Skocz do zawartości

[FBX] FBX#1 - zmiany, zmiany, zmiany


Gerard

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.01.2021 o 11:36, bulek napisał:

Pamiętajmy, że jak wprowadzimy zakazy i rozporządzenia, to się zbliżymy do pisowskiego poziomu. Ludwiku Dorn i Gerardzie, nie idź tą drogą :)

Zwykły powrót do dyskusji o zwiększeniu salary cap. Ale ja się wyłączam z niej bo zaraz będzie krzyk, że teraz mam konflikt interesów. Na pewno nie będę naciskał na zmiany i się dostosuję, ale faktem jest że kiedyś na niestarą 40-tkę out-for-season był popyt. Teraz nie ma.

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gerard napisał:

Zwykły powrót do dyskusji o zwiększeniu salary cap. Ale ja się wyłączam z niej bo zaraz będzie krzyk, że teraz mam konflikt interesów. Na pewno nie będę naciskał na zmiany i się dostosuję, ale faktem jest że kiedyś na niestarą 40-tkę out-for-season był popyt. Teraz nie ma.

Kiedyś 460 było bardziej dostępną granicą, teraz kiedy wyniki są pow. 100+, dochodzi do sytuacji, że np. ja, zajmując niskie miejsce, musiałem zejść z salary. Przyznaje, kiedyś sam byłem konserwatywny i opowiadałem się za zostawieniem tej granicy. Ale jeśli warreny leżą na FA, to faktycznie, jest tu pewien problem. Niezależnie od tego proponuje min. ilość w składzie, np. 10 zawodników.

10 minut temu, Lu- napisał:

Tego Ci nie proponowałem. Myślę, że miałbym dla Ciebie ciekawszy pakiet. Wiem, że podejrzewasz mnie o najgorsze intencje, ale z tym Fultzem, to naprawdę piszę altruistycznie - i gwarantuję, że go nie wezmę. Pomyśl nad tym na spokojnie, co Ci da kiszenie Fultza, skoro:

1/ masz bardzo dobrą pozycję do powalczenia,

2/ i tak po sezonie trzeba zejść z SC,

3/ Fultz nie gwarantuje bycia zdrowym w następnym sezonie,

4/ gościa z produkcją na poziomie Fultza, tj. 40fp da się znaleźć na FA, choćby tegoroczni: Jerami Grant, Kyle Anderson, Alec Burks, Portis, czy jeszcze paru.

@Lu-, nie przepadamy za sobą, pomimo, że się nie znamy. Nie wykluczam, że w realu może byśmy nie rozbili nawzajem na sobie kufla z piwem, ale na razie nie obraź się, ale naprawdę podejrzewam, że Fultz by został zgarnięty z FA za dobrą waiverową kasę, nawet jeśli nie przez Ciebie. I wtedy by taka osoba triumfowała, że zyskała zajebistego prospecta :). Dlatego punkt 2, o którym mówisz, by w jak najmniejszym stopniu dotyczył Fultza, bo jego salary budżetu by nie obciążało.

P.S. Ale nie robię z siebie jakiegoś mędrca ze wschodu i nie wykluczam, że jeśli pojawi się możliwość obhaczenia 2 gości 20+, którzy są produkcyjni, to Fultza będę zmuszony wyoutować. I rozumiem Twój punkt widzenia, doceniam radę, niemniej Fultz na FA z tymi przepisami to kolejne potwierdzenie problemu, o którym pisze Gerard.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.01.2021 o 14:55, ai3 napisał:

Ale co Ty wilqu masz do oddania ? Poza Morantem ? O wartosci

W aktywnym rosterze Twoim jedynym centrem jest Bagley i startujesz Garrison Mathews.
Jak nie widzisz tu miejsca na poprawe to jakos malo kreatywnie szukasz...

W dniu 10.01.2021 o 11:28, Gerard napisał:

Na FA pojawiają się na tyle dobre okazje, że to psuje rynek wymian. Lepiej wyrzucić takiego Dinłida czy Warrena i grać fasami niż szukać trejdów. Myślę, że warto by pomyśleć nad jakąś zmianą reguł.

Tez mi to przeszlo przez mysl bo...

W dniu 10.01.2021 o 11:32, piotreksuper napisał:

obaj byli wystawieni na sprzedaż(ogłoszeni na forum) i nikt nie wyraził zainteresowania. Zresztą nadal nikt ich nie pobrał z Fa więc o jakich wymianach mówimy? 

Za duzo drogich gosci lezy na FAsach bo pensje poszly w gore, a limit stoi w miejscu od poczatku.

W dniu 10.01.2021 o 11:43, Gerard napisał:

Zwykły powrót do dyskusji o zwiększeniu salary cap. Ale ja się wyłączam z niej bo zaraz będzie krzyk, że teraz mam konflikt interesów. Na pewno nie będę naciskał na zmiany i się dostosuję, ale faktem jest że kiedyś na niestarą 40-tkę out-for-season był popyt. Teraz nie ma.

Ewentualne zmiany by weszly po sezonie, albo nawet i dwoch, wiec jak najbardziej mozna o tym rozmawiac.

P.S. W ktorym momencie zaczniemy powaznie rozwazac, ze LBS olal druzyne?

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony większa produkcja fp przez zawodników w ostatnich latach przy utrzymanym przez nas salary na niezmiennym poziomie, z drugiej pojawienie się $$ jak dla mnie destrukcyjnie wpływa na wymiany.

I tu bulek słusznie zauważa, że zamiast trejdować po złamasów czeka się na nich z $$, co jeszcze nawet w zeszłym sezonie nie miało przynajmniej tak często miejsca, nie mówiąc już o tym co było przed erą wprowadzonych $$.

Nie wiem czy wy dostrzegacie (problem?). Czy to jest swoista ewolucja gry? Osobiście ten kierunek w jakim to idzie nie podoba mi się.

A tak już na wyrost, to oczywiście zmiany, o których chcemy(?) rozmawiać to w życie i tak musiałby wchodzić z co najmniej 2 letnim okresem opóźnienia by nie było poszkodowanych., którzy obrali jakąś tam strategię w oparciu o panujące zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mar napisał:

Z jednej strony większa produkcja fp przez zawodników w ostatnich latach przy utrzymanym przez nas salary na niezmiennym poziomie, z drugiej pojawienie się $$ jak dla mnie destrukcyjnie wpływa na wymiany.

I tu bulek słusznie zauważa, że zamiast trejdować po złamasów czeka się na nich z $$, co jeszcze nawet w zeszłym sezonie nie miało przynajmniej tak często miejsca, nie mówiąc już o tym co było przed erą wprowadzonych $$.

Nie bardzo rozumiem co maja do tego waiverowe dolary. Tak czy inaczej ktos by pobral takiego gracza, chocby z FAsow.
Co sie stalo  z liga jest wg mnie lopatologicznie proste - suma fppg dla Top260 graczy [13 slotow x 20 druzyn]:

08	8895
09	8964
10	8903
11	8717
12	8619
13	8792
14	8975
15	8918
16	9018
17	9250
18	9469
19	9913
20	9980

Zas pojemnosc calej ligi wg limitu pensji jest 460 fppg x 20 druzyn = 9200 fp. Czyli sednem problemu jest, ze od 2 lat 20 druzyn nie moze pomiescic wszystkich graczy z Top260 [i to nawet nie jest blisko!], wiec sila rzeczy zbyt wielu musialo zostac wywalonych. Na paru zlamasow/dziadow co roku mozna niby machnac reka, ale przy tej skali roznicy efekt jest taki, ze zamiast kupic/sprzedac przykladowego Brooka Lopeza w wymianie za prospekta walal sie on na Fasach. Co gorsza zamiast kilku contenderow mocno powyzej limitu wiekszosc ligi mialo z tym problem czyli nawet druzyny z dolu tabeli musialy schodzic z pensji zamiast skupowac brakujacy talent, wiec redystrybucja lezy i kwiczy.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększenie salary na niewiele się tutaj zda, ponieważ główny problem polega na oczekiwaniach obu stron i tego co kto chce otrzymać/oddać w zamian. Jeśli tankujący obecnie nie ma co zaoferować, to po zwiększonym salary nadal mieć nie będzie (przykład mojej ekipy). Jeśli tankujący obecnie ma co zaoferować, to chce przy okazji splądrować wioskę ze wszystkiego co młode i piękne, zależy od pazerności (wnioskuję z poprzednich wypowiedzi, że tak chciał zrobić wiLQ). Więc po zwiększonym salary, chęć plądrowania nadal pozostanie i się nie dogadacie. Nie bez znaczenia jest też okres w którym te kontuzje się pojawiają. Minął ledwie miesiąc gry, więc i drużyn które obrały kierunek na tank jest niewiele. Jeśli obecnie ktoś ze środka stawki nie jest zainteresowany graczem który wypadł na rok, to po zwiększonym salary też nim zainteresowany nie będzie w tym okresie czasu. Myślę, że w połowie sezonu łatwiej byłoby znaleźć chętnych. A już na pewno potencjalnych kontrahentów byłoby więcej (np. niezdecydowany obecnie Lorak)

To nie jest tak, że tankujący liczą, że za darmo wyrwie się danego gracza z waiverów. Po prostu my nie musimy dealować, nie jesteśmy pod ścianą, więc jeśli nie widać dla nas więcej plusów niż minusów, to dealować nie będziemy. No i tak samo będzie po zwiększonym salary.

Popatrzcie sobie na ruchy na FA drużyn, które tankują:

- wybierają kontuzjowanych solidnych graczy 

- biorą młodych z mniejszymi/większymi perspektywami albo słabą produkcją

- biorą graczy z dodatnią produkcją, bo może w trakcie sezonu będzie popyt na takiego delikwenta

Jeśli salary zostałoby podniesione, to z FA zniknie tych kilku kolesi z produkcją około 30fp. Więc pod ścianą będą drużyny, które w początkowej fazie sezonu trafią roczną kontuzję. Bo oczekiwania tankujących się nie zmienią. Baaa, pazerność będzie większa, bo na FA większa bieda. W efekcie drużyny walczące o coś, albo wywalą takiego delikwenta na FA za dużo gorszego niż obecnie, albo zrobią deala, dzięki któremu stracą więcej niż obecnie mogą stracić po pobraniu z FA. Przy obecnym rynku, mają przynajmniej możliwość wymiany takiego zawodnika na coś tam grającego w łatwy i szybki sposób i nie muszą godzić się na wymianę w której będą musieli się dodatkowo wypinać i prosić przynajmniej o klapsa.

 

Inną kwestią jest, że już była ankieta odnośnie zwiększenia salary i głosami większości zostało 460fp. Było również głosowanie odnoście slota IL, które mogłoby coś tutaj pomóc. No ale również głosami większości zmiana została odrzucona. Czyli rozumiem, że mamy głosować nad którąś z tym opcji tyle razy, aż wreszcie przejdzie? ;) No i to nie jest tak, że jestem przeciwnikiem podnoszenia salary. Faktem jest, że po sezonie ponad połowa ligi musi schodzić z salary i nie jest to normalne. Niemniej chodzi o to, aby "nie wylać dziecka z kąpielą". Bo jak czytam, że ...

15 godzin temu, wiLQ napisał:

Na paru zlamasow/dziadow co roku mozna niby machnac reka, ale przy tej skali roznicy efekt jest taki, ze zamiast kupic/sprzedac przykladowego Brooka Lopeza w wymianie za prospekta walal sie on na Fasach.

... to odnoszę wrażenie, że chcecie postawić pod ścianą tych wszystkich, którym walczą o wygraną i wygrywają roczną kontuzję na loterii. A może po prostu liga się zmieniła i nikt nie chce oddawać prospekta za takiego Brooka Lopeza? Dodam tylko, że ten sam Brook Lopez został przez Ciebie wiLQu wywalony na FA, a pobrany przez antka. Więc co stało na przeszkodzie abyście zrobi deala? Za małe salary cap? Nie sądzę.

 

Edytowane przez GeDDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, może jakiś moderator wydzieli posty zaczynając od super analizy Wilqa. Nie ma tam żadnego wodolejstwa, tylko suche cyfry, matematyki się nie oszuka, każdy widzi jakie mamy średnie, parę lat temu bariera 40fppg to była ścisła czołówka, obecnie to sredniactwo.

Bardzo kiepskie jest to, że mimo zakończenia sezonu na przykładowym 7, 9, 12 czy 14 miejscu trzeba schodzić z limitu salary. Rynek jest popsuty i najpopularniejsze jest zrzucanie solidnych utilowcow robiących po 30-35-40 fp. 

Można by dać sobie, tzn nam trochę czasu na dyskusję, a po rozważeniu kilku opcji zrobić ankietę z dwoma/trzema/czterema opcjami. Jeśli znowu przejdzie, że SC na wynosić 460 fp to ok, ale spróbujmy chociaż rozważyć inne opcję, bo ten sezon uwypukla patologię (moja opinia).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8 godzin temu, wiLQ napisał:

Piszesz teoretycznie pomimo iz mamy z dekade danych jak to wtedy wygladalo ;-]
Sprzedalem latwo Haywarda po out-for-season w 1 meczu i to byla typowa sytuacja w czasach gdy w lidze bylo kilka druzyn sporo pod limitem.
Nie zmienila sie chec pozyskiwania takowych tylko chlonnosc ligi na przyjmowanie/trzymanie martwego salary.

Piszesz o gościu, który przed kontuzją wykręcił średnią 50,20fp i po zmianie otoczenia liczono, że będzie kręcił jeszcze więcej. Więc był o półkę wyżej a niżeli inni. Blisko był Dinwiddie, ale obecnie ma mała perspektywy w tym co zbudowali na Brooklynie. Więc nic dziwnego ,że nie było nim wielkiego zainteresowania. Warren? Przez ostatnie trzy sezon kręci 41fp. Niby zaprezentował się zajebiście w bubble. Jednak w tym sezonie w tych kilku meczach średnia 30.35fp no nie powala na kolana. O Lambie czy innych nie wspomnę, bo nie ma co porównywać ich do tamtego Haywarda. Kontuzji nie doznali gracze pokroju chociażby all-star, czy lepsi. Na takich zawsze znajdzie się chętny i nie sądzę aby trzeba było wywalać go na FA. Widziałeś tam Duranta, Georgea czy Walla? 

Nie pamiętam ile drużyn było wtedy sporo pod limitem. Niemniej często jest tak, że na początku sezonu wszyscy dobijają na fulla salary. Więc nie sądzę aby wtedy było akurat inaczej.

8 godzin temu, wiLQ napisał:

Ale kolejny sezon wiecej druzyn ma problemy z limitem, a niektorzy zrozumieja zjawisko dopiero wtedy gdy ich dotknie bezposrednio.

Jak drużyny mają problemy z limitem, to gra nie staje się przez to prosta i łatwa. Trzeba myśleć, przewidywać kogo zostawić, a kogo się pozbyć. Moim zdaniem dodaje to też kolorytu całej rozgrywce. Sprawia, że gra nie jest przewidywalna. No i czasami choć chciałoby się zatrzymać obu, to trzeba dwa razy pomyśleć kogo się pozbyć, który da lepszą produkcję, itp.. Jak pokazał nam Bulek z Morantem czy ai z Garlandem, nie zawsze podejmie się dobre decyzje ;)

8 godzin temu, wiLQ napisał:

Dokladnie tak. Gdy leza gracze pokroju Lopeza na FAsach to jego zaoferowanie jest traktowane jako smieciowa oferta. Gdy nie leza staje sie nagle przydatny.
4 lata temu bysmy klepneli wymiane typu Brytant i filler za Lopeza i Rossa gdzie obie strony bylyby zadowolone co ugraly.

Ja uważam, że jest to kwestia oczekiwania obu stron. Antek wyraźnie napisał, że złożył ofertę 1 na 1. Ty w zamian chciałeś opi*****ić swoje 30tki za młodych jakich przy okazji posiada. Więc wyszło jak wyszło. W tym czasie miałeś Lopeza u siebie, później go wyjebałeś na FA. A antek nie otrzymując dobrej oferty wybrał mniejsze zło, zachowując przy tym swoich młodych. Przy nieco gorszym wyborze na FA, wcale nie jest powiedziane, że by to klepał i bez problemu się dogadacie.

8 godzin temu, wiLQ napisał:

Teraz doszlo do sytuacji, ze contenderow bardziej interesuje 15stka robiaca 28 fppg niz 2 rolesow z pensja 35 robiacych 35 fppg. Bo tych drugich nie da sie zmiescic w limicie. Oczywicie mozna uwazac, ze to tylko ewolucja ligi i naturalna kolej rzeczy w wycenie, ale trzeba podkreslic, ze to czyni lige duzo bardziej losowa. Bo duzo latwiej jest przewidziec solidniakow niz ktora 15stka dostanie wystarczajace minuty na rotacyjna produkcje.

 

5 godzin temu, wiLQ napisał:

Czesc GMow zawsze miala taka filozofie, ale taki byl urok ustawien, ze mozna bylo wybrac inna sciezke do sukcesu.
Teraz jest wlasciwie tylko jedna opcja na przebudowe co z punktu widzenia kolorytu opinii/GMow/transferow szybko zrobi sie monotonne.

Moim skromnym zdaniem, nic się w tej materii nie zmieniło od lat. Filozofia była jedna, mieć jak najwięcej graczy którzy robią dodatnią produkcję. Im wyższa tym lepiej. Dokładnie w taki sposób działał rynek od niepamiętnych czasów. Możemy sobie przypomnieć McGee, który z waiverów leciał za maxa 100$ i ustawiła się po niego kolejka chętnych, bo był pewniakiem do dużo lepszej produkcji. Więc od dość dawna w cenie są młode 15-25fp, którzy mogą w sezonie zaskoczyć. Po rolesów bez skoku produkcji sięga się w sytuacji gdy się musi i sytuacja kadrowa na to pozwala. No ale ligę wygrywają zawsze ekipy których salary na koniec sezon wynosi znacznie >500fp.

5 godzin temu, wiLQ napisał:

Pisze o wszystkich solidniakach: tylko w pierwszym miesiacu przewineli sie [niektorzy po pare razy] Fournier, Lopez, Covington, Poeltl, Dragic, GHarris, Aldridge, Dinwidde, Warren, Ingles, Kleber, Rubio, Bledsoe, Tucker, Payton, Kanter. 5 lat temu prawie wszyscy by poszli w trejdach typu 2-3 grajacych solidniakow za gosci na ktorych trzeba poczekac [zlamasy/prospekty/picki]. Teraz te wymiany sie odbyly przez waivery co jest nudniejsze i duzo bardziej leniwne/pasywne, a paru GMow juz sie bolesnie przekonalo, ze trudniej bedzie sprzedac polamanych mlodych solidniakow. Pytanie brzmi czy to jest zmiana na lepsze czy na gorsze?

Nawiązując do tego co napisałem wyżej, popatrz sobie teraz na poniższą tabelkę i progres jaki zanotowali zawodnicy których wymieniłeś ...

  salary 19-20 salary 20-21 "progres"
Fournier 40.50 30.70 -9.80
Lopez 37.55 33.10 -4.45
Covington 41.20 28.85 -12.35
Poeltl 29.40 27.85 -1.55
Dragic 38.20 35.10 -3.10
GHarris 28.65 25.40 -3.25
Aldridge 53.10 35.15 -17.95
Dinwidde 48.30 24.95 -23.35
Warren 40.95 30.35 -10.60
Ingles 35.65 28.85 -6.80
Kleber 31.75 28.85 -2.90
Rubio 51.10 30.40 -20.70
Bledsoe 44.35 32.85 -11.50
Tucker 32.50 27.65 -4.85
Payton 44.00 33.75 -10.25
Kanter 32.10 40.15 8.05

To powinna odpowiedzieć Tobie dlaczego przewinęli się na FA. Kanter jest jedynym co gra lepiej. No ale jego nikt w sezonie nie wywalił na FA. Został zwolniony w off-season, bo trzeba było zejść z salary. No i teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy mając tego typu graczy zrobisz mistrza? Czy to jest ta inna droga o której wspomniałeś, aby zrobić sukces? Jeśli ktoś zanotował regres, to szanse, że znajdzie się kupiec są niewielkie. Bo nikt nie odda młodego z perspektywami za tego w wieku około 30 lat, który właśnie daje oznaki, że się skończył. Więc ich miejsce jest po prostu na FA i tam się też znaleźli. 

Edytowane przez GeDDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GeDDo napisał:

Moim skromnym zdaniem, nic się w tej materii nie zmieniło od lat. Filozofia była jedna, mieć jak najwięcej graczy którzy robią dodatnią produkcję. Im wyższa tym lepiej. Dokładnie w taki sposób działał rynek od niepamiętnych czasów.

Geddo jasne że tak działał rynek od lat, tylko, że poziom graczy którzy lądują na FA mocno się podniósł. Żeby uzmysłowić sobie w jakim kierunku to idzie wyobraź sobie ekstremalny scenariusz, że mamy salary cap na poziomie np. 300. Czyli średnie salary na gracza byłoby poniżej 30. Na FA polecieliby prawie wszyscy, którzy nie robiliby dodatniej produkcji łącznie z "Lebronami i Durantami", a my bilibyśmy się o 18-tki, które robią 21 fp.

Czy tak można grać? Jasne że można. Ale czy tak chcemy grać? Jak widać nie wszyscy. Kiedyś żeby wygrać ligę potrzebowałeś jednak tych MVP, teraz wystarczy mieć kilku MIP i pozamiatane. Dla mnie to robi się za bardzo losowe i za mało sensu ma budowanie długoterminowe. Ten format jest keeperem czy dynasty już tylko z nazwy...

PS: jak widać z wyliczeń Wilkq poziom fp poszedł do góry o ponad 10% i ciągle rośnie, więc jesli mielibyśmy zmieniać salary cap to nie ma sensu podnosić go o kilka fp tylko też o min 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 46fp ?

hehe hehe 

Powiem jedno , popatrzcie na średnie drużyn w lidze, nie widzę tutaj biedy od góry do dolu

i tak od lat, trzeba mieć 44 fp by wygrywać 

kiedy wygrało 39 kiedyś 42 to był ATH

jak dojeniemy 506 fp na skład to ja mogę i Ty po 50 fp średnio robić na team

dajcie spokój ,raban o dwa ACLy Fultza i Dinnwidiego w nowych Warriors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gerard napisał:

Ten format jest keeperem czy dynasty już tylko z nazwy...

to jest chyba kluczowe zdanie, nie gram tutaj od początku, ale gołym okiem widać, że po sezonie tabela często się odwraca, a chyba nie takie jest podstawowe założenie keeperów, bycie w czołówce trzy lata z rzędu jest praktycznie niemożliwe, to w dużym stopniu wypacza istotę zabawy

z tego co pamiętam jeszcze kilka lat temu mac robił w fbx3 3peata, zrezygnował jednak z tego formatu, bo salary graczy zbyt często było za duże w stosunku do ich produkcji, wielu chyba do tej pory wydaje się tego nie dostrzegać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gerard napisał:

Dla mnie to robi się za bardzo losowe i za mało sensu ma budowanie długoterminowe. Ten format jest keeperem czy dynasty już tylko z nazwy...

Yep. Kiedyś problem był w drugą stronę, tzn. znajdując jednego jelenia do ostrego wyruchania można było się ustawić na następne pół dekady, dlatego miło byłoby znaleźć jakiś złoty środek jak ok. 3 lata temu.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Roger zablokował(a), podpiął/eła i odblokował(a) ten temat
  • Roger zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.