Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2020/2021


Konto usunięte (BullsFaN)

Rekomendowane odpowiedzi

Jak można przegrać mecz mając zdecydowanie lepszą skuteczność, wyraźnie wygrywając zbiórkę i mając czterech graczy plus 20 punktów?

Co do pojedynku WCJ-James.

Wendell rozegrał jeden z najlepszych meczy w karierze  i dziś na tle James'a wyglądał jak profesor. Ale to nic nie znaczy. Pamiętam, że w pierwszym meczu w jakim spotkali się Bobby Portis i Karl Anthony Towns, to nasz gracz był lepszy. Jak potem potoczyły się ich kariery każdy wie.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tłumaczę sobie, że to przez straty. Wydawałoby się, że duża przewaga w innych elementach powinna je zneutralizować a okazało się że jednak nie.

Szkoda chłopaków bo zagrali dobrze a i tak przegrali. To podcina skrzydła.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BullsFaN napisał:

WCJ najlepszy mecz w karierze?

Napisałem jeden z najlepszych. Spotkania w których notował minimum 20 pkt. 10zb. dałoby się policzyć na palcach jednej ręki, no może dwóch. Przeciwnik był słaby i Wendell potrafił wykorzystać tą słabość. W tym meczu był skuteczny, zbierał, asystował i trafił nawet trójkę. Jak będą grali z Lakers, to po pięciu minutach będzie siedział na ławce przez problem z faulami. Dziś grali z G-lague jak to napisałeś i wykorzystał to maksymalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, josephnba napisał:

Jak to wyglądało na parkiecie? Bliżej meczu z Warriors czy Hornets?

Rozumiem, że chodzi o porównanie meczów z Warriors i Pacers.

Moim zdaniem z Warriors lepiej zagrali. Nie było takiego przestoju jaki przydarzył im się w tym meczu w drugiej kwarcie. Na całe szczęście w tym samym czasie niemoc dopadła Wizards, bo inaczej byłaby powtórka z meczu z Indianą. Przez ponad cztery minuty był tylko jeden celny rzut z gry, bieganina od kosza do kosza i kupa chaosu. Czwarta  kwarta pod całkowitą kontrolą.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największym wygranym tego meczu jest Daniel Gafford. Chłopak wkłada całe serducho w grę i walczy za trzech.  Z nim na parkiecie "byki" +23, z Cartere'm -24.

Otto Porter w końcu wyglądał jak gracz za 28 milionów. Oby nie ostatni raz w tym sezonie.

Miło zobaczyć z powrotem Young'a i to od razu w dobrej formie.

Washington zdobyty, czas na lanie od Milwaukee ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Thomas napisał:

Największym wygranym tego meczu jest Daniel Gafford. Chłopak wkłada całe serducho w grę i walczy za trzech.  Z nim na parkiecie "byki" +23, z Cartere'm -24.

Otto Porter w końcu wyglądał jak gracz za 28 milionów. Oby nie ostatni raz w tym sezonie.

Oglądałem ten mecz i mam podobne przemyślenia. Gafford znacznie lepszy niż WCJ. Świetny Otto. 

Poza tym, LaVine za bardzo mi się nie podobał w tym meczu. 22-6-7 niby zrobił, ale na słabej skuteczności i generalnie nie wyglądał w tym spotkaniu jak lider. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zginął w tłumie innych dobrze grających zawodników. Rzut mu ewidentnie nie siedział, ale w sumie go jakoś bardzo nie forsował. Ocenił bym jednak jego występ pozytywnie, bo było widać zaangażowanie, pracował w obronie, w ataku kreował pozycje innym. Ale tak jak napisałem wcześniej, dla mnie gwiazdą wieczoru jest Gafford.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2020 o 12:17, BullsFaN napisał:

Hmmm koniec stycznia bilans 1-19 czy 2-18? 😅

Na ten moment przynajmniej  4-16.

Po pierwszych dwóch meczach nie wyglądało to dobrze, ale w tej chwili mamy bilans 4-4 i jest to najlepsze otwarcie od sezonu 16/17 gdy w zespole byli jeszcze Butler i Wade. Wtedy po ośmiu meczach też było 4-4. Mało tego, gorszy bilans mają takie "potęgi" jak Toronto, Portland, Dallas Houston. Zdaję sobie sprawę z tego, że za chwilę może być 5-15, ale teraz cieszę się chwilą.

Jeśli chodzi o mecz, to szacun że wrócili z tego -20. Pewnie nieszybko to powtórzą.

Edytowane przez Thomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo porażki to był najlepszy mecz Bulls zaraz po tym wczorajszym z Blazers!

B2b są jednak wyczerpujące i widać było skutki wczorajszej z PTB 

Było blisko, ale nie zawsze się takie spotkania wygrywa 

Cieszą postępy, lepsza kontrola piłki i tempa gry. 

Szkoda tego pieprzonego błędu z końcówki ale bywa i tak 

Są powody do optymizmu, Bulls grają coraz lepiej prawda @BullsFaN ;)

 

 

 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie Hutchison rozczarowuje. Liczyłem na systematyczny rozwój, ale tego rozwoju nie widzę. Ciągle jakieś urazy, a nawet jak gra to jest mało przekonywujący. Daję mu  szansę do końca tego sezonu, jeśli nadal będzie to wyglądało tak jak do tej pory to go zwalniam😉 i stawiam na Williamsa.

Dużo zastrzeżeń można mieć też do Portera. Jeśli dostawałby 10/15 milionów to jest w porządku, ale on ma dwa razy tyle więc powinien robić różnicę regularnie a nie od święta. Dzisiejszego meczu nie oglądałem, ale widzę, że zawalił po całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.