pod koszem. Super strzelców za 3 I wolny nieprzewidywalny elektron tj Trae. Knicks grają ambicją i gryzą parkiet ale ich jedyna szansa ,że znowu im wejdą w głowy jak w meczu nr 2 gdzie nagle z -12 bodajże w połowie 3 kwarty zrobili +8 na początku 4 kwarty. Ale poza tym fragmentem to jednak Hawks jest o ten krok z przodu. Bogdanović i Capela w tej serii są rewelacyjni

JAk dobrze ,że Bucks nie udało się pozyskać Bogdanovica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ely3 napisał:

JAk dobrze ,że Bucks nie udało się pozyskać Bogdanovica

Gdzie jest Hield ? Tragedia , że Kings puścili takiego gracza .

 

46 minut temu, ely3 napisał:

Trochę mi się przysypiało w tej nocy ale tam w pewnym momencie Randle było 1 na 12 gdzie ten jedyny rzut to rewelacyjna trójka na koniec 1 kwarty gdzie miał tylko 1 sekunde. W ogóle te ostatnie 5 sekund 1 kwarty w wykonaniu Hawks to było jakieś zaćmienie umysłu bo ciężko to inaczej nazwać

Jak Randle niczym Zach Randolph nie pojawi się w tej serii to na nóżkach Derricka Knicks mogą szybko skończyć . Mam nadzieje , że gm4 będzie przełomowe - koleś musi rozwiązać swoje coyones z supła i wziąć piłkę pod pachę następnie odmieniając serie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucas napisał:

 Knicks nie mają kim wykorzystać Trae w obronie i Younga daje się Atlancie całkiem dobrze po tej stronie chować co jest Big W dla Hawks.

Fakt, ale tez odnoszę wrażenie, że mało szukamy Young'a w obronie. W trakcie spotkania naszła mnie myśl, że warto by sprobować w pewnym momencie Burks'a za Bullocka z line'upem Rose, Burks, Barrett, Randle.

Tutaj teoretycznie każdy tą przewagę powinien wykorzystać. Young i tak robi swoje niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po stronie Knicks wygląda to jak typowa seria, w której franchise player został całkowicie opuszczony przez swój support, tylko że tym franchise playerem musiałby być w tym przypadku Rose. Swoją drogą, ściągnięcie go to był dość questionable move ze strony Knicks, ale trzeba im oddać że to wypaliło nawet lepiej niż sami zakładali, bo gość naprawdę zrobił mega różnicę w RS, a teraz ciągnie ich za uszy w PO.

 

W dniu 21.05.2021 o 19:58, Chytruz napisał:

Pewnie dużo będzie zależeć od tego:

- czy nagła transformacja Randle'a w Dirka obejmie tylko RS, czy będzie trwać nadal w PO

^ W tej kwestii z kolei wygląda to bardzo słabo, spadek z 43% z mid range, 41% z long 2s i 41% za 3 na odpowiednio 17%, 0% i 30%. G4 to must win, więc jak Randle planuje się otrząsnąć, to teraz będzie ostatni moment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy moment tego meczu to jak w 4Q Bogie chciał zabrać się z piłką po zbiórce Collinsa chyba i coś pokreować. Collins jednak podał do Trae, ten poklepał Bogdanovicia po plecach, a za chwilę mu posłał piłkę na trójkę do rogu. 

Fajna ta Atlanta, pewnie wygrają tę serię, ale nie wiem czy będą w stanie się postawić Sixers. Capela jest świetny w obronie, ale w ataku nie łapie prostych piłek, a czasami próbuje nawet jakichś post upów. Collins jeszcze pewnie będzie miał mecz, że mu będą wpadać jumperki i zrobi coś koło 20-10, ale ogólnie to McMillan ma stan przedzawałowy za każdym razem, gdy Collins zabiera się za kozłowanie.

Young jak na pierwszą serię w karierze wygląda rewelacyjnie, Bogie poza kasztanieniem w G2 jest solidny, Hunter spoko w obronie, ale widać, że sporo czasu opuścił w sezonie i nie jest w optymalnej formie. Na Knicks to starcza, ale żeby powalczyć z Sixers, ktoś poza Trae i Bogiem musi zacząć dostarczać regularnie punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, agresywnychomik napisał:

Atlanta nie wygra tej serii jak Randle bedzie gral na poziomie RS.

Na razie Randle gra na poziomie...c***owym? On ma takie coś, że jak mu idzie to jest nie do zatrzymania, a jak mu nie siedzi to się trochę podłamuje. Jakiś psycholog powinien z nim popracować nad pewnością siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Eld napisał:

Na razie Randle gra na poziomie...c***owym? On ma takie coś, że jak mu idzie to jest nie do zatrzymania, a jak mu nie siedzi to się trochę podłamuje. Jakiś psycholog powinien z nim popracować nad pewnością siebie.

Troche urok iso-jumpshooterow w PO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2021 o 09:31, człowiek...morza napisał:

Fakt, ale tez odnoszę wrażenie, że mało szukamy Young'a w obronie. W trakcie spotkania naszła mnie myśl, że warto by sprobować w pewnym momencie Burks'a za Bullocka z line'upem Rose, Burks, Barrett, Randle.

Tutaj teoretycznie każdy tą przewagę powinien wykorzystać. Young i tak robi swoje niestety.

Young nie jest w ogóle szukany w tej serii. Do dzisiejszego meczu bronił tylko 22 posiadania. To tyle co nic

Edytowane przez Kołczu33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ileż razy można przerabiać tą samą historię? TT wyciska ze swoich graczy maxa w RS. Kiedy inni grają na 80& mocy by zachować siły na PO ten zarzyna swoich graczy ... W RS robi wynik super. Potem przychodzi PO i gracze nie są w stanie odpowiedzieć na większą intensywność rywali. Sami nie mają sił na takie granie bo sa wyeksploatowani. Samym zaangażowaniem nie da się wygrać. A tym bardziej jak się gra wolniej. Schematycznie i nie nadążą się za rywalami. Knicks są jak Bulls za czasów TT... Przychodzi PO i snują się na parkiecie. Może jeszcze wygrają mecz nr 5 ale Hawks dla  mnie zamknie to już w Madison. Atlanta nie gra jakiegoś kosmosu ale Knicks i tak nie mają szans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ely3 napisał:

Ileż razy można przerabiać tą samą historię?

Hawks mają lepszy roster od Knicks, po prostu mieli zaniżony rekord w regularze przez parodystę-Pierce'a, dlatego ludzie widzieli tutaj 50/50 serię, to jest legit team odkąd prowadzi ich McMillan, Gallo-Lou-Huerter z ławki to jest depth contendera, a Young gra w ataku na poziomie superstara w tej serii. Niby z dobrze grającym Randlem mogłaby z tego wyjść wyrównana seria, ale jak Hawks wszystko klika w ataku (jak dzisiaj) to jednak jest tier wyżej pod względem potencjału, więc prędzej czy później by tę serię pewnie tak czy siak ogarnęli. Ciężko obwiniać Thibsa, że Randle nie trafia jumperków jak przez cały sezon, a młodzież Knicks się spaliła.

Może g5 będzie jeszcze fajne i dostaniemy jakieś emocje, aczkolwiek Young jest tak świetny w tej serii, że balansują na granicy cringe'u kibice Knicks, a ten g4 wygląda jak typowy killer serii

,,Młodzież'', Randle ma 26 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ely3 napisał:

Ileż razy można przerabiać tą samą historię? TT wyciska ze swoich graczy maxa w RS. Kiedy inni grają na 80& mocy by zachować siły na PO ten zarzyna swoich graczy ... W RS robi wynik super. Potem przychodzi PO i gracze nie są w stanie odpowiedzieć na większą intensywność rywali. Sami nie mają sił na takie granie bo sa wyeksploatowani. Samym zaangażowaniem nie da się wygrać. A tym bardziej jak się gra wolniej. Schematycznie i nie nadążą się za rywalami. Knicks są jak Bulls za czasów TT... Przychodzi PO i snują się na parkiecie. Może jeszcze wygrają mecz nr 5 ale Hawks dla  mnie zamknie to już w Madison. Atlanta nie gra jakiegoś kosmosu ale Knicks i tak nie mają szans

Thibs ma być winny, że 26 letni Randle nie dojeżdża psychicznie na play-offs ? Nie widzę, żeby ciało Julisua nie dojechało, tylko głowa + bardzo donry D Atlanty na nim.

R J to drugoroczniak, także spokojnie podchodzę z do jego słabszej dyspozycji. Rotacja nie jest mocną stroną Thibsa, trzymał dziś Bullocka totalnie bez sensu na boisku, Burks i Iq nic wielkiego nie pokazywali z ławki.

Sukcesem Knicks jest awans po 8 latach do po i stawiam to ponad wynik tej serii. 

Edytowane przez Kuzyn Kalondzelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.